Bycie ściganym przez prawo Temat służy za przypomnienie, że zarówno w świecie mugolskim, jak i czarodziejskim wasza postać może być ścigana przez prawo. Ministerstwo Magii ma swoich ludzi od brudnej roboty i możecie być pewni, że ściganie listem gończym nie należy do najprzyjemniejszych spraw. Robiąc brzydkie rzeczy bądź świadom tego, że jeżeli zobaczą cię świadkowie, czy ktoś z BUMu złapie trop - postać będzie musiała się ukrywać.
Bycie złapanym przez Brygadę Uderzeniową, a więc przez Ministestwo, jeżeli członkowie BUMu przeprowadzą wszystko zgodnie z zasadami - prowadzi do uczciwego procesu, na którym możemy udowodnić swoją niewinność. Używanie veritaserum na przesłuchiwanym jest według prawa zakazane. Jeżeli Wizengamot wyda orzeczenie, iż postać jest winna zarzucanych jej czynów - wyznaczana jest kara. Może być to kara pieniężna, pozbawienie różdżki na czas określony lub nieokreślony, prace społeczne, wtrącenie do więzienia (w tym Azkabanu), w ostateczności banicja lub pocałunek Dementora, czyli śmierć. Zważywszy na to, że mamy aktualnie lata trzydzieste za nielegalne uważa się nie tylko morderstwa, rozboje, kradzieże i pokazywanie różdżki mugolom, ale również takie rzeczy jak homoseksualizm. Istnieje również ścisła lista zaklęć zakazanych przez Ministerstwo, ale czy zaklęcia czarnomagiczne są zakazane? - oprócz niewybaczalnych - absolutnie nie! Powód, dla którego nie naucza się ich w Hogwarcie jest prosty - niszą one naszą duszę i sprawiają, że stajemy się czarnoksiężnikami. Ma to wpływ na nasz charakter i zachowanie. Czarnoksiężnicy są zimni i wyrachowani, kalkulują wszystko na swoją korzyść, brzydzą się współczuciem i słabością. Używając zaklęć czarnomagicznych sprawiamy więc, że świadomie lub nieświadomie staczamy się na moralne dno i wyzbywamy swojego człowieczeństwa.
→ Uwaga! Chociaż na naszym forum można zakupić latające dywany, to korzystanie z nich jest zabronione przez Ministerstwo Magii. Latając na swoim dywanie łamiesz prawo i możesz zostać wtrącony do więzienia.