|
Coś się pojawiło! || Kim Miracle & Nadzieja PotockaIdź do strony : 1, 2Nadzieja Potocka Rocznik VIDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 12 cali, nieco giętka, włos z głowy wili, czarny orzechOPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne: OPPUGNO, PORTUS, TERGEO, ENERVATE, EXPELLIARMUS, FUMOS, IMMOBILUS, PETRIFICUS TOTALUS, GEMINO, ACCIO, AQUAMENTI, FINITE, HERBIVICUS, REPARO, VENTUS || Łatwe: EBUBLIO, OBSCURO, REPLEO, ANIMO LEPORE, CANTIS, MOBILE IMAGINEM, CAPILLUS TINCTURA, DULCIUS, MELOFORS ||Trudne: MEMORIA IMAGINEM, SALVIO HEXIAOPIS POSTACI: Nadziejka o wzroście nieco większym od przeciętnej szesnastolatki, czyli jakieś takie 165. Waga... lekko poniżej normy, pomimo, że dużo je. Twarzyczka: dość okrąła i dziecięca, mały nosek, różane usteczka. Przy uśmiechu podkreślają się jej mocno policzki. Oczy zielone. Cera taka jakaś typowa dla środkowej, nieco wschodniej Europy. Dodatkowo piegi, ujawniające się bardziej latem. Brwi średniej grubości. Kasztanowe włosy bywają pofalowane, sięgają za ramiona. Czasami je spina w koczek. Grzywka samodzielnie obcięta, czasem ją zaczesuje bardziej na czoło, czasami bardziej w bok. W zależności od nastroju, nosi okulary. Nie ma specjalnie dużej wady. Uwielbia też wszelkie akcesoria do włosów, spinki, wstążki. Jej codzienne ubrania nawiązują nieco do minionych epok. Temat: Re: Coś się pojawiło! || Kim Miracle & Nadzieja Potocka Pon 16 Maj 2016, 22:55 | |
| Uśmiechnęła się szeroko. - To oznacza... wspaniale, bardzo dobrze.Cieszyła się z dobrego nastroju koleżanki. Sama również zaczęła się nieco rozkręcać, głównie dzięki Kim, która mogła przysłonić swoją energią postać Hope, nim ta oswoi się z nowym otoczeniem. Jej talerz szybko zapełnił się wszelakim jedzeniem i nawet niezbyt miała okazję, żeby się odezwać. Tylko uważnie się przysłuchiwała, a także obserwowała ludzi. Lubiła to robić. Kiedy tylko wypełniła swój brzuszek kolacją, na stołach pojawił się deser. Aż jęknęła na widok tylu przysmaków. Wszystko wyglądało tak przepięknie, ale jej żołądek już płakał. Zastanowiła się, czy codziennie będzie mogła się tak najeść, czy tylko dzisiaj tak szaleją. Nałożyła sobie trochę szarlotki. Leciutkie ciasto z jabłek powinno być idealne... - Oh - zareagowała zezując na swój nos. Następnie zaśmiała się i starła śmietanę chusteczką. - Myślisz, że taka maseczka korzystnie wpłynie na moją cerę? - udała poważny ton. Śmieszności w Wielkiej Sali zdawały się nie mieć końca, lecz w końcu przypomniano im, po co tu są. Starsze roczniki pognały do dormitoriów, natomiast pierwsze po kolei wychodziły za prefektami swoich domów. - Teraz przydział do pokojów! - szepnęła podekscytowana łapiąc Kim za łokieć. /Ja jakoś też zwolniłam tempo
|
Kim Miracle Ścigający Złotych Chimer, Rocznik VIDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: cyprys || róg jednorożca || sztywna || 11 caliOPANOWANE ZAKLĘCIA: Enervate, Episkey, Lumos, Expelliarmus, Orbis, Everte Statum, Avifors, Oppugno, Fumos Duo, Protego Totalum, Flippendo DuoOPIS POSTACI: Dziewczyna ma blond włosy, które są w w wiecznym nieładzie, albo związane w jakiś warkocz, bądź kucyk, a następnie rozpuszczone i poskręcane w fikuśne loki. Tęczówki są w barwie błękitu, roześmiane, błyszczące piękne oczęta. Zawsze widać u niej szeroki uśmiech, którym obdarowuje każdego, kogo napotka na swojej drodze. Jej cera jest jasna, ponieważ promienie słońca nie potrafią ubarwić jej skóry. Jednego dnia, gdy się opali jest czerwona jak pomidor, a następnego dnia nie ma już nic - ani czerwieni, ani brązu. Mierzy sobie 152 cm wzrostu i jakoś na to nie narzeka. Lubi być niska, mimo że zawsze musi patrzeć na innych z dołu. Waży 49 kg. Jest drobnej postury, więc czasami ma się wrażenie, że byle jaki podmuch wiatru zabierze ją ze sobą siną w dal. Jednak pozory mylą. Diabeł ukrył się w ciele aniołka. Dziewczyna ma naprawdę dużo siły. Temat: Re: Coś się pojawiło! || Kim Miracle & Nadzieja Potocka Wto 17 Maj 2016, 19:28 | |
| Naprawdę zaczynała się przyzwyczajać do tego miejsca, do tego stołu i atmosfery, która przy niej panowała. Zastanawiała się, czy tak jest zawsze. Nie powstrzymała się jednak przed spojrzeniem na stół Gryfonów. Co jak co, ale nie ma zamiaru płakać nad rozlanym mlekiem. Stało się, więc tak powinno być. Da z siebie jak najwięcej, zrobi wszystko, aby być najlepszą uczennicą domu borsuka i kaczki. - Podoba mi się to słowo - powiedziała radośnie. Ruszyła z Nadzieją trzymając się jej blisko lochami do pokoju wspólnego Puchonów. Minęli się z Ślizgonami, którzy coś tam pomrukiwali, ale czmychnęli w stronę swojej części. Weszli do środka i tam wysłuchali wszystkiego, co trzeba. Słysząc słowa nowej przyjaciółki przysunęła się do niej bardziej. Jedynej przyjaciółki jaką Kim miała w swoim życiu i miała nadzieję, że tak już zostanie, że Nadzieja będzie chciała się z nią przyjaźnić na zawsze. - Chce być z tobą... - spojrzała na prefekta, który czytał nazwiska w tym właśnie Kimi. Cicho mruknęła niezadowolona z przydziału. Znowu w tym dniu poszło coś inaczej niż tego chciała. Westchnęła ciężko. Poczekała, aż Nadzieja zostanie przydzielona i uśmiechnęła się.- Ale przynajmniej jesteśmy obok siebie - znalazła chociaż jeden mały plus w tym wszystkim. Nagle do jej nóg przypałętało się czarne coś, mała kulka. Był to jej kotek. Wzięła go szybko na ręce i pogłaskała. - Poznaj, to jest Luck - uśmiechnęła się lekko.
|
Nadzieja Potocka Rocznik VIDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 12 cali, nieco giętka, włos z głowy wili, czarny orzechOPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne: OPPUGNO, PORTUS, TERGEO, ENERVATE, EXPELLIARMUS, FUMOS, IMMOBILUS, PETRIFICUS TOTALUS, GEMINO, ACCIO, AQUAMENTI, FINITE, HERBIVICUS, REPARO, VENTUS || Łatwe: EBUBLIO, OBSCURO, REPLEO, ANIMO LEPORE, CANTIS, MOBILE IMAGINEM, CAPILLUS TINCTURA, DULCIUS, MELOFORS ||Trudne: MEMORIA IMAGINEM, SALVIO HEXIAOPIS POSTACI: Nadziejka o wzroście nieco większym od przeciętnej szesnastolatki, czyli jakieś takie 165. Waga... lekko poniżej normy, pomimo, że dużo je. Twarzyczka: dość okrąła i dziecięca, mały nosek, różane usteczka. Przy uśmiechu podkreślają się jej mocno policzki. Oczy zielone. Cera taka jakaś typowa dla środkowej, nieco wschodniej Europy. Dodatkowo piegi, ujawniające się bardziej latem. Brwi średniej grubości. Kasztanowe włosy bywają pofalowane, sięgają za ramiona. Czasami je spina w koczek. Grzywka samodzielnie obcięta, czasem ją zaczesuje bardziej na czoło, czasami bardziej w bok. W zależności od nastroju, nosi okulary. Nie ma specjalnie dużej wady. Uwielbia też wszelkie akcesoria do włosów, spinki, wstążki. Jej codzienne ubrania nawiązują nieco do minionych epok. Temat: Re: Coś się pojawiło! || Kim Miracle & Nadzieja Potocka Wto 17 Maj 2016, 23:33 | |
| Słuchając uważnie prefekta, który powtarzał najważniejsze części regulaminu, uśmiechnęła się do Kim. Też bardzo chciała być z dziewczyną w pokoju. W końcu już się do niej przyzwyczaiła... Los jednak chciał inaczej. Nic nie szkodzi. Dzięki temu pozna więcej osób. Planowała zaznajomić się z tyloma dzieciakami, ile tylko się da. - Możemy przecież spędzać ze sobą całą resztę czasu - uśmiechnęła się. - Poza tym bałabym się, że spać z tobą w jednym pomieszczeniu - zachichotała. Spanko przy szalonej Kim? Może jednak było by zabawnie. Ale nie należy zapominać, że są w szkole. Nadzieja wciąż nie mogła przywyknąć do tej myśli. W końcu Hogwart był tak bardzo pięknym i magicznym miejscem... - Śliczny - wyciągnęła dłoń i pogłaskała kotka, aczkolwiek uważała, że jedynym słusznym, jest jej własny. - Mój pewnie siedzi przestraszony w koszyczku... O ile nie zszedł na zawał - przewróciła oczami. Henryczek bardzo źle znosił zmianę otoczenia, dlatego nie zabierała go nigdy na wakacje do Polski. Świadomość bycia blisko łóżka, przyniosła ze sobą głębokie ziewnięcie, które Hope przysłoniła elegancko rączką. - Chyba się zmęczyłam tym dniem... Nie mogę się doczekać jutrzejszych lekcji! - pisnęła. - Spotkajmy się w pokoju wspólnym rano jak najszybciej, dobrze? - wyszczerzyła się. Następnie uściskała koleżankę, uważając na trzymanego przez nią kotka i ruszyła nieśmiało poznać swoje nowe współlokatorki.
[zt]
|
Kim Miracle Ścigający Złotych Chimer, Rocznik VIDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: cyprys || róg jednorożca || sztywna || 11 caliOPANOWANE ZAKLĘCIA: Enervate, Episkey, Lumos, Expelliarmus, Orbis, Everte Statum, Avifors, Oppugno, Fumos Duo, Protego Totalum, Flippendo DuoOPIS POSTACI: Dziewczyna ma blond włosy, które są w w wiecznym nieładzie, albo związane w jakiś warkocz, bądź kucyk, a następnie rozpuszczone i poskręcane w fikuśne loki. Tęczówki są w barwie błękitu, roześmiane, błyszczące piękne oczęta. Zawsze widać u niej szeroki uśmiech, którym obdarowuje każdego, kogo napotka na swojej drodze. Jej cera jest jasna, ponieważ promienie słońca nie potrafią ubarwić jej skóry. Jednego dnia, gdy się opali jest czerwona jak pomidor, a następnego dnia nie ma już nic - ani czerwieni, ani brązu. Mierzy sobie 152 cm wzrostu i jakoś na to nie narzeka. Lubi być niska, mimo że zawsze musi patrzeć na innych z dołu. Waży 49 kg. Jest drobnej postury, więc czasami ma się wrażenie, że byle jaki podmuch wiatru zabierze ją ze sobą siną w dal. Jednak pozory mylą. Diabeł ukrył się w ciele aniołka. Dziewczyna ma naprawdę dużo siły. Temat: Re: Coś się pojawiło! || Kim Miracle & Nadzieja Potocka Sro 18 Maj 2016, 22:27 | |
| - No wiem, wiem. Jesteś pierwszą dziewczyną, z którą się dogaduję - powiedziała szczerze.- Całe życie przyjaźniłam się z chłopakami i przyjaciółmi mojego taty - zaśmiała się.- Więc znajomości z tobą nie odpuszczę - uśmiechnęła się szeroko. Wysłuchała opowieści o jej kocie i skinęła głową. Odwzajemniła uścisk na tyle, na ile pozwalał jej Luck i potwierdziła, że pojawi się w umówionym miejscu. Sama też była zmęczona, więc także poszła do swojego dormitorium. Trochę bała się wejść do pokoju. Zawsze zastanawiała się z kim będzie mieszkać resztę swojego życia szkolnego. Miała tylko nadzieję, że się z nimi dogada. Chwilę stała tak przed drzwiami do pomieszczenia i w końcu weszła do środka. Przywitała się grzecznie z dziewczynami serwując im swój Kimowski uśmiech i kilka żartów. Nie była pewna, czy wkupiła się w łaski dziewcząt. Nie potrafiła z nimi rozmawiać. Chciała wrócić do swojego pokoju, który znała. Szybko przebrała się w piżamkę i wcisnęła do zimnego łóżka tuląc swojego misia i kota do siebie. Tej nocy zasnęła dosyć późno jak na nią. Nie potrafiła spać w obcych łóżkach, ale starała się przywyknąć.
[z/t]
|
Temat: Re: Coś się pojawiło! || Kim Miracle & Nadzieja Potocka | |
| |
| Coś się pojawiło! || Kim Miracle & Nadzieja Potocka | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |