NOWY ADRES MORTIS.ORG.PL
NOWY ADRES FORUM: https://mortis.org.pl
NOWY ADRES MORTIS.ORG.PL
NOWY ADRES FORUM: https://mortis.org.pl
Non mor­tem ti­memus, sed co­gita­tionem Mor­tis


Share

Alistair Prewett

Alistair Prewett
Alistair Prewett
Zastępca Kierownika Kwatery Głównej Aurorów

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 12,5 cala, czarny bez, szpon hipogryfa, raczej sztywna
OPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne: Accio, Lumos, Locomotor, Nox, Enervate, Expelliarmus, Protego, Fumos, Drętwota, Petrificus Totalus, Everte Statum, Aqua Eructo, Wingardium Leviosa, Duro, Riddiculus Łatwe: Impedimetna, Procella, Sardinus Eructo, Mansio, Frigidus Flamma, Suspensorius, Zaklęcie czterech stron świata, Ocius, Reparifors, Vermillious, Ericius Mutationem, Avis, Entropomorphis Trudne: Sectumsempra, Purpura Flamma, Obliviate, Adversum, Protego Horribilis, Baubillous, Incarcerous, Finite Incantatem
OPIS POSTACI: Alistair to całkowite zaprzeczenie stereotypowego wizerunku tajnego agenta. Gdy spotkasz na ulicy Prewetta, nie zobaczysz niczym niewyróżniającego się, średniego wzrostu osobnika, którego nie zaszczycisz niczym więcej, jak krótkim spojrzeniem. Auror to osoba, która jest niezwykle charakterystyczna. Ktoś, kto mierzy metr i dziewięćdziesiąt pięć centymetrów oraz posiada muskulaturę, której mógłby pozazdrościć nie jeden kulturysta, siłą rzeczy rzuca się w oczy. Jakby tego było mało, całe ciało Prewetta zdobi masa przeróżnych blizn, z których najbardziej charakterystyczną jest ta, ciągnąca się od prawego kącika wargi, aż do prawego ucha (taki przedłużony, jednostronny forced smile Jokera). Reszta cech aparycji nie jest tak spektakularna. Twarde i wyraźne rysy twarzy, wieczny, kilkudniowy zarost, krótko przycięte, czarne włosy oraz chłodne szare oczy. Nic nadzwyczajnego. Nie mniej, patrząc na Alistaira ma się wrażenie, że stoi przed tobą okrutny morderca o niezbyt rozwiniętym intelekcie, a nieszanowany auror i łowca czarnoksiężników. No cóż, pozory mylą.

https://mortis.forumpolish.com/t662-ptasi-email-alistaira#7309 https://mortis.forumpolish.com/t608-skrytka-672#2933
PisanieTemat: Alistair Prewett  Alistair Prewett EmptyNie 06 Mar 2016, 22:35



BIO

IMIĘ: Alistair
NAZWISKO: Prewett
CZYSTOŚĆ KRWI: Czysta
DATA URODZENIA: 21.01.1904
UKOŃCZONA SZKOŁA: Hogwart - Gryffindor
MIEJSCE PRACY: Ministerstwo Magii, Biuro Aurorów  
POSADA: Zastępca szefa Biura Aurorów
RÓŻDŻKA: 12,5 cala, czarny bez, szpon hipogryfa, raczej sztywna
BOGIN: Wilkołak  
FACE CLAIM: Hugh Jackman


WIDOK ZE ZWIERCIADŁA AIN EINGARP
Na przestrzeni lat wizja, którą ukazywało magiczne zwierciadło znacząco się zmieniała. O ile w dzieciństwie i okresie dojrzewania były to raczej błahostki, jak upragniona zabawka, dobra ocena ze znienawidzonego przedmiotu lub pierwsza dziewczyna, tak w późniejszym czasie pojawiały się pragnienia bardziej dojrzalsze. A teraz? Teraz, gdyby Alistair spojrzał w gładką taflę zwierciadła, dostrzegłby siebie samego, jak toczy zwycięską partię szachów ze swoim ojcem, którego lewe oko jest w pełni sprawne.


OPIS POSTACI
Alistair to całkowite zaprzeczenie stereotypowego wizerunku tajnego agenta. Gdy spotkasz na ulicy Prewetta, nie zobaczysz niczym niewyróżniającego się, średniego wzrostu osobnika, którego nie zaszczycisz niczym więcej, jak krótkim spojrzeniem.
Auror to osoba, która jest niezwykle charakterystyczna. Ktoś, kto mierzy metr i dziewięćdziesiąt pięć centymetrów oraz posiada muskulaturę, której mógłby pozazdrościć nie jeden kulturysta, siłą rzeczy rzuca się w oczy. Jakby tego było mało, całe ciało Prewetta zdobi masa przeróżnych blizn, z których najbardziej charakterystyczną jest ta, ciągnąca się od prawego kącika wargi, aż do prawego ucha (taki przedłużony, jednostronny forced smile Jokera). Reszta cech aparycji nie jest tak spektakularna. Twarde i wyraźne rysy twarzy, wieczny, kilkudniowy zarost, krótko przycięte, czarne włosy oraz chłodne szare oczy. Nic nadzwyczajnego. Nie mniej, patrząc na Alistaira ma się wrażenie, że stoi przed tobą okrutny morderca o niezbyt rozwiniętym intelekcie, a nieszanowany auror i łowca czarnoksiężników. No cóż, pozory mylą.
Chociaż na pierwszy rzut oka, Prewett wygląda, jak tępy i brutalny zbir do wynajęcia, to nie wolno dać się zwieźć pozorom. Alistair to wyjątkowo bystry i inteligentny czarodziej. Dzięki ponad przeciętnym zdolnościom analizowania i dedukowania nie raz udało mu się wytropić i pojmać cel. Oprócz tego mężczyzna jest zdolnym strategiem, znanym ze stosowania niekonwencjonalnych metod zarówno w pracy, jak i na salonach. Należy też dodać, że dziedzic Prewettów jest twardy i nieustępliwy. Jeżeli postawi sobie jakiś cel do zrealizowania to nie ma opcji, aby odpuścił. Zawsze dopnie swego.
Zarówno w pracy, jak i życiu Alistair postępuje według zasad, które sam sobie narzucił. Życie nauczyło go, że nic nie jest czarne i białe. Czasami trzeba pobrudzić sobie ręce, aby sprawiedliwości stało się zadość. Ponadto, Prewett uchodzi za osobę honorową, a także wierną. Kogoś, kto jest wstanie zapłacić najwyższą cenę w obronie bliskich osób oraz ideałów, w które wierzy.


PRZYKŁADOWY POST
Grubas się pocił. Chociaż w pomieszczeniu, które znajdowało się w podziemiach gmachu ministerstwa nie było problemów z dusznością i odpowiednim przepływem świeżego powietrza, to Smith Johnson był cały spocony i poddenerwowany. Zresztą nie tylko On.
W Sali przesłuchań oprócz grubego urzędnika znajdowało się jeszcze kilka osób pracujących w departamencie przestrzegania prawa, naprędce zebranych w celu osądzenia zaistniałego przypadku.
Smith zerknął kątem oka na swoich kolegów i koleżanki, ciasno stłoczonych w wąskich ławach. To nie była duża sala. Nijak się miała do tej, w której obradował Wizengamot i największe szychy świata czarodziejów. Z drugiej strony sama sprawa nie była tak istotna, jak te, którymi zajmował się najwyższy organ prawny w kraju. Już sam skład „komisji” jasno określał rangę zdarzenia. Sami stażyści i młodociani pracownicy, którzy najprawdopodobniej po raz pierwszy uczestniczyli w tego typu sprawie. Nic dziwnego, że wszyscy są tak przejęci – pomyślał Johnson ocierając pot z czoła. No, prawie wszyscy.
Alistair Prewett ze stoickim spokojem, malującym się na twarzy siedział w fotelu i obserwował członków „komisji”, którzy mieli go sądzić. Auror nie miał powodów do tego, aby bać się czegokolwiek. Raz, że prawo było po jego stronie, a dwa, że jego sędziowie nie byli dostatecznie kompetentni, aby wydawać osądy w sprawach bardziej skomplikowanych niż zaczarowane, śpiewające pisuary znalezione w mugolskich restauracjach. Nic mu nie mogli zrobić. Wiedział o tym zarówno on, jak i Pan Smith.
Johnson po raz kolejny otarł pot z czoła i ostatni raz zerknął w dokumenty, które przed nim leżały. Przedstawienie czas zacząć.
- Posiedzenie komisji mającej na celu zweryfikowanie słuszności postępowania służbowego w stosunku do Edmunda Greysona, przez zastępcę szefa biura aurorów – Alistaira Evandera Prewetta z dnia 21 maja 1932 roku uważam za rozpoczęte. Czy oskarżony zna postawione mu zarzuty?
- Tak.
- Czy oskarżony przyznaje się do winy, jakoby w nieumyślny sposób doprowadził do śmierci podejrzanego Greysona?
- Przyznaję się do uśmiercenia Greysona, ale zapewniam, że nie było to „nieumyślne” działanie.
Wśród zebranych podniósł się głośny szmer. Sędziowie zaczęli ze sobą zażarcie dyskutować. Dopiero kilkukrotnie wypowiedziane przez Smitha upomnienie uspokoiło zebranych.
- Proszę się wytłumaczyć ze swoich słów.
Alistair westchnął głośno. Ta biurokratyczna farsa zaczynała go powoli nudzić. Doskonale wiedział z powodu czyich nacisków „proces” w ogóle się odbył.
Prewett wyciągnął zza pazuchy cygaro i nieskrępowany oburzeniem malującym się na twarzy Johnsona odpalił je za pomocą różdżki. Nie pofatygowali się nawet, aby mu ją skonfiskować. Kolejny przykład, że to, z czym miał do czynienia było zwykłą kpiną.
- To proste. Zaklęcie, które posłałem miało doprowadzić do śmierci Greysona. – Powiedział wypuszczając z ust dym.
- Ma pan świadomość tego, że przyznał się pan do morderstwa?
- Gwarantuje, że wszystkie moje działania były zgodne z prawem.
- Słucham?!
Szarooki niemal parsknął rozbawiony. Nie dość, że zawracali mu głowę jakimiś głupotami, to w dodatku podstawili sędziów, którzy nie zapoznali się z aktami i raportami sprawy. Zamiast zaśmiać się spoconemu grubasowi w twarz, Alistair po raz kolejny pyknął cygaro.
- Edmund Greyson był oskarżony i zaocznie skazany na śmierć w kliku krajach za zbrodnie z Wielkiej Wojny. Greyson odpowiadał również za brutalne zamordowanie dwudziestu brytyjskich i irlandzkich czternastolatek, w tym pięciu mugolskich oraz wielu innych przestępstw – nie dodał, że przestępca miał też liczne kontakty z rodami czystokrwistymi, które dość często korzystały z jego usług – oskarżony zajmował zaszczytne miejsce wśród dziesięciu najbardziej poszukiwanych czarnoksiężników, w Wielkiej Brytanii.
- Nie rozumiem. Co to ma do rze…
- W stosunku do Edmunda Greysona zostało wydane pozwolenie na użycie wszelkich dostępnych środków na schwytanie, bądź w razie konieczności eliminację Edmunda Greysona. Wydane i podpisane przez szefostwo Departamentu prawa oraz Ministra Magii. – Powiedział obserwując z satysfakcją skutek, jaki wywołały jego słowa. A był on dość spory.
Wśród oskarżonych zapanowała spora wrzawa. Młodzi czarodzieje zasiadający na ławach sędziowskich wdali się w żywiołowe dyskusje ze swoimi sąsiadami. Smith natomiast wyglądał na lekko zrezygnowanego. Ciężko jest podważyć tak żelazne argumenty. Mimo to nie poddawał się.
- Twierdzi pan, zatem, że nie był wstanie doprowadzić do ujęcia podejrzanego? Czy nie świadczy to w takim razie o braku kompetencji i lukach w pana wyszkoleniu? Przecież, Was, aurorów szkoli się do tego typu zadań. – Po skończonej wypowiedzi, grubas uśmiechnął się tryumfalnie. Podważanie kompetencji i kwalifikacji zawsze zdawało egzamin.
Alistair ze spokojem wysłuchał przemówienia Johnsona. Nie wyglądał na szczególnie poruszonego czy zmieszanego. Jedyne, po czym dało się poznać, że słowa odnośnie jego kwalifikacji odniosły jakiś efekt był fakt, iż w pewnym momencie zrobił dłuższą przerwę pomiędzy kolejnymi sztachnięciami się cygarem.
- Oczywiście, że Nas aurorów szkoli się do tego typu zadań. Jednak w tym konkretnym wypadku cel nie miał zamiaru się poddać. Był gotów walczyć do samego końca. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że Greysona udało mi się dopaść w środku zaludnionego miasta. Nie mogłem ryzykować zdrowia niewinnych osób oraz groźby ujawnienia się przed mugolami. Śmierć celu była koniecznością. Nie mam nic więcej do dodania. – Powiedział, po czym zgasił cygaro na oparciu krzesła.
Alistair wiedział, że wynik może być tylko jeden, mimo to zgodnie z poleceniem opuścił salę, aby powrócić na odczytanie werdyktu. Po jakimś czasie Prewett wrócił do pomieszczenia i zajął wcześniejsze miejsce.
- Komisja do spraw postępowania służbowego jednogłośnie orzekła, że oskarżony Alistair Evander Prewett jest niewinny i wszystkie postawione przeciwko niemu zarzuty zostają oddalone. Zamykam posiedzenie.
Słysząc słowa, które padły, Alistair nie czekał ani chwili dłużej tylko wstał i wyszedł z pomieszczenia. Nie mogło być inaczej. Został uniewinniony. Prewett dobrze wiedział, kto doprowadził do tego procesu. Ci sami ludzie, którzy korzystali z usług różnego rodzaju mend czarodziejskiego świata. Malfoy, Black, Avery, Lestrange i im podobni – dopadnie ich wszystkich. Wszystkich, którzy mają do czynienia z takimi, jak Greyson. Wszystkich.
Administrator fabularny
Administrator fabularny
NPC


PisanieTemat: Re: Alistair Prewett  Alistair Prewett EmptyNie 06 Mar 2016, 23:16


WITAMY WŚRÓD DOROSŁYCH
:milosc:
Relacje, na jakie musisz zwrócić uwagę:
@Frederick Crouch - Minister Magii, szef.
Możesz też spojrzeć na innych pracowników Ministerstwa. Nie masz na razie żadnych relacji rodzinnych.


ZAKLĘCIAPUNKTY ROZWOJU
15 szkolnych
13 łatwych
8 trudnych
100 PS


TWOJE PRZEDMIOTY
Zestaw podręczników szkolnych.
Fałszoskop.


CO DALEJ - KROK PO KROKU
Uzupełnij pola dodatkowych informacji biograficznych w swoim profilu.
Wybierz sobie zaklęcia na start i wypisz je w sklepiku rozwojowym. Potem nie zapomnij wpisać ich do profilu! Spis wszystkich dostępnych zaklęć znajdziesz tutaj.
Załóż swoją skrytkę, pamiętaj żeby skorzystać ze wzoru.
Dodaj temat z sowią pocztą, tutaj również możesz skorzystać z podanego wzoru.

Kartę akceptowała: Irys

Alistair Prewett

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 1

Similar topics

-
» Ruby Prewett
» Hallowen | Ruby Prewett, Nadzieja Potocka
» O magii i niebezpiecznych stworzeniach słów kilka | Alistair & Jasza

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
NOWY ADRES MORTIS.ORG.PL :: Karty postaci :: Dorośli czarodzieje-
Skocz do: