NOWY ADRES MORTIS.ORG.PL
NOWY ADRES FORUM: https://mortis.org.pl
NOWY ADRES MORTIS.ORG.PL
NOWY ADRES FORUM: https://mortis.org.pl
Non mor­tem ti­memus, sed co­gita­tionem Mor­tis


Share

Delilah Macmillan

Lila Macmillan
Lila Macmillan
Rocznik V

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: hebanowa, 10-calowa, elastyczna, wykonana z włosa z głowy wili
OPANOWANE ZAKLĘCIA: ENERVATE, EXPELLIARMUS, OPPUGNO, CONFUNDUS, REPARO, TERGEO, SILLENCIO, DRĘTWOTA, ANIMO LEPORE
OPIS POSTACI: długie włosy w kolorze miedzianego blondu, choć można to uprościć i stwierdzić, że są zwyczajnie rude. Zielone oczy, blada skóra i dość widoczna blizna na przedramieniu.

https://mortis.forumpolish.com/t698-zwierzaki-lilki https://mortis.forumpolish.com/t697-skrytka-nr-717
PisanieTemat: Delilah Macmillan  Delilah Macmillan EmptyPon 18 Kwi 2016, 12:57



   
BIO

IMIĘ: Delilah
NAZWISKO:  Macmillan
CZYSTOŚĆ KRWI: czysta
DATA URODZENIA: 18.09.1917 r.
ROK NAUKI: V
DOM: Hufflepuff
RÓŻDŻKA: hebanowa, 10-calowa, elastyczna, wykonana z włosa z głowy wili
BOGIN: pająk
FACE CLAIM: Holland Roden


   
WIDOK ZE ZWIERCIADŁA AIN EINGARP
Co Lila widzi przed sobą? Zanim będzie w stanie to ujrzeć, czuje w sercu lekki niepokój, wymieszany z miłym dreszczykiem emocji. W końcu za chwilę dowie się, o czym tak naprawdę marzy. Mogłoby się wydawać, że to przecież takie oczywiste, jakie są nasze marzenia, jednak okazuje się, że wcale nie. Lila nigdy nie wiedziała, czego tak naprawdę w głębi serca pragnie.
Teraz nadchodzi wielki moment — staje przed zwierciadłem i widzi siebie. Ma na sobie sukienkę w żywych kolorach, jej włosy są pofalowane w trochę niedbały sposób. Obok niej przechodzą różni ludzie i wszyscy witają się z nią, uśmiechają serdecznie, przystają, aby o coś spytać, przypominają o spotkaniach. W zasadzie nie jest to obraz bardzo różny od tego, który Delilah Macmillan dostrzegłaby w zwykłym zwierciadle.
Różni się tylko jedną rzeczą — twarz Lili jest wyraźnie inna. Jest na niej więcej zmarszczek, włosy nie błyszczą tak jak te, które ma teraz. Widać różnicę czasu.
I wtedy rozumie — chce po prostu, aby zawsze było tak, jak teraz. Chce wciąż być przez wszystkich lubiana, chce być tą osobą, do której przychodzi się po radę, której można zaufać. Chce być tym, kim jest teraz również za pięć, dziesięć i trzydzieści lat. Choć lubi zmiany, to tego jednego zmieniać nie chce.


   
OPIS POSTACI
Lila, jeśli kiedykolwiek nie zachowywała się przesadnie skromnie, to robiła to dla żartu. Ze swoich włosów jest jednak naprawdę dumna, uwielbia to, jak wydają się inne zależnie od światła. Wielu ignorantów nazywa je rudymi i nie jest to błędne stwierdzenie — włosy Lili są istotnie rude. Jeśli w pomieszczeniu jest bardzo jasno. Jeśli spotyka się ze znajomymi wieczorem, wydają się brązowe, czasem w kolorze ciemnego blondu. Za to zazwyczaj mają kolor blondu z czerwonawym odcieniem — matka Lili nazwała to kiedyś truskawkowym blondem co, najwyraźniej, jest istniejącym określeniem. Lila nie przepada co prawda za truskawkami, jednak mimo wszystko podoba jej się takie ujęcie koloru jej włosów. Brzmi lepiej niż pospolity "rudy", choć rzecz każdy kolor włosów jest piękny — w końcu każda osoba jest na swój sposób piękna i Lila lubi innym o tym przypominać.
Jej oczy są zielone i tutaj chyba nikt nie ma żadnych wątpliwości. Macmillan pasuje tak, jak jest, uroda typowo szkocka, bo w końcu to stamtąd wywodzi się jej rodzina.
Skóra jest blada, nawet bardzo. Lila nigdy tego nie lubiła, jednak cóż można z tym zrobić! Stara się na to nie narzekać, bo hej — byłaby hipokrytką, skoro przecież lubi mówić ludziom, że każdy z nich jest ładny.
Na jej lewej ręce, na przedramieniu, znajduje się blizna. Możesz dostrzec ją, jeśli uważnie się przyjrzysz. Nie jest to bynajmniej ślad po jakimś niezwykłym pojedynku, a zwyczajnie pamiątka po tym, kiedy jej niania z dzieciństwa nie upilnowała jej w domu, podczas gdy sześcioletnia Lila bardzo mocno chciała sama pokroić ciasto. Choć wtedy wszyscy byli wystraszeni, teraz jest to już jedynie zabawna anegdota, którą Lila opowiada z dziwną dumą, jak gdyby pokonała jakiegoś potężnego czarownika sama jedna, a nie przypadkiem przycięła się nożem.

Delilah Macmillan to ta osoba, do której idziesz, kiedy jest ci smutno. Jeśli umie, doradzi ci, co musisz zrobić. Jeśli nie, posiedzi z tobą, odwracając twoją uwagę od problemu albo po prostu z tobą pomilczy, jeśli nie chcesz nic mówić. Wychodzi z założenia, że każdemu trzeba dać szansę, chociaż dzięki swojej interpersonalnej inteligencji wie, kiedy trzeba mieć się na baczności. Jest raczej leniwą uczennicą, która wolałaby poczytać ciekawą książkę, niż pokazać się na lekcjach, jednak mimo wszystko się stara. Jest umysłem ścisłym, ale mimo to rzadko kiedy kieruje się logiką — jest niesamowicie uparta i kiedy czegoś chce — najczęściej jest to związane z pomocą komuś — nie odpuści i nie posłucha twoich argumentów. Choć kojarzy się najczęściej z uprzejmym, spokojnym uśmiechem, bywa impulsywna — zwłaszcza kiedy słyszy o okrutnych rzeczach. Czasem woli wierzyć w to, że wszyscy ludzie z natury są dobrzy i próbuje zapomnieć o tym, że zło istnieje na świecie. Jeśli ma możliwość nauki nie w klasie, a za pomocą książek, to w zasadzie całkiem lubi się uczyć. Nieźle radzi sobie z matematyką, co podobno odziedziczyła po jednym ze swoich przodków, który był rodzinną dumą z tego właśnie powodu.


   
PRZYKŁADOWY POST
Książki są najcudowniejszym wynalazkiem, jaki ktokolwiek mógł wynaleźć, naprawdę. Chyba tylko dzięki nim jestem w stanie przeżyć gorsze dni, a kiedy nadchodzą te niesamowicie wspaniałe, dobra książka jest ich ukoronowaniem, idealnym wykończeniem. Dzisiaj nie jest ani okropnie, ani nie wiadomo jak cudownie, za to zwyczajnie, jednak i tak czytam książkę, bo od kilku ostatnich miesięcy wszyscy wiedzą, że muszę codziennie przeczytać chociaż jeden rozdział. Moi przyjaciele często wywracają oczami, kiedy oznajmiam, że "nie, dzisiaj się z wami nie pouczę, muszę skończyć czytać", jednak wszyscy doskonale wiedzą, że jestem zbyt uparta, żeby się ze mną kłócić. Nigdy nie byłam wredna, jednak zwyczajnie nie przyjmuję do wiadomości tego, co czasem mówią, bo i po co?
Zamykam książkę z trzaskiem na tyle głośnym, że moja koleżanka podskakuje i uśmiecham się do niej przepraszająco. Patrzę przez chwilę w przestrzeń, kręcąc głową z niedowierzaniem, bo przecież wow — to taka cudowna książka!
Z bólem serca chowam ją pod poduszkę i wychodzę z pokoju, bo już niedługo czekają mnie zajęcia. Po drodze dostrzegam kogoś opartego o ścianę, a w ręku ma co? Dokładnie tę samą książkę! Co prawda jedyne co wiem (albo i nie wiem) o chłopaku jest to, że chyba jest z Gryffindoru, ale nie przeszkadza mi to ani trochę w tym, żeby spytać co myśli o książce, bez przedstawienia się, ani jakiegokolwiek uprzedzenia, że zaraz się do niego odezwę. Patrzy na mnie po chwilę zdziwiony, a ja, widząc, że jest dopiero w połowie, mówię mu, że złapię go, jak już skończy lekturę i idę dalej przed siebie tanecznym krokiem, którego nie powstydziłaby się prima ballerina.
No dobrze — zwyczajna baletnica, ale i tak. Przynajmniej na nic nie wpadam, bo czasem mi się to zdarza.
Mój krok robi się trochę smutniejszy, o ile czyjś sposób chodzenia można uznać za smutny, kiedy uświadamiam sobie, że idę na zajęcia, podczas gdy dzisiaj wyjątkowo mi się nie chce. No ale cóż — szkołę trzeba skończyć, a jakby tak pomyśleć, to naprawdę nie jest źle. Mam magiczne — całkiem dosłownie — życie, znajomych i dobrych rodziców. Nie każdy ma tak dobrze, jak ja.
Z tą myślą w końcu trafiam w odpowiednie miejsce.


   
Administrator fabularny
Administrator fabularny
NPC


PisanieTemat: Re: Delilah Macmillan  Delilah Macmillan EmptyPon 18 Kwi 2016, 17:13


WITAMY WŚRÓD PUCHONÓW

Akceptuję. Wizerunek możesz zmienić w każdej chwili pisząc na PW któregokolwiek z Administratorów lub w temacie z zajętymi wizerunkami. Możesz też poszukać jakiegoś zdjęcia, na którym aktorka wygląda młodziej.

Relacje:
@Vakel Bułhakow - wicedyrektor szkoły, opiekun Hufflepuffu
@Addyson Clemen - prefekt Hufflepuffu

Zaczynasz grę z 90ʛ w skrytce bankowej.

PRZYDZIAŁ DO POKOJU: Numer dwa.


ZAKLĘCIAPUNKTY ROZWOJU
8 szkolnych
1 łatwe
50 PS
15 PN


TWOJE PRZEDMIOTY
Zestaw podręczników szkolnych.
Zestaw atramentów: samopoprawiający, zmieniający kolor, znikający.
Ujawniacz.


CO DALEJ - KROK PO KROKU
Uzupełnij pola dodatkowych informacji biograficznych w swoim profilu.
Wybierz sobie zaklęcia na start i wypisz je w sklepiku rozwojowym. Potem nie zapomnij wpisać ich do profilu! Spis wszystkich dostępnych zaklęć znajdziesz tutaj.
Załóż swoją skrytkę, pamiętaj żeby skorzystać ze wzoru.
Dodaj temat z sowią pocztą, tutaj również możesz skorzystać z podanego wzoru.

Kartę akceptowała: Irys

Delilah Macmillan

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 1

Similar topics

-
» Roxanne Macmillan

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
NOWY ADRES MORTIS.ORG.PL :: Zakurzona kartoteka-
Skocz do: