Wchodząc do gabinetu Profesora Fella w nos uderza wyczuwalna  w powietrzu nutka lawendy połączona z wanilią, która roznosi się po całym pomieszczeniu. Pierwsze co rzuca się w oczy po wejściu do pokoju to wielki regał stojący przy ścianie którego półki uginają się pod ciężarem opasłych tomisk podręczników do transmutacji oprawionych w skóry. W kącie gabinetu znajduje się niewielkie zawalone gratami, książkami i zwojami pergaminu biurko za którym stoi duży wygodny fotel, który wygląda jak nowy bo rzadko kiedy się z niego korzysta.. W drugim kącie pomieszczenia są ustawione na sobie trzy identyczne drewniane krzesła zabrane z sali, które służą jako siedzisko dla gości przychodzących z wizytą do Profesora. Na ścianach pozawieszane są zdjęcia Fella z rodziną i przyjaciółmi oraz zmarłą żoną. Profesora bardzo rzadko kiedy można spotkać w gabinecie, częściej widuje się go na korytarzach zamku lub błoniach.