View a character sheet

PEŁNE IMIĘ I NAZWISKO: Margaret Schaklebolt

RASA:

Człowiek

KREW:

Czysta

DATA URODZENIA: 15 SIERPIEŃ 1894 ROK

AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: BERBERYS, 13 I 3/4 CALA, PIÓRO Z OGONA FENIKSA, DOŚĆ SZTYWNA

OPANOWANE ZAKLĘCIA: ___Szkolne___: HOMENUM REVELIO, PROTEGO, FUMOS, EXPELLIARMUS, VERDIMILIOUS, IMMOBILUS, DRĘTWOTA, ALOHOMORA, BOMBARDA, CONFUNDUS, GLACIUS, LUMOS, LUMOS MAXIMA, NOX, FINITE ___Łatwe___: ANTIVENENUM, FUMOS DUO, IMPERTURBABLE, EXPULSO, UTEVO LUX, BOMBARDA MAXIMA, SAGITTA SURCULUS, IMPEDIMENTA, CISTEM APERIO, DELENS VESTIGIUM, SUSPENSORIUS, KAPROUN, PROCELLA, OPERIET VELLUS, AVIS ___Trudne___: FIENDFYRE, PURPURA FLAMMA, OBLIVIATE, PROTEGO HORRIBILIS, PROTEGO MAXIMA, REPELLO INIMIGOTUM, BAUBILLOUS, FINITE INCANTATEM, PRIORI INCANTATEM, TURBINE IGNISIS

UMIEJĘTNOŚCI WRODZONE I NABYTE:

PREDYSPOZYCJE:

WYNIKI DOTYCHCZASOWEJ EDUKACJI I KARIERA ZAWODOWA:

RODZINA I POCHODZENIE:

OPIS POSTACI: Margaret jest kobietą nieco wyższą od przeciętnej Brytyjki, sugerując się sondażami. Jej wzrost to 171 cm, zaś waga to 65 kg, jej wskaźnik BMI jest w normie, brak nadwagi i otyłości, jest taka jak trzeba, po prostu szczupła. Niekiedy w swoim życiu słyszała wiele komplementów odnośnie jej oczu, opanowanych przez ciemny błękit w jasnym świetle i niebieskie w ciemnym. Ponoć powszechnie przyjmuje się, że jest to najpiękniejszy kolor dla oczu, zarówno u mężczyzn i kobiet. A skoro już jesteśmy przy kolorach to warto zaznaczyć, że jej naturalnym kolorem włosów jest blond, który w latach młodości starała się rozjaśniać, a także przyciemniać za pomocą różnych dziwnych eliksirów. Są one dość krótko ścięte i zazwyczaj zaczesane do tyłu, niekiedy zdarzają się nieco bardziej fikuśne fryzury. Uważa, że fryzura odzwierciedla poniekąd dusze i charakter. Delikatne i długie włosy są symbolem niewinności, zaś krótkie i mocne, silnego charakteru. Krótsze włosy jej zdaniem są znacznie bardziej pożądane w pracy jaką wykonuje, długie włosy zdecydowanie nie nadają się dla wysoko postawionych urzędniczek lub innych pracowników ministerstwa.

USPOSOBIENIE: Wzbudzenie podziwu i ukazanie swojego charakteru poprzez wygląd zewnętrzny, a nie tylko czyny, to jedna z filozofii jaką wyznaje Margaret. Obok fryzury ważny jest również ubiór, który musi wyróżniać nas z tłumu. Kto nie potrafi się wyróżnić, nie osiągnie sukcesów, gdyż ludzie oceniani są w pierwszej kolejności po wyglądzie, a dopiero potem po charakterze, ale zawsze najważniejsze są dokonania. Najgorszym co można powiedzieć w jej obecności, to sprowadzenie kobiet do roli kury domowej sugerując, że nie powinny zajmować wysokich stanowisk. Swoim postępowaniem stara się udowadniać, że kobiety nadają się do pełnienia ważnych ról w świecie, na równi z mężczyznami. Stara się traktować wszystkich czarodziejów na równi, w kontekście czystości krwi, zwłaszcza jeżeli chodzi o solidne i obiektywne wykonywanie swoich obowiązków. Nie wyobraża sobie sytuacji, w której ktoś mógłby ją oskarżyć o faworyzowanie, którejkolwiek grupy społecznej, choć również nie mogłaby sobie wyobrazić sytuacji, w której zakochuje się w mężczyźnie nieczystej krwi. Gdyby zrobił to członek jej rodziny, patrzyłaby na nich obojętnie, bez nienawiści, ale również bez specjalnej miłości. Właściwie nie przywiązuje dużej wagi do więzi rodzinnych i nie śledzi życia, żadnego z jej członków. Jest zwolenniczką pokojowego rozwiązywania konfliktów, jednak nie oznacza to iż jest słaba, bywa bowiem niezwykle surowa, co często można zauważyć w wydawanych przez nią wyrokach. Jest również bardzo krytyczna wobec pracowników Wizengamotu, stażystów, a nawet pozostałej dwójce sędziów, jeżeli zauważy iż nie wypełniają należycie swoich obowiązków. Jest to jedna z niewielu rzeczy, która podoba jej się w aktualnym Ministrze Magii, krytyczność wobec pracowników. Niemniej jednak nie paja do niego zbytnią sympatią, uważając iż został Ministrem Magii jedynie dzięki kontaktom i nie będzie wstanie zapanować nad pogarszającą się sytuacją w magicznych świecie, mowa tutaj oczywiście konflikcie zwolenników podziału krwi, z ludźmi dążącymi do jej równości. W jej przekonaniu Pan Crouch jest już zmęczonym pełnieniem najwyższego urzędu w Ministerstwie Magii w Londynie. Jej przekonanie zostało podparte wraz z jego wymijającymi odpowiedziami w wywiadzie dla proroka codziennego, w których było widać jak na dłoni, niepewność i bezsilność obecnego Ministra, względem tych sytuacji. Nie przewidział nawet, że marsz Ruchu Obrony Mugoli może być idealnym celem zamachu. Właśnie po tym wydarzeniu, Margaret zdecydowała iż zamierza pozbawić stanowiska Pana Fredericka Croucha i zająć jego miejsce. Jest przekonana, że sama znacznie lepiej podołałaby przeszłym i przyszłym wyzwaniom, świata czarodziejów. Pcha ją ku temu nie tylko dobro obywateli, ale jest również kierowana ambicją i chęcią pozyskania władzy. Prawdopodobnie, gdyby jej czyste działania nie zbliżyły jej do przejęcia stołka, mogłaby podjąć się wszelkiego rodzaju intryg, wykluczając morderstwo. Margaret nie jest osobą bardzo porywczą, jest wręcz dość opanowana i takie sprawia wrażenie, bardzo ciężko ją wyprowadzić z równowagi. Nawet w kryzysowych sytuacjach potrafi zachować zimną krew, nawet jeżeli w danej chwili na szali wisiało czyjeś życie, nawet jej samej. Prawdopodobnie w środku by odczuwała strach, ale nigdy nie ujawniłaby drugiej osobie. Uchodzi za bardzo opanowaną, silną emocjonalnie i pewną siebie kobietę, która wie czego chce i jakie należy podjąć kroki w danych sytuacjach, nad takim wizerunkiem pracuje przez całe swoje życie. Na pewno nie jest słaba i doskonale sprawdziłaby się na stanowisku Ministra Magii, także w kryzysowych sytuacjach.

BIOGRAFIA POSTACI: