NOWY ADRES MORTIS.ORG.PL
NOWY ADRES FORUM: https://mortis.org.pl
NOWY ADRES MORTIS.ORG.PL
NOWY ADRES FORUM: https://mortis.org.pl
Non mor­tem ti­memus, sed co­gita­tionem Mor­tis




PEŁNE IMIĘ I NAZWISKO: Brian Sue

RASA:
Człowiek


KREW:
Czysta


DATA URODZENIA: 29 lutego 1904

AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 14 cali, sztywna, włos z głowy wili, cis

OPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne: ORBIS, IMMOBILUS, EPISKEY, EXPELLIARMUS, PROTEGO, ZAKLĘCIE KAMELEONA, MIMBLE WIMBLE, GEMINO, REPARIFARGE, ACCIO, ALOHOMORA, BOMBARDA, FINITE, LOCOMOTOR, LUMOS, NOX, REPARO || Łatwe: SOLLICITUS, CALVORIO, JĘZLEP, LIBRO MENDACIUM, MULTICORFOS, OCULUS LEPUS, ORCHIDEUS, CAPILLI LONGI, FRAGORE, FUNEMTIE, LEVIORA, SICCUM, SUSPENSORIUS || Trudne: OBLIVIATE, CREPITUS, UPIOROGACEK, SERPENSORTIA, TARDIS, TEXTIMONIUM DIXERIS, FINITE INCANTATEM, DRACONIFORS, PROTEGO HORRIBILIS, LANUAE MAGICAE

UMIEJĘTNOŚCI WRODZONE I NABYTE:

PREDYSPOZYCJE: Jako potomek rodziny Sue, gdzie rozpowszechnione są zdolności metamorfomagii, Brian jest całkiem biegły w zaklęciach transmutacyjnych... i wybuchowych.

WYNIKI DOTYCHCZASOWEJ EDUKACJI I KARIERA ZAWODOWA: Ukończył Hogwart jako przykładny Ślizgon. W nauce nastawiał się bardziej na praktykę. Był znany jako urwis i śmieszek, aczkolwiek ogarnął się trochę w ostatniej klasie. Trochę. Po ukończeniu szkoły pragnął jakiegoś prestiżowego zajęcia niewymagajacego wiele roboty, tak więc został handlarzem magicznych dzieł sztuki. Rodzina namawiała go na otwarcie własnego sklepu, jednak wtedy w ręce wpadła mu oferta pracy w Hogwarcie... jak mógłby odmówić.

RODZINA I POCHODZENIE:

OPIS POSTACI: Brian ma 190 wzrostu, waga to 80kg. Nie jest za szeroki, bardziej chudy niż normalny. Twarz o wyraźnych rysach. Duże brązowe oczy wbijające się we wszystko, co jest tego godne, lub go po prostu zaciekawi. Nos idealny, bo w końcu to Brajanek. Włosy ciemne, z jaśniejszymi pasmami... ale nie, to nie siwizna. To efekty nieudanych zaklęć. Fryzura, a raczej artystyczny nieład, starannie czesany każdego dnia. I w razie potrzeby przed kolacją. Odziewa się w eleganckie szaty pełne zdobień. Jego krok jest zawsze pełen gracji i elegancji. Właściwie jakby miał dłuższe włosy to można by go pomylić od tyłu z kobietą.

USPOSOBIENIE: Brian jest pewny siebie, ale nie bez przesady. Czasami trzeba uważać i dobrze o tym wie. Bywa strachliwy, jak się go zajdzie od tyłu. Czasami bywa zamyślony, ale raczej twardo stąpa po ziemi. Niby głosi jakieś ideały, ale jest materialistą. DObry obraz, to cenny obraz. Dba o swój wygląd, trochę za bardzo. Nauczycielem został... no właśnie. Otóż od dawna pragnął na stałe zamieszkać w Wielkiej Brytanii. Pomimo głoszenia przez jego ród wyższości Stanów nad Starym Kontynentem, uwielbia wszystko, co według niego jest brytyjskie. Dlatego też zasuwa bardzo dobrze z takowym akcentem. Ale wracając do Hogwartu: tak jakoś wpadło mu w rączki ogłoszenie, że poszukują kogoś na stanowisko nauczyciela astronomii... Perfekcyjnie! Prestiżowa praca, na szanowanym stanowisku! A gwiazdy lubił od zawsze. Obserwując je tak jakby miękł, ale sam o tym nie wiedział. Do innych ludzi podchodzi uprzejmie, ale z dystansem. Chyba, że czegoś chce to potrafi być perfidnym lizusem. Nie ukrywa, że zwraca uwagę na czystość krwi, aczkolwiek nie traktuje gorzej uczniów z mugolskich rodzin. Jego przekonania co do mugoli są zgodne z dewizą jego rodu: fajne zabaweczki. I tyle. W wolnych chwilach czyta książki o astronomii, żeby bardziej wgłębić się w temat. Lubi też spacerować po Hogwarcie i okolicach w poszukiwaniu sensacji, ploteczek i dla atencji. Przecież wie, że niejedna uczennica za nim wzdycha. Poza tym żartowniś. Może tego nie widać, ale tak jest. W dzieciństwie był groźnym łobuziakiem i naprzykrzał się Mugolom.

BIOGRAFIA POSTACI: