|
Notatnik UruruUruru Marquez Ścigający Srebrnych Wiwern, Rocznik VDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 13 cali, elastyczna, włos z głowy wili, sosnaOPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne: Finite, Enervate, Cave Inimicum, Expelliarmus, Homenum Revelio, Protego, Diffindo, Verdimilious, Alohomora, Avifors, Mimble Wimble, Confunduf, Aquamenti || Łatwe: Trucido, Repleo, Multifors, Aranaea || Trudne: Aranaea Language, Verum de scriptisOPIS POSTACI: Ururu jest chłopcem przeciętnej budowy. Ani specjalnie chudy, ale pulchnym też go nie można nazwać. Mięśni również nie ma specjalnie zarysowanych... Po prostu taki średni. Wzrostu metr sześćdziesiat dziewięć i pół. Włoski całkiem grube, lecz szorstkie. Mają odcień... szarawy. Czy to farba? Czy tak kończy się niepotrzebny stres w zbyt młodym wieku? Obcięte niezbyt krótko, puszyste. Twarzyczka jego nieco okrąglutka, nie widać na niej typowo męskich kształtów. Taki sobie chłopczyna. Przenikliwe spojrzenie oczek w kolorze miodowo-bursztynowym, lekko zadarty nosek i... szeroki uśmiech, który nie znika prawie nigdy. Ubrany w pełny mundurek Ślizgona z idealnie zawiązanym krawatem. Nawet naukowiec musi być elegancki. Czasami nosi gogle na głowie, zazwyczaj zapomina, że je ma, dlatego na jego oczach występują stosunkowo rzadko... Temat: Notatnik Ururu Nie 07 Lut 2016, 20:05 | |
| W pierwszym poście będzie taki jakby informatorek, a w kolejnych pojawi się, lub też nie, fragment zawartości notatnika Ururu.
Ururu Marquezpochodzenie: pół Hiszpan, pół Japończyk rodzice: ojciec mugol, matka czarownica czystość krwi: pukwi (cytując pewnego Grzegorza) [plot twist: jego ojciec miał w rodzinie czarodziejów, ale nie wie nawet o tym] znak zodiaku: rak (ale zaraz, to gdzie to przywiązanie rodzinne???__bo życie)
Ururu - chłopiec
posiadane zwierzątko: rybołów Ptakulubione zwierzątko: pająkulubiony kolor: wszystkie te, których oko ludzkie nie wyłapieulubiona dziedzina sztuki: nauka Ururu i ludzie- Rodzina:
Esteban Hurio Ricardo Montoya Delaroza Ramirez Marquez Ojciec, Mugol, Kupiec
Urako Kobi Matka, Czarownica czystej krwi
Niewiele można powiedzieć o relacjach Ururu z rodzicami. Bardzo go kochają, a on kocha ich, lecz niestety smutne okoliczności sprawiły, że musieli się rozstać. Stara się o nich nie myśleć, żeby za bardzo nie tęsknić, lecz ma zamiar odnaleźć ich, po ukończeniu Hogwartu. Ururu nie zna wielu osób ze swojej rodziny. Słyszał tylko o licznym kuzynostwie ojca, kiedy był małym chłopcem widział się ze swoim dziadkiem, który niestety odszedł, nim chłopak mógł go naprawdę zapamiętać. Ze strony matki spotkał tylko jej krewną - pomogła mu podczas szykowania się do Hogwartu, a także zapewnia mu schronienie podczas wakacji, jeśli tylko chłopak ma na to ochotę.
- Szkoła:
Ururu nie ma wielu koleżanek, czy kolegów. Nawet jeśli pozna czyjeś imię i pospędza z kimś trochę czasu, nie traktuje tej osoby inaczej niż resztę. Mimo wszystko są ludzie, z którymi zawarł w pewnym sensie bliższe relacje.
Juan Antonio Lopez Narvae Mistrz J.Lo, nauczyciel historii magii **** Poznali się w wakacje przed IV rokiem Ururu w Hogwarcie. Z początku Ururu po prostu został zagadany po hiszpańsku, więc wdał się łatwo w dyskusję w swoim ojczystym języku, którego tak dawno nie używał. Juan potrafił nieźle zabajerować chłopca naukowymi rozważaniami, tak więc ich znajomość została kontynuowana listownie. Ururu ma wielki szacunek do swojego mistrza, poza tym uwielbia go po prostu, chociaż nie jest tego do końca świadom. Wieść, że Juan będzie uczył w Hogwarcie była jedną z najmilszych niespodzianek, jakie chłopak miał w swoim życiu. W ciągu roku jednak nie mieli wiele czasu dla siebie, mimo wszystko udało im się spotkać prywatnie kilka razy. Addyson Clemen Puchonka, Prefekt ****zakochanie Przyłapała go raz na wkradaniu się do działu ksiąg zakazanych. Nie wyciągnęła żadnych konsekwencji, za co Ururu jest jej bardzo wdzięczny i oferuje swoją pomoc, kiedy dziewczyna tego potrzebuje. Pożyczyła mu raz fantastyczną książkę o pająkach, a także zgodziła się iść z nim na bal. Ich znajomość dość szybko przeszła na stopień koleżeński, chociaż oboje chcą zamienić to w przyjaźń. Relacja między nimi stała się w pewnym momencie bardzo burzliwa.
Gabrielle Williams Krukonka ***miłość platoniczna - Gabrielle... Gdzie byłaś przez te wszystkie lata, kiedy to miałem okazję przeżyć tylko niewielką namiastkę rozmów, jakie mógłbym prowadzić z tobą? - Jeśli to nie sen, to nigdy, przenigdy nie zostawiaj mnie już samej nad rozwiązywaniem istotnych problemów tego świata... Od natłoku sprzeczności praw fizyki i praw rządzących światem czarodziejów... A także od tego wszystkiego, co je łączy i sprawia, że istnieją ze sobą w harmonii... Chociaż poznali się niedawno, połączyła ich miłość do wszelkiej nauki. Ururu uznaje Gabrielle za ideał, pomimo jej arachnofobii.
D.J. Fletcher Krukon **koleżeństwo Próbował wypatrzyć Ururu, jedynego bliskiego kumpla jakiego mógł przyznać, że miał, widząc jednak, że w odróżnieniu od przegrywa jakim był on sam Marquez znalazł sobie partnerkę do tańców, więc kiwnął mu jedynie głową z lekkim uśmiechem i ponownie wtopił się w tłum. Z tym awangardowym młodzieńcem Ururu zamienia czasem słowo. Oboje zwracają uwagę na najdrobniejsze szczegóły na lekcjach oraz zadają tonę pytań, które dla nauczycieli często są dziwne i bez sensu.
Kaylin Wittermore Krukonka, Prefekt *byłe zauroczenie Zdecydowanie miała dość Ślizgona, jego istnienia i tego wszystkiego, co robił. Bo to znowu sprawiało, że kłóciła się z jedyną osobą, którą mogła z czystym sumieniem nazwać swoją koleżanką. Po przyłapaniu na użyciu samopiszącego pióra ma u niej pewnie tonę ujemnych punktów relacji, aczkolwiek on odbiera ją zupełnie neutralnie. Tylko nie rozumie, czemu źle odebrała jego pełne uprzejmości słowa. Miał epizod fascynacji nią, ale po poznaniu Gabrielle całkowicie mu przeszło.
Cyryl Carter Puchon *przelotna znajomość - Nie jestem ślizgonem, a ty dalej jesteś głupi. Ich pierwsze spotkanie nie należało do przyjemnych, aczkolwiek Ururu docenia zapał chłopca, a także rzucenie łajnobomby w profesora Bułhakowa.
Lena Bletcher Ślizgonka *znajomość - Chciałbyś może jednak zatańczyć? Oczywiście pod warunkiem, że nie połamiesz mi nogi, bo w akcie mojej złości mógłbyś stracić własną. Oboje zostali "zeswatani" przez kogoś, ale jeszcze nie zajęli się odszukiwaniem tej osoby. Ururu żywi do niej całkiem pozytywne uczucie, jak na niego.
Esmeralda Moore Puchonka *zjawa Przez chwilę jej szmaragdowe oczy wpatrywały się w tak bardzo bezradną postać chłopaka z którym to przed chwilą prowadziła rozmowę. Nie poznała nawet jego imienia, ale nie przeszkodziło to jej w niczym. Delikatnie zaczęła gładzić jego niesforne kosmyki włosów. Chciała go jakoś uspokoić, zrobić coś aby koszmar który go nawiedził zniknął gdzieś daleko. Rurek nawet nie wie, czy widział Cygankę naprawdę, bo miał przyjemność spotkania jej, kiedy był w połowie nieprzytomny z powodu zmęczenia.
Finnian Hennessy Gryfon -znajomość Kiedyś pomógł chłopakowi w nadrobieniu zaległości szkolnych, a kiedy dał mu okazję do stworzenia jakiejś lepszej więzi, ten odrzucił zaproszenie do zabawy, dlatego Rurek niezbyt za nim przepada.
Peter Figglehorn Gryfon -znajomość - Ja lubię i przygody, i akromantule... a czy ty umiesz obronić się przed wszystkim, co oferuje las? Wiesz, co tam się znajduje, prawda? Umiesz się przed tym bronić? – Oj , młody, młody... Gdybyś znał mnie lepiej, wiedziałbyś, że ja nigdy się nie wycofuje. Czy naprawdę wszyscy Ślizgoni muszą się nielubić z Gryfonami? Bo oto mamy kolejnego chłopca, którego Marquez nie darzy zbytnią sympatią. W przeciwieństwie do Finniana ten lubi przygody, lecz srebrnowłosy nie dostrzega w nim za grosz rozumu.
Nauczyciele: Im więcej mają w sobie pasji, tym lepiej. Pod tym kątem ocenia ich Ururu. Oraz czy pełnią swoje obowiązki należycie. prof. Bułhakow - tak, ten tutaj jest z całą pewnością pełen pasji, której Ururu nie rozumie akurat, ale ogólnie lubi profesora (poza tym zignorował fakt użycia przez chłopaka samopiszącego pióra) prof. Fell - nowy dynamiczny nauczyciel, całkiem sympatyczny, aczkolwiek Ururu nie wie jak go powinien odbierać prof. Windegarde - całkiem zna się na rzeczy, umie utrzymać dyscyplinę, nie umie odpowiedzieć na pytania Ururu tak, jakby on tego chciał prof. Brennan - złego słowa o tej pani nawet nie pomyśli, całkiem ją lubi prof. Flint - gdyby tylko ubierała się jakoś... inaczej
Ururu - czarodziej
Różdżka
Z serii: "Pokaż mi różdżkę to się dowiem kim jesteś"
- 13 cali - bo to taka szczęśliwa liczba
- elastyczna - skłonny do zmian
- włos z głowy wili - bo miał być dziewczątkiem (ciekawe co z tą transmutacją wyniknie)
- Bardzo trudny do pozyskania rdzeń. Różdżki o takim rdzeniu bywają bardzo humorzaste, niczym same wile. Mają jednak wiele gracji i zaklęcia z nich rzucane nie mają problemu z trafianiem w cel. Zazwyczaj ich właścicielkami są dziewczęta, choć zdarzali się mężczyźni, którym kobiecy element tych różdżek bardzo przypasował. Bardzo często trafiają w ręce metamorfomagów lub animagów.
Specjalność: zaklęcia transmutacyjne.
sosna - bo emo Martynka opis mówi sam za siebie
Różdżka wykonana z tego drewna wybiera czarodzieja, który jest niezależnym indywidualistą, może być postrzegany jako samotnik, ale intrygujący i tajemniczy. Różdżki te są najczęściej wykorzystywane twórczo i są dostosowane do nowych metod i czarów. Właściciel tej różdżki będzie najprawdopodobniej wieść długie życie, ponieważ nie zdarza się, aby posiadacze sosnowych różdżek umierali młodo. Idealnie nadaje się do magii niewerbalnej. Poznane zaklęcia:
Szkolne: ENERVATE - uzdrawia i regeneruje. Przydatne przy różnego rodzaju obrażeniach, które dzięki Enervate się zabliźniają. Działa także na obrażenia wewnętrzne. CAVE INIMICUM - wyczarowuje barierę, która sygnalizuje pojawienie się w okolicy innych osób. EXPELLIARMUS - rozbraja przeciwnika. HOMENUM REVELIO - ujawnia ludzką obecność w docelowym obszarze. PROTEGO - na krótko tworzy magiczną barierę (tarczę), która chroni rzucającego czar zarówno przed zaklęciami jak i przed innymi przedmiotami. Działa na zwykłe uroki, ale nie na zaklęcia niewybaczalne. DIFFINDO - zaklęcie rozcinające. Można nim zarówno przecinać przedmioty, jak i skórę przeciwnika. Nie jest najgroźniejsze. VERDIMILIOUS - wystrzeliwuje zielone iskry. Iskry te mogą ujawnić przedmioty ukryte przez czarną magię, albo być użyte w pojedynku. ALOHOMORA - otwiera rożne rzeczy, głównie drzwi, skrzynie itp. Nie jest to najsilniejsze zaklęcie otwierające, ale można go użyć na proste zamki i zawiasy. AVIFORS - powoduje, że z różdżki wylatują nietoperze, które atakują przeciwnika. MIMBLE WIMBLE - powoduje dezorientację przeciwnika, używane podczas pojedynków. Przeciwnikowi plączą się wtedy formułki zaklęć przez co nie może ich rzucać. CONFUNDUS - powoduje zmieszanie u osób, a także opanowuje niemagiczne przedmioty.AQUAMENTI - wyczarowuje z końca różdżki niewielki strumień czystej wody.ZAKLĘCIE KAMELEONA - zaklęcie całkowicie niewerbalne. Kamufluje/upodabnia do otoczenia przedmiot lub żywą istotę. FINITE - kończy działanie zaklęć szkolnych i łatwych.
Łatwe: TRUCIDO - zaklęcie transmutujące dwa przedmioty w jeden. REPLEO - napełnia naczynia napojem, który znajdował się w nim ostatnio. MULTIFORS - zaklęcie transmutacyjne służące do zmiany koloru szat, które rzucający ma na sobie. ARANAEA - zamienia przedmiot w pająka, którego ciało jest mniej więcej proporcjonalne do przedmiotu (zamiana linijki - pająk jest długi, ale chudziutki; zamiana kubka - pająk jest bardziej "pulchny"), lecz jego objętość jest mniejsza. IMPEDIMENTA - spowalnia ofiarę na pewien czas. Działa dłużej niż Immobilus. LEVICORPUS - sprawia, że niewidzialna siła unosi przeciwnika za kostkę u nogi trzymając go głową w dół lub daleko odrzuca przeciwnika. ARANAEA DISPENSATA - umożliwia sterowanie pająkiem, na którego zostało rzucone zaklęcia; możliwe jest także zmuszanie pająka do wytworzenia pajęczyny, podczas trwania zaklęcia, jednak wymaga to więcej skupienia. OCIUS - zaklęcie przyspieszające każdy przedmiot, na który zostanie rzucone. SUSPENSORIUS - zaklęcie wyostrzające zmysły czarodzieja. Można je rzucić zarówno na siebie, jak i na kogoś innego.
Trudne:
VERUM DE SCRIPTIS - umożliwia zidentyfikowanie autora ręcznie napisanego tekstu - pod tekstem pojawia się imię i nazwisko danej osoby. Działa tylko, jeśli rzucający zna autora tekstu. ARANAEA LANGUAGE - rzucenie na pająka umożliwia mu posługiwanie się ludzkim językiem na czas trwania zaklęcia; rzucenie na człowieka umożliwia posługiwanie się pajęczym językiem na czas trwania zaklęcia. [Zaklęcie stworzone przez Ururu] ARRESTO MOMENTUM - spowalnia lub całkowicie zatrzymuje czas na kilka sekund w danym miejscu.
Ostatnio zmieniony przez Ururu Marquez dnia Wto 26 Lip 2016, 11:21, w całości zmieniany 10 razy
|
Ururu Marquez Ścigający Srebrnych Wiwern, Rocznik VDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 13 cali, elastyczna, włos z głowy wili, sosnaOPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne: Finite, Enervate, Cave Inimicum, Expelliarmus, Homenum Revelio, Protego, Diffindo, Verdimilious, Alohomora, Avifors, Mimble Wimble, Confunduf, Aquamenti || Łatwe: Trucido, Repleo, Multifors, Aranaea || Trudne: Aranaea Language, Verum de scriptisOPIS POSTACI: Ururu jest chłopcem przeciętnej budowy. Ani specjalnie chudy, ale pulchnym też go nie można nazwać. Mięśni również nie ma specjalnie zarysowanych... Po prostu taki średni. Wzrostu metr sześćdziesiat dziewięć i pół. Włoski całkiem grube, lecz szorstkie. Mają odcień... szarawy. Czy to farba? Czy tak kończy się niepotrzebny stres w zbyt młodym wieku? Obcięte niezbyt krótko, puszyste. Twarzyczka jego nieco okrąglutka, nie widać na niej typowo męskich kształtów. Taki sobie chłopczyna. Przenikliwe spojrzenie oczek w kolorze miodowo-bursztynowym, lekko zadarty nosek i... szeroki uśmiech, który nie znika prawie nigdy. Ubrany w pełny mundurek Ślizgona z idealnie zawiązanym krawatem. Nawet naukowiec musi być elegancki. Czasami nosi gogle na głowie, zazwyczaj zapomina, że je ma, dlatego na jego oczach występują stosunkowo rzadko... Temat: Re: Notatnik Ururu Wto 29 Mar 2016, 09:42 | |
| Notes Ururu: Pełen zapisków mniej lub bardziej losowych.
43#
Wzór jakości Marqueza*
Zainspirowany pasją profesora Bułhakowa do liczb, postanowiłem sam się zabawić tworząc coś, co mimo wszystko jakieś odzwierciedlenie w świecie rzeczywistym ma. Po wielu szaradach udało mi się skonstruować wzór jakości.
Wzór jakości jest subiektywnie obiektywnym sposobem wyliczenia jakości człowieka. Aktualna wersja dotyczy tylko czarodziejów. Skala jakości 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 W tym 0 to najniższa jakość, a 10 (względnie) najwyższa. Wzór jest jeszcze niedoskonały, to znaczy nie ma w nim zbyt wiele do liczenia.
J = W + C
Jakość = Współczynnik krwi + Cechy osobiste
Na Współczynnik krwi składa się suma poniższych własności: Suma liczby czystości krwi (LCK) i iloczynu LCK rodziców LCK: 0 - mugolak, 0,5 - półkrwi, 1 - czysta krew Nie uwzględnia się tu charłactwa. (To znaczy charłak z rodziny czystokrwistej ma LCK równą 1) Rodzic z rodu z Nienaruszalnej Dwudziestki Ósemki: 0 - żaden rodzic nie należy, 1 - jeden rodzic należy, 2 - oboje należą
Na Cechy osobiste składa się suma z poniższych własności: Prestiż wizualny: 0 - brak pozytywnej atencji za wygląd ze strony społeczeństwa, 1 - atencja pozytywna Prestiż zawodowy: -1 - brak pracy (nie dotyczy uczniów, matek oraz osób chorych), -0,5 - bycie marnym uczniem, 0 - niewykonywanie pracy uważanej za prestiżową, 1 - wykonywanie pracy prestiżowej/bycie wybitnym uczniem Zajmowanie stanowiska lidera: 0 - niezajmowanie stanowiska lidera, 1 - bycie liderem Uzasadnione osiągnięcia: 0 - brak, 1 - są Dodatkowe zasługi losowe: 0 -brak, 1 - są Publicznie znana zbrodnia: -2 - związana z morderstwem, -1 - inna zbrodnia, 0 -brak zbrodni Czasowy zmiennik jakości: -1 - zmiennik negatywny, -0,5 - zmiennik lekko negatywny, 0 - brak zmiennika, 0,5 - zmiennik lekko pozytywny, 1 - zmiennik pozytywny
Liczba jakości - Ururu Marquez W = 0,5+(0*1)+0 = 0,5 C = 0 + 1 + 0 + 1 + 0 + 0 - 0,5 = 2,5 L = 0,5 + 2,5 = 3
Wydaje mi się, że utrata 20 punktów dla domu to tylko 0,5.
Liczba jakości - D.J. Fletcher W = 0+(0*0)????
Liczba jakości - Mistrz J.Lo W = ???? C = 1+
DOWIEDZIEĆ SIĘ
Liczba jakości - Morrigan Black W = 1+(1*1)+2=4 C = 1+1+1+0+1+0+1=5 L = 9
Liczba jakości - Addyson Clemen W = 0,5+(???)+?= ? C = 1 + 1 + 1 +
Ostatnia kartka: Plany i cele do zrealizowania
1. Zdobyć własnego pająka 2. Nauczyć się czarować bądź pisać (lub też jedno i drugie) lewą ręką! 3. Połączyć świat czarodziejski z mugolskim * - Ururu nie zapisał swojego nazwiska w nazwie, dopisałam dla bajeru Poza tym nie ma wyjaśnionych kategorii, po mu niepotrzebne to zapisywać, skoro to takie OCZYWISTE
|
Ururu Marquez Ścigający Srebrnych Wiwern, Rocznik VDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 13 cali, elastyczna, włos z głowy wili, sosnaOPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne: Finite, Enervate, Cave Inimicum, Expelliarmus, Homenum Revelio, Protego, Diffindo, Verdimilious, Alohomora, Avifors, Mimble Wimble, Confunduf, Aquamenti || Łatwe: Trucido, Repleo, Multifors, Aranaea || Trudne: Aranaea Language, Verum de scriptisOPIS POSTACI: Ururu jest chłopcem przeciętnej budowy. Ani specjalnie chudy, ale pulchnym też go nie można nazwać. Mięśni również nie ma specjalnie zarysowanych... Po prostu taki średni. Wzrostu metr sześćdziesiat dziewięć i pół. Włoski całkiem grube, lecz szorstkie. Mają odcień... szarawy. Czy to farba? Czy tak kończy się niepotrzebny stres w zbyt młodym wieku? Obcięte niezbyt krótko, puszyste. Twarzyczka jego nieco okrąglutka, nie widać na niej typowo męskich kształtów. Taki sobie chłopczyna. Przenikliwe spojrzenie oczek w kolorze miodowo-bursztynowym, lekko zadarty nosek i... szeroki uśmiech, który nie znika prawie nigdy. Ubrany w pełny mundurek Ślizgona z idealnie zawiązanym krawatem. Nawet naukowiec musi być elegancki. Czasami nosi gogle na głowie, zazwyczaj zapomina, że je ma, dlatego na jego oczach występują stosunkowo rzadko... Temat: Re: Notatnik Ururu Sob 18 Cze 2016, 10:09 | |
| |
Temat: Re: Notatnik Ururu | |
| |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |