Słowem wstępu

Tinychat okazał się być klapą, ponieważ nie każdemu działał i był kłopot z łączeniem się za pomocą aplikacji mobilnej. TeamSpeak wymagał od nas pobrania aplikacji, a Skype organizowania specjalnych konferencji i dodawania się wzajemnie do znajomych, co na dłuższa metę było uciążliwe. Z pomocą przyszedł Discord. Z tego powodu tuż pod chatboxem, na samym dole strony głównej znajduje się widget naszego kanału głosowego, ale możecie dołączyć do niego także pod tym linkiem.

Czego potrzebuję?

Po pierwsze: połączenia z Internetem. Po drugie: mikrofonu, chociaż Discord to również chat tekstowy i nie będzie nam przeszkadzało, jeżeli zamiast mówienia będziesz pisał. Discorda nie trzeba pobierać na komputer. Owszem, taka opcja istnieje i jest bardzo wygodna, ale równie dobrze możesz otworzyć go w przeglądarce. Możesz również zainstalować aplikację na smartfona. Jeżeli nie posiadasz mikrofonu, to z pomocą może przyjść ten wbudowany w twój telefon, o ile wersja aplikacji będzie zgodna z jego modelem.

Discord jest obsługiwany przez windows, mac, IOS i androida, przetestowałam go również w przeglądarkach mozilli i google.

I najważniejsze - Discord jest całkowicie spolszczony, więc nie potrzebujesz do jego obsługi znajomości języka angielskiego.

Mamo, nie umiem sobie poradzić z obsługą

Na wstępie przygotowałam wam małe zapoznanie z interfejsem.

Jak sami widzicie: wszystko jest ładne, przejrzyste, łatwe w naumieniu się i PO POLSKU. Nasze Bułki posiadają wersje na komputer, więc gdyby zaistniała potrzeba skontaktowania się z nimi, to zawsze możesz zrobić to przez Discorda właśnie.

Gdybyście mieli z czymś jakikolwiek problem, to zamieszczę tutaj stosowne instrukcje, ale szczerze wątpię w jakiekolwiek kłopoty z obsługą.