Opis widoku w Ain Eingarp

Jednym z najdziwniejszych zjawisk na świecie są bliźniacy. Nie wiadomo czy to doppelganger, czy inne duchowe ustrojstwo, które próbuje nam uprzykrzyć życie. Wiadomo nam tyle, że wygląda jak ty, zachowuje się często jak ty i nawet ma podobny do ciebie głos. W tym przypadku jednak charaktery różniły się diametralnie, całe szczęście. Blondyn posiadający metr dziewięćdziesiąt czystej pokory i chodzącego dobra, ot co! Nie to co ten hultaj, Marcus. Kryminalista od siedmiu boleści i ukochany starszy o minutę braciszek. Najczęściej chodzi ogolony, żeby ktokolwiek mógł odróżnić go od jego brata, chociaż na różne potrzeby potrafi zapuścić odrobinę brody. Jego piękne brązowe oczy nadają niezbadanej dotąd głębi jego spojrzeniu, w którym nie jedna z kobiet potrafiła się gubić. Szkoda ich trochę, co?
Umięśniony jak na swoje nawyki sportowe, co wynikało z częstego inspirowania się bratem, podążania za nim na siłownie czy inne tego typu rozrywki. Coś w życiu trzeba robić, prawda?
Ubierający się najczęściej w golfy, lub inne pseudo eleganckie ubrania pracuje w herbaciarni, gdzie można by powiedzieć odnalazł wewnętrzny spokój. Miesza ziółka, parzy herbatę, czego więcej dla kogoś o tak spokojnym spojrzeniu? Człowieka zdobi ubiór, koniec i kropka. Ktoś, kto nie posiada porządnych ubrań nie powinien się przed nim pokazywać, jako że może skończyć bardzo źle.  

Treść przykładowego posta