Uzdrowiciel, Urazy Pozaklęciowe, Klinika Św. Munga
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 11 cala, sztywna, włos jednorożca, wierzba OPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne (15): Enervate, Episkey, Cave Inimicum, Expelliarmus, Homenum Revelio, Bąblogłowy, Protego, Riddiculus, Arania Exumai, Drętwota, Petrificus Totalus, Accio, Lumos, Nox, Aperacjum. Łatwe (15): Anapneo, Anesthesia, Brackium Emendo, Rennervate, Reparifors, Protego Totalum, Repello Muggeletum, Imperturbable, Antivenenum, Bombarda Maxima, Chłoszczyść, Verum Pars, Vipera Evanesca, Impedimenta, Ebublio. Trudne (10): Ferula, Vulnera Sanatur, Protego Maxima, Protego Horribilis, Repello Inimicum, Fianto Duri, Salvio Hexia, Baubillous, Finite Incantatem, Sezam Materio. OPIS POSTACI: Dość przeciętnej postury mężczyzna, który mierzy sto siedemdziesiąt siedem centymetrów wzrostu. Szczupły, młodo wyglądający niebieskooki brunet. Od zawsze twarz miał młodszą niż liczby w dokumentach mogłyby na to wskazywać. Od jakiegoś czasu zaczął zapuszczać brodę. Garderobę posiada dość obszerną, lecz ma swoje ulubione ciuchy. Zazwyczaj ubiera się elegancko, ale tak by nie przykuwać niepotrzebnej uwagi.
Temat: Sowa Olivera Sro 04 Maj 2016, 17:40
Aurora
Zadziorne, wredne, ale lojalne zwierze. Dostarcza wiadomości w błyskawicznym tempie. Gdy ją się źle traktuje mści się robiąc bałagan i gryząc meble. Bardzo lubi orzeszki ziemne.
Anastasia Fitzgerald
Rocznik VI
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Matowa i skromna, nie wyróżnia się na tle innych. Brak zdobień. Rdzeń z rogu jednorożca, drewno jabłoni, sztywna, 12 cali długości. Nic specjalnego. OPANOWANE ZAKLĘCIA: BĄBLOGŁOWY, EXPELLIARMUS, RIDDICULUS, PROTEGO, CONJUNCTIVITIS, DIFFINDO, ACCIO, WINGARDIUM LEVIOSA, VERDIMILIOUS, SICCUM, EBUBLIO, LEVICORPUS, OCULUS LEPUS, UTEVO LUX, SOMNO OPIS POSTACI: Średni wzrost, lekko podkrążone oczy od nadmiernego przesiadywania z książką po nocach. Właścicielka szczupłej, wątłej twarzy, którą okalają długie włosy o kolorze miodu akacjowego. Młoda Panienka Fitzgerald posiada kobiecą budowę ciała i długie włosy, ale na tym kończą się atrybuty kobiecości, którymi może się pochwalić. Skromny i konserwatywny ubiór, kłócący się poniekąd z jej pochodzeniem, przełamuje niekiedy mocniejszym makijażem i frywolnymi kapeluszami, nie mającymi jednak nic wspólnego z modą mugolską. Często próbuje zakryć całkowicie swoje ciało poprzez noszenie wyłącznie czarnych, workowatych szat. Preferuje stonowane kolory, a te pstrokate i przyciągające uwagę omija szerokim łukiem. Bardzo rzadko nosi dodatki i biżuterię, za wyjątkiem skromnego,złotego łańcuszka, z którym się nigdy nie rozstaje. Zazwyczaj wyprostowana lecz w jej kroku na próżno szukać gracji. Wiecznie zachmurzony wyraz twarzy, nieobecne spojrzenie. Czy to tylko zadumanie i wyłączenie się z realnego świata, a może to autentyczna, mroczna energia kryjąca się w jej pokrętnym umyśle i dziwnych fascynacjach? Tego nikt nie jest pewien,nawet ona sama.
Temat: Re: Sowa Olivera Nie 08 Maj 2016, 03:39
Drogi Papo, Tato, już o tym rozmawialiśmy i naprawdę, odkąd opuściłam szpital (tylko kilka dni) nic się nie zmieniło. Ze mną wszystko w porządku, choć jak Wam z mamą wcześniej wspominałam, wciąż niepokoję się o mojego kolegę Maurycego. Stracić rodzinę oraz ciocię jednego, tragicznego dnia... Chciałabym coś dla niego zrobić, ale nie wiem jak mu pomóc. Mam nadzieję, że nie będziesz mieć zbyt dużo pracy w związku ze zbliżającym się pokazem smoków, byłoby miło, gdyby Ministerstwo CHOĆ RAZ zrobiło coś dobrze. Może za dużo się tym wszystkim przejmuję, wybacz. =( Piszę do mamy cały czas, niech się nie niecierpliwi, czasem listy gdzieś się zapodziewają pod stosami prac domowych, których zresztą mam naprawdę sporo. Te zaległości mnie chyba przerastają, ale powinnam dać radę i zdam. Jakoś. Żartuję, zdam śpiewająco. Och i ostatnia rzecz, nie wiem czy pamiętasz, ale... potrzebuję troszkę pieniążków na nową różdżkę...więc...byłoby miło gdybyście z mamą o tym pomyśleli...