|
Poszukiwania użytkownikówMistrz Gry NPC
Temat: Poszukiwania użytkowników Nie 27 Gru 2015, 01:33 | |
| Jeżeli poszukujesz osoby, która utworzy konto twojego brata, żony, czy kogokolwiek innego - ten temat został stworzony dla ciebie. Ogłoszenia, które tutaj zamieścicie zostaną przeniesione przez administrację do ogłoszenia głównego, prosto do zakładki "poszukiwani", dzięki czemu zostanie od razu zauważone przez odwiedzających forum. Mała wskazówka: Opisz dokładnie kogo poszukujesz i zamieść ewentualne wymagania (relacje, wygląd postaci, sugerowany zarezerwowany wygląd, wiek, częstotliwość dodawania postów). Dzięki temu nic cię niemiło nie zaskoczy. ZACHĘCAMY DO KORZYSTANIA Z KODU: - Kod:
-
[b]SZUKAM: [/b] Kogo szukasz? [b]OCZEKUJĘ:[/b] Wszelkiego rodzaju wymagania i prośby.
[b]STATUS POSZUKIWAŃ:[/b] Aktualne/Nieaktualne
|
Nadzieja Potocka Rocznik VIDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 12 cali, nieco giętka, włos z głowy wili, czarny orzechOPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne: OPPUGNO, PORTUS, TERGEO, ENERVATE, EXPELLIARMUS, FUMOS, IMMOBILUS, PETRIFICUS TOTALUS, GEMINO, ACCIO, AQUAMENTI, FINITE, HERBIVICUS, REPARO, VENTUS || Łatwe: EBUBLIO, OBSCURO, REPLEO, ANIMO LEPORE, CANTIS, MOBILE IMAGINEM, CAPILLUS TINCTURA, DULCIUS, MELOFORS ||Trudne: MEMORIA IMAGINEM, SALVIO HEXIAOPIS POSTACI: Nadziejka o wzroście nieco większym od przeciętnej szesnastolatki, czyli jakieś takie 165. Waga... lekko poniżej normy, pomimo, że dużo je. Twarzyczka: dość okrąła i dziecięca, mały nosek, różane usteczka. Przy uśmiechu podkreślają się jej mocno policzki. Oczy zielone. Cera taka jakaś typowa dla środkowej, nieco wschodniej Europy. Dodatkowo piegi, ujawniające się bardziej latem. Brwi średniej grubości. Kasztanowe włosy bywają pofalowane, sięgają za ramiona. Czasami je spina w koczek. Grzywka samodzielnie obcięta, czasem ją zaczesuje bardziej na czoło, czasami bardziej w bok. W zależności od nastroju, nosi okulary. Nie ma specjalnie dużej wady. Uwielbia też wszelkie akcesoria do włosów, spinki, wstążki. Jej codzienne ubrania nawiązują nieco do minionych epok. Temat: Re: Poszukiwania użytkowników Czw 17 Mar 2016, 22:36 | |
| SZUKAM: + członków rodziny Malfoy (dla @Martin Sue ) + ewentualnie kogoś od Sue + ciotki-Japonki dla @Ururu Marquez OCZEKUJĘ: Od ciotki-Japonki - zapoznania się z historią Ururu. STATUS POSZUKIWAŃ: Aktualne!!!
Ostatnio zmieniony przez Nadzieja Potocka dnia Wto 19 Lip 2016, 16:09, w całości zmieniany 1 raz
|
Inès Benoit Właścicielka Borgin & Burkes, twórczyni skurczonych główDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Rdzeń wyjątkowo rzadki, o mocy niezwykłej - wykonano go z włókna ze smoczego serca, pasującego idealnie do temperamentnej, skorej do konfliktów kobiety. Gorzej z drewnem, wiązowym, które zwykło łączyć się z czarodziejami o konkretnych, niezbyt popularnych poglądach na temat czystości krwi. Trzynastocalowa, mało giętka, zdobiona kimationem lesbijskim różdżka, wykonana zapewne dla przeciwnika mugolaków, z nieznanego powodu zalegająca na półce w schowku jednego z francuskich różdżkarzy. Była to jedyna różdżka, która zechciała z Inès współpracować.OPANOWANE ZAKLĘCIA: ➛ 15 szkolnych ENERVATE, EXPELLIARMUS, IMPERVIUS, PROTEGO, DRĘTWOTA, AVIFORS, DURO, OPPUGNO, REPARIFARGE, VERA VERTO, ACCIO, COLLOPORTUS, ALOHOMORA, LUMOS, NOX | ➛ 13 łatwych SOLLICITUS, BRACKIUM EMENDO, IMPERTURBABLE, KAPROUN, JĘZLEP, AVIS, ACETABULUM LAVA, BOMBARDA MAXIMA, CANTIS, CULPRO SCALPRUM GLADIO, DESCENDO, EXTINGUETUR IGNIS, SICCUM | ➛ 8 trudnych NE APPORTATION, PROTEGO HORRIBILIS, REPELLO INIMIGOTUM, SECRETUM PRAESTES, UPIOROGACEK, SZATAŃSKA POŻOGA, DRACONIFORS, DISSENDIUMOPIS POSTACI: Ciemne tęczówki wysokiej, wychudzonej kobiety z uwagą analizują otaczający ją świat. Inès mierzy 187 centymetrów wzrostu. Posiada kilka małych znamion - na łopatkach, brzuchu i lewym udzie. Włosy czarne, długie, wiecznie poplątane. Spojrzenie groźne. Stereotyp wiedźmy w wyobrażeniu mugoli. Temat: Re: Poszukiwania użytkowników Wto 03 Maj 2016, 20:42 | |
| SZUKAM: Towarzysza, zrozumienia i kogoś, kto ją wykorzysta OCZEKUJĘ: Przesiadująca w swoim sklepie z czarnomagicznymi przedmiotami i antykami kobieta nie ma zbyt wielu znajomych, jednakże chciałabym kilkoro posiadać. Szukam więc kolejno - jednego znajomego czarnoksiężnika, który postudiuje z nią nieładne książki i ponarzeka na sytuację w kraju. Inną osóbkę, najlepiej przyjazną i o dobrym sercu, która będzie świadoma jej wilkołactwa, jednakże nie zgłosi jej nigdzie i będzie nieudolnie próbowała Ib pomóc. Po trzecie, o ile nasze wizje się zgrają - pana i władcy, jakkolwiek niesmacznie to nie brzmi. Inès to wariatka. Silna fizycznie, lecz słaba psychicznie. Gdyby ktoś potrzebował pionka, który będzie mógł wykorzystać do własnych celów, to ta pani będzie się do tego świetnie nadawała. STATUS POSZUKIWAŃ: Aktualne
SZUKAM: Watahy OCZEKUJĘ: Wydaje mi się, że wilcza brać na forum powinna się wspierać, więc chciałabym nawiązać relacje z każdym wilkołakiem, który posiada już konto na forum lub planuje je zrobić. Oferuję również swoje kły w przypadku chęci stania się jednym z nas. Ib to ten typ wariatki zarażonej lykantropią, która pogryzłaby nawet dziecko w kołysce w imię księżyca. STATUS POSZUKIWAŃ: Aktualne
Chciałabym zauważyć, że nie zawsze przesiaduję na tym koncie. PMkę zostawioną mi na skrzynce mogę przeczytać z opóźnieniem, dlatego zawsze warto sprawdzić czy nie jestem online na którymś z multikont. Z góry przepraszam za ewentualny kłopot z tym związany.
|
Elric Rosier Wydział Istot, Departament Kontroli nad Magicznymi StworzeniamiDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 11 cali, sztywna, pancerz kikimory, brzozaOPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne [15]: Episkey, Expelliarmus, Homenum Revelio, Protego, Riddiculus, Drętwora, Diffindo, Avifors, Gemino, Accio, Bombarda, Incendio, Nox, Lumos, Portus Łatwe [13]: Sollicitus, Illegibilus, Impervius, Suspensorius, Anesthesia, Frigidus Flamma, Repello Muggletum, Impedimenta, Obscuro, Sagittent, Homorphus, Orchideus, Bonum Ignis Trudne [8]: Obliviate, Sectumsempra, Incarcerous, Vulnera Sanatur, Secretum Praestes, Draconifors, Tardis, DissendiumOPIS POSTACI: Temat: Re: Poszukiwania użytkowników Sob 21 Maj 2016, 11:52 | |
| SZUKAM: Dalszej i bliższej rodziny Rosier. W tym: XXX Rosier - żony Elrica. Musi to być kobieta z dobrego, czystokrwistego rodu. Elric i XXX się kochają, na tyle na ile jego mania na punkcie kontroli na to pozwala. Mężczyzna podniósł na nią raz czy dwa razy rękę, ale poza okazjonalnymi sprzeczkami są w miarę dobrą rodziną. Ponadto panią Rosier przy mężu trzyma dwójka dzieci. Jej kariera zawodowa, wygląd oraz charakter pozostawiam do decyzji osoby chętnej by nią zagrać.
YYY oraz ZZZ Rosier - Igrek i Zet są dziećmi państwa Rosierów, dziedzicami fortuny, dziećmi fortuny. Igrek jest dziewczyną, pierworodnym dzieckiem przez co jest oczkiem w głowie ojca. Od zawsze ją rozpieszczał, dla niej wyczarowałby gwiazdkę z nieba i ona jedyna nie wywołuje w nim nieustannej potrzeby kontroli, poza tym tylko że pan Rosier może być średnio przyjemny dla jej potencjalnych wybranków serca. Zet jest młodszym dzieckiem, płci męskiej. Przed nim ojciec stawiał od zawsze wysokie wymagania, którym chłopak nigdy nie był w stanie sprostać. I tu są dwie opcje - albo dalej robi wszystko by zadowolić ojca, albo w efekcie wyrzekł się rodziny i jest swoistą czarną owcą.
Ciotków i pociotków - Rodzina Rosier jest starą, bogatą rodziną czystokrwistą więc jest duża szansa, że przynajmniej część jej członków gdzieś się wrodziło. Szukam więc rodzeństwa dla Elrica, najlepiej sióstr, które wyszły za mąż szczęśliwie lub mniej, a także siostrzeńców i siostrzenic. Może to być również kuzynostwo Elrica, np od strony jego matki. Zapraszam :)
Wilkołaków / Wampirów - Tutaj to relacja raczej czysto "profesjonalna". Mam pewien pomysł na poprowadzenie ciekawego wątku fabularnego, dla ludzi którzy nie boją się poddać swojej postaci odrobinie cierpienia. Również zapraszam na priv.
Szalonego Uzdrowiciela - Albo twórcy eliskirów, kogoś kto z jakichś powodów (sława/prywatne/whatever) będzie chciał odkryć sposób na zniwelowanie skutków wilkołaczej klątwy, a najlepiej jej unicestwienie. Gwarantuję sporo ciekawych sesji i dobrą zabawę kosztem innych postaci xD
OCZEKUJĘ: * Jeśli chodzi o najbliższą rodzinę, to fajnie by było gdyby były to postacie założone pod tą relację, a także zapraszam na PW do omówienia i dogadania szczegółów. Aczkolwiek chciałbym żeby to był ktoś kto nie porzuci szybko postaci. * Co do ciotków i pociotków, to już ma mniejsze znaczenie - wystarczy mnie jakoś powiadomić, że chcecie taką relację, ja zawsze jestem otwarty na propozycje. STATUS POSZUKIWAŃ: Aktualne[/i]
|
Jasza Komarov BezrobotnaDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 9,5 cala, berberys, włos z głowy wili. Giętka, szczupła, dopasowana do kobiecej dłoni. Na wysokości części chwytnej opleciona miękkimi, miedzianymi zdobieniami w postaci pnącza.OPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne: Enervate, Bąblogłowy, Expelliarmus, Homenum Revelio, Conjunctivitis, Avifors, Accio, Alohomora, Aqua Eructo, Confundus, Lumos Maxima, Nox, Reducto, Sillencio, Wingardium Leviosa Łatwe: Glisseo, Bombarda Maxima, Multicorfos, Avis, Vermillious, Uveto Lux, Levicorpus, Flagrante Trudne: Salvio Hexia, Draconifors, Serpensortia, Tardis, Obliviate.OPIS POSTACI: Nie można odmówić Jaszy urody. Zgadza się – nie jest w typie każdego faceta na ziemi, jednak według norm i kanonów obowiązujących na całym prawie świecie plasuje się wysoko ponad normę. Przede wszystkim jest zgrabna, chociaż drobna. Nie jest wciąż rozwijającą się nastolatką – proporcje jej ciała nie przywodzą na myśl zmutowanego pająka, głowa nie odstaje od ramion na sprężynce przykrótkiej szyi, a nogi nie kroczą koślawo w kierunku wyuczonej gracji. Nie, Jasza już nie dorasta. W życiu spotka ją jedynie utrata wyglądu, który wypracowała sobie prawie racjonalnym żywieniem i przesadną dbałością o każdy, najdrobniejszy nawet szczegół własnej aparycji. Trzeba wam bowiem wiedzieć, że w stosunku do siebie Jasza jest nie tyle wymagająca, co wręcz okrutna. Temat: Re: Poszukiwania użytkowników Sob 28 Maj 2016, 21:25 | |
| Ja z kolei nie szukam, ale:
ODDAM: Jasza Komarov OCZEKUJĘ: Odpowiednich rączek do zajęcia się nią, bo nie zniosę więcej rozczarowywania mojego w-tej-chwili-prawie męża... Aktywności, nie trzeba być wirtuozem pióra, bo o takich się słyszy jedynie przy ekranizacji ich książek.
STATUS POSZUKIWAŃ: Aktualne
|
Vakel Bułhakow Dyrektor Hogwartu, Opiekun Hufflepuffu, NumerologDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Olcha, 13 cali, włókno z pachwiny nietoperza, mało giętkaOPANOWANE ZAKLĘCIA: Enervate, Finite, Bąblogłowy, Expeliarmus, Protego, Drętwota, Lumos, Nox, Depulso, Everte Statum, Immobilus, Repirifage, Accio, Alohomora, Colloportus, Chłoszczyść, Acetabulum Lava, Bombarda Maxima, Constant Visio, Erecto, Oculus Reparo, Quietus, Siccum, Wskaż mi, Pakuj, Anapneo, Anesthesia, Repariforos, Fiedfyre, Obliviate, Sectumsempra, Szatańska Pożoga, Acis Missle, Volnera Sanatur, Salvio Hexia, Upiorogacek, Avada Kedavra, Finite Incantatem, Skurge, Somno, Zaklęcie Kameleona, Repello Muggletum, Adversum, Ne Apportation, Protego HorribilisOPIS POSTACI: Wysoki, bo mierzący ponad 185 centymetrów wzrostu mężczyzna o ektomorficznej budowie ciała. Nie jest zbyt wysportowany, ale od jakiegoś czasu nad tym pracuje. Mimo tego sprawia wrażenie lekko wychudzonego. Ciało Bułhakowa, głównie plecy, uda i pośladki pokryte są szeregiem szpecących je blizn, będących nieprzyjemną pamiątką po rodzinnym domu. Pomimo wielu okazji ku temu nie usunął ich nigdy, być może po to, aby przypominały mu wydarzenia, które go ukształtowały. Włosy ma brązowe. Charakterystyczną dla nich jest niesforna, opadająca na oko grzywka, w chwilach stresu często przez niego przeczesywana. Oczy szarozielone. Posiada wszystkie cechy wyglądu, które powinny składać się na typowego paszczura - ziemniaczany nos, wyjątkowo jasne i rzadkie brwi, idealny do rozgniatania orzechów, perfekcyjnie kwadratowy podbródek i wiecznie zdenerwowane spojrzenie, a mimo tego z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu rozkochał w sobie niejedną pannę. (Może to prawda, że kobiety podświadomie lecą na złych facetów?) Zawsze wyjątkowo czysty, zadbany i schludny. Dba o swój wizerunek. Nosi się w drogich, szytych na miarę ubraniach. Roznosi wokół siebie przyjemny zapach kwiatowej woni, czasami wymieszany z kadzidłem lub świecami do medytacji. Na pierwszy rzut oka widać, że jest bogaty, a przynajmniej na takiego pozuje i wychodzi mu to zadziwiająco dobrze. Temat: Re: Poszukiwania użytkowników Nie 19 Cze 2016, 11:03 | |
| SZUKAM: Znajomości na odległość. OCZEKUJĘ: Kontaktu poprzez listy. Szczegóły do obgadania przez PW. STATUS POSZUKIWAŃ: Aktualne.
Z góry ostrzegam, że istnieje tajemnicza klątwa, przez którą 100% moich poprzednich, listownych przyjaciół... zmarła śmiercią tragiczną. Zabezpieczajcie swoje sklepy i uważajcie na nieznajomych, bo nie chcę was wszystkich w kółko tracić.
|
Ophelia Lestrange Nauczycielka WróżbiarstwaDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Różdżka o niezwykle majestatycznej prezencji, idealnie prosta, mierząca 13 i ¼ cala. W oczy rzuca się jej niespotykany odcień — tarnina, który stanowi jej budulec, jest pokryta ciemną barwą, która w słońcu mieni się głębią rozmaitych odcieni szarości. Za rdzeń posiada pióro z ogona feniksa, niezwykle łatwo ulega chwilowym odkształceniom, co zawdzięcza dużej elastyczności — szybko jednak powraca do swojej wcześniejszej postaci prostej jak struna. OPANOWANE ZAKLĘCIA: SZKOLNE: Enervate, Expelliarmus, Homenum Revelio, Protego, Arania Exumai, Drętwota, Verdimilious, Avifors, Accio, Alohomora, Aperacjum, Lumos, Nox, Wingardium Leviosa, Finite | ŁATWE: Slugus Eructo, Sollicitus, Imperturbable, Jęzlep, Procella, Constant Visio, Delens Vestigium, Illegibilus, Quietus, Suspensorius, Mucus ad Nauseam, Rennervate, Bombarda Maxima, Mobilicorpus | TRUDNE: Obliviate, Szatańska Pożoga, Protego Horribilis, Serpensortia, Vulnera Sanatur, Finite Incantatem, Dissendium, Sectumsempra | NIEWYBACZALNE: Avada Kedavra, Cruciatus, ImperiusOPIS POSTACI: Twarz usiana piegami w najrozmaitszych miejscach, wpisywała się w ramy niestandardowych przykładów urodliwości. Prosty nos, wysokie kości jarzmowe, nieco opadnięte policzki czyniły z Lestrange istotą o prezencji nie tyle pięknej, co surowej. Blade usta o kształcie, który ciężko zdefiniować jakimkolwiek określeniem pełni tudzież soczystości, zaciskały się nerwowo w wąską linię, potęgując wieczne niezadowolenie wymalowane na licu. Gęste, czarne brwi stanowiły swoistą oprawę dla oczu, ściągającą multum spojrzeń, niby odbierając możliwość swobodnego skupienia na całokształcie. W oczach odbijały się gwiazdy, żywy firmament, błyszczący światłem tysięcy gwiazd. Za każdym razem, gdy spoglądała w niebo, ono odpowiadało jej, odbijając się przejrzystą taflą w tęczówkach. Te zaś, w naturalnym świetle dnia codziennego, mieniły się mieszanką ciepłych barw. Chowały odmęty zieleni, pomieszane z piwną nutą, niekiedy graniczące z ciepłym pigmentem orzecha — gościły liczne plamki, swym ciemnym tonem przechodzące w heban. Rodzinnym znamieniem odciśniętym na osobie Ophelii okazała się być kaskada czarnych włosów, opadających na ramiona splątaną taflą kosmyków. Niesforność dzieła obecnego na głowie kobiety bynajmniej nie była spowodowana jakimkolwiek brakiem uwagi, ba, linią prawidłowości mogłoby się zarysować śmiałe stwierdzenie, iż prezentuje sobą kontrolowany chaos. Wzrost, który osiągnął miarę stu sześćdziesięciu dziewięciu centymetrów niewątpliwie potęgował odrobinę wątłą figurę. Sylwetka znalazła równowagę w odpowiedniej dawce subtelnego zaokrąglenia ewentualnych kantów, czyniąc Lestrange kobietą szczupłą, lecz nie chudą. Temat: Re: Poszukiwania użytkowników Nie 03 Lip 2016, 19:31 | |
| SZUKAM: Mężczyzny do zaaranżowanego małżeństwa, zainicjowanego przymusem przez ojca Ophelii, bo robi się bardzo starą panną, chcę sprawić chociaż pozór szukania kogokolwiek *screaming in the distance*. OCZEKUJĘ: Musi pochodzić ze stosunkowo majętnego rodu czystokrwistego, wolałabym, aby był od niej starszy lub w jej wieku, aczkolwiek to nie jest aż tak ważne. Szczegóły są do obgadania.
STATUS POSZUKIWAŃ: Aktualne
|
Kim Miracle Ścigający Złotych Chimer, Rocznik VIDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: cyprys || róg jednorożca || sztywna || 11 caliOPANOWANE ZAKLĘCIA: Enervate, Episkey, Lumos, Expelliarmus, Orbis, Everte Statum, Avifors, Oppugno, Fumos Duo, Protego Totalum, Flippendo DuoOPIS POSTACI: Dziewczyna ma blond włosy, które są w w wiecznym nieładzie, albo związane w jakiś warkocz, bądź kucyk, a następnie rozpuszczone i poskręcane w fikuśne loki. Tęczówki są w barwie błękitu, roześmiane, błyszczące piękne oczęta. Zawsze widać u niej szeroki uśmiech, którym obdarowuje każdego, kogo napotka na swojej drodze. Jej cera jest jasna, ponieważ promienie słońca nie potrafią ubarwić jej skóry. Jednego dnia, gdy się opali jest czerwona jak pomidor, a następnego dnia nie ma już nic - ani czerwieni, ani brązu. Mierzy sobie 152 cm wzrostu i jakoś na to nie narzeka. Lubi być niska, mimo że zawsze musi patrzeć na innych z dołu. Waży 49 kg. Jest drobnej postury, więc czasami ma się wrażenie, że byle jaki podmuch wiatru zabierze ją ze sobą siną w dal. Jednak pozory mylą. Diabeł ukrył się w ciele aniołka. Dziewczyna ma naprawdę dużo siły. Temat: Re: Poszukiwania użytkowników Nie 03 Lip 2016, 19:52 | |
| SZUKAM: Taty - Adam Miracle OCZEKUJĘ: Auror.Jej tata jest człowiekiem, który czerpie z życia ile się da. Adam ma nieszczęśliwą miłość na koncie, którą znajdziecie tutaj. Mężczyzna nie radził sobie z wychowaniem dziecka. Kim mając 6 lat grała z nim i jego kolegami w pokera do późna. Pozwalał jej robić na wiele rzeczy, ale z rozsądkiem. Jest jego oczkiem w głowie. Od niego zaraziła się pasją do Quidditcha. Adam był w Gryffindorze i oczekiwał, że Kim też tam wyląduje. O matce nie wiele jej mówił, nawet nie podał jej nazwiska - jedynie imię. Gdy Kim starała się go o to zapytał stawał się chłodny i szorstki nie chcąc nic o niej mówić, ale mimo wszystko od razu dawał Kim ciepło, aby nie była smutna. Ona to rozumiała i nie pytała, ale w końcu Kim ma już 17 lat, więc czas poznać prawdę. Chciałabym, aby w końcu tę prawdę poznała, więc będziemy mogli dążyć do tego w fabule. Potem możesz sobie szukać jej mamy, dla jej mamy też mam wygląd, także... :3 WSPOMNIENIA O NIM W POSTACH:- 1:
Mimo, że była dosyć szczupłą dziewczyną siły miała za dwóch, w końcu w wakacje z tatą często się siłowała, a czasami nawet nie z tatą, a jego kolegami.
- 2:
Ona także nie chciała dorasta. Chciała pamiętać to jak jest być dzieckiem, jak marzyć i bawić się szukając różnych przygód. Mimo, że należała do odważnych bała się opuścić szkołę, ponieważ wtedy musiałaby dorosnąć i stać się poważną kobietą, a ona bała się tego oraz małżeństwa, które równało się z dorosłością. Tak to właśnie widziała, tak to właśnie przedstawiały jej ciotki z rodziny jej taty. Za to jej tata pozwalał jej rozwijać wyobraźnię i radość z życia. Mężczyzna jest aurorem, pracuje tam, gdzie grozi mu niebezpieczeństwo i naprawdę chce, aby jego córka dostała się do Narodowej Drużyny Quidditcha, niż szła w jego ślady. Kim tego nie wie, ale jej tata zawsze podsyca w niej właśnie miłość do gry, aby nie próbowała iść w jego ślady.
- 3:
Lubiła słuchać o przygodach taty i czasami sama chciała tak skończyć, ale jej tata od razu przypominał dziewczynie o Quidditchu i Kimi już opowiadała jak będzie rzucać kaflami przez obręcze, jak ludzie będą krzyczeć jej imię, aby dodać jej sił, jak będzie współpracować z drużyną i razem z nią wymyślać różne zagrania. Gdy jej tata to u niej widział nigdy nie żałował tego, że Alice przyniosła mu ten skarb. Nie żałował tego, że musiał wychowywać dziewczynę i, że źle mu to wychodziło. - Mój tata zawsze opowiada, że jest to dosyć niebezpieczne, jeszcze zależy też od czego masz specjalność, ale on mówi, że to jest niesamowita praca - powiedziała z dumą. Najważniejszym mężczyzną w jej życiu był właśnie tata i nie wiedziała, co by zrobiła gdyby go zabrakło.
- 4:
poprawiła swoje włosy, bo znowu opadły jej na oczy. Czasami zastanawiała się nad ścięciem ich tak jak kiedyś, gdy była mała. Wtedy miała krótkie włosy, bo jej tata nie potrafił ich czesać, więc łatwiej było spiąć je spinkami i nie zawracać sobie głowy warkoczami, czy innymi fryzurami.
- 5:
Kim nie miała matki od urodzenia, zmarła - tak mówił jej tata, ale opowiadał jej o niej. Mówił jaka była cudowna, jaka ciepła i przyjazna dla każdego. Kochał ją tak jak Kim. Gdy opowiadał jej wszystkie ich przygody ze szkoły i jaką miłością ją darzył Kim też to czuła. - To musi być cudowne uczucie. Ja... ja nigdy nie dowiedziałam się jak to jest mieć mamę - powiedziała cicho i wolną dłonią zaczęła skubać swoją spódniczkę. - Zmarła nim zdążyłam poczuć jej ciepło - uśmiechnęła się lekko. - Tata mówił, że była ciepłą osobą - jednak nie rozumiała tego pojęcia. Nie wiedziała jak to jest przytulić się do delikatnej, kobiecej postury matki, nie wiedziała jak to jest słuchać jej kobiecego głosu, który opowiada bajki. Kim znała jedynie silne ramiona mężczyzny, baryton opowiadający bajki, głos krzyczący na meczach Quidditcha. Przez to właśnie Kim sama była w połowie mężczyzną, chciała być silna, twarda i stanowcza jak jej tata, bo nie miała kobiecego wzoru, z którego mogłaby brać przykład. To bolało w momentach, gdy inne dziewczyny potrafiły ją wyśmiać, że nie potrafi posługiwać się kosmetykami. Nigdy nie miała wymalowanych ust, czy też użytych różów, które teraz zaczynają być popularne wśród aktorek i piosenkarek.
- 6:
Kim znała ją ze zdjęć, tata pokazywał jej jedno, które pochodziło z balu. Tam pierwszy raz ponoć rozmawiali ze sobą tak na poważnie.
- 7:
Wychowywał mnie tata, przyzwyczaiłam się, mimo że zawsze chciałam być taka jak inne dziewczyny. Do 12 roku życia miałam krótkie włosy, bo tata nie potrafił ich czesać, a ja stwierdziłam, że nie będę go prosić o to, aby ich nie ścinał. W szkole zazdrościłam innym dziewczyną, że miały długie włosy, a ja nie. Potem sama się nauczyłam je czesać i mam teraz tą burze. gdyby nie mój tata nigdy nie pokochałabym Quidditcha. On naprawdę kocha ten sport
- 8:
Peter: "Więc chyba będę musiał wysłać kwiaty dla twojego taty. Gdyby nie on, to kto nadrabiałby moje przepuszczone strzały?"
Słysząc o kwiatach wybuchła wesołym śmiechem. Miała już przed oczami minę taty na widok kwiatów z liścikiem od Petera jest pan wspaniały. Pewnie by pomyślał, że to jakaś próba wkupienia się w jego łaski, aby Kimka została narzeczoną chłopaka. Jej tata widział wszędzie chłopaków, którzy chcieli ją skrzywdzić. Nawet nie trawił chłopaków, którzy cały czas szlajają się z nią po Londynie, a znają się praktycznie od dziecka.
- 9:
Jej tata zawsze nosi meloniki i tym podobne kapelusze. Kim je uwielbia, a będąc małą dziewczynką nawet sama zabierała tacie jego kapelusze, aby móc je nosić.
- 10:
Mój tata też nosi kapelusze i meloniki, wygląda w nich naprawdę super. Mam jeden jego melonik w pokoju. Zabrałam mu go, gdy nie patrzył - zaśmiała się. - Chciałam mieć coś przy sobie z domu, bo strasznie za nim tęsknię
- Pierwszy dzień Kim w Hogwarcie i pożegnanie z tatą:
Stała już chyba 5 minut niedaleko peronu 93/4 i gapiła się w betonową ścianę. Jej tata cierpliwie stał obok i mocno ściskał dłoń swojej córeczki. Bardzo się o nią martwił i bał się, że za szybko ona udaje się do tego zamku. Tak daleko i jeszcze tak rzadko będzie ją widywać. Niebieskie oczy dziewczynki skierowały się na Adama. - Co jeśli mnie tam nie polubią? - zapytała tak nagle, że jej tata się zdziwił. Nie sądził, że Kim może wątpić w takie rzeczy. Zawsze uważał, że jest naprawdę zbyt wielką optymistką. Nigdy nie potrzebowała, aby ktoś dodawał jej otuchy. Zawsze sama to robiła. Odkąd dostała list skakała jak szalona po domu, po Pokątnej i innych miejscach przygotowując się do pójścia do szkoły. Koniecznie chciała tam być już w tym momencie. Chciała poznać nowych znajomych, nauczyć nowych rzeczy, a teraz wątpiła. - Kochanie, jesteś cudowną czarownicą i w szkole poznasz mnóstwo znajomych, będziesz miała kogo zapraszać na wakacje i wszyscy cię pokochają - powiedział kucając przed nią.- A teraz wskakujemy do mur, bo pociąg ci ucieknie - potargał jej krótkie włosy i wbiegł z nią w ścianę. Kim nie zapuszczała włosów, ponieważ jej tata nie potrafił ich czesać, więc zwykle były krótkie. Stała na korytarzu i przez okno machała do taty jak oszalała z szerokim uśmiechem na ustach.
- 12:
Tata kupił na jej 14 urodziny whisky, którą schował i powiedział, że gdy będą obchodzić jej 17 urodziny wypiją po szklaneczce wspólnie. Nie sądziła, aby to whisky nadal tam stało, ale sam symbol mógł być.
- 13:
Jako, że mieszkała z mężczyzną, który lubił spędzać czas z kolegami i, który grał często w karty znała wiele karcianych zabaw. Już od 6 roku życia hazardowała z ojcem i jego kolegami o cukierki lub o późniejsze wybranie się do łóżka. WYGLĄD: Adam Levine, ale nie musicie go brać, możecie sobie kogoś znaleźć. Wiek: Urodził się w roku 1899, więc ma 35 lat :3 Miał 18 lat, gdy Kim się urodziła. STATUS POSZUKIWAŃ: n i e a k t u a l n e
Ostatnio zmieniony przez Kim Miracle dnia Wto 26 Lip 2016, 22:10, w całości zmieniany 3 razy
|
Ventus A. Gaunt Barman, Pub pod Trzema MiotłamiDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: cis, sierść wilkołaka, pół sztywna, 12 caliOPANOWANE ZAKLĘCIA: Enervate, Episkey, Protego, Accio, Cave Inimicum, Expelliarmus, Homenum Revelio, Riddiculus, Alohomora, Diffindo, Drętwota, Everte Statum, Orbis, Verdimilious, Utevo Lux, Rennervate, Fumos Duo, Frigidus Flamma, Avis, Libro Mendacium, Bombarda Maxima, Delens Vestigium, Ferula, Protego Maxima, Upiorogacek, Serpendortia,OPIS POSTACI: Ven ma piwne oczy oraz jasno brązowe włosy. Jego karnacja jest jasna, a chłopak nie przykłada uwagi do tego, aby jakkolwiek dodać jej barwy. Nie lubi się opalać, nie lubi słońca, nienawidzi, gdy jego skóra jest spalona od promieni. Mierzy sobie 183 cm wzrostu. Jest w miarę umięśniony, bo nie stroni od wysiłku fizycznego. Szerokie ramiona, smukłe dłonie o długich palcach, na palcu serdecznym lewej dłoni ma zawsze sygnet o zielonym kamieniu. Zazwyczaj ubiera białe koszule, a na to narzuca czarną marynarkę bądź kurtkę z czarnej skóry. Spodnie także w ciemnej barwie oraz ciężkie buty wiązane do góry sięgające wyżej kostki. Różdżkę trzyma właśnie w prawym bucie po wewnętrznej stronie. Nie ma żadnych charakterystycznych cech, nie posiada pieprzyków w widocznych miejscach, nie ma tatuaży, ani blizn. Temat: Re: Poszukiwania użytkowników Nie 03 Lip 2016, 20:15 | |
| SZUKAM: Siostry Ventusa. Imię dałam jej Paris, ale jeśli chcesz możesz zmienić, bo użyłam je jedynie w profilu mojej postaci. - Pochodzenie Ventusa:
Ojciec - Adrien Gaunt. Matka - Anastazja Gaunt. Siostra - Paris Gaunt (ewentualnie inne nazwisko jeśli będzie miała męża, czy coś w tym stylu, bo prawdopodobnie będę szukać siostry). Brat - Adrien Jr. Gaunt. Ventus pochodzi z rodziny, która bardzo trzyma się tradycji. Czarne to czarne, a białe to białe. Nie dopuszczalne jest w tym domu słowo sprzeciwu, wszystko musi być takie jak podyktuje jego apodyktyczny ojciec. Matka jest zapatrzona w ojca jak w obrazek, siostra chce być w oczach ojca perłą. Tylko Ventus przeciwstawił się rządom ojca i teraz nikt nawet się do niego nie przyznaje, ale chłopak jakoś nie ubolewa. Jeszcze pokaże im, że jest kimś wielkim. Urodził się i wychował w Little Hangleton, ale od 8 lat nie był w tym miejscu. OCZEKUJĘ: - Historia Ventusa:
Chcielibyście wiedzieć coś o tym człowieku? Aby powiedzieć kim jest, jaki jest trzeba by zacząć od jego rodziny. Ven będąc dzieckiem często widział jak ojciec faworyzował jego siostrę bliźniaczkę, dziewczyna była bardzo ambitna i zdolna, a on niestety był wszystkim, czego jego ojciec nie chciał widzieć w swoim synu. To wpłynęło na jego zachowanie. Jego cel w życiu to - dogodzić swojemu ojcu, aby on był z niego dumny. Będąc w szkole błagał wręcz tiarę, aby przydzieliła go do Slytherinu - udało się. Szybko jednak zauważył, że tam nie pasuje, próbował udawać, że jest taki jak inni, ale zrezygnował z tego i zamknął się w sobie. Będąc nastolatkiem popadł w depresje, wiele razy próbował targnąć się na swoje życie, ale wtedy przypominał sobie, że przecież chce pokazać ojcu, iż jest czegoś wart. Poznał w tamtym czasie pewnego chłopaka, który nie był normalny. Przekonał się o tym, gdy chłopak zaczął go podrywać, w momentach kiedy byli sam na sam, ale Ven go lubił, więc nie chciał tracić z nim kontaktu. Był to jego przyjaciel, jedyny, którego zdobył. Druga kwestia - w jakimś stopniu Alois go fascynował w tej swojej chorobie. Chłopak zawsze powtarzał, że jest chory, bo podobają mu się mężczyźni. Blondyn nauczył Ventusa o tym, że świat nie musi działać na zasadzie podziałów na krew, że ludzie nie muszą się słuchać innych i Ven zaczynał popadać w pewien wir wizji o marionetyzmie. Dostrzegł, że dążąc do tego, aby zadowolić ojca staje się jego marionetką, więc ostatni rok nauki po śmierci Aloisa - chłopak był nie tylko chory w orientacji płciowej, ale także miał chore serce i w pewnym momencie miał zawał i nikt nie był w stanie mu pomóc - Ślizgon próbował zerwać sznurki, za które pociągał jego tata. Jedynym sposobem, aby tego dokonać - sam musiał stać się marionetkarzem. Śmierć przyjaciela był wielkim ciosem dla Ventusa, więc obiecał sobie, że już nigdy nikomu nie zaufa. Prawdziwą przyczyną nienawiści ojca Vena jest śmierć jego kochanej siostry. Anna Gaunt jest biologiczną matką Ventusa, a jego ojcem jest mężczyzna, który uciekł, gdy dowiedział się o ciąży. Alexander Yaxley był mężczyzną, który nie przywiązywał większej wagi do życia, bo twierdził, że i tak kiedyś umrze. Żył chwilą spędzając czas tu, raz tam. Poznał Anne przypadkiem. Przypadkiem ją rozkochał. Przypadkiem zrobił jej dziecko, gdy się o nim dowiedział uciekł i nikt więcej o nim nie słyszał. Gdy Ven przyszedł na świat, jego matka zmarła prosząc, aby jej brat zajął się Ventusem. Mężczyzna z całego serca znienawidził dzieciaka, ponieważ przypominał mu Alexandra, z którym miał nieźle na pieńku.
- Kilka słów o siostrze:
Oh, pamiętał dokładnie jak wyglądał ślub jego siostry. Był tam, mieszkał tam jeszcze. W tym domu, w którym kurczowo chciano trzymać się tradycji. To właśnie po nim uciekł z domu, wtedy, gdy wszyscy się bawili, pili on się spakował i uciekł. Wzrok jego siostry. Nigdy go nie zapomni. Pierwszy raz patrzyła na niego w ten sposób. Zawsze w jej niebieskich oczach widział wyuczony przez lata chłód córki tatusia, pogarda skopiowana z oczu ich ojca. A tego dnia... Tego dnia nie chciała, aby on odchodził. Nie rozumiał tego, co ona od niego oczekiwała. Miał nadal znosić, tą szopkę idealnego domu? Przecież wiedział, że nie był im tam potrzebny.
- Wygląd ich rodziców:
Zawsze się różnili wyglądem. Ven miał ciemne włosy, a on jasne, Ven miał zielone oczy, a jego rodzice niebieskie. Nie wiedział, czemu do nich nie pasował, ale wiedział to. Wygląd: Jest blondynką o niebieskich oczach. Ważne informacje: - Ma męża, przynajmniej miała. Możesz zrobić np. że umarł. To już zależy od ciebie. - Oboje macie młodszego brata, który ma 8 lat. - Mieszkała w stanach, ale właśnie wróciła. - Przez jakiś czas utrzymywała kontakt z Venem, ale ten przestał jej odpisywać na listy. STATUS POSZUKIWAŃ: a k t u a l n e
|
Peter Figglehorn Obrońca Złotych Chimer, Rocznik VIDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Cedr, Łza cerbera, 12 cali, giętkaOPANOWANE ZAKLĘCIA: Diffindo, Drętwota, Protego, Fumos, Lumos, Accio, Bombarda, Enervate, Levicorpus, Calvorio, Avis, Muffliato OPIS POSTACI: Chłopak kompletnie nie wygląda na sportowca. Wydaje się być chudy i słaby, co nie jest do końca prawdą. Masę mięśniową gdzieś tam ma, chociaż nie widać tego na pierwszy rzut oka. Mięsie brzucha są delikatnie zarysowane, ale są. Z twarzy przypomina miłego, nieco ciapowatego chłopaka o dobrym sercu, choć ma ten błysk cwaniaka w oku. Na całej twarzy ma pieprzyki, które robią z niego "nakrapianego". Jasne, bursztynowe oczy odbijają wszystkie światełka. Nos ma zadarty ku górze, a jego ciemno brązowe włosy, sterczą na wszystkie strony, jakby dopiero co podniósł się z łóżka. Malinowe usta, prawie zawsze przyzdabia szeroki uśmiech. Ma długie, zręczne palce i całe 188 centymetrów. Niekiedy bywa to jego atutem, a jeszcze kiedy utrudnieniem. Sam nie opisałby się jako przystojnego, choć za szpetnego też się nie uważa. Jest przeciętniakiem, chociaż to już zależy od gustów. Temat: Re: Poszukiwania użytkowników Pon 18 Lip 2016, 23:20 | |
| SZUKAM: Obiekt westchnień Petera OCZEKUJĘ: Eldo robaczki, szukam dziewczyny dla Figglechroma, bo mu się chyba przyda. Kompletna dowolność, możemy ustalić na pw co nieco. Choć świetnie by było, gdyby ktoś zrobił mi Holland Roden no bo ONI MAJĄ CHEMIĘ #sorrynotsorry i fajnie by było, gdybym miała coś do powiedzenia w sprawie wizerunku, bo trochę kapryśna jestem Peter byłby w niej zakochany, a ona traktowałby go jak zwykłego przyjaciela lub w ogóle nie zwracała na niego uwagi. ALBO COKOLWIEK INNEGO/CIEKAWSZEGO CO DO ŁEBKA STRZELI. No i na końcu tej historii się zejdą. JUPIIII No i jacyś kuzyni, rodzeństwo cioteczne czy cokolwiek potrzebne XD STATUS POSZUKIWAŃ: Aktualne
|
Malcolm Grive Rocznik VIIDodatkowe informacje biograficzneAKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 9 cali, sztywna, włos z głowy wili, czarny orzechOPANOWANE ZAKLĘCIA: Enervate, Expelliarmus, Zaklęcie Kameleona, Lumos, Nox, Relashio, Verdimilious, Vera Verto, Accio, Wingardium Leviosa, Jęzlep, Lapifors, Levicorpus, ObliviateOPIS POSTACI: Oryginalność, wyróżnianie się z tłumu to coś do czego dąży prawie każdy, świadomie czy też nie. W końcu czego to się nie robi, by nie być tylko kolejnym szarym osobnikiem w beznadziejnym tłumie? Czego to się nie robi, by być tym wspaniałym i oryginalnym? Czego to się nie robi, by po prostu stać się kimś? W przypadku Malcolma niewiele. I to nie tak, że jego nie obchodzi jak wygląda. Bo nie jest brzydki - mierzy sobie dobre metr 74, ma miękkie, brązowe włosy i błyszczące, kasztanowe oczy. Linia jego szczęki jest wyraźna, rysy idealnie symetryczne, a kości policzkowe ostro zarysowane, pomimo młodego wieku, zahartowane życiem. Na nosie ma okulary i cierpi na syndrom nadmiernego poprawiania ich. Charakterem do zaoferowania ma znacznie mniej. Malcolm jest cichy, spokojny, a jednocześnie bardzo inteligentny i potrafiący podczas niemal każdej kłótni odwrócić kota ogonem w taki sposób, że to ktoś przeprasza jego, a nie odwrotnie. Ma sprecyzowane zdanie i wie czego chce. Mając do wyboru tuzin rozmaitych kształtów kieliszków do wina albo dwadzieścia odcieni błękitu, większość ludzi głupieje lub dostaje oczopląsu, a Malowi wybór nie sprawia najmniejszego problemu. Chłopak ma duże predyspozycje do nauki, ale jego pesymistyczne podejście i nie robienie nic by jego egzystencja nabrała jakiegokolwiek sensu, sprawia, że na pierwszy rzut oka wydaje się być przeciętny. Bo jemu w sumie dobrze jest z faktem, że każdy dzień jest taki sam, że nic tylko siąść i płakać. Woli pracować samemu i niespecjalnie zależy mu na zawieraniu głębszych znajomości - szczególnie, jeżeli będzie musiał przejąć inicjatywę. Na ogół spokojny, jednak potrafi stać się przerażający, gdy ktoś za mocno na niego naciska. Jego zastanawiającą zdolnością jest także chodzenie z głową w książce i nie wpadanie na nikogo po drodze. Temat: Re: Poszukiwania użytkowników Nie 14 Sie 2016, 23:28 | |
| SZUKAM: Przyjaciela, I guess. OCZEKUJĘ: Bo ogólnie rysuje się to tak, że Mal jest cichym, kruchym dzieckiem, który po prostu chce być wolnym i na niczym innym mu specjalnie nie zależy. I pomyślałam sobie, że przydałby mu się jakiś taki gościu, który właśnie miałby zdecydowaną i dominującą osobowość, żeby go trochę ogarnąć. Planowałam też, żeby Mal się w takim zakochał i tu w zależności od postaci albo mu to powie i gościu się na niego wkurzy czy coś albo, co zapewne mniej prawdopodobnie, bedo razem i wtedy ja będę płakać. STATUS POSZUKIWAŃ: Aktualne
SZUKAM: Wroga OCZEKUJĘ: Prawie zawsze jak tworzę postać na forumkach to ludzie krzyczo, że przyjaciel albo kobita i w sumie ostatnimi czasy niewiele miałam negatywnych relacji ze swoimi postaciami, więc pomyślałam, że takiej właśnie poszukam. Najlepiej jakieś dziecko ze Slytherinu, choć jak tak paczę to mało tych zielonych, więc nie stawiam tego jako warunek. Mam na myśli, że Mal swoim zachowaniem i takim dziecinnym wręcz spokojem potrafi denerwować, acz powód bycia w negatywnej relacji może być inny, można rzucić jakimś wydarzeniem. Więc jakby ktoś chciał być tru gangsta, to patrzcie, to Malcolm jest taką dostępną laleczką do bicia :cc [s]a gdyby ten ktoś był wilkołakiem to już wgl omg[/s] STATUS POSZUKIWAŃ: Aktualne
SZUKAM: Młodszej siostry OCZEKUJĘ: Młodszej to znaczy max 4 klasa, choć lepiej 2-3. Wygląd mi obojętny. Co do charakteru, nie wzgardzę jakimś wesołym dzieciem, coby nie było, że dwójka takich cichych się spotyka i nie ma jak rozmawiać. Relacja pozytywna, jak konkrety to już myślę by można było ogarnąć później, bo nie chcę zbyt wiele narzucać ~ STATUS POSZUKIWAŃ: Aktualne
Tyle.
|
Temat: Re: Poszukiwania użytkowników | |
| |
| Poszukiwania użytkowników | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |