|
Rurki z Cudami | Ururu & KimIdź do strony : 1, 2Temat: Re: Rurki z Cudami | Ururu & Kim Wto 05 Lip 2016, 16:33 | |
| The member 'Kim Miracle' has done the following action : Rzut kością
'KOŚĆ K6' : 1
|
Ururu Marquez Ścigający Srebrnych Wiwern, Rocznik VDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 13 cali, elastyczna, włos z głowy wili, sosnaOPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne: Finite, Enervate, Cave Inimicum, Expelliarmus, Homenum Revelio, Protego, Diffindo, Verdimilious, Alohomora, Avifors, Mimble Wimble, Confunduf, Aquamenti || Łatwe: Trucido, Repleo, Multifors, Aranaea || Trudne: Aranaea Language, Verum de scriptisOPIS POSTACI: Ururu jest chłopcem przeciętnej budowy. Ani specjalnie chudy, ale pulchnym też go nie można nazwać. Mięśni również nie ma specjalnie zarysowanych... Po prostu taki średni. Wzrostu metr sześćdziesiat dziewięć i pół. Włoski całkiem grube, lecz szorstkie. Mają odcień... szarawy. Czy to farba? Czy tak kończy się niepotrzebny stres w zbyt młodym wieku? Obcięte niezbyt krótko, puszyste. Twarzyczka jego nieco okrąglutka, nie widać na niej typowo męskich kształtów. Taki sobie chłopczyna. Przenikliwe spojrzenie oczek w kolorze miodowo-bursztynowym, lekko zadarty nosek i... szeroki uśmiech, który nie znika prawie nigdy. Ubrany w pełny mundurek Ślizgona z idealnie zawiązanym krawatem. Nawet naukowiec musi być elegancki. Czasami nosi gogle na głowie, zazwyczaj zapomina, że je ma, dlatego na jego oczach występują stosunkowo rzadko... Temat: Re: Rurki z Cudami | Ururu & Kim Wto 05 Lip 2016, 17:36 | |
| Ubrał gogle, które miał jak zwykle przewieszone na szyi. Jedyne, co mu pozostało po rodzicach... bo już nawet zaczynał zapominać, jak oni wyglądali... Podleciał zgrabnie do wyznaczonego miejsca, z którego mieli wystartować. Widać było, że Kim ma o wiele lepiej opanowaną technikę, lecz Rurek nie wyglądał też na jakiegoś zupełnego nowicjusza, bo na miotle unosił się wyjątkowo elegancko. Złapał za trzonek miotły pochylając się ostrożnie do przodu, po czym wystrzelił, kiedy tylko Puchonka ogłosiła start. Zasuwał jak najszybciej umiał. Nie zależało mu oczywiście specjalnie na wygranej, ale oczywiście chciał dać z siebie wszystko, żeby porównać swoje umiejętności do kogoś, kto lata dłużej od niego. Na dziewczynę spojrzał dopiero, kiedy dotarł do mety. Po prostu to nie jest ten typ, który potrafi wpleść tak proste gesty towarzyskie w trakcie wykonywania konkretnych czynności.
|
Temat: Re: Rurki z Cudami | Ururu & Kim Wto 05 Lip 2016, 17:36 | |
| The member 'Ururu Marquez' has done the following action : Rzut kością
'KOŚĆ K6' : 5
|
Kim Miracle Ścigający Złotych Chimer, Rocznik VIDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: cyprys || róg jednorożca || sztywna || 11 caliOPANOWANE ZAKLĘCIA: Enervate, Episkey, Lumos, Expelliarmus, Orbis, Everte Statum, Avifors, Oppugno, Fumos Duo, Protego Totalum, Flippendo DuoOPIS POSTACI: Dziewczyna ma blond włosy, które są w w wiecznym nieładzie, albo związane w jakiś warkocz, bądź kucyk, a następnie rozpuszczone i poskręcane w fikuśne loki. Tęczówki są w barwie błękitu, roześmiane, błyszczące piękne oczęta. Zawsze widać u niej szeroki uśmiech, którym obdarowuje każdego, kogo napotka na swojej drodze. Jej cera jest jasna, ponieważ promienie słońca nie potrafią ubarwić jej skóry. Jednego dnia, gdy się opali jest czerwona jak pomidor, a następnego dnia nie ma już nic - ani czerwieni, ani brązu. Mierzy sobie 152 cm wzrostu i jakoś na to nie narzeka. Lubi być niska, mimo że zawsze musi patrzeć na innych z dołu. Waży 49 kg. Jest drobnej postury, więc czasami ma się wrażenie, że byle jaki podmuch wiatru zabierze ją ze sobą siną w dal. Jednak pozory mylą. Diabeł ukrył się w ciele aniołka. Dziewczyna ma naprawdę dużo siły. Temat: Re: Rurki z Cudami | Ururu & Kim Wto 05 Lip 2016, 17:54 | |
| Widząc jak Rurek gna do przodu uśmiechnęła się szeroko. Był niesamowity. I on chciał zrezygnować z Quidditcha? Zaśmiała się i podleciała do niego. - Brawo - zaśmiała się. - To teraz robimy okrążenie, za obręcze i z powrotem - poleciała za obręcze robiąc po drodze salto w powietrzu śmiejąc się wesoło. Lubiła się wygłupiać na miotle. Dodawało to jej jakiejś adrenaliny, w każdej chwili mogła się nie utrzymać na miotle i spaść. Kim lubiła takie rzeczy. Kiedyś chciała być aurorem, ale jej tata nie był do tego zbyt pozytywnie nastawiony. Pociągnęła nosem, bo już czuła, że zaczyna marznąć. Spojrzała na Ururu i skinęła do niego głową. Ustawiła się odpowiednio i znowu odliczyła, krzyknęła start, a następnie wystrzeliła. Nie przejmowała się tym, że nie udało się jej wyprzedzić Ururu. Chłopak był widocznie szybszy i już. Postanowiła się bardziej skulić i przylgnąć do trzonu miotły. Patrzyła przed siebie mimo, że powietrze sprawiało, że w jej oczach pojawiły się kropelki łez. Okrążyła obręcze i zaczęła wracać. Straciła już z oczu Ururu, ponieważ go nie śledziła. Gdy była już przy obręczach na ułamek sekundy się zatrzymała i wzbiła się w górę, a następnie spadła zatrzymując się przy Rurku. - Uwielbiam latać - z usta nie schodził jej uśmiech, był bardziej szczęśliwy niż zwykle.
|
Temat: Re: Rurki z Cudami | Ururu & Kim Wto 05 Lip 2016, 17:54 | |
| The member 'Kim Miracle' has done the following action : Rzut kością
'KOŚĆ K6' : 2
|
Ururu Marquez Ścigający Srebrnych Wiwern, Rocznik VDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 13 cali, elastyczna, włos z głowy wili, sosnaOPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne: Finite, Enervate, Cave Inimicum, Expelliarmus, Homenum Revelio, Protego, Diffindo, Verdimilious, Alohomora, Avifors, Mimble Wimble, Confunduf, Aquamenti || Łatwe: Trucido, Repleo, Multifors, Aranaea || Trudne: Aranaea Language, Verum de scriptisOPIS POSTACI: Ururu jest chłopcem przeciętnej budowy. Ani specjalnie chudy, ale pulchnym też go nie można nazwać. Mięśni również nie ma specjalnie zarysowanych... Po prostu taki średni. Wzrostu metr sześćdziesiat dziewięć i pół. Włoski całkiem grube, lecz szorstkie. Mają odcień... szarawy. Czy to farba? Czy tak kończy się niepotrzebny stres w zbyt młodym wieku? Obcięte niezbyt krótko, puszyste. Twarzyczka jego nieco okrąglutka, nie widać na niej typowo męskich kształtów. Taki sobie chłopczyna. Przenikliwe spojrzenie oczek w kolorze miodowo-bursztynowym, lekko zadarty nosek i... szeroki uśmiech, który nie znika prawie nigdy. Ubrany w pełny mundurek Ślizgona z idealnie zawiązanym krawatem. Nawet naukowiec musi być elegancki. Czasami nosi gogle na głowie, zazwyczaj zapomina, że je ma, dlatego na jego oczach występują stosunkowo rzadko... Temat: Re: Rurki z Cudami | Ururu & Kim Wto 05 Lip 2016, 19:17 | |
| Właściwie to go zdziwiło, że był widocznie szybszy od dziewczyny. Nawet nie sądził, że tak się dało, w końcu lecieli właśnie na dokładnie tym samym modelu miotły. - Dobrze - skinął głową z uśmiechem, po czym wystartowali. Uwielbiał wiatr smyrające jego srebrnawe włosy i muskający skórę. Czuł się wtedy taki lekki... i wolny. Jakby naprawdę go nic nigdzie nie trzymało, jakby nie było żadnych granic, jakby grawitacja stała się tylko teorią wpisaną w podręczniki do fizyki. Spojrzał na dziewczynę, kiedy ta robiła jakieś cuda przy obręczach. Dawała mu wygrać, czy jak? - Ja chyba też - stwierdził, kiedy kolejny wyścig dobiegł końca. - Zastanawiam się nad kupnem miotły, tylko niestety nie mam gdzie latać. Właściwie tkwił w Londynie, więc nie miał możliwości do zabawy tego typu.
|
Temat: Re: Rurki z Cudami | Ururu & Kim Wto 05 Lip 2016, 19:17 | |
| The member 'Ururu Marquez' has done the following action : Rzut kością
'KOŚĆ K6' : 4
|
Kim Miracle Ścigający Złotych Chimer, Rocznik VIDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: cyprys || róg jednorożca || sztywna || 11 caliOPANOWANE ZAKLĘCIA: Enervate, Episkey, Lumos, Expelliarmus, Orbis, Everte Statum, Avifors, Oppugno, Fumos Duo, Protego Totalum, Flippendo DuoOPIS POSTACI: Dziewczyna ma blond włosy, które są w w wiecznym nieładzie, albo związane w jakiś warkocz, bądź kucyk, a następnie rozpuszczone i poskręcane w fikuśne loki. Tęczówki są w barwie błękitu, roześmiane, błyszczące piękne oczęta. Zawsze widać u niej szeroki uśmiech, którym obdarowuje każdego, kogo napotka na swojej drodze. Jej cera jest jasna, ponieważ promienie słońca nie potrafią ubarwić jej skóry. Jednego dnia, gdy się opali jest czerwona jak pomidor, a następnego dnia nie ma już nic - ani czerwieni, ani brązu. Mierzy sobie 152 cm wzrostu i jakoś na to nie narzeka. Lubi być niska, mimo że zawsze musi patrzeć na innych z dołu. Waży 49 kg. Jest drobnej postury, więc czasami ma się wrażenie, że byle jaki podmuch wiatru zabierze ją ze sobą siną w dal. Jednak pozory mylą. Diabeł ukrył się w ciele aniołka. Dziewczyna ma naprawdę dużo siły. Temat: Re: Rurki z Cudami | Ururu & Kim Sro 06 Lip 2016, 19:25 | |
| Kim nie dawała mu wygrać, a mianowicie za bardzo ponosiła ją adrenalina. Chciała się bawić i nie myślała o tej małej rywalizacji. Chciała latać do chmur, gwiazd i wyżej. Chciała patrzeć na ludzi, którzy są niczym mrówki tam w dole, na mugolskie automobile i inne dziwne wynalazki. Na domki, które wyglądałyby jak kamyki. To byłoby wspaniałe uczucie mieć taką możliwość. Gdy się zorientowała, że Ururu ponownie ją wyprzedził zaśmiała się i pokręciła głową na znak swojej głupoty. Kim pokonaj tego chłopca, w końcu jesteś dobrą miotlarką. - Można znaleźć takie miejsca jak lasy, do których niewielu mugoli się zapuszcza, może w takim miejscu udałoby ci się polatać - zatrzymała się przednim i drżącą z zimna dłonią otarła łzy owijając ją uprzednio w rękaw. Jej dotychczas dosyć puszyste włosy zostały rozwiane na tył stojąc dęba jakby dziewczyna ustawiła je sobie na żela. Pociągnęła nosem i mruknęła zaróżowiona od wiatru. - Robimy kolejną rundkę? - zapytała trzymając się mocno trzonu miotły, bo nie czuła już dłoni. /sorry za to coś
|
Ururu Marquez Ścigający Srebrnych Wiwern, Rocznik VDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 13 cali, elastyczna, włos z głowy wili, sosnaOPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne: Finite, Enervate, Cave Inimicum, Expelliarmus, Homenum Revelio, Protego, Diffindo, Verdimilious, Alohomora, Avifors, Mimble Wimble, Confunduf, Aquamenti || Łatwe: Trucido, Repleo, Multifors, Aranaea || Trudne: Aranaea Language, Verum de scriptisOPIS POSTACI: Ururu jest chłopcem przeciętnej budowy. Ani specjalnie chudy, ale pulchnym też go nie można nazwać. Mięśni również nie ma specjalnie zarysowanych... Po prostu taki średni. Wzrostu metr sześćdziesiat dziewięć i pół. Włoski całkiem grube, lecz szorstkie. Mają odcień... szarawy. Czy to farba? Czy tak kończy się niepotrzebny stres w zbyt młodym wieku? Obcięte niezbyt krótko, puszyste. Twarzyczka jego nieco okrąglutka, nie widać na niej typowo męskich kształtów. Taki sobie chłopczyna. Przenikliwe spojrzenie oczek w kolorze miodowo-bursztynowym, lekko zadarty nosek i... szeroki uśmiech, który nie znika prawie nigdy. Ubrany w pełny mundurek Ślizgona z idealnie zawiązanym krawatem. Nawet naukowiec musi być elegancki. Czasami nosi gogle na głowie, zazwyczaj zapomina, że je ma, dlatego na jego oczach występują stosunkowo rzadko... Temat: Re: Rurki z Cudami | Ururu & Kim Czw 07 Lip 2016, 14:08 | |
| Naprawdę podobał mu się lot na miotle. Było to niesamowicie relaksujące i ekscytujące jednocześnie. - Masz rację... może mógłbym udać się do lasu... czy w okolicy Londynu są jakieś? Wstyd przyznać, ale odkąd trafiłem do tego miasta, nie opuszczałem go ani razu, tylko jadąc do Hogwartu. A wyjeżdżając z Londynu nie widziałem żadnych większych lasów w pobliżu. Pozostawało też pytanie, czy ciotka go puści samego gdzieś w obce miejsca. Niby to tylko las... ale nie chciał jej sprawiać nieprzyjemności. Pewnie by się o niego martwiła. - Tak, przelećmy się jeszcze raz do obręczy. Kiwnął głową i na znak ruszyli po raz kolejny czując wiatr owiewający ich ciała... który swoją drogą był coraz chłodniejszy.
|
Temat: Re: Rurki z Cudami | Ururu & Kim Czw 07 Lip 2016, 14:08 | |
| The member 'Ururu Marquez' has done the following action : Rzut kością
'KOŚĆ K6' : 2
|
Kim Miracle Ścigający Złotych Chimer, Rocznik VIDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: cyprys || róg jednorożca || sztywna || 11 caliOPANOWANE ZAKLĘCIA: Enervate, Episkey, Lumos, Expelliarmus, Orbis, Everte Statum, Avifors, Oppugno, Fumos Duo, Protego Totalum, Flippendo DuoOPIS POSTACI: Dziewczyna ma blond włosy, które są w w wiecznym nieładzie, albo związane w jakiś warkocz, bądź kucyk, a następnie rozpuszczone i poskręcane w fikuśne loki. Tęczówki są w barwie błękitu, roześmiane, błyszczące piękne oczęta. Zawsze widać u niej szeroki uśmiech, którym obdarowuje każdego, kogo napotka na swojej drodze. Jej cera jest jasna, ponieważ promienie słońca nie potrafią ubarwić jej skóry. Jednego dnia, gdy się opali jest czerwona jak pomidor, a następnego dnia nie ma już nic - ani czerwieni, ani brązu. Mierzy sobie 152 cm wzrostu i jakoś na to nie narzeka. Lubi być niska, mimo że zawsze musi patrzeć na innych z dołu. Waży 49 kg. Jest drobnej postury, więc czasami ma się wrażenie, że byle jaki podmuch wiatru zabierze ją ze sobą siną w dal. Jednak pozory mylą. Diabeł ukrył się w ciele aniołka. Dziewczyna ma naprawdę dużo siły. Temat: Re: Rurki z Cudami | Ururu & Kim Pią 08 Lip 2016, 14:59 | |
| - W okolicy Londynu? - zastanowiła się chwilę i gdy tylko sobie przypomniała przygody z chłopakami pokiwała energicznie głową. - Jest. Nawet duży. Jeśli będziesz chciał to będę mogła cię tam zaprowadzić. Napiszesz list, podasz miejsce, gdzie się spotkamy to cię zaprowadzę. Ale najpierw będę musiała znaleźć czas, idę na praktyki do Ministerstwa i nie wiem jak to będzie wyglądać, ale na pewno coś się znajdzie. Londyn znam bardzo dobrze - uśmiechnęła się. Nic dziwnego, że zna go dobrze. Z prawie każdym miejscem miała jakieś dobre wspomnienia i bardzo to lubiła. Chodziła po Londynie od dziecka, sama w towarzystwie kilku chłopaków. - Tak jest - skinęła głową i poleciała za nim. Gnała przed siebie czując jak wiatr uderza o jej skórę. Czuła się jakby ktoś wbijał jej szpilki w skórę, ale z ust nie schodził jej uśmiech. Spojrzała w dół na trawę, która wyglądała jak zielona woda z tej wysokości. Rozmywała się i możliwość zobaczenia pojedynczego źdźbła trawy było po prostu nierealne. Uśmiechnęła się i spojrzała przed siebie na obręcze, które niedawno były jeszcze wielkości pierścionka, a teraz rosły w oczach. Zaśmiała się wesoło i zatrzymała się przy mecie.
|
Temat: Re: Rurki z Cudami | Ururu & Kim Pią 08 Lip 2016, 14:59 | |
| The member 'Kim Miracle' has done the following action : Rzut kością
'KOŚĆ K6' : 3
|
Ururu Marquez Ścigający Srebrnych Wiwern, Rocznik VDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 13 cali, elastyczna, włos z głowy wili, sosnaOPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne: Finite, Enervate, Cave Inimicum, Expelliarmus, Homenum Revelio, Protego, Diffindo, Verdimilious, Alohomora, Avifors, Mimble Wimble, Confunduf, Aquamenti || Łatwe: Trucido, Repleo, Multifors, Aranaea || Trudne: Aranaea Language, Verum de scriptisOPIS POSTACI: Ururu jest chłopcem przeciętnej budowy. Ani specjalnie chudy, ale pulchnym też go nie można nazwać. Mięśni również nie ma specjalnie zarysowanych... Po prostu taki średni. Wzrostu metr sześćdziesiat dziewięć i pół. Włoski całkiem grube, lecz szorstkie. Mają odcień... szarawy. Czy to farba? Czy tak kończy się niepotrzebny stres w zbyt młodym wieku? Obcięte niezbyt krótko, puszyste. Twarzyczka jego nieco okrąglutka, nie widać na niej typowo męskich kształtów. Taki sobie chłopczyna. Przenikliwe spojrzenie oczek w kolorze miodowo-bursztynowym, lekko zadarty nosek i... szeroki uśmiech, który nie znika prawie nigdy. Ubrany w pełny mundurek Ślizgona z idealnie zawiązanym krawatem. Nawet naukowiec musi być elegancki. Czasami nosi gogle na głowie, zazwyczaj zapomina, że je ma, dlatego na jego oczach występują stosunkowo rzadko... Temat: Re: Rurki z Cudami | Ururu & Kim Pią 08 Lip 2016, 20:22 | |
| - Bardzo chętnie. Co do praktyk to sam też będę mieć, ale myślę, że uda nam się jakoś dogadać w tej sprawie. Ostatni lot mimowolnie przebył nieco wolniej, a może też tylko tak mu się wydawało. Oboje chyba mieli dosyć sprintu. Przybyli na "metę" niemal równocześnie, lecz Kim tym razem wyprzedziła Ślizgona. - Robi się zimno - stwierdził czując, jak mu dłonie powoli marzną. Wylądował i oparł miotłę o wewnętrzną część ramienia, aby potrzeć o siebie kończyny tracące ciepło. Poczekał aż dziewczyna wróci na ziemię, a wtedy razem ruszyli odnieść miotły. - Tak się zastanawiam... może jednak zostanę w drużynie... gdyby udało mi się zostać szukającym... w końcu panienka Black opuszcza już Hogwart. Podzielił się z dziewczyną swoimi luźnymi myślami. Będzie musiał to przemyśleć. Na pozycji, którą obecnie zajmowała Morrigan mógł się odnaleźć. Było tam znacznie mniej pracy zespołowej... właściwie to żadnej nie było. Musiał tylko uważać na kafle i szybko złapać znicz, a to pewnie by mu wyszło. W końcu dobrze latał.
|
Kim Miracle Ścigający Złotych Chimer, Rocznik VIDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: cyprys || róg jednorożca || sztywna || 11 caliOPANOWANE ZAKLĘCIA: Enervate, Episkey, Lumos, Expelliarmus, Orbis, Everte Statum, Avifors, Oppugno, Fumos Duo, Protego Totalum, Flippendo DuoOPIS POSTACI: Dziewczyna ma blond włosy, które są w w wiecznym nieładzie, albo związane w jakiś warkocz, bądź kucyk, a następnie rozpuszczone i poskręcane w fikuśne loki. Tęczówki są w barwie błękitu, roześmiane, błyszczące piękne oczęta. Zawsze widać u niej szeroki uśmiech, którym obdarowuje każdego, kogo napotka na swojej drodze. Jej cera jest jasna, ponieważ promienie słońca nie potrafią ubarwić jej skóry. Jednego dnia, gdy się opali jest czerwona jak pomidor, a następnego dnia nie ma już nic - ani czerwieni, ani brązu. Mierzy sobie 152 cm wzrostu i jakoś na to nie narzeka. Lubi być niska, mimo że zawsze musi patrzeć na innych z dołu. Waży 49 kg. Jest drobnej postury, więc czasami ma się wrażenie, że byle jaki podmuch wiatru zabierze ją ze sobą siną w dal. Jednak pozory mylą. Diabeł ukrył się w ciele aniołka. Dziewczyna ma naprawdę dużo siły. Temat: Re: Rurki z Cudami | Ururu & Kim Nie 10 Lip 2016, 14:47 | |
| Wylądowała zaraz za nim i spojrzała na chłopaka. Nie była teraz odpowiednio ubrana na lot, gdyby nie to, że była w szkolnej szacie mogłaby latać cały dzień, ale trochę niekomfortowo latało się jej w spódniczce. Zaczęła rozcierać dłonie u uważnie słuchać chłopaka, a słysząc, że on też chce być szukającym zaśmiała się wesoło. - Może być ciekawie, jesteś szybki i zapewne miałbyś więcej pola do popisu - uśmiechnęła się. - Życzę ci powodzenia - uniosła kciuk do góry i kiwnęła głową, aby poszedł z nią do zamku. - Masz rację, jest zimno. Może innym razem zrobimy sobie rundkę nad błoniami, ale wtedy ubiorę się bardziej odpowiednio - zaśmiała się i weszła do zamku gdzie oddała razem z Ururu miotły. Kim zastanawiała się nad zmianą stanowiska, ale bała się komukolwiek coś takiego proponować, bo nie wiedziała jak inni by na to zareagowali. Razem z chłopakiem udała się do lochów, w końcu mieszkali w tym samym miejscu praktycznie. - Do zobaczenia Ururu - pomachała mu, gdy ich drogi się rozchodziły i zniknęła za rogiem korytarza. [ koniec tego wspomnienia ]
|
Temat: Re: Rurki z Cudami | Ururu & Kim | |
| |
| Rurki z Cudami | Ururu & Kim | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |