Temat: Re: Tak to leciało!? Pon 23 Maj 2016, 15:15
The member 'Addyson Clemen' has done the following action : Rzut kością
'PIOSENKA' :
Kaylin Wittermore
Prefekt Ravenclawu, Rocznik VI
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Angielski dąb, pancerz kikimory, 13 cali, sztywna. Solidna, z dosyć grubą rękojeścią. Nie jest prosta, większość różdżki jest pofalowana. Sama rękojeść ozdobiona jest grawerowaniem w drewnie, a także onyksem, który umieszczony jest na jej podstawie. OPANOWANE ZAKLĘCIA: ★ Szkolne ★ ACCIO - ALOHOMORA - APERACJUM - BĄBLOGŁOWY - BOMBARDA - COLLOPORTUS - CONFUNDUS - DEPULSO - DRĘTWOTA - ENERVATE - EPISKEY - EXPELLIARMUS - GLACIUS - LUMOS MAXIMA - REDUCTO - REPARO - WINGARDIUM LEVIOSA ★ Łatwe ★ ANATISQUACK - BONUM IGNIS - CALVORIO - CHŁOSZCZYŚĆ - CONSTANT VISIO - ENTROPOMORPHIS - ERECTO - FUNEMITE - ILLEGIBILUS - IMPERTURBABLE - SICCUM - ZAKLĘCIE CZTERECH STRON ŚWIATA (WSKAŻ MI) ★ Trudne ★ FINITE INCANTATEM - PROTEGO HORRIBILIS ★ Specjalne ★ ZAKLĘCIE PATRONUSA (EXPECTO PATRONUM, FORMA BIAŁEGO KRUKA) ★ OPIS POSTACI: Dosyć niska, mierząca jedynie sto sześćdziesiąt centymetrów, nie wyróżniająca się tak naprawdę niczym szesnastolatka. Drobna, można nawet pokusić się o stwierdzenie chuda dziewczyna, która z pewnością nie ma zbyt wiele siły i łatwą ją pociągnąć, czy popchnąć. Ostatnim razem, gdy się ważyła, waga ukazała czterdzieści osiem kilogramów, co i tak było dla niej osiągnięciem. Całkowicie przeciętna, o krótkich blond włosach, które lubią się puszyć i falować - każdy włos w zupełnie inną stronę, co sprawia, że na jej głowie prawie zawsze panuje nieład. Zawsze bardzo się stara, by mieć choć trochę elegancką fryzurę, jednak nie często jej się to udaje. Brązowe oczy kontrastują z bladą cerą, będącą oznaką przebywania przez większość czasu w budynkach, choć w wakacje zdarza się, że znajduje się na niej lekka opalenizna będąca wynikiem spędzania czasu z magicznymi stworzeniami na zewnątrz. Opala się jednak na czerwono, co nie jest szczytem jej marzeń. Ma na twarzy kilka pieprzyków, a na całym ciele poza tym jedyną skazą jest długa blizna, ciągnąca się aż od lewej strony brzucha do połowy uda. Nie ma zbyt dużej wady wzroku, jednak często można spotkać ją w okularach z czarną obwódką, gdyż w ten sposób lepiej jej się czyta. Dziewczyna nauczona została dbania o siebie, więc zawsze jest czysta i schludnie ubrana. Zdarza się, że na twarzy można dostrzec makijaż, lecz nie jest to zbyt częste. Lubi eleganckie stroje, spódnice, koszule i sweterki. Zawsze pachnie od niej kwiatową mieszanką jej ulubionych perfum.
Temat: Re: Tak to leciało!? Wto 24 Maj 2016, 01:04
Dwie bajki Jaszy i Alistaira
Nigdy nie pomyślałabym, Że mnie spotka miłość, Którą kochać chcę Tego, któremu zabroniona ja i on mi też Mój ojciec widział to inaczej Ułożył piękną bajkę, W której już Gienie jestem przeznaczona Ale Ty nie jesteś nim To nie jesteś Ty
Obowiązkiem było życie Dopóki Ty nie pojawiłeś się wtedy w nim Wyswobodzić chcę się Wreszcie, lecz nie jestem pewna Czy też chcesz
Wiem, że Ty też masz obowiązki Nigdy nie znałam bólu Jakim jest myśl, Że częścią ich być nie mogę Nasze bajki różnią się Lecz serce jedno jest
Obowiązkiem było życie Dopóki Ty nie pojawiłeś się wtedy w nim Wyswobodzić chcę się Wreszcie, lecz nie jestem pewna Czy też chcesz
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Angielski dąb, pancerz kikimory, 13 cali, sztywna. Solidna, z dosyć grubą rękojeścią. Nie jest prosta, większość różdżki jest pofalowana. Sama rękojeść ozdobiona jest grawerowaniem w drewnie, a także onyksem, który umieszczony jest na jej podstawie. OPANOWANE ZAKLĘCIA: ★ Szkolne ★ ACCIO - ALOHOMORA - APERACJUM - BĄBLOGŁOWY - BOMBARDA - COLLOPORTUS - CONFUNDUS - DEPULSO - DRĘTWOTA - ENERVATE - EPISKEY - EXPELLIARMUS - GLACIUS - LUMOS MAXIMA - REDUCTO - REPARO - WINGARDIUM LEVIOSA ★ Łatwe ★ ANATISQUACK - BONUM IGNIS - CALVORIO - CHŁOSZCZYŚĆ - CONSTANT VISIO - ENTROPOMORPHIS - ERECTO - FUNEMITE - ILLEGIBILUS - IMPERTURBABLE - SICCUM - ZAKLĘCIE CZTERECH STRON ŚWIATA (WSKAŻ MI) ★ Trudne ★ FINITE INCANTATEM - PROTEGO HORRIBILIS ★ Specjalne ★ ZAKLĘCIE PATRONUSA (EXPECTO PATRONUM, FORMA BIAŁEGO KRUKA) ★ OPIS POSTACI: Dosyć niska, mierząca jedynie sto sześćdziesiąt centymetrów, nie wyróżniająca się tak naprawdę niczym szesnastolatka. Drobna, można nawet pokusić się o stwierdzenie chuda dziewczyna, która z pewnością nie ma zbyt wiele siły i łatwą ją pociągnąć, czy popchnąć. Ostatnim razem, gdy się ważyła, waga ukazała czterdzieści osiem kilogramów, co i tak było dla niej osiągnięciem. Całkowicie przeciętna, o krótkich blond włosach, które lubią się puszyć i falować - każdy włos w zupełnie inną stronę, co sprawia, że na jej głowie prawie zawsze panuje nieład. Zawsze bardzo się stara, by mieć choć trochę elegancką fryzurę, jednak nie często jej się to udaje. Brązowe oczy kontrastują z bladą cerą, będącą oznaką przebywania przez większość czasu w budynkach, choć w wakacje zdarza się, że znajduje się na niej lekka opalenizna będąca wynikiem spędzania czasu z magicznymi stworzeniami na zewnątrz. Opala się jednak na czerwono, co nie jest szczytem jej marzeń. Ma na twarzy kilka pieprzyków, a na całym ciele poza tym jedyną skazą jest długa blizna, ciągnąca się aż od lewej strony brzucha do połowy uda. Nie ma zbyt dużej wady wzroku, jednak często można spotkać ją w okularach z czarną obwódką, gdyż w ten sposób lepiej jej się czyta. Dziewczyna nauczona została dbania o siebie, więc zawsze jest czysta i schludnie ubrana. Zdarza się, że na twarzy można dostrzec makijaż, lecz nie jest to zbyt częste. Lubi eleganckie stroje, spódnice, koszule i sweterki. Zawsze pachnie od niej kwiatową mieszanką jej ulubionych perfum.
Temat: Re: Tak to leciało!? Wto 24 Maj 2016, 01:08
Nie umiem rzucać kością na tablecie, sory
Pan Losu
NPC
Temat: Re: Tak to leciało!? Wto 24 Maj 2016, 01:08
The member 'Kaylin Wittermore' has done the following action : Rzut kością
'PIOSENKA' :
Kaylin Wittermore
Prefekt Ravenclawu, Rocznik VI
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Angielski dąb, pancerz kikimory, 13 cali, sztywna. Solidna, z dosyć grubą rękojeścią. Nie jest prosta, większość różdżki jest pofalowana. Sama rękojeść ozdobiona jest grawerowaniem w drewnie, a także onyksem, który umieszczony jest na jej podstawie. OPANOWANE ZAKLĘCIA: ★ Szkolne ★ ACCIO - ALOHOMORA - APERACJUM - BĄBLOGŁOWY - BOMBARDA - COLLOPORTUS - CONFUNDUS - DEPULSO - DRĘTWOTA - ENERVATE - EPISKEY - EXPELLIARMUS - GLACIUS - LUMOS MAXIMA - REDUCTO - REPARO - WINGARDIUM LEVIOSA ★ Łatwe ★ ANATISQUACK - BONUM IGNIS - CALVORIO - CHŁOSZCZYŚĆ - CONSTANT VISIO - ENTROPOMORPHIS - ERECTO - FUNEMITE - ILLEGIBILUS - IMPERTURBABLE - SICCUM - ZAKLĘCIE CZTERECH STRON ŚWIATA (WSKAŻ MI) ★ Trudne ★ FINITE INCANTATEM - PROTEGO HORRIBILIS ★ Specjalne ★ ZAKLĘCIE PATRONUSA (EXPECTO PATRONUM, FORMA BIAŁEGO KRUKA) ★ OPIS POSTACI: Dosyć niska, mierząca jedynie sto sześćdziesiąt centymetrów, nie wyróżniająca się tak naprawdę niczym szesnastolatka. Drobna, można nawet pokusić się o stwierdzenie chuda dziewczyna, która z pewnością nie ma zbyt wiele siły i łatwą ją pociągnąć, czy popchnąć. Ostatnim razem, gdy się ważyła, waga ukazała czterdzieści osiem kilogramów, co i tak było dla niej osiągnięciem. Całkowicie przeciętna, o krótkich blond włosach, które lubią się puszyć i falować - każdy włos w zupełnie inną stronę, co sprawia, że na jej głowie prawie zawsze panuje nieład. Zawsze bardzo się stara, by mieć choć trochę elegancką fryzurę, jednak nie często jej się to udaje. Brązowe oczy kontrastują z bladą cerą, będącą oznaką przebywania przez większość czasu w budynkach, choć w wakacje zdarza się, że znajduje się na niej lekka opalenizna będąca wynikiem spędzania czasu z magicznymi stworzeniami na zewnątrz. Opala się jednak na czerwono, co nie jest szczytem jej marzeń. Ma na twarzy kilka pieprzyków, a na całym ciele poza tym jedyną skazą jest długa blizna, ciągnąca się aż od lewej strony brzucha do połowy uda. Nie ma zbyt dużej wady wzroku, jednak często można spotkać ją w okularach z czarną obwódką, gdyż w ten sposób lepiej jej się czyta. Dziewczyna nauczona została dbania o siebie, więc zawsze jest czysta i schludnie ubrana. Zdarza się, że na twarzy można dostrzec makijaż, lecz nie jest to zbyt częste. Lubi eleganckie stroje, spódnice, koszule i sweterki. Zawsze pachnie od niej kwiatową mieszanką jej ulubionych perfum.
Temat: Re: Tak to leciało!? Wto 24 Maj 2016, 03:09
Marcjanna z domu węża
Stara miłość ma wina smak Romans, Hogwart huczał, Prorok grzmiał Morrigan gwiazda Slytherinu On Mascius w Wiwernach grał.
Tę naszą Morrigan, Morrigan, zimną Marcjannę Każdy poznać chciał To była ze Slytherinu Morrigan, śliczna Morrigan Każdy chciał, Mascius miał.
Ile miał jej w prezentach słał Życie oddałby za jedną noc Zaczął skakać na boki, potem stracił różdżkę Nawet nie mógł się wybronić.
Tak kochał Morrigan, Morrigan, zimną Marcjannę Co każdy chciał ją mieć To była ze Slytherinu Morrigan, śliczna Morrigan Lecz jego już nie mogła znieść.
Wypil ognistych już chyba z pięć Marcjanna w towarzystwie Pana w drzwiach Jadę - rzekła - do Moulin Rouge Angaż, Paryż, ciao, au revoir.
Tak rzekła ze Slytherinu Morrigan, zimna Marcjanna Nie stać Was Panowie jest Na ze Slytherinu Morrigan, Morrigan, śliczną Morrigan On nie był wierny, ona potem też.
To ze Slytherinu Morrigan, Morrigan, zimna Marcjanna. (Morrigan! A jak nie Ty, to kto mnie będzie chciał?) Każdy ją poznać chciał . (Nie zostawiaj mnie!) Tę naszą ze Slytherinu Morrigan, śliczną Morrigan. (Morrigan ja tez jestem ze Slytherinu!) A ona ciao, au revoir. (Nie! Nie!) Cudowna Morrigan, Morrigan, zimna Marcjanna Dlaczego porzucasz Hogwart Ach zostań w UK Morrigan, śliczna Morrigan Paryż nie jest tego wart.
Bonus ze specjalną dedykacją dla miłości mojego życia
To noc - to czar - przez mrok - do gwiazd To coś - w mych snach - ten głos - zła moc! To nic, że ból - to nic, że krew To lęk - to sens - to głód - to seks!
Ty jesteś mym marzeniem, wizją ze snów Ty jesteś tak jak Imperius, który trafił mój mózg To ja cię zachęciłem i zdarzył się cud Jesteś dziką bestią, już brakuje mi słów.
Więc zgwałć mnie, wyładuj na mnie cały gniew Zgwałć mnie! Tego pragnę, tego chcę!
Jak akromantula, jak bazyliszek - przez krew - do łez Przez fart - szach mat - to ty - to kat To nic, że mdleję - to nic, że tracę świadomość Ten dźwięk to żart - to szczyt - to szał.
I zedrzyj ze mnie wszystko i zadaj mi ból Naucz mnie miłości - zgwałć mnie, zwiąż mnie i skuj Opleć łańcuchami, rzuć Crucio Niech ta dzika bestia, wyzwoli się stąd...
Więc zgwałć mnie, wyładuj na mnie cały gniew Zgwałć mnie! Tego pragnę, tego chcę!
Więc zgwałć mnie, wyładuj na mnie cały gniew Zgwałć mnie! Tego pragnę, tego chcę!
Więc zgwałć mnie, wyładuj na mnie cały gniew Zgwałć mnie! Tego pragnę, tego chcę!
Temat: Re: Tak to leciało!? Wto 24 Maj 2016, 03:09
The member 'Kaylin Wittermore' has done the following action : Rzut kością
'PIOSENKA' :
Ururu Marquez
Ścigający Srebrnych Wiwern, Rocznik V
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 13 cali, elastyczna, włos z głowy wili, sosna OPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne: Finite, Enervate, Cave Inimicum, Expelliarmus, Homenum Revelio, Protego, Diffindo, Verdimilious, Alohomora, Avifors, Mimble Wimble, Confunduf, Aquamenti || Łatwe: Trucido, Repleo, Multifors, Aranaea || Trudne: Aranaea Language, Verum de scriptis OPIS POSTACI: Ururu jest chłopcem przeciętnej budowy. Ani specjalnie chudy, ale pulchnym też go nie można nazwać. Mięśni również nie ma specjalnie zarysowanych... Po prostu taki średni. Wzrostu metr sześćdziesiat dziewięć i pół. Włoski całkiem grube, lecz szorstkie. Mają odcień... szarawy. Czy to farba? Czy tak kończy się niepotrzebny stres w zbyt młodym wieku? Obcięte niezbyt krótko, puszyste. Twarzyczka jego nieco okrąglutka, nie widać na niej typowo męskich kształtów. Taki sobie chłopczyna. Przenikliwe spojrzenie oczek w kolorze miodowo-bursztynowym, lekko zadarty nosek i... szeroki uśmiech, który nie znika prawie nigdy. Ubrany w pełny mundurek Ślizgona z idealnie zawiązanym krawatem. Nawet naukowiec musi być elegancki. Czasami nosi gogle na głowie, zazwyczaj zapomina, że je ma, dlatego na jego oczach występują stosunkowo rzadko...
Temat: Re: Tak to leciało!? Sro 25 Maj 2016, 12:54
Vakel: O Jewgieniju, o mój bracie ty Ty jesteś piękny jak Lumos jeden O Jewgieniju, o przysięgam ci Nim wrócisz z marszu, mogę twoją być ... Cześć Giena, kocham cię jak nikt Za tobą w ogień poszedłbym Ty wiesz, że masz największe dłuto I jedne z najpiękniejszych kruci
Aslan: Ophelio, ile to już dni Nie widzieliśmy długo się Chyba mam już jakąś loszkę Ale co tam, mieć Ciebie też chcę
Co mamy zrobić, gdy świat hejci to? Wszyscy mówią, że incest to zło...
Ref. Kochać rodzeństwo Czasem jednak trudno jest Kochać za wszelkie kalectwo Takie jak dłuta w rozmiarze pięć
Mauryś: Rodzinę stworzył dla nas Bóg Nie wiedząc, że ten niby cud Nas młodszych drażnić będzie chciał Czego nie chciał to będzie miał
Martin: W Brajana łóżku sypiam w noc A w dzień swą zemstą dźgam wciąż los Kruci rzucić chcę na wszystkich Jak mogli do marszu dopuścić
User za głowę się łapie lecz wie Że naprawdę warto kochać je
Ref. Kochać incesty Choć to bardzo trudna rzecz Kochać za dramy i pobicia I za zajebisty
Kochać incesty Choć to dramogenne jest Kochać za kruci, sectusempry Każdy brata kocha przecież
Recytowane: Groźny rap:
- No, no, no, nie przeginaj Vakel, bo zaraz nam się kruci dostanie - Oj tam, naprawdę to wygląda zupełnie inaczej, popatrz:
"Co ja ci zrobiłem Jewgieniju Wróciłem z pracy, ugotowałem obiad Wyprałem, posprzątałem Oddałem się nawet!"
"...ok."
MC Nadziejka: Ja może zacznę od początku Nadzieja, ja od zdrowego rozsądku Chociaż kuzynków super mam To z żadnym z nich nie sypiam
Choć czasem ten trójkąty fryz Przez tydzień w nocy mi się śni To wiem, że przecież z rodziną Nie można tak...
Reszta: Zabierzcie ją!
Oph jest kobietą, i też dobrze wie Jak od wieków, każdy tylko chce
Ref. Kochać rodzeństwo Przecież to jest takie ah Małżeństwo wprost idealne Chociaż jeszcze nielegalne
Kochać incesty Każdy chciałby brata mieć Sypialnia, sherry i numerki Poetyckie wieczorki
Kochać rodzeństwo Toż to taka piękna rzecz Gorzej nie może być, a lepiej Każdy z każdym kochać się chce
Pan Losu
NPC
Temat: Re: Tak to leciało!? Sro 25 Maj 2016, 12:54
The member 'Ururu Marquez' has done the following action : Rzut kością
'PIOSENKA' :
Nadzieja Potocka
Rocznik VI
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 12 cali, nieco giętka, włos z głowy wili, czarny orzech OPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne: OPPUGNO, PORTUS, TERGEO, ENERVATE, EXPELLIARMUS, FUMOS, IMMOBILUS, PETRIFICUS TOTALUS, GEMINO, ACCIO, AQUAMENTI, FINITE, HERBIVICUS, REPARO, VENTUS || Łatwe: EBUBLIO, OBSCURO, REPLEO, ANIMO LEPORE, CANTIS, MOBILE IMAGINEM, CAPILLUS TINCTURA, DULCIUS, MELOFORS ||Trudne: MEMORIA IMAGINEM, SALVIO HEXIA OPIS POSTACI: Nadziejka o wzroście nieco większym od przeciętnej szesnastolatki, czyli jakieś takie 165. Waga... lekko poniżej normy, pomimo, że dużo je. Twarzyczka: dość okrąła i dziecięca, mały nosek, różane usteczka. Przy uśmiechu podkreślają się jej mocno policzki. Oczy zielone. Cera taka jakaś typowa dla środkowej, nieco wschodniej Europy. Dodatkowo piegi, ujawniające się bardziej latem. Brwi średniej grubości. Kasztanowe włosy bywają pofalowane, sięgają za ramiona. Czasami je spina w koczek. Grzywka samodzielnie obcięta, czasem ją zaczesuje bardziej na czoło, czasami bardziej w bok. W zależności od nastroju, nosi okulary. Nie ma specjalnie dużej wady. Uwielbia też wszelkie akcesoria do włosów, spinki, wstążki. Jej codzienne ubrania nawiązują nieco do minionych epok.
Temat: Re: Tak to leciało!? Sro 25 Maj 2016, 20:27
Jeśli jesteś rasistą to zjeżdżaj Nasza czwórka skopie ci tyłek dzisiaj Kiedy już ten marsz ochronimy Longbottomów zaprosimy Ognistą postawimy
My to Ministerstwa blask Zawsze jesteśmy na czas A nawet jeśli nie Kogoś zawsze uratuje się To dla-tego jeste-śmy tak Uwielbiani~ Lawrence, Jewgienij, Sophia I Ali
Gdybyś tylko wiedział Czym jest ta praca Jak ważne jest byśmy Protego wciąż rzucali Nie ochroni ciebie to Jednak od Avady Ale nie martw się, bo my Przyjmiemy na siebie kruci Osłonimy cię od kruci Ale od Avady już nie-
Giena: Będę nadstawiał własne życie By chronić tych, Których nienawidzę
Soph: Będę walczyć by pokazać wszystkim Że kobiety mogą być przydatne poza łóżkiem
Mundy: Chociaż jestem jeszcze wciąż w BUMie Wygram to, nigdzie się nie stoczę
Ali: Jestem najlepsiejszy z nich tu wszystkich Moc aurora to coś, o czym mówią sny
Jesteśmy najlepsi, naprawdę, Oby tylko wypadło coś więcej niż trzy
My to Ministerstwa blask Na nas właśnie przyszedł czas I chociaż kości złe Ali przecież aurorem jest Na pewno zna jakieś wspa-nia-łe sztuczki ... Albo jednak nie Trudno Spłoniemy~
Pan Losu
NPC
Temat: Re: Tak to leciało!? Sro 25 Maj 2016, 20:27
The member 'Nadzieja Potocka' has done the following action : Rzut kością
'PIOSENKA' :
Kaylin Wittermore
Prefekt Ravenclawu, Rocznik VI
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Angielski dąb, pancerz kikimory, 13 cali, sztywna. Solidna, z dosyć grubą rękojeścią. Nie jest prosta, większość różdżki jest pofalowana. Sama rękojeść ozdobiona jest grawerowaniem w drewnie, a także onyksem, który umieszczony jest na jej podstawie. OPANOWANE ZAKLĘCIA: ★ Szkolne ★ ACCIO - ALOHOMORA - APERACJUM - BĄBLOGŁOWY - BOMBARDA - COLLOPORTUS - CONFUNDUS - DEPULSO - DRĘTWOTA - ENERVATE - EPISKEY - EXPELLIARMUS - GLACIUS - LUMOS MAXIMA - REDUCTO - REPARO - WINGARDIUM LEVIOSA ★ Łatwe ★ ANATISQUACK - BONUM IGNIS - CALVORIO - CHŁOSZCZYŚĆ - CONSTANT VISIO - ENTROPOMORPHIS - ERECTO - FUNEMITE - ILLEGIBILUS - IMPERTURBABLE - SICCUM - ZAKLĘCIE CZTERECH STRON ŚWIATA (WSKAŻ MI) ★ Trudne ★ FINITE INCANTATEM - PROTEGO HORRIBILIS ★ Specjalne ★ ZAKLĘCIE PATRONUSA (EXPECTO PATRONUM, FORMA BIAŁEGO KRUKA) ★ OPIS POSTACI: Dosyć niska, mierząca jedynie sto sześćdziesiąt centymetrów, nie wyróżniająca się tak naprawdę niczym szesnastolatka. Drobna, można nawet pokusić się o stwierdzenie chuda dziewczyna, która z pewnością nie ma zbyt wiele siły i łatwą ją pociągnąć, czy popchnąć. Ostatnim razem, gdy się ważyła, waga ukazała czterdzieści osiem kilogramów, co i tak było dla niej osiągnięciem. Całkowicie przeciętna, o krótkich blond włosach, które lubią się puszyć i falować - każdy włos w zupełnie inną stronę, co sprawia, że na jej głowie prawie zawsze panuje nieład. Zawsze bardzo się stara, by mieć choć trochę elegancką fryzurę, jednak nie często jej się to udaje. Brązowe oczy kontrastują z bladą cerą, będącą oznaką przebywania przez większość czasu w budynkach, choć w wakacje zdarza się, że znajduje się na niej lekka opalenizna będąca wynikiem spędzania czasu z magicznymi stworzeniami na zewnątrz. Opala się jednak na czerwono, co nie jest szczytem jej marzeń. Ma na twarzy kilka pieprzyków, a na całym ciele poza tym jedyną skazą jest długa blizna, ciągnąca się aż od lewej strony brzucha do połowy uda. Nie ma zbyt dużej wady wzroku, jednak często można spotkać ją w okularach z czarną obwódką, gdyż w ten sposób lepiej jej się czyta. Dziewczyna nauczona została dbania o siebie, więc zawsze jest czysta i schludnie ubrana. Zdarza się, że na twarzy można dostrzec makijaż, lecz nie jest to zbyt częste. Lubi eleganckie stroje, spódnice, koszule i sweterki. Zawsze pachnie od niej kwiatową mieszanką jej ulubionych perfum.
Temat: Re: Tak to leciało!? Pią 03 Cze 2016, 14:05
[Gienusza] Jesteśmy, jesteśmy, jesteśmy stworzeni z rozbitych części, Jesteśmy, jesteśmy, jesteśmy rozbici od początku, I nasze serca, nasze serca, one biły w ciemności, Bo my jesteśmy, jesteśmy, jesteśmy zbudowani z rozbitych części.
[Ofelka] Jeśli możesz stracić wszystko, to witaj w Hogwarcie, Przestępcza przeszłość, brak marzeń o przyszłości i twoje imię na liście nauczycieli, I mogę to powstrzymać, ale powstrzymuję ledwo co, Jest goręcej tu niż w piekle, lecz robi się naprawdę ciemno, widzisz? Więc wszyscy wy chorzy, i rozgoryczeni samotnością - Do wszystkich was, którzy zjebali swój los, i do was, którzy zaraz to zrobią. I każdy krok, następny krok, kroczysz po moich marzeniach, I każdy oddech, następny oddech, oddychasz gdy ja oddycham. Widziałam jak oni wszyscy przychodzą, będę patrzeć jak reszta ginie, Poślubiłam diabła w ciele drwala z syberyjskiej tajgi, Więc chodźcie wszyscy wy, którzy zgrzeszyliście, do świata pustki, Wiem, że potrzebuję tego wszystkiego, więc Jewgieniju, nie kuś mnie bardziej.
[Gienusza] Pukam do twych drzwi, nie, nikt mnie nie przysłał, Tylko sprawdzam was dziwki, tak jak sprawdzam ten arkusz, Więc nałóżcie swoje szaty, Gienusza, nie zmięknij, Możesz zobaczyć zielone światło gdy wyciągnę swoją różdżkę.
[Ofelka] Jesteśmy, jesteśmy, jesteśmy stworzeni z rozbitych części, Jesteśmy, jesteśmy, jesteśmy rozbici od początku, I nasze serca, nasze serca, one biły w ciemności, Bo my jesteśmy, jesteśmy, jesteśmy zbudowani z rozbitych części.
[Vaksilij] Potęga jest twoim najlepszym przyjacielem, kochasz go - to pewne, Powalanie drzwi jest twarzą odrzucenia, I po raz kolejny to tragedia, a wtedy, Nigdy nie chcieliśmy więcej, nigdy nie potrzebowaliśmy twojego błogosławieństwa. Kto by się przejmował dzieciakiem z marzeniem? Bo historie nie są opowiadane o tych niewidzianych, Z radością w jego oku, jego środkowym palcem skierowanym w niebo, Krzywy uśmiech na jego twarzy, on nie myśli, że może umrzeć. Więc weź kilof i siekierę, bo my próbujemy, płaczemy, Do butelki ognistej, a potem umieramy w środku. Więc kiedy patrzysz w jego oczy, co teraz widzisz? Zamorduj potwora, którego stworzyłeś, i patrz, jak się wykrwawia. Jesteśmy w życiu, gdzie panuje zasada zabij lub przegraj, po prostu kłam skurwysynu, dopóki nie usłyszysz prawdy. Spod spodu ulicy, przez rynny młodzieży, Po prostu płacz skurwysynu, tak, mówię do ciebie!
[Gienusza] Jesteśmy, jesteśmy, jesteśmy stworzeni z rozbitych części, Jesteśmy, jesteśmy, jesteśmy rozbici od początku, I nasze serca, nasze serca, one biły w ciemności, Bo my jesteśmy, jesteśmy, jesteśmy zbudowani z rozbitych części.
Nikt, nikt nie może odebrać nam tego, co jest nasze!
[Vaksilij] Z miasta aniołów, Pusty statek diabłów, Czy nie ma nikogo, kto by nas ocalił? Przez moje oczy zobacz świat, który nam zafundowałeś!
[Gienusza] Jesteśmy, jesteśmy, jesteśmy stworzeni z rozbitych części, Jesteśmy, jesteśmy, jesteśmy rozbici od początku, I nasze serca, nasze serca, one biły w ciemności, Bo jesteśmy, jesteśmy, jesteśmy zbudowani z rozbitych części.
My jesteśmy, jesteśmy, My jesteśmy, jesteśmy
Z miasta aniołów, Pusty statek diabłów, Czy nie ma nikogo, kto by nas ocalił? Przez moje oczy zobacz świat, który nam zafundowałeś!
Nasze serca, nasze serca, Bo my jesteśmy, my jesteśmy.
Przepraszam
Maurycy F. Longbottom
Prefekt Gryffindoru, Ścigający Złotych Chimer, Rocznik VI
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Cyprys, 13 cali, pióro z ogona feniksa, barwiona na fioletowo OPANOWANE ZAKLĘCIA: / OPIS POSTACI: Maurycy to niewysoki, bo mierzący 172 centymetry wzrostu, wiecznie roześmiany chłopak o urzekająco słodkiej buzi. Oczy ma szarozielone, włosy brązowe, ścięte do brody, zwykle nieuczesane i roztrzepane. Do garnituru zaczesuje je za uszy. Posiada na lewym udzie znamię w kształcie serduszka. Na brodzie widoczny jest już delikatny zarost.
Temat: Re: Tak to leciało!? Pią 10 Cze 2016, 19:48
Jamniky so goronce - http://www.tekstowo.pl/piosenka,norbi,kobiety_sa_gorace.html - przepraszam wszystkich za zerowy dowcip, ale darmowy item drogą nie chodzi
Ta piosenka o Chlebiczach będzie, tak mi się wydaje I Bułeczkach też, co wytrzeszczają gały na Chlebicze bystrookie, które chodzą ulicami Roztańczone, rozbawione, bujające w obłokach (nie, nie, nie) Nie dla mnie kolego robią to w biały dzień a ja nie wiem dlaczego. Lód się w rękach topi, serduszko mocno bije kiedy widzisz Chlebicza rzucającego się na szyję... (nie, nie tobie) ...jego byłej żonie szlag cię wtedy trafia i nie wiesz co robić Nie rób nic tylko pomyśl o gorących piaskach, o błękitnym oceanie, możliwości utopienia w nim garstki ludzi w klubie, gdzie kolesi tłumy walą ogolonych ładnie jak z reklamy a to wszystko by poskakać sobie trochę poprzytulać się do siebie już nie mogę (daj spokój) Barmani są (aha aha), gorący (aha aha) Barmani są (heeej) Barmani są (acha aha), gorący (aha aha) Barmani są (heeej hooo)
Ale to Chlebicze sprawiają, że odjeżdżasz daleko nie pomoże Ci psychiatra, nie pomoże żaden lekarz wiadro z lodem i pokrzywą możesz sobie wsadzić w d... Tak już jest na tym świecie że gdy brata miłość poniesie to z bolącą d... musisz patrolować miasto i złych szukać na ulicach, dzielnicach, piaskownicach (też też ahaaaaa) a to wszystko przez Chlebicze bo zrzucają z siebie dużo kilogramów ciuchów eksponując delikatne, prawie nagie ciała na Bułkowskich to działa
Bułeczki są (aha aha), gorące (aha aha) Bułeczki są (heeej) Bułeczki są (acha aha), gorące (aha aha) Bułeczki są (heeej hooo)
Pan Losu
NPC
Temat: Re: Tak to leciało!? Pią 10 Cze 2016, 19:48
The member 'Maurycy F. Longbottom' has done the following action : Rzut kością
'PIOSENKA' :
Mistrz Gry
NPC
Temat: Re: Tak to leciało!? Pią 10 Cze 2016, 19:49
Szkoda, że twoi rodzice nie trafili tego eliksiru w naszej loterii miesiąc temu, HAHA. HEHE. Tym pozytywnym akcentem kończę zabawę. Dzięki wszystkim za udział, każda piosenka dała nam kupę śmiechu.