Prefekt Gryffindoru, Ścigający Złotych Chimer, Rocznik VI
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Cyprys, 13 cali, pióro z ogona feniksa, barwiona na fioletowo OPANOWANE ZAKLĘCIA: / OPIS POSTACI: Maurycy to niewysoki, bo mierzący 172 centymetry wzrostu, wiecznie roześmiany chłopak o urzekająco słodkiej buzi. Oczy ma szarozielone, włosy brązowe, ścięte do brody, zwykle nieuczesane i roztrzepane. Do garnituru zaczesuje je za uszy. Posiada na lewym udzie znamię w kształcie serduszka. Na brodzie widoczny jest już delikatny zarost.
Temat: Sowa Maurycego Pon 21 Mar 2016, 00:11
KOGI
Sowa Maurycego.
Anastasia Fitzgerald
Rocznik VI
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Matowa i skromna, nie wyróżnia się na tle innych. Brak zdobień. Rdzeń z rogu jednorożca, drewno jabłoni, sztywna, 12 cali długości. Nic specjalnego. OPANOWANE ZAKLĘCIA: BĄBLOGŁOWY, EXPELLIARMUS, RIDDICULUS, PROTEGO, CONJUNCTIVITIS, DIFFINDO, ACCIO, WINGARDIUM LEVIOSA, VERDIMILIOUS, SICCUM, EBUBLIO, LEVICORPUS, OCULUS LEPUS, UTEVO LUX, SOMNO OPIS POSTACI: Średni wzrost, lekko podkrążone oczy od nadmiernego przesiadywania z książką po nocach. Właścicielka szczupłej, wątłej twarzy, którą okalają długie włosy o kolorze miodu akacjowego. Młoda Panienka Fitzgerald posiada kobiecą budowę ciała i długie włosy, ale na tym kończą się atrybuty kobiecości, którymi może się pochwalić. Skromny i konserwatywny ubiór, kłócący się poniekąd z jej pochodzeniem, przełamuje niekiedy mocniejszym makijażem i frywolnymi kapeluszami, nie mającymi jednak nic wspólnego z modą mugolską. Często próbuje zakryć całkowicie swoje ciało poprzez noszenie wyłącznie czarnych, workowatych szat. Preferuje stonowane kolory, a te pstrokate i przyciągające uwagę omija szerokim łukiem. Bardzo rzadko nosi dodatki i biżuterię, za wyjątkiem skromnego,złotego łańcuszka, z którym się nigdy nie rozstaje. Zazwyczaj wyprostowana lecz w jej kroku na próżno szukać gracji. Wiecznie zachmurzony wyraz twarzy, nieobecne spojrzenie. Czy to tylko zadumanie i wyłączenie się z realnego świata, a może to autentyczna, mroczna energia kryjąca się w jej pokrętnym umyśle i dziwnych fascynacjach? Tego nikt nie jest pewien,nawet ona sama.
Temat: Re: Sowa Maurycego Pon 21 Mar 2016, 01:26
Drogi Maurycy,
Nie będę ukrywać, że niezgodnie z Twoimi przypuszczeniami, właściwie nie spodziewałam się otrzymać od Ciebie żadnego zaproszenia... Ale czy to ważne lub zmienia cokolwiek? Absolutnie nie! Niezwykle urzeczona treścią Twojego listu nie jestem w stanie dać Ci innej odpowiedzi niżeli tak, z wielką chęcią wybiorę się z Tobą na Wiosenny Bal! Mam nadzieję, że lubisz tańczyć ♫ i nie zaniedbywałeś dotąd kondycji fizycznej, bo na parkiecie nie mam zamiaru nikomu odpuszczać, bądź więc na to gotów i najlepiej odpocznij na zapas przed tym wydarzeniem. Już nie mogę się doczekać!
Ps. Śliczny bukiet, stoi już na stoliku przy moim łóżku. ♥
[/i]
Pozdrowienia, Anastasia
Anastasia Fitzgerald
Rocznik VI
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Matowa i skromna, nie wyróżnia się na tle innych. Brak zdobień. Rdzeń z rogu jednorożca, drewno jabłoni, sztywna, 12 cali długości. Nic specjalnego. OPANOWANE ZAKLĘCIA: BĄBLOGŁOWY, EXPELLIARMUS, RIDDICULUS, PROTEGO, CONJUNCTIVITIS, DIFFINDO, ACCIO, WINGARDIUM LEVIOSA, VERDIMILIOUS, SICCUM, EBUBLIO, LEVICORPUS, OCULUS LEPUS, UTEVO LUX, SOMNO OPIS POSTACI: Średni wzrost, lekko podkrążone oczy od nadmiernego przesiadywania z książką po nocach. Właścicielka szczupłej, wątłej twarzy, którą okalają długie włosy o kolorze miodu akacjowego. Młoda Panienka Fitzgerald posiada kobiecą budowę ciała i długie włosy, ale na tym kończą się atrybuty kobiecości, którymi może się pochwalić. Skromny i konserwatywny ubiór, kłócący się poniekąd z jej pochodzeniem, przełamuje niekiedy mocniejszym makijażem i frywolnymi kapeluszami, nie mającymi jednak nic wspólnego z modą mugolską. Często próbuje zakryć całkowicie swoje ciało poprzez noszenie wyłącznie czarnych, workowatych szat. Preferuje stonowane kolory, a te pstrokate i przyciągające uwagę omija szerokim łukiem. Bardzo rzadko nosi dodatki i biżuterię, za wyjątkiem skromnego,złotego łańcuszka, z którym się nigdy nie rozstaje. Zazwyczaj wyprostowana lecz w jej kroku na próżno szukać gracji. Wiecznie zachmurzony wyraz twarzy, nieobecne spojrzenie. Czy to tylko zadumanie i wyłączenie się z realnego świata, a może to autentyczna, mroczna energia kryjąca się w jej pokrętnym umyśle i dziwnych fascynacjach? Tego nikt nie jest pewien,nawet ona sama.
Temat: Re: Sowa Maurycego Pon 04 Kwi 2016, 21:07
Kochany Maurycy ♥,
Szukałam Cię wszędzie cały ranek, ale wychodzi na to, że jako przykładny uczeń wybrałeś się dzisiaj na wszystkie zajęcia. Mam nadzieję, że przeczytasz tę sowę na czas, bo to sprawa nie cierpiąca zwłoki! Jak pewnie wiesz (chyba, że Ciebie również nie było) nie przyszłam na ostatnie zajęcia z Eliksirów, podobno sporo osób się nie pojawiło i się wkurzył. Daje nam ostatnią szansę na poprawkę na kółku dodatkowym, dzisiaj po południu...tylko, że naprawdę nie mogę się zjawić! To TAKA WAŻNA SPRAWA, PLANOWAŁAM TO OD MIESIĘCY, A TERAZ...Podobno jeżeli się nie stawię, to obleję. Facet naprawdę musiał się wkurzyć. Wytłumaczę mu się osobiście, ale potrzebuję kogoś ważnego, kto mógłby za mnie poręczyć. Maurycy, ślicznie proszę, profesor na pewno będzie się liczyć ze słowem prefekta i być może da mi drugą szansę. Nie chcę skończyć z trollem z eliksirów… Czy mogę na Ciebie liczyć? Wiedz, że Ci to słodko wynagrodzę... ♥
Całuski, Anastasia ♥
Nadzieja Potocka
Rocznik VI
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 12 cali, nieco giętka, włos z głowy wili, czarny orzech OPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne: OPPUGNO, PORTUS, TERGEO, ENERVATE, EXPELLIARMUS, FUMOS, IMMOBILUS, PETRIFICUS TOTALUS, GEMINO, ACCIO, AQUAMENTI, FINITE, HERBIVICUS, REPARO, VENTUS || Łatwe: EBUBLIO, OBSCURO, REPLEO, ANIMO LEPORE, CANTIS, MOBILE IMAGINEM, CAPILLUS TINCTURA, DULCIUS, MELOFORS ||Trudne: MEMORIA IMAGINEM, SALVIO HEXIA OPIS POSTACI: Nadziejka o wzroście nieco większym od przeciętnej szesnastolatki, czyli jakieś takie 165. Waga... lekko poniżej normy, pomimo, że dużo je. Twarzyczka: dość okrąła i dziecięca, mały nosek, różane usteczka. Przy uśmiechu podkreślają się jej mocno policzki. Oczy zielone. Cera taka jakaś typowa dla środkowej, nieco wschodniej Europy. Dodatkowo piegi, ujawniające się bardziej latem. Brwi średniej grubości. Kasztanowe włosy bywają pofalowane, sięgają za ramiona. Czasami je spina w koczek. Grzywka samodzielnie obcięta, czasem ją zaczesuje bardziej na czoło, czasami bardziej w bok. W zależności od nastroju, nosi okulary. Nie ma specjalnie dużej wady. Uwielbia też wszelkie akcesoria do włosów, spinki, wstążki. Jej codzienne ubrania nawiązują nieco do minionych epok.
Temat: Re: Sowa Maurycego Wto 03 Maj 2016, 09:58
Kochany Maurycy
Ostatnie dni, chociaż skąpane w pięknym wiosennym słońcu, nie były zbyt łaskawe. Nie widziałam Ciebie od miesiąca, wybacz, że nie napisałam żadnego słowa. Moje skrzydła oklapły, lecz chcę je przygotować do kolejnego lotu. Ktoś powiedział mi, że nie można siedzieć w jednym miejscu. Chciałabym mieć tylko pewność, że Ty również polecisz dalej. Proszę, napisz mi jak się czujesz oraz czy bym mogła coś dla Ciebie zrobić. Jestem gotowa się spotkać w każdej chwili.
Jestem całym sercem z Tobą
Nadzieja
Anastasia Fitzgerald
Rocznik VI
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Matowa i skromna, nie wyróżnia się na tle innych. Brak zdobień. Rdzeń z rogu jednorożca, drewno jabłoni, sztywna, 12 cali długości. Nic specjalnego. OPANOWANE ZAKLĘCIA: BĄBLOGŁOWY, EXPELLIARMUS, RIDDICULUS, PROTEGO, CONJUNCTIVITIS, DIFFINDO, ACCIO, WINGARDIUM LEVIOSA, VERDIMILIOUS, SICCUM, EBUBLIO, LEVICORPUS, OCULUS LEPUS, UTEVO LUX, SOMNO OPIS POSTACI: Średni wzrost, lekko podkrążone oczy od nadmiernego przesiadywania z książką po nocach. Właścicielka szczupłej, wątłej twarzy, którą okalają długie włosy o kolorze miodu akacjowego. Młoda Panienka Fitzgerald posiada kobiecą budowę ciała i długie włosy, ale na tym kończą się atrybuty kobiecości, którymi może się pochwalić. Skromny i konserwatywny ubiór, kłócący się poniekąd z jej pochodzeniem, przełamuje niekiedy mocniejszym makijażem i frywolnymi kapeluszami, nie mającymi jednak nic wspólnego z modą mugolską. Często próbuje zakryć całkowicie swoje ciało poprzez noszenie wyłącznie czarnych, workowatych szat. Preferuje stonowane kolory, a te pstrokate i przyciągające uwagę omija szerokim łukiem. Bardzo rzadko nosi dodatki i biżuterię, za wyjątkiem skromnego,złotego łańcuszka, z którym się nigdy nie rozstaje. Zazwyczaj wyprostowana lecz w jej kroku na próżno szukać gracji. Wiecznie zachmurzony wyraz twarzy, nieobecne spojrzenie. Czy to tylko zadumanie i wyłączenie się z realnego świata, a może to autentyczna, mroczna energia kryjąca się w jej pokrętnym umyśle i dziwnych fascynacjach? Tego nikt nie jest pewien,nawet ona sama.
Temat: Re: Sowa Maurycego Sro 04 Maj 2016, 00:44
Drogi Maurycy, Długo nie wiedziałam co napisać. Pióro po prostu zastygało mi w dłoni. Wyrazy nie przelewały się na papier. Słowa w tym momencie i tak zapewne nic dla Ciebie nie znaczą. Być może pomyślisz, że nie jestem odpowiednią osobą, ale proszę, wiedz, że możesz na mnie liczyć zawsze i wszędzie. Jeżeli jest coś w czym mogę Ci pomóc, możesz mi zaufać. Napisz tylko, że tam jesteś i to przeczytałeś. Gdy będziesz gotów, chciałabym Cię zobaczyć. Nie musimy nawet rozmawiać. Możemy milczeć.
Anastasia
Mistrz Gry
NPC
Temat: Re: Sowa Maurycego Sob 14 Maj 2016, 22:14
Drogi Maurycy
zgodnie z Twoim zamówieniem przesyłamy dwie paczki cukierasów. Miłego dnia i połamania zębów,
Miodowe Królestwo
Dwie paczki kociołków trafiają do twojego ekwipunku, ale w zamian odbieram osiem galeonów. Takie czary!
Lily C. Longbottom
Piosenkarka, Przestępca
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Rdzeń - wąsy trolla | Drewno - berberys | 10 cali | lekko sztywna OPANOWANE ZAKLĘCIA: ENERVATE, EPISKEY, EXPELLIARMUS, DIFFINDO, DRĘTWOTA, AVIFORS, GEMINO, ACCIO, ALOHOMORA, FUMOS , RICTUSEMPRA, OPPUGNO, LUMOS, ZAKLĘCIE KAMELEONA || RENNERVATE, PROTEGO TOTALUM, IMPEDIMENTA, REPLEO, DELENS VESTIGIUM, FLIPPENDO DUO, JĘZLEP, TRANTALLEGRA || FERULA, PROTEGO MAXIMA, SOMNO, SERPENSORTIA, SEZAM MATERIO OPIS POSTACI: Lily C. Longbottom przejęła urodę swojej rodzicielki. Ma delikatną, jasną karnację, piwne oczy i brązowe, długie włosy sięgające do połowy pleców. Jej usta są idealnie pełne i malinowe, gdy szykuje się na występ przejeżdża po nich czerwoną szminką, aby mężczyźni patrzyli tylko na nie, gdy śpiewa. Oczy także delikatnie maluje, aby wydłużyć rzęsy. Ma idealnie proste i białe ząbki, którymi czasami w zamyśleniu zagryza usta. Jej zgrabne, długie nogi zawsze są ukryte pod długimi do kostek sukniami, aby żadnemu nie śniło się by jej dotknąć. Mimo wszystko stara się być niedostępna dla mężczyzn, którzy przychodzą do klubu. Jasne jest, że nie pojawiają się po to, aby posłuchać jej głosu. Ma dobrze zarysowane obojczyki, które zazwyczaj stara się mieć odkryte - kusić nikt jej nie zakaże. Palce jej dłoni ma szczupłe, zgrabne i długie, paznokcie owalne i zadbane. Sama dłoń jest mała i delikatna. Gdy śpiewa wolne, smutne piosenki często siedząc na scenie jeździ palcem po obojczyku - taki nawyk. Mierzy 171 cm wzrostu, waży 55 kg.
Temat: Re: Sowa Maurycego Sro 25 Maj 2016, 00:48
Drogi Maurycy
Zaczynałam ten list pisać bardzo dawno temu, za każdym razem nie wiedziałam jak zacząć i po prostu kreśliłam wyrazy i zaczynałam od nowa, a z drugiej strony wiesz, że nie umiem pisać listów, a przykładem tego są te moje stare, gdy mówiłam, co u mnie. W momencie, gdy już miałam wysłać do ciebie list moja sowa miała wypadek, przez który nie mogłam go wysłać. Nie mam zbyt wielu funduszy, więc nie mogłam wynająć innej sowy. Dlatego ponownie zaczęłam pisać ten list. To może wydać się ci głupie, ale nie chciałam napisać jakiegoś listy, który będzie po prostu odbębnieniem obowiązku rodziny. Wiem, że jest to denerwujące. Wiem, że piszę ten list bardzo późno, wręcz za późno. Wiem też, że od dawna się z tobą nie kontaktowałam. Pisałam dosyć rzadko i mało, ale ostatnio był u mnie pewien mężczyzna, który wypytywał o tamten dzień, więc tym bardziej zdecydowałam się do ciebie napisać. Podejrzewam jak się teraz czujesz z własnego doświadczenia. Nie wiem, czy masz takie samo podejście jak ja do słów typu "moje kondolencje", czy też "wszystko będzie dobrze". Takie chwile wydają się być przygnębiające i kończące wszystko, co było dla nas promykiem w życiu. Maurycy, chciałabym zapytać jak się czujesz? I czy wszystko u ciebie w porządku?
Twoja Kuzynka
Lily C. Longbottom
Lily C. Longbottom
Piosenkarka, Przestępca
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Rdzeń - wąsy trolla | Drewno - berberys | 10 cali | lekko sztywna OPANOWANE ZAKLĘCIA: ENERVATE, EPISKEY, EXPELLIARMUS, DIFFINDO, DRĘTWOTA, AVIFORS, GEMINO, ACCIO, ALOHOMORA, FUMOS , RICTUSEMPRA, OPPUGNO, LUMOS, ZAKLĘCIE KAMELEONA || RENNERVATE, PROTEGO TOTALUM, IMPEDIMENTA, REPLEO, DELENS VESTIGIUM, FLIPPENDO DUO, JĘZLEP, TRANTALLEGRA || FERULA, PROTEGO MAXIMA, SOMNO, SERPENSORTIA, SEZAM MATERIO OPIS POSTACI: Lily C. Longbottom przejęła urodę swojej rodzicielki. Ma delikatną, jasną karnację, piwne oczy i brązowe, długie włosy sięgające do połowy pleców. Jej usta są idealnie pełne i malinowe, gdy szykuje się na występ przejeżdża po nich czerwoną szminką, aby mężczyźni patrzyli tylko na nie, gdy śpiewa. Oczy także delikatnie maluje, aby wydłużyć rzęsy. Ma idealnie proste i białe ząbki, którymi czasami w zamyśleniu zagryza usta. Jej zgrabne, długie nogi zawsze są ukryte pod długimi do kostek sukniami, aby żadnemu nie śniło się by jej dotknąć. Mimo wszystko stara się być niedostępna dla mężczyzn, którzy przychodzą do klubu. Jasne jest, że nie pojawiają się po to, aby posłuchać jej głosu. Ma dobrze zarysowane obojczyki, które zazwyczaj stara się mieć odkryte - kusić nikt jej nie zakaże. Palce jej dłoni ma szczupłe, zgrabne i długie, paznokcie owalne i zadbane. Sama dłoń jest mała i delikatna. Gdy śpiewa wolne, smutne piosenki często siedząc na scenie jeździ palcem po obojczyku - taki nawyk. Mierzy 171 cm wzrostu, waży 55 kg.
Temat: Re: Sowa Maurycego Sro 25 Maj 2016, 16:25
Drogi Maurycy
Cieszę się, że tak sobie z tym poradziłeś. Mam nadzieję, że Chimery zgarną puchar, a co do nauki wiem jak to wygląda, ale zdaj do następnej klasy. Też was odwiedzę jak tylko ustatkuje swoje wydatki na mieszkanie, wiesz jak to teraz wygląda, gdy się jest samotną dziewczyną.
Ciepłe wspomnienia są najważniejsze. Zawsze jakieś ukojenie, a jeśli jest pusto zawsze można zaprosić na wakacje kolegów, a może nawet dziewczynę, Maurycy.
Moja praca? No cóż mogłaby być lepsza, ale robię coś co sprawia mi przyjemność. Każdego wieczoru występuję na scenie i śpiewam. Ludzie lubią mój głos, więc jestem jeszcze bardziej szczęśliwa niż można by sobie wyobrazić. To jest coś, co zawsze chciałam robić i będę robić. W życiu najważniejsze jest to, aby nasza praca sprawiała nam przyjemność, dlatego mam nadzieję, że wybierzesz w przyszłości zawód dzięki, któremu będziesz szczęśliwy i każde niepowodzenie będzie czymś błahym w stosunku do nich. Śpiewając zapominam o tym, co było dla mnie przykre i smutne. To tak jak twoje dobre wspomnienia związane z domem. Mi dom zastępuje śpiew.
Będę w takim razie wyczekiwać twojego listu z wiadomością, że chcesz przyjechać do mnie. Mógłbyś nawet zostać na kilka dni jeśli byś chciał.
Całusy,
Lily C. Longbottom
Niosący Naukę
NPC
Temat: Re: Sowa Maurycego Nie 29 Maj 2016, 07:34
Otrzymujesz NĘDZNY z Transmutacji za oddany referat.
+5 PN
Niosący Naukę
NPC
Temat: Re: Sowa Maurycego Nie 29 Maj 2016, 11:54
Otrzymujesz POWYŻEJ OCZEKIWAŃ z Zaklęć i uroków za oddany referat.
+15 PN
Gabriel J. Maxwell
Nauczyciel Eliksirów
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 14 i pól cala, giętka, włos z ogona testrala, hikora (orzech biały) OPANOWANE ZAKLĘCIA: expelliarmus, protego, riddiculus, fumos, drętwota, petrificus totalus, orbis, rictusempra, alohomora, bombarda, incendio, lumos, silencio, tergeo, episkey, impedimenta, carpe retraktum, chłoszczyść, muffliato, siccum, wskaż mi, steleus, levicorpus, protego totalum, imperturbable, frigidus flamma, obscuro, mansio, repello inimigotum, crepitus, serpensortia, confringo, incarcerous, ferula, oblivaite, fiendfyre OPIS POSTACI: Gabriel ma 1,83m wzrostu, więc nie jest ani za wysoki ani za niski. Jego włosy mają naturalny kolor brązowy i czasami są rozwiane na wszystkie strony świata. Nie zawsze ma czas by idealnie je ułożyć. Zazwyczaj to ma je idealnie zaczesane. Wagę ma w normie, co widać po jego budowie ciała pasującej do jego wzrostu. Nie posiada żadnych znaków szczególnych typu blizny czy tatuaże. Jego oczy są koloru szarego, można rzec, że przenika on na wskroś każdego kto spojrzy w jego niezwykły koloryt oczu. Ubiera się bardzo elegancko jak to przystało na nauczyciela. Na pierwszy rzut oka jest bardzo zadbanym i dbającym o siebie mężczyzną ubierającym się w garnitury rozmaitych kolorów (oprócz różowego) i pasujących butów. Czasami można go zobaczyć w niezbyt eleganckim stroju w jednej z gospód w Hogsmeade. Warto tutaj wspomnieć o tym, ze jego życie nie było łatwe i dlatego potrafi topić swoje smutki w alkoholu, jest idealnym towarzyszem do picia i do rozmowy. Co jeszcze można o nim powiedzieć? Na jego twarzy dość rzadko pojawia się uśmiech, nie pamięta nawet kiedy ostatnio się uśmiechał. Sprawia wrażenie bardzo poważnego i profesjonalnego, tak też zachowuje się na zajęciach, które prowadzi.
Temat: Re: Sowa Maurycego Pon 30 Maj 2016, 12:41
Panie Longbottom
Pragnę poinformować, ze otrzymuje Pan ocenę Okropny z Eliksirów za oddaną pracę zaliczeniową.
Z poważaniem
Gabriel J. Maxwell
Costi Lupei
Opiekun Gryffindoru, Nauczyciel OPCM
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 12 i pół cala, serce smoka, akacja OPANOWANE ZAKLĘCIA: OPIS POSTACI: Nie jest piękny, nie wygląda sympatycznie, wkłada wiele wysiłku by utrzymać swój wizerunek, ale przecież najciemniej pod latarnią. Dwa metry, atletyczna budowa, czujne wilcze oczy, którym mało co umyka, orli nos, nieschludne krucze włosy i nieskrępowana elegancja. Nawet gdy kłania się w pas nie spuszcza z Ciebie wzroku, nawet kiedy się uśmiecha, wygląda jak głodny pies, nawet gdy się śmieje to spojrzenie wydaje się być zbyt zimne na człowieka.
Temat: Re: Sowa Maurycego Sro 01 Cze 2016, 17:21
Panie Longbottom, Otrzymuje Pan ocenę powyżej oczekiwań w związku z zadaną pracą domową.
Ciekawe uwagi odnośnie zastosowania zaklęć dezorientujących, zapraszam w przyszłym roku na klub pojedynków. Z taką wyobraźnią bardzo ciekawi mnie jak Pan mógłby sobie poradzić.
C. Lupei
Niosący Naukę
NPC
Temat: Re: Sowa Maurycego Czw 02 Cze 2016, 19:13
Wykaz ocen rocznych
Eliksiry: Troll OPCM: Powyżej oczekiwań Transmutacja: Nędzny Zaklęcia i uroki: Powyżej oczekiwań
W związku ze zdobyciem jednego Trolla na koniec roku informuję, iż nie przechodzi pan do następnej klasy. Niemniej, ma pan możliwość przystąpienia do egzaminów poprawkowych z tych przedmiotów w sierpniu. By jednak móc je pisać, musi pan napisać podanie do wicedyrektora, maksymalnie do dnia 01.07.1934r.
A. Fletcher
Mistrz Gry
NPC
Temat: Re: Sowa Maurycego Wto 12 Lip 2016, 22:31
Szanowny oanie Longbottom
Z radością informuję, iż dostał się pan na staż w naszym biurze. Zapraszam pana 13 lipca na pierwszy dzień praktyk. Proszę o punktualne przybycie, spóźnialscy nie otrzymają podstawowego przeszkolenia potrzebnego do ukończenia stażu.
Koordynator praktyk,
Kenneth Wittermore
Vakel Bułhakow
Dyrektor Hogwartu, Opiekun Hufflepuffu, Numerolog
Dodatkowe informacje biograficzne AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Olcha, 13 cali, włókno z pachwiny nietoperza, mało giętka OPANOWANE ZAKLĘCIA: Enervate, Finite, Bąblogłowy, Expeliarmus, Protego, Drętwota, Lumos, Nox, Depulso, Everte Statum, Immobilus, Repirifage, Accio, Alohomora, Colloportus, Chłoszczyść, Acetabulum Lava, Bombarda Maxima, Constant Visio, Erecto, Oculus Reparo, Quietus, Siccum, Wskaż mi, Pakuj, Anapneo, Anesthesia, Repariforos, Fiedfyre, Obliviate, Sectumsempra, Szatańska Pożoga, Acis Missle, Volnera Sanatur, Salvio Hexia, Upiorogacek, Avada Kedavra, Finite Incantatem, Skurge, Somno, Zaklęcie Kameleona, Repello Muggletum, Adversum, Ne Apportation, Protego Horribilis OPIS POSTACI: Wysoki, bo mierzący ponad 185 centymetrów wzrostu mężczyzna o ektomorficznej budowie ciała. Nie jest zbyt wysportowany, ale od jakiegoś czasu nad tym pracuje. Mimo tego sprawia wrażenie lekko wychudzonego. Ciało Bułhakowa, głównie plecy, uda i pośladki pokryte są szeregiem szpecących je blizn, będących nieprzyjemną pamiątką po rodzinnym domu. Pomimo wielu okazji ku temu nie usunął ich nigdy, być może po to, aby przypominały mu wydarzenia, które go ukształtowały. Włosy ma brązowe. Charakterystyczną dla nich jest niesforna, opadająca na oko grzywka, w chwilach stresu często przez niego przeczesywana. Oczy szarozielone. Posiada wszystkie cechy wyglądu, które powinny składać się na typowego paszczura - ziemniaczany nos, wyjątkowo jasne i rzadkie brwi, idealny do rozgniatania orzechów, perfekcyjnie kwadratowy podbródek i wiecznie zdenerwowane spojrzenie, a mimo tego z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu rozkochał w sobie niejedną pannę. (Może to prawda, że kobiety podświadomie lecą na złych facetów?) Zawsze wyjątkowo czysty, zadbany i schludny. Dba o swój wizerunek. Nosi się w drogich, szytych na miarę ubraniach. Roznosi wokół siebie przyjemny zapach kwiatowej woni, czasami wymieszany z kadzidłem lub świecami do medytacji. Na pierwszy rzut oka widać, że jest bogaty, a przynajmniej na takiego pozuje i wychodzi mu to zadziwiająco dobrze.
Temat: Re: Sowa Maurycego Nie 14 Sie 2016, 00:15
Uprzejmie informuję o zakwalifikowaniu się pana
Maurycego Francisa Longbottoma
do tegorocznych sesji poprawkowych. Poniżej znajduje się rozpiska wszystkich egzaminów. Niestawienie się na egzamin o wyznaczonej porze skutkuje otrzymaniem przez ucznia trolla i zdyskwalifikowaniem go z reszty przedmiotów.
15.08.1934 - 9:00 Eliksiry rocznika VI, 15:00 OPCM rocznika III 16.08.1934 - 9:00 Zaklęcia i Uroki rocznika VI, 15:00 Zaklęcia i Uroki rocznika III 17.08.1934 - 9:00 Transmutacja rocznika VI, 15: 00 Historia Magii rocznika III 18.08.1934 - 9:00 Zielarstwo rocznika VI