Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 14 i pól cala, giętka, włos z ogona testrala, hikora (orzech biały) OPANOWANE ZAKLĘCIA: expelliarmus, protego, riddiculus, fumos, drętwota, petrificus totalus, orbis, rictusempra, alohomora, bombarda, incendio, lumos, silencio, tergeo, episkey, impedimenta, carpe retraktum, chłoszczyść, muffliato, siccum, wskaż mi, steleus, levicorpus, protego totalum, imperturbable, frigidus flamma, obscuro, mansio, repello inimigotum, crepitus, serpensortia, confringo, incarcerous, ferula, oblivaite, fiendfyre OPIS POSTACI: Gabriel ma 1,83m wzrostu, więc nie jest ani za wysoki ani za niski. Jego włosy mają naturalny kolor brązowy i czasami są rozwiane na wszystkie strony świata. Nie zawsze ma czas by idealnie je ułożyć. Zazwyczaj to ma je idealnie zaczesane. Wagę ma w normie, co widać po jego budowie ciała pasującej do jego wzrostu. Nie posiada żadnych znaków szczególnych typu blizny czy tatuaże. Jego oczy są koloru szarego, można rzec, że przenika on na wskroś każdego kto spojrzy w jego niezwykły koloryt oczu. Ubiera się bardzo elegancko jak to przystało na nauczyciela. Na pierwszy rzut oka jest bardzo zadbanym i dbającym o siebie mężczyzną ubierającym się w garnitury rozmaitych kolorów (oprócz różowego) i pasujących butów. Czasami można go zobaczyć w niezbyt eleganckim stroju w jednej z gospód w Hogsmeade. Warto tutaj wspomnieć o tym, ze jego życie nie było łatwe i dlatego potrafi topić swoje smutki w alkoholu, jest idealnym towarzyszem do picia i do rozmowy. Co jeszcze można o nim powiedzieć? Na jego twarzy dość rzadko pojawia się uśmiech, nie pamięta nawet kiedy ostatnio się uśmiechał. Sprawia wrażenie bardzo poważnego i profesjonalnego, tak też zachowuje się na zajęciach, które prowadzi.
Temat: Sowa Gabriela Pon 25 Kwi 2016, 11:33
Paskuda
Jest to wprawdzie mała sówka, ale jeszcze nigdy nie zawiodła swojego właściciela. Nie lubi przebywać w sowiarni dlatego dość często wymyka się stamtąd i wlatuje przez otwarte okno do gabinetu Gabriela gdzie siada na swoim ulubionym miejscu - poręczy fotela na którym siedzi właściciel. Jest ona bardzo przyjaźnie nastawioną do innych sów jak i ludzi czy nawet innych magicznych stworzeń. Lubi bardzo ludzkie przysmaki zamiast swojej typowej karmy dla sów. A skąd wzięło się jej imię? Gabriel przez przypadek tak ją nazwał gdy ta pobrudziła jeden z jego ulubionych garniturów i to imię już zostało bo nie reaguje na nic innego.
Niosący Naukę
NPC
Temat: Re: Sowa Gabriela Pią 13 Maj 2016, 11:26
Panie Maxwell
Z przyczyn niezależnych ode mnie musiałem zrezygnować ze stanowiska. Mam nadzieję, że wszystko, co zostawię będzie przydatne. W dzienniku znajduje się lista obecności, a także oceny uczniów uczęszczających na zajęcia z eliksirów. Obecnie do przygotowania był referat na temat Felix Felicis, Amortencji i Wywaru Żywej Śmierci. Kilka prac już do mnie dotarło, przesyłam je wraz z tym listem. Reszta dotrze już do Pana, gdyż poinformuję uczniów o tej zmianie. Osoby z oceną Troll to ci, którzy bezczelnie zlekceważyli zarówno zajęcia obowiązkowe, jak i konsultacje, na których mieli odrobić nieobecność. Prosiłbym o skuteczne przyciśnięcie ich i nie popuszczenie, bo wydaje mi się, że mogą myśleć, iż wraz ze zmianą nauczyciela ujdzie im to na sucho. Proszę też zwrócić uwagę na to, by referaty nie były formułką przepisaną z podręczników, a ich własnym tworem.
Marcus Rutherford
Iga Nox napisał:
Treść: Felix Felicis Zwany również jako eliksir płynnego szczęścia, który sprawia, że ma się szczęście. Jest barwy płynnego złota, a nad powierzchnię wyskakują wielkie krople. Jego uwarzenie jest wyjątkowo trudne posiada bardzo skomplikowaną formułę, jeden mały błąd może dużo kosztować , a wywar można spożyć dopiero po sześciu miesiącach. Skutki uboczne: -Nadużywanie powoduje zawroty głowy i lekkomyslne zachowanie. - W dużych ilościach niezwykle trujący. - Bardzo łatwo uwarzyć go nieprawidłowo Składniki: - róg jednorożca i dwurożca - ślaz - śledziona nietoperza - smocza wątroba - ćwierć fiolki krwi salamandry - żabi skrzek
Amortencja Najsilniejszy eliksir miłosny na świecie. Nie wzbudza prawdziwej miłości, powoduje jedynie silne zadurzenie albo obsesję.Wystarczy dodać kilka kropel do napoju danej osoby, a zapała ona do kogoś obsesyjnym uczuciem. Przez wielu bagatelizowany, jednak doświadczeni zielarze ostrzegają przed zgubnym działaniem eliksiru. Znakiem, że wywar się udał jest bijący z niego perłowy blask i para unosząca się w charakterystycznych spiralach.Każdy człowiek zapach Amortencji odczuwa inaczej. Woń wywaru kojarzy mu się zawsze z zapachami, które są dla niego najprzyjemniejsze. Im jest starszy, tym jego działanie staje się mocniejsze. Składniki: -syrop z ciemiernika - 5 czułek szczuroszczeta - pijawka - lawenda - mięta pieprzowa - woda miodowa - fiolka krwi salamandry
Wywar Żywej Śmierci Silny środek usypiający, powoduje omdlenia, które dla niedoświadczonego czarodzieja mogą wyglądać jak śmierć. Powoduje ją tylko w wypadku skrajnego przedawkowania. Nazwa substancji powstała od określenia działania wywaru. Składniki: - tujon - piołun -waleriana
Nadawca: Iga Nox Hufflepuff V rok
Minerva H. Carrow napisał:
Felix Felicis, Amortencja i Wywar Żywej Śmierci
Felix Felicis, którym zajmę się jako pierwszym, jest także zwany eliksirem płynnego szczęścia. Jego celem jest zamaskowanie cudzego nieudacznictwa i na ten raz od wypicia sprawienia, że cokolwiek spożywającemu wychodzi. Jego stworzenie ponoć jest niezwykle trudne, dlatego wszyscy jesteśmy nieszczęśliwi. Z uwagi na trudną formułę, bardzo łatwo jest go zepsuć i należy długo odczekać, nim będzie zdatny do wypicia. Im starszy, tym lepszy, zupełnie jak wino, tyle że złote, więc ładniejsze. Niezbędny do jego wykonania jest róg jednorożca i jakieś inne składniki, o których bym cokolwiek wiedziała, gdybym wiedziała, gdzie jest biblioteka. Ach, zapomniałam — smocza wątroba — uważam, że to dość niehumanitarne. Amortencja zaś jest nazywana eliksirem miłości, bo to uczucie właśnie powoduje. A przynajmniej coś zbliżonego do emocji towarzyszących zakochaniu, bo to tylko iluzja. Ofierze wydaje się, że kocha daną osobę, co zaczyna graniczyć z obsesją. Gdy eliksir przestanie działać, osoba, której został podany, na ogół jest dość skonfundowana, czasami wściekła, jak dla mnie to zwykłe gadanie, bo przecież każdy potrzebuje miłości (albo pozornej miłości). W tym wypadku wiem, z czego eliksir jest stworzony, nie żebym miała jakiekolwiek doświadczenie w jego przyrządzaniu. Do składników zaliczamy syrop z ciemiernika, czułki szczuroszczeta, pijawki, lawendę, miętę pieprzową, wodę miodową, krew salamandry. Mój brat nie skarżył się na żadne skutki uboczne. Wywar Żywej Śmierci jest raczej najniebezpieczniejszy z tych wszystkich, chociaż mam wrażenie, że nazwa "Żywa Śmierć" mówi o tym dość dobitnie. Powoduje silne omdlenia, w skrajnych przypadkach śmierć. Jest silnym środkiem usypiającym, ja zapewne reakcję na ten eliksir pomyliłabym z najzwyklejszym zgonem i spanikowała. Podałabym go z chęcią jakiejś rywalce, mam nadzieję, że to pozostanie w naszej tajemnicy. Zainteresowałam się tematem dzięki tej pracy, dzięki czemu wiem, z czego należy go zrobić. Do wymaganych składników zaliczamy tujon, walerianę i piołun.
Minerva H. Carrow, Rocznik VI, Slytherin
Kim Miracle napisał:
Marcus Rutherford - eliksiry
Zadanie domowe: „Felix Felicis, Amortencja i Wywar Żywej Śmierci” - referat na dwie rolki pergaminu (1 stronę A4) na temat tych trzech eliksirów, ich charakterystyka, składniki - bez sposobu warzenia, chyba, że posiadacie książkę, w której się takowy znajduje (tylko unikat).
Felix Felicis Eliksir znany także jako płynne szczęście. Ten, kto go wypije ma niezwykłe szczęście, pewność siebie oraz pewność podejmowanych decyzji. Sprzyja w każdych podejmowanych decyzjach. Ma jednak efekty uboczne m.in. jeśli za długo się go spożywa może skutkować lekkomyślnością oraz nadmiernym zaufaniem do samego siebie. Działa także jak trucizna, jeśli zażywa się ją w zbyt dużych dawkach. Nie wolno spożywać mikstury we wszystkich zorganizowanych współzawodnictwach m.in. Quidditch, podczas egzaminów lub wyborach. Bardzo łatwo jest go uważyć nieprawidłowo. W XVI wieku Zygmunt Budge wynalazł właśnie tą miksturę. Było to jego największe dokonanie. Cechy charakterystyczne eliksiru oraz składniki: barwę Felix Felicis uznaje się za płynne złoto. Kropelki skaczą na powierzchni eliksiru jak złote rybki. Zrobić go można z składników takich jak - róg jednorożca, róg dwurożca, ślaz, śledziona nietoperza, smocza wątroba, ćwierć fiolki krwi salamandry, żabi skrzek na końcu, aby eliksir się udał trzeba wypowiedzieć zaklęcie “felixempra” wykonując przy tym ruch ósemki. Do przygotowania potrzeba sześciu miesięcy.
Amortencja Inaczej eliksir miłości. Jest najpotężniejszym eliksirem miłości na świecie. Mimo wszystko nie wzbudza on prawdziwej miłości, a jedynie silne zauroczenie, a nawet obsesję. Każdy wąchając ten eliksir czuje coś innego w zależności od tego, co go pociąga. Mój tata powiedział, że kiedyś kolega miał taki eliksir i miał szansę go powąchać. Czuł wtedy zapach kwiatów w tym róży, ponieważ moja mama używała takich perfum, zapach trawy, ponieważ często widywali się w szkole na błoniach i zapach mokrych liści, bo w czasie jesieni spotkali się w parku. Następnie kolega chcąc podać ten eliksir takiej jednej dziewczynie przewrócił się i zbił fiolkę. Trochę to zabawne. Cechy charakterystyczne eliksiru oraz składniki: perłowy połysk, wzbijająca się na kociołkiem spiralnie para. Składniki syrop z ciemiernika, 5 czułek szczuroszczeta, pijawka, lawenda, mięta pieprzowa, woda miodowa, fiolka krwi salamandry.
Wywar Żywej Śmierci Jest to silny środek usypiający, które dla niedoświadczonego czarodzieja może wyglądać jak śmierć, którą powoduje w wypadku skrajnego przedawkowania. Jego nazwa pochodzi od jego działania. Wywar należy do zaawansowanych eliksirów. jest go bardzo trudno przygotować. Osobiście nie chciałabym być światkiem działania tego eliksiru, chyba łatwo bym go pomyliła z śmiercią i byłyby tego złe konsekwencje. Osobiście nie chciałabym, aby został on użyty na mnie, bo dziwnie jest być uznanym za zmarłego. Składniki: tujon, piołun, waleriana.
Z wszystkich trzech eliksirów podobał mi się najbardziej Felix Felicis. Każdy chciałby mieć w końcu trochę szczęścia w życiu.
Hufflepuff, rok VI
Kim Miracle
Na biurku profesora, poza listem i referatami znalazł się także dziennik.
Addyson Clemen
Prefekt Hufflepuffu, Rocznik VI
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Jawor; Włos jednorożca; 10,5 OPANOWANE ZAKLĘCIA: Enervate, Episkey, Expelliarmus, Finite, Flippendo Duo, Fumos, Riddiculus, Drętwota, Anatisquack, Calvorio, Accio, Alohomora, Bombarda, Glacius, Wingardium Leviosa, Descendo, Mobiliarbus, Lapifors, Anteoculatia OPIS POSTACI: Panna Addyson Clemen urodziła się w małej wsi, ale za to w bardzo kochającej rodzinie, w której małej dziewczynce niczego nie brakowało. Jej matka, mugolka pogodziła się z myślą, że jej mąż i dzieci są czarodziejami i nigdy nie robiła im z tego powodu wyrzutów. Ojciec zaś starał się jak najlepiej wytłumaczyć swoim pociechom, że nigdy nie powinno nadużywać się czarów, a już na pewno nie w obecności mugoli. Szatynka największe problemy miała ze swoim starszym bratem, który dokuczał jej na każdym kroku, ciągnął za włosy i opowiadał straszne historię, przez które dziewczynka chowała się pod pościelą i płakała. Przez niego panicznie boi się kotów, na widok których zamiera w miejscu i oblewają ją zimne poty. W wyglądzie Addyson nie można dopatrzeć się niczego niezwykłego. Problem polega jedynie w jej wzroście. Mierzy niecałe metr pięćdziesiąt i często nie jest traktowana poważnie (w końcu kto może brać na serio dziewczynę z szóstego roku, która wzrostem przypomina pierwszoroczniaka?) Wbrew pozorom jest to zwykła nastolatka, o ładnych, piwnych oczach i czarnych, sięgających łopatek włosach z kilkoma piegami na nosie i policzkach. Jej policzki prawie zawsze są zaczerwienione, jakby sługo stała na mrozie w zimowy dzień.
Temat: Re: Sowa Gabriela Pon 16 Maj 2016, 11:58
„Felix Felicis, Amortencja i Wywar Żywej Śmierci”
Felix Felicis to eliksir, nazywany również jako “Płynne Szczęście”. Mikstura sprawia, że pijący ma wielkie szczęście oraz niezwykłą pewność siebie do podejmowanych wyborów. Wynaleziony został w XVI wieku przez Zygmunta Budge, który uznał to za swoje największe osiągnięcie. Eliksir ten musi być stosowany z niezwykłym umiarem, ponieważ zbyt częste zażywanie powoduje groźną lekkomyślność, roztargnienie i przesadne zaufanie do samego siebie. W dużych dawkach działa jak trucizna. Eliksir ten zabroniony jest we wszystkich współzawodnictwach oraz podczas egzaminów. Chcąc uwarzyć Felix Felcis, należy posiadać: róg jednorożca, róg dwurożca, ślaz, śledzionę nietoperza, smoczą wątrobę, ćwierć fiolki krwi salamandry oraz żabi skrzek. Eliksir jest bardzo trudny do uwarzenia, ponieważ posiada bardzo skomplikowaną formułę, a gotowy jest do użytku dopiero po sześciu miesiącach. Sposób warzenia: Róg dwurożca należy odłożyć w ciepłe, zaciemnione miejsce na dziesięć dni. Po tych dniach można przystąpić do warzenia eliksiru, do kociołka dodając róg jednorożca, skropiony trzeba kroplami krwi salamandry. Po upłynięciu 30 minut, należy zalać wszystko trzema miarkami lodowatej wody i podgrzać miksturę do temperatury wrzenia. W momencie, kiedy eliksir zacznie dymić na niebiesko, należy dodać żabi skrzek i zamieszać wszystko dwa razy w lewo i dwa razy w prawo. Do kociołka dodajemy rozkruszony róg dwurożca, którego przygotowaliśmy wcześniej i dodajemy ślaz, intensywnie mieszając, aż wywar stanie się pomarańczowy. Następnie ostudzamy kociołek do temperatury pokojowej i w innym pojemniku mieszamy śledzionę nietoperza ze smoczą wątrobą i odstawiamy naczynie w chłodne miejsce. Po godzinie ponownie należy zagotować eliksir, dodać do niego przygotowaną mieszankę i odczekać, aż zawartość kotła przybierze złoty odcień. Na końcu należy przelać wywar do fiolki i odczekać sześć miesięcy.
Amortencja jest to najsilniejszy eliksir miłosny na świecie. Nie powoduje jednak prawdziwej miłości, a jedynie silne zadurzenie, albo obsesję. Siła tej mikstury zależy od długości jej przechowywania. Zapach amortencji każdy odczuwa inaczej i zależne jest to od tego, co go najbardziej pociąga. Może być to zapach trawy, jakiegoś dania, papieru, itp. Do uwarzenia Amortencji należy zaopatrzyć się w: syrop z ciemiernika, 5 czułek szczuroszczeta, pijawkę, lawendę, miętę pieprzową, wodę miodową, a także w fiolkę krwi salamandry. Sposób warzenia: Do szklanki należy nalać piętnaście kropel wody miodowej i siedem kropel krwi salamandry. Dodajemy posiekaną, suszoną lawendę i czekamy, aż składniki przybiorą różowy odcień, co średnio trwa około 15 minut. Do kociołka wlewamy wodę i czekamy, aż się zagotuje, a następnie wlewamy piętnaście kropel wody miodowej. Dodajemy wcześniej przygotowany roztwór i mieszamy sześć razy w prawo oraz dwa razy w lewo. Kroimy na pół pijawki i dodajemy je wraz z pięcioma czułkami szczuroszczeta do kociołka. Gdy mikstura zacznie się gotować, odczekujemy 10 minut i dodajemy świeże listki mięty pieprzowej. Na samym końcu skrapiamy wywar pięcioma kroplami syropu z ciemiernika.
Wywar Żywej Śmierci, to silny środek usypiający, który powoduje omdlenia, które dla niedoświadczonego czarodzieja mogą wyglądać jak śmierć. Śmierć powoduje tylko w wypadku silnego przedawkowania. Wywar należy do zaawansowanych eliksirów i nauczany jest na poziomie Owutemów. Głównymi składnikami mikstury są: tujon, piołun i waleriana. Opis przygotowania: Zmieloną walerianę zalewamy dwoma miarkami świeżej, chłodnej wody. Mieszamy ją przez pięć minut i trzydzieści sekund, aż wywar zmieni swój kolor na fioletowy. Kociołek należy odstawić na trzydzieści minut w wilgotne miejsce. Po tym czasie ponownie gotujemy wodę i dodajemy szare liście piołunu. Po piętnastu minutach stukamy o bok kociołka różdżką i energicznie mieszamy wywar dziesięć razy w lewo. Na sam koniec należy dodać sproszkowany tujon i odczekać 60 minut, aż wywar stanie się czarny.
Opisując sposób warzenia poszczególnych eliksirów, używałam książki "Receptury" Davida McDonalda.
Addyson Clemen, Hufflepuff, rok: 6
Kaylin Wittermore
Prefekt Ravenclawu, Rocznik VI
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Angielski dąb, pancerz kikimory, 13 cali, sztywna. Solidna, z dosyć grubą rękojeścią. Nie jest prosta, większość różdżki jest pofalowana. Sama rękojeść ozdobiona jest grawerowaniem w drewnie, a także onyksem, który umieszczony jest na jej podstawie. OPANOWANE ZAKLĘCIA: ★ Szkolne ★ ACCIO - ALOHOMORA - APERACJUM - BĄBLOGŁOWY - BOMBARDA - COLLOPORTUS - CONFUNDUS - DEPULSO - DRĘTWOTA - ENERVATE - EPISKEY - EXPELLIARMUS - GLACIUS - LUMOS MAXIMA - REDUCTO - REPARO - WINGARDIUM LEVIOSA ★ Łatwe ★ ANATISQUACK - BONUM IGNIS - CALVORIO - CHŁOSZCZYŚĆ - CONSTANT VISIO - ENTROPOMORPHIS - ERECTO - FUNEMITE - ILLEGIBILUS - IMPERTURBABLE - SICCUM - ZAKLĘCIE CZTERECH STRON ŚWIATA (WSKAŻ MI) ★ Trudne ★ FINITE INCANTATEM - PROTEGO HORRIBILIS ★ Specjalne ★ ZAKLĘCIE PATRONUSA (EXPECTO PATRONUM, FORMA BIAŁEGO KRUKA) ★ OPIS POSTACI: Dosyć niska, mierząca jedynie sto sześćdziesiąt centymetrów, nie wyróżniająca się tak naprawdę niczym szesnastolatka. Drobna, można nawet pokusić się o stwierdzenie chuda dziewczyna, która z pewnością nie ma zbyt wiele siły i łatwą ją pociągnąć, czy popchnąć. Ostatnim razem, gdy się ważyła, waga ukazała czterdzieści osiem kilogramów, co i tak było dla niej osiągnięciem. Całkowicie przeciętna, o krótkich blond włosach, które lubią się puszyć i falować - każdy włos w zupełnie inną stronę, co sprawia, że na jej głowie prawie zawsze panuje nieład. Zawsze bardzo się stara, by mieć choć trochę elegancką fryzurę, jednak nie często jej się to udaje. Brązowe oczy kontrastują z bladą cerą, będącą oznaką przebywania przez większość czasu w budynkach, choć w wakacje zdarza się, że znajduje się na niej lekka opalenizna będąca wynikiem spędzania czasu z magicznymi stworzeniami na zewnątrz. Opala się jednak na czerwono, co nie jest szczytem jej marzeń. Ma na twarzy kilka pieprzyków, a na całym ciele poza tym jedyną skazą jest długa blizna, ciągnąca się aż od lewej strony brzucha do połowy uda. Nie ma zbyt dużej wady wzroku, jednak często można spotkać ją w okularach z czarną obwódką, gdyż w ten sposób lepiej jej się czyta. Dziewczyna nauczona została dbania o siebie, więc zawsze jest czysta i schludnie ubrana. Zdarza się, że na twarzy można dostrzec makijaż, lecz nie jest to zbyt częste. Lubi eleganckie stroje, spódnice, koszule i sweterki. Zawsze pachnie od niej kwiatową mieszanką jej ulubionych perfum.
Temat: Re: Sowa Gabriela Sro 18 Maj 2016, 01:17
„Felix Felicis, Amortencja i Wywar Żywej Śmierci.”
Felix Felicis, Amortencja i Wywar Żywej Śmierci - na pierwszy rzut oka nic tych eliksirów ze sobą nie łączy, ale czy tak jest na pewno? Każde z nich wpisane jest w zupełnie inną dziedzinę warzenia, a ich działanie jest wręcz skrajnie niepodobne. Jeden przynosi szczęście, drugi wywołuje potężne zauroczenie, a trzeci - najbardziej złowieszczy - sprawia, że pijący zapada w śpiączkę, która może, lecz nie musi, skończyć się śmiercią. Gdyby jednak rozłożyć wszystkie trzy eliksiry na czynniki pierwsze i skupić się na łączących je podobieństwach, z pewnością da się zauważyć wśród nich pewien wzór. Przede wszystkim są to wywary, których uwarzenie jest niezmiernie trudne, czasochłonne i wymaga zdolności, jakich tak naprawdę nikt na poziomie szkolnym nie ma. Jeden drobny błąd równa się prawdziwej katastrofie, która z pewnością zapadnie w pamięć każdemu, komu się przydarzy. Niemniej, poza tym, iż są to eliksiry tylko i wyłącznie dla ekspertów należy dodać, że sklasyfikowane są (mimo trzech grup głównych - wpływających na zmysły, wpływających na emocje i tych całkowicie niesklasyfikowanych) jako bardzo silnie wpływające na człowieka i pozostawiające w jego ciele ślady, których nie da się zmyć żadną inną miksturą. I choć ich efekty kiedyś się kończą, świadomość ich spożycia pozostaje z czarodziejem na zawsze. Pozornie więc różne (bo jak porównać płynne szczęście do śpiączki) ostatecznie niosą za sobą falę konsekwencji, które mogą być bardzo negatywne. By jednak ujrzeć te podobieństwa dokładniej, wypadałoby przyjrzeć się każdej z mikstur osobno. Pierwszy w kolejce do głębszego poznania będzie Felix Felicis. Eliksir ten nazywany jest płynnym szczęściem nie bez powodu. Zacznę jednak od opisu jego właściwości fizycznych, dopiero później skupię się na działaniu. Ma konsystencję eliksiru, więc nie jest zupełnie płynny, ale i nie jest gęsty niczym maść. Z wyglądu przypomina płynne złoto, stąd też jego nazwy zwyczajowe, które wykorzystywane są ostatnimi czasy częściej od nazwy systematycznej. Po wypiciu przynosi szczęście każdemu i sprawia, że człowiekowi udaje się wszystko, co sobie zaplanuje i wdrąży w życie. Niemniej, nie działa zbyt długo, a także zwiększa poziom pewności siebie, co często prowadzi do bezmyślnych zachowań zagrażających nawet życiu. Ciężko jest określić moment, w którym mikstura traci swoje działanie i jest on najniebezpieczniejszy dla tego, kto go wypił. Jeżeli korzysta się z niego w, można by rzec, drobnych sprawach to faktycznie może przynieść same korzyści. Nigdy jednak nie warto stawiać na szali własnego życia i rzeczy dla nas ważnych, opierając swoje szanse tylko na działaniu Felix Felicis. Osoby potraktowane tym wywarem, po jego wyparowaniu z organizmu bardzo często cierpią na depresję i obniżoną pewność siebie. Zaczynają wątpić we własne siły i możliwości, a wszelkiego rodzaju próby podniesienia ich na duchu bardzo rzadko działają. Na Felix Felicis nie ma antidotum, co nie jest raczej dziwne, gdyż z pozoru nie przynosi żadnych negatywnych efektów. Nikt z nas raczej nie chciałby się pozbyć szczęścia, które i tak po pewnym czasie wyparuje. Składnikami potrzebnymi do uwarzenia mikstury, według książki „Receptury” Davida McDonalda, są róg jednorożca, róg dwurożca, ślaz, śledziona nietoperza, smocza wątroba, krew salamandry oraz żabi skrzek. Jest to więc dosyć pokaźna lista składników, których zdobycie jest bardzo kosztowne, a co za tym idzie - sam Felix Felicis staje się przez to rarytasem bogatych, gdyż jedna fiolka takiego wywaru swoje kosztuje. Na szczęście, gdyż korzystanie z niego, jak już wiadomo, jest mało zgodne z zasadami fair play i właśnie dlatego zostało zakazane we wszystkich dziedzinach sportów, zawodów i konkursów. Wracając jednak do składu i sposobu warzenia - nie sądzę, by opisywanie każdego ze składników osobno miało jakikolwiek sens, dlatego skupię się już na całej miksturze - cały etap zaczyna się od odłożenia rogu dwurożca w ciepłym, zaciemnionym miejscu i pozostawienie go tak na dziesięć dni. Dopiero po tym czasie można przejść do faktycznego warzenia eliksiru, a zacząć należy od zalania rogu jednorożca trzema kroplami krwi salamandry. Musi ona porządnie wsiąknąć, przez co zostawia się oba składniki w kociołku na pół godziny i dopiero, gdy ten czas minie przystępuje się do dalszego etapu. Składniki te trzeba zalać trzema miarkami zimnej wody i doprowadzić całość do wrzenia. Kiedy nad miksturą zacznie pojawiać się niebieski dym należy - według autora książki - dodać żabi skrzek, a następnie zamieszać wywar dwa razy w lewo, a następnie dwa razy w prawo. Potem kruszy się róg dwurożca, dodaje wraz ze ślazem i miesza do czasu, aż woda zmieni kolor na pomarańczowy. Najlepiej jest wtedy taki w połowie uwarzony eliksir odstawić do ostudzenia, tak by przyjął temperaturę pokojową i w tym czasie - w innym kociołku bądź moździerzu - wymieszać śledzionę nietoperza ze smoczą wątrobą. Odstawienie mieszanki w chłodne miejsce jest podobno bardzo istotne. Po upływie godziny należy wywar ponownie zagotować, dodać przygotowaną wcześniej mieszankę i poczekać, aż nabierze ona złotego koloru. Tak przygotowany eliksir odstawia się na pół roku, by nabrał swoich właściwości i dopiero po tym czasie można z niego korzystać. Następna w kolejce do opisania jest, bardzo często wspominana przez zakochane dziewczęta, Amortencja. Choć wydawałoby się, że jej działanie, podobnie do działania Felix Felicis, niesie za sobą znikome szkody - w moim mniemaniu jest eliksirem przynoszącym tak naprawdę tylko zgubę. Przede wszystkim należy zaznaczyć, że Amortencja nie wywołuje p r a w d z i w e g o uczucia, a jedynie jego miraż, pożądanie i silną obsesję, która może zakończyć się cierpieniem zarówno osobyzakochanej, jak i będącej obiektem tego uczucia. Jest to najsilniejszy ze wszystkich eliksirów miłosnych i niestety nie ma na niego odtrutki - by jego skutki przestały być zauważalne trzeba odczekać odpowiednią ilość czasu, po której osoba nią potraktowana zacznie wracać do normalności. W zależności od ilości wypitej mikstury będzie to trwało krócej lub dłużej. Nigdy jednak nie będzie stałe, choć doprowadzić może do tragedii, gdyż kierujący się silnym afektem człowiek gotów jest do wielu poświęceń, jeszcze większej ilości głupoty i przede wszystkim - bezgranicznego oddania. Z pewnością będzie chciał także zaimponować swojemu bądź swojej wybrance, co jak w przypadku Felix Felicis, prowadzić będzie do widocznego zaniku racjonalnego myślenia. Osoba, która zażyje Amortencję robi się blada, wygląda na chorą i zaczyna w bardzo podniecony, obsesyjny wręcz sposób mówić o obiekcie swojego pożądania - będzie nią tylko i wyłącznie osoba, która ten wywar podała. W poszczególnych przypadkach wywołuje także agresję skierowaną na osoby znajdujące się w pobliżu ukochanego. Jest to mikstura o kolorze perłowym, nad którym unoszą się bardzo delikatne, różowe spirale. Nie da się określić zapachu mikstury, gdyż dla każdego będzie ona pachnieć zupełnie inaczej - tak, jak to, co lubimy najbardziej. Tak samo jak Felix Felicis jest to mikstura niezmiernie trudna do uwarzenia, potrzebująca długiego czasu leżenia, a także o konsystencji eliksiru. Składnikami potrzebnymi do uwarzenia najsilniejszego eliksiru miłosnego są syrop z ciemiernika, czułki szczuroszczeta, pijawka, lawenda, mięta pieprzowa, woda miodowa, fiolka krwi salamandry. Przygotowanie należy zacząć od zmieszania ze sobą piętnastu kropel wody miodowej z ośmioma kroplami krwi salamandry, dodania posiekanej lawendy i odczekania piętnastu minut, podczas których mikstura powinna zabarwić się na różowo. W tym czasie do zwykłej wody należy również dodać piętnaście kropli wody miodowej, zagotować i dodać wcześniej przygotowany roztwór, mieszając sześć razy w prawo i tylko dwa razy w lewo. Przekrojone na pół pijawki wraz z czułkami szczuroszczeta trzeba dodać do mikstury jednocześnie doprowadzając ją do wrzenia. Na sam koniec należy doprawić Amortencję świeżą miętą i syropem z ciemiernika. To w tym momencie zapach powinien przywodzić nam na myśl coś, co jest dla nas bardzo ważne, istotne i po prostu kochane. Ostatnim z eliksirów jest, zdecydowanie najbardziej ponury i wzbudzający dosyć negatywne odczucia, Wywar Żywej Śmierci. Jest on bardzo silnym, usypiającym wliksirem, którego działanie dla niedoświadczonego czarodzieja może wydawać się śmiercią. Spowalnia wszelkie reakcje życiowe i jeżeli użyje się go za dużo, bądź nie zastosuje antidotum - którym jest Eliksir Ekstrawiggenowy - może faktycznie zabić. Nazwa wywaru określa tak naprawdę jego działanie, bo czym jest tak silna śpiączka, jeżeli nie żywą śmiercią? Jeżeli chodzi o fizyczne cechy wywaru - jest on fioletowy, bezwonny o konsystencji wywaru. Jest więc bardziej przezroczysty od Felix Felicis i Amortencji, a także mniej gęsty. Jego uwarzenie możliwe jest tak naprawdę tylko przy ogromnym nakładzie pracy, skupienia i doświadczenia - byle kto nie jest w stanie go stworzyć. Skład podstawowy mieszaniny to tujon, piołun i waleriana. Zmieloną walerianę należy zalać dwiema miarkami zimnej wody, mieszać pięć i pół minuty, jednocześnie obserwując zmiany koloru. Po tym czasie mikstura powinna być już fioletowa. Wtedy należy pozostawić ją w wilgotnym miejscu na pół godziny i dopiero po tym czasie ponownie zagotować i dodać szare liście piołunu. Piętnaście minut później trzeba postukać w kociołek różdżką i zamieszać mieszaninę dziesięć razy w lewo. Mikstura powinna przybrać kolor czarny, wtedy też dosypuje się sproszkowany tujon i czeka, aż z powrotem zrobi się fioletowa. Tak przygotowany Wywar Żywej Śmierci gotowy jest do użycia, choć prawdę mówiąc nie jestem pewna, czy tego typu mikstury powinny być kiedykolwiek stosowane. Z oczywistych przyczyn nie miałam nigdy okazji warzyć żadnej z powyższych mikstur. Nigdy też żadnej (z wyjątkiem Amortencji, którą dostałam niedawno w prezencie, lecz brakłoby mi odwagi na użycie jej w jakimkolwiek celu) nie miałam w ręku, ani nie widziałam na oczy. Nie zmienia to faktu, iż w przygotowywaniu tej pracy opierałam się na sprawdzonych źródłach, opisanych przez jednego z bardziej znanych Mistrzów Eliksirów naszych czasów i mam szczerą nadzieję, iż wszystko, co znalazło się w trzymanym przeze mnie w rękach egzemplarzu jest prawdą.
Kaylin Wittermore, rok 6, Ravenclaw
Ururu Marquez
Ścigający Srebrnych Wiwern, Rocznik V
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 13 cali, elastyczna, włos z głowy wili, sosna OPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne: Finite, Enervate, Cave Inimicum, Expelliarmus, Homenum Revelio, Protego, Diffindo, Verdimilious, Alohomora, Avifors, Mimble Wimble, Confunduf, Aquamenti || Łatwe: Trucido, Repleo, Multifors, Aranaea || Trudne: Aranaea Language, Verum de scriptis OPIS POSTACI: Ururu jest chłopcem przeciętnej budowy. Ani specjalnie chudy, ale pulchnym też go nie można nazwać. Mięśni również nie ma specjalnie zarysowanych... Po prostu taki średni. Wzrostu metr sześćdziesiat dziewięć i pół. Włoski całkiem grube, lecz szorstkie. Mają odcień... szarawy. Czy to farba? Czy tak kończy się niepotrzebny stres w zbyt młodym wieku? Obcięte niezbyt krótko, puszyste. Twarzyczka jego nieco okrąglutka, nie widać na niej typowo męskich kształtów. Taki sobie chłopczyna. Przenikliwe spojrzenie oczek w kolorze miodowo-bursztynowym, lekko zadarty nosek i... szeroki uśmiech, który nie znika prawie nigdy. Ubrany w pełny mundurek Ślizgona z idealnie zawiązanym krawatem. Nawet naukowiec musi być elegancki. Czasami nosi gogle na głowie, zazwyczaj zapomina, że je ma, dlatego na jego oczach występują stosunkowo rzadko...
Temat: Re: Sowa Gabriela Pią 20 Maj 2016, 15:26
„Felix Felicis, Amortencja i Wywar Żywej Śmierci” Felix Felicis (Eliksir płynnego szczęścia) jest miksturą o silnym działaniu. Po spożyciu zwiększa przychylność losu. Eliksir przypomina wrzące złoto, chociaż jego temperatura nie jest aż tak wysoka. Uwarzenie wymaga sporych umiejętności, gdyż wszelki błąd może drastycznie odwrócić działanie mikstury. Eliksir zawiera sporo składników. Dwa rogi: jednorożca i dwurożca, ślaz, śledzionę nietoperza, smoczą wątrobę, ćwierć fiolki krwi salamandry oraz żabi skrzek. Przyrządzanie mikstury jest dość skomplikowane i trwa dużo czasu. Niektóre składniki należy przygotować już wcześniej. Róg dwurożca należy trzymać przez dziesięć dni w ciepłym, zacienionym miejscu. Na początku właściwego sporządzania eliksiru, trzeba dodać do kociołka róg jednorożca oraz skropić trzema kroplami krwi salamandry. Po odczekaniu trzydziestu minut, wlać trzy miarki lodowatej wody oraz podgrzać. Dymienie mikstury na niebiesko jest równoznaczne z jej wrzeniem. Należy dodać żabi skrzek, a następnie zamieszać dwa razy w lewo i dwa w prawo. Po rozkruszeniu przygotowanego wcześniej rogu dwórożca, wsypać go do kociołka. Dodać ślaz. Intensywnie wymieszać. Kiedy mikstura zmieni kolor z brązowego na pomarańczowy, ostudzić kociołek. Przygotować w innym pojemniku zmieszać śledzionę nietoperza i smoczą wątrobę. Całość schłodzić. Po upływie godziny zagotować eliksir dodając uprzednio wykonaną mieszankę. Po pewnym czasie wywar przybierze złoty kolor. Można wtedy przelać go do fiolki. Eliksir należy odstawić na sześć miesięcy, dopiero wtedy zacznie działać. Amortencja jest eliksirem miłosnym. Udowodniono, że posiada najsilniejsze działanie spośród wszystkich mikstur tego typu. Jest również jednym z nielicznych magicznych środków służących do zmiany emocji. Mikstura ta nie powoduje prawdziwej miłości, gdyż jest to uczucie nader skomplikowane. Wywołuje tylko silne zadurzenie, bądź obsesję. Do stworzenia eliksiru wymagane jest kilka różnych składników: syrop z ciemiernika, pięć czułek szczuroszczeta, pijawka, lawenda, mięta pieprzowa, woda miodowa oraz fiolka krwi salamandry. Wykonanie eliksiru nie jest zbyt skomplikowane dla osób odznaczających się szczególną uwagą. Na początku w niewielkim naczyniu należy przygotować osobny roztwór. Składa się na niego piętnaście kropel wody miodowej i osiem krwi salamandry. Należy do tego dodać posiekaną suszoną lawendę. Po około piętnastu minutach, mieszanka powinna przybrać różowy odcień. W tym czasie do kociołka trzeba dodać wody, zagotować ją, a następnie dodać piętnaście kropel wody miodowej oraz zawartość szklanego naczynia. Całość wymieszać sześć razy w prawo i dwa razy w lewo. Pijawki przekroić na pół, tak jak i pięć czułek szczuroszczeta, następnie dodać do wywaru. Doprowadzić do wrzenia. Po upływie dziesięciu minut dodać listki mięty pieprzowej (muszą być świeże). Skropić zawartość kociołka pięcioma kroplami syropu z ciemiernika. Powinno się po tym odczuć przyjemny zapach lubianych przez siebie rzeczy. Wywar żywej śmierci sklasyfikowany został jako trucizna, lecz nią nie jest. Śmierć występuje tyko "w wypadku skrajnego przedawkowania", więc szybciej można umrzeć spożywając źle uwarzony eliksir. Mikstura ta jest niesamowicie silnym środkiem usypiającym. Po spożyciu powoduje omdlenie, które może wyglądać jak gwałtowna śmierć na skutek zatrucia. Eliksir składa się tylko z trzech składników: tujonu, piołunu i waleriany. Sposób przyrządzania również nie jest skomplikowany. Walerianę należy zmielić, a następnie zalać dwoma miarkami świeżej chłodnej wody. Mieszać dokładnie pięć minut i trzydzieści sekund. Czas ten wyznacza zabarwianie się mikstury na fioletowo. Odstawić kociołek w wilgotne miejsce na pół godziny. Po upływie wyznaczonego czasu zagotować wodę. Dodać szale liście piołunu. Następnie należy odczekać dziesięć minut, po czym stuknąć różdżką o bok kociołka. Energicznie wymieszać wywar dziesięć razy w lewo. Dodać sproszkowany tujon. Odczekać godzinę. Po tym czasie eliksir zmieni kolor na czarny i stanie się zdatny do spożycia.
Ururu Marquez Slytherin, V rocznik
Nadzieja Potocka
Rocznik VI
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 12 cali, nieco giętka, włos z głowy wili, czarny orzech OPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne: OPPUGNO, PORTUS, TERGEO, ENERVATE, EXPELLIARMUS, FUMOS, IMMOBILUS, PETRIFICUS TOTALUS, GEMINO, ACCIO, AQUAMENTI, FINITE, HERBIVICUS, REPARO, VENTUS || Łatwe: EBUBLIO, OBSCURO, REPLEO, ANIMO LEPORE, CANTIS, MOBILE IMAGINEM, CAPILLUS TINCTURA, DULCIUS, MELOFORS ||Trudne: MEMORIA IMAGINEM, SALVIO HEXIA OPIS POSTACI: Nadziejka o wzroście nieco większym od przeciętnej szesnastolatki, czyli jakieś takie 165. Waga... lekko poniżej normy, pomimo, że dużo je. Twarzyczka: dość okrąła i dziecięca, mały nosek, różane usteczka. Przy uśmiechu podkreślają się jej mocno policzki. Oczy zielone. Cera taka jakaś typowa dla środkowej, nieco wschodniej Europy. Dodatkowo piegi, ujawniające się bardziej latem. Brwi średniej grubości. Kasztanowe włosy bywają pofalowane, sięgają za ramiona. Czasami je spina w koczek. Grzywka samodzielnie obcięta, czasem ją zaczesuje bardziej na czoło, czasami bardziej w bok. W zależności od nastroju, nosi okulary. Nie ma specjalnie dużej wady. Uwielbia też wszelkie akcesoria do włosów, spinki, wstążki. Jej codzienne ubrania nawiązują nieco do minionych epok.
Temat: Re: Sowa Gabriela Sob 21 Maj 2016, 12:52
Amortencja, Felix Felicis i Wywar żywej śmierci
❀ Amortencja - eliksir wywołujący zadurzenie, bądź obsesję. Nazywany eliksirem miłosnym. Wykonuje się go z dużej ilości składników. Są nimi: ✿syrop z ciemiernik ✿pięć czułek szczuroszczeta ✿pijawka ✿lawenda ✿mięta pieprzowa ✿woda miodowa ✿fiolka krwi salamandry. Warzenie eliksiru rozpoczyna się od wlania do szklanki piętnastu kropel wody miodowej i osiem kropel krwi salamandry. Następnie dodaje się do tego posiekaną ususzoną lawendę. Wszystko powinno zabarwić się na różowo po upływie 15 minut. W kociołku gotuje się wodę, do której wlewa się piętnaście kropel wody miodowej. Dodaje się zawartość szklanki i miesza: sześć razy w praco i dwa razy w lewo. Pijawki i czułki szczuroszczeta kroi się na pół, a następnie wrzuca do wywaru. Całość gotuje się do uzyskania temperatury wrzenia. Dziesięć minut później dodaje się listki mięty pieprzowej (świeżej). Na końcu skrapia się całość pięcioma kroplami syropu z ciemiernika. Z kociołka dobiega nas zapach najprzyjemniejszych dla nas rzeczy. ❀ Felix Felicis jest eliksirem płynnego szczęścia. Nazwa wzięła się od działania - po jego spożyciu ma się niesamowite szczęście. Mikstura przybiera piękny złoty kolor, niczym płynny metal szlachetny, zaś na powierzchni pojawiają się wielkie krople. Jest to trudny do wykonania eliksir, a skutki uboczne złego uwarzenia są gorsze niż w przypadku innych mikstur. Felix Felicis zawiera: ✿róg jednorożca ✿róg dwurożca ✿ślaz ✿śledzionę nietoperza ✿smoczą wątrobę ✿ćwierć fiolki krwi salamandry ✿żabi skrzek. Przygotowanie eliksiru rozpoczyna się od zostawienia roku dwurożca w ciepłym i zacienionym miejscu na okres dziesięciu dni. Po tym czasie, do kociołka wrzuca się róg jednorożca oraz trzy krople krwi salamandry. Po trzydziestu minutach zalewa się to trzema miarkami bardzo ziemnej wody, a następnie podgrzewa tak, aby zawartość kociołka zawrzała. Kiedy pojawi się niebieski dym, należy dodać skrzek, a następnie zamieszać dwa razy w lewo i dwa razy w prawo. Przygotowany róg dwurożca kruszy się, po czym wsypuje do wywaru. Dodaje się ślaz, a potem wszystko trzeba wymieszać. Wywar powinien przybrać żywszy kolor, z brązowego na pomarańczowy. Wtedy studzi się kociołek. W innym naczyniu miesza się śledzionę z wątrobą oraz chłodzi. Po upływie sześćdziesięciu minut eliksir gotuje się, dodaje sporządzoną mieszankę oraz czeka, aż wszystko przybierze barwę złota. Felix Felicis będzie gotowy do spożycia po sześciu miesiącach. ❀ Wywar żywej śmierci to mikstura wywołująca objawy podobne do śmierci. Powoduje ona jednak, że po wypiciu zapada się w głęboki sen, niczym Śpiąca Królewna. Składniki potrzebne są trzy: tujon, piołun i waleriana (znana ze swoich uspokajających właściwości). Wykonanie rozpoczyna się od zalania waleriany dwoma miarkami wody (świeżej i chłodnej). Miesza się powstałą w ten sposób herbatkę pięć minut i trzydzieści sekund. Obserwuje się zmianę koloru wywaru na fioletowy. Po trzydziestu minutach stania kociołka w wilgotnym miejscu, gotuje się wodę dodając szare liście piołunu. Po piętnastu minutach stuka się o bok kociołka różdżką. Miesza się energicznie całość sześć razy w lewo. Dodaje się tujon (sproszkowany), po czym czeka godzinę. Gotowa mikstura przybierze czarną barwę.
Nadzieja Potocka Hufflepuff, VI rok
Cyril Carter
Rocznik III
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Szpon hipogryfa, Cedr, 11 cali OPANOWANE ZAKLĘCIA: Expelliarmus, Protego, Drętwota, Accio, Bombarda OPIS POSTACI: Cyril jest chudym chłopcem. Wygląda jak początkujący anorektyk. Pomimo swojej wątłej postury, wbrew pozorom, rzadko choruje. Jego kruczoczarne włosy są zazwyczaj rozczochrane. Czasami się kręcą, w zależności od pogody. Chłopak ma szare, zimne oczy. Czasami można w nich dostrzec dziecięcą ciekawość wymieszaną z młodzieńczym buntem. Chłopaczyna nie różni się niczym od innych. Zwykły młodzieniec, który nie przywiązuje większej wagi do wyglądu. Swoim wzrostem też się nie wyróżnia. Jeśli nie ma na sobie szkolnych ubrań, to jest zazwyczaj ubrany w zwykłą koszulę. Do tego może jakiś pulowerek. Czasem założy muchę, czy krawat.
Temat: Re: Sowa Gabriela Sob 28 Maj 2016, 14:07
Gabriel J. Maxwell
Felix Felicis Eliksir znany także jako "Płynne Szczęście". Mikstura sprawia, że pijący ma wielkie szczęście oraz niezwykłą pewność siebie i podejmowanych wyborów. Póki działa sprzyja osiąganiu sukcesów we wszystkich poczynaniach. Musi być stosowany z niezwykłym umiarem. Gdy zażywa się go za często uderza do głowy, powodując groźną lekkomyślność, roztargnienie i przesadne zaufanie do samego siebie. W zbyt dużych dawkach działa jak silna trucizna. Zakazany we wszystkich zorganizowanych współzawodnictwach, na przykład Quidditchu, podczas egzaminów lub wyborów. Eliksir jest bardzo trudny do uwarzenia, jeśli zrobi się to źle jest to bardzo katastrofalne w skutkach. Mikstura wymaga oż sześciu miesięcy na przygotowanie zanim będzie gotowa do użycia. Składniki: aja popiełka, gryzące cebule, czułki szczuroszczeta, ekstrakt z tymianku, skorupa smoczego jaja, trawa cytrynowa.
Amortencja
Najsilniejszy eliksir miłosny na świecie. Nie wzbudza prawdziwej miłości, powoduje jedynie silne zauroczenie albo obsesję.
Łatwo poznać ją po szczególnym, przypominającym macicę perłową połysku i parze wzbijającej się w charakterystycznych spiralach. Siła tego eliksiru zależy od długości jego przetrzymywania. Zapach amortencji każdy odczuwa inaczej, w zależności od tego, co go najbardziej pociąga Składniki: syrop z ciemiernika, 5 czułek szczuroszczeta, pijawka, lawenda, mięta pieprzowa, woda miodowa, fiolka krwi salamandry
Wywar Żywej Śmierci Silny środek usypiający, powoduje omdlenia, które dla niedoświadczonego czarodzieja mogą wyglądać jak śmierć. Powoduje ją tylko w wypadku skrajnego przedawkowania. Nazwa substancji powstała od określenia działania wywaru Składniki: tujon piołun waleriana Mózg Leniwca
Cyril Carter III rok Hufflepuff
Maurycy F. Longbottom
Prefekt Gryffindoru, Ścigający Złotych Chimer, Rocznik VI
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Cyprys, 13 cali, pióro z ogona feniksa, barwiona na fioletowo OPANOWANE ZAKLĘCIA: / OPIS POSTACI: Maurycy to niewysoki, bo mierzący 172 centymetry wzrostu, wiecznie roześmiany chłopak o urzekająco słodkiej buzi. Oczy ma szarozielone, włosy brązowe, ścięte do brody, zwykle nieuczesane i roztrzepane. Do garnituru zaczesuje je za uszy. Posiada na lewym udzie znamię w kształcie serduszka. Na brodzie widoczny jest już delikatny zarost.
Temat: Re: Sowa Gabriela Sob 28 Maj 2016, 22:07
Zadanie domowe z eliksirów
„Felix Felicis, Amortencja i Wywar Żywej Śmierci” - referat na dwie rolki pergaminu na temat tych trzech eliksirów, ich charakterystyka, składniki.
Felix Felicis to eliksir płynnego szczęścia, którzy przynosi szczęście spożywającemu. Ciężko jest mi wyobrazić sobie jego bezpośrednie działanie, ale według opisu wszystko co zrobimy po jego zażyciu może się udać. Wydaje mi się jednak, że Felix Felicis dodaje nam po prostu odwagi i pewności siebie, podobnie jak narkotyki. Jest zakazany przy meczach Quidditcha. Zawodnicy na Mistrzostwach Świata są badani na jego obecność. Amortencja to eliksir ślepej miłości. Nazywam go tak, ponieważ to co powoduje nie jest miłością, a czystą obsesją na czyimś punkcie. Jedna z dziewczyn z młodszego rocznika podała go kiedyś Seymourowi w ciastkach, ale ten ich nie zjadł, bo wyczuł od nich zapach benzyny. Zjadł je za to inny kolega, którego imienia nie wymienię, bo się pewnie obrazi. Biegał za nią non stop. Zamknęliśmy drzwi colloportusem to drapał w nie jak pojebany głupi krzycząc, że chce się z nią spotkać. Na szczęście pomógł mu profesor Biblethump. Kiedy warzyliśmy Amortencję na prubę na zajęciach, to wyczułem zapach drewna i jabłek, ale jak się okazało, dla każdego zapach ten był inny. Użyliśmy, z tego co pamiętam, syropu z ciermiernika, czułka szczuroszczeta, pijawki, lawendy, pieprzu miętowego i śmiesznej żółtej wody, którą któryś przyniósł w słoiczku. Wywar Żywej Śmierci warzy się na pewno z tujonu, piołunu i waleriany. Nigdy nie miałem jednak okazji go uwarzyć. Powoduje on senność, a następnie zapadnięcie w sen przypominający śmierć. Osobie, która go zażyła należy podać antidotum, którym jest eliksir superwiggenowy.
Maurycy Longbottom, rocznik VI
Maurycy F. Longbottom
Prefekt Gryffindoru, Ścigający Złotych Chimer, Rocznik VI
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Cyprys, 13 cali, pióro z ogona feniksa, barwiona na fioletowo OPANOWANE ZAKLĘCIA: / OPIS POSTACI: Maurycy to niewysoki, bo mierzący 172 centymetry wzrostu, wiecznie roześmiany chłopak o urzekająco słodkiej buzi. Oczy ma szarozielone, włosy brązowe, ścięte do brody, zwykle nieuczesane i roztrzepane. Do garnituru zaczesuje je za uszy. Posiada na lewym udzie znamię w kształcie serduszka. Na brodzie widoczny jest już delikatny zarost.
Temat: Re: Sowa Gabriela Sob 28 Maj 2016, 23:40
Zadanie domowe z eliksirów
„Felix Felicis, Amortencja i Wywar Żywej Śmierci” - referat na dwie rolki pergaminu na temat tych trzech eliksirów, ich charakterystyka, składniki.
Felix Felicis - jest to eliksir nazywany płynnym szczęściem, lub też eliksirem szczęścia, ponieważ dodaje nam on odwagi, pewności siebie i klarowności podejmowanych decyzji. Felix Felicis jest z tego powodu zakazany we wszystkich sportach grupowych, w tym w Quidditchu, czy egzaminach, ponieważ byłoby to niesprawiedliwe. Felix Felicis może nam jednak zaszkodzić w sytuacji, kiedy stosujemy go zbyt często lub w zbyt dużych dawkach - sprawi on, że staniemy się otępiali lub wręcz przeciwnie - zbyt pewni siebie, przez co popełniamy jeszcze więcej błędów niż normalnie. Tworzy się go z rogów jednorożca i dwurożca. Amortencja - jest uznawana za eliksir miłości, ale jest to błędne. Amortencja nie powoduje miłości, a czysty obłęd, czy też obsesję. Ma pachnieć jak coś, co najbardziej lubimy. Miałam okazję kiedyś ją powąchać i pachniała jak włosy mojego ulubionego ścigającego ze szkolnej drużyny, ale wyczułam w niej również woń mięty. Wykonuje się ją z syropu z ciemiernika, czułków szczuroszczeta, pijawki, mięty, lawendy, wody i krwi salamandry. Nie miałam okazji wykonać jej sama, ale byłam tego świadkiem (pokazano ją mojemu rocznikowi w ramach ciekawostek, co doprowadziło do serii głupich pomysłów). Wywar Żywej Śmierci - brzmi groźnie, ale jest to bardzo silny eliksir nasenny, który zabija tylko w momencie przedawkowania. Zażycie go sprawia, że zdajemy się być martwi, ale są to tylko pozory. Jest to bardzo zaawansowany eliksir, ale znam jego składniki. Są to kolejno: tujon, piołun i waleriana. Uważam, że eliksir ten jest lekko przerażający, ale z pewnością da się go wykorzystać w dobrym celu. Antidotum na niego jest eliksir wykonywany z kory drzewa wiggen.