NOWY ADRES MORTIS.ORG.PL
NOWY ADRES FORUM: https://mortis.org.pl
NOWY ADRES MORTIS.ORG.PL
NOWY ADRES FORUM: https://mortis.org.pl
Non mor­tem ti­memus, sed co­gita­tionem Mor­tis


Share

Dziennik Panienki Fitzgerald

Anastasia Fitzgerald
Anastasia Fitzgerald
Rocznik VI

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Matowa i skromna, nie wyróżnia się na tle innych. Brak zdobień. Rdzeń z rogu jednorożca, drewno jabłoni, sztywna, 12 cali długości. Nic specjalnego.
OPANOWANE ZAKLĘCIA: BĄBLOGŁOWY, EXPELLIARMUS, RIDDICULUS, PROTEGO, CONJUNCTIVITIS, DIFFINDO, ACCIO, WINGARDIUM LEVIOSA, VERDIMILIOUS, SICCUM, EBUBLIO, LEVICORPUS, OCULUS LEPUS, UTEVO LUX, SOMNO
OPIS POSTACI: Średni wzrost, lekko podkrążone oczy od nadmiernego przesiadywania z książką po nocach. Właścicielka szczupłej, wątłej twarzy, którą okalają długie włosy o kolorze miodu akacjowego. Młoda Panienka Fitzgerald posiada kobiecą budowę ciała i długie włosy, ale na tym kończą się atrybuty kobiecości, którymi może się pochwalić. Skromny i konserwatywny ubiór, kłócący się poniekąd z jej pochodzeniem, przełamuje niekiedy mocniejszym makijażem i frywolnymi kapeluszami, nie mającymi jednak nic wspólnego z modą mugolską. Często próbuje zakryć całkowicie swoje ciało poprzez noszenie wyłącznie czarnych, workowatych szat. Preferuje stonowane kolory, a te pstrokate i przyciągające uwagę omija szerokim łukiem. Bardzo rzadko nosi dodatki i biżuterię, za wyjątkiem skromnego,złotego łańcuszka, z którym się nigdy nie rozstaje. Zazwyczaj wyprostowana lecz w jej kroku na próżno szukać gracji.  Wiecznie zachmurzony wyraz twarzy, nieobecne spojrzenie.  Czy to tylko zadumanie i wyłączenie się z realnego świata, a może to autentyczna, mroczna energia kryjąca się w jej pokrętnym umyśle i dziwnych fascynacjach? Tego nikt nie jest pewien,nawet ona sama.

https://mortis.forumpolish.com/t364-szatany-anastasii#520 https://mortis.forumpolish.com/t418-skrytka-numer-111
PisanieTemat: Dziennik Panienki Fitzgerald  Dziennik Panienki Fitzgerald EmptySro 09 Mar 2016, 04:03


Anastasia Fitzgerald


"Te całe wasze zabawy w odpowiedzialnych i wzorowych prefektów…Poza tym, gdyby tylko spróbował z tobą ponownie zadrzeć, podpaliłabym mu szatę"


Typ enneagramu - 1w2 - "Adwokat"



To skrzydło daje jedynce więcej ciepła i pozytywnych odczuć międzyludzkich. Wysokie standardy i wymagania są nieco stonowane przez bardziej ludzkie oblicze. Jedynka z tym skrzydłem, rozumie i łatwiej wybacza innym za to, że nie spełniają jej oczekiwań. Ciężko pracuje, poświęca swój czas i energię, aby poprawić warunki życia innym.
Gdy jest w stresie, może być bardzo gwałtowna i agresywna. Uważa się za jedyną osobę trzymającą się zasad. Ma przerost autorytatywnych ambicji i jest zarozumiała. Może wygłaszać moralizatorskie kazania lub próbować uderzać w czyjś czuły punkt. Możliwa jest postawa "rób jak Ci mówię, a nie to co Ja robię". W tym co robi i mówi okazuje dużo hipokryzji, ponieważ jest przekonana o swoim wysokim morale, podczas gdy inni nie spełniają jej standardów. Jest też bardzo nie konsekwentna w swoim zachowaniu. Ustala własne reguły, po czym je zmienia w zależności od potrzeby chwili.


Dodatkowe informacje



►Gdyby komuś było mało hipokryzji i zarozumialstwa - Anastasia jest również zodiakalną Wagą.
►Nie jest zbyt kochliwa, przechodzi jedynie tymczasowe fazy fascynacji niektórymi kolegami ze szkoły - z przyczyn czysto fizycznych. Jej serce zabiło mocniej dla tylko jednego pana, który z racji na dzielącą ich ówcześnie relację nigdy się o tym nie dowiedział.
►Na co dzień zazwyczaj radosna i żywotna, przejawia jednakże nietypową fascynacją mroczną, ciemną stroną życia. Jest to zwłaszcza widoczne w upodobaniach estetycznych względem mody czy poezji. Jej ulubionym poetą jest Charles Baudelaire.
►Sowa nocna i mol książkowy - chłonie powieści jak gąbka. Kryminały, romanse, horrory, wszystko, poza zwykłą prozą i dramatem - życie jest już wystarczająco smutne i przygnębiające. Książki mają być od niego ucieczką.
►Posiadaczka całkiem sporej kolekcji sprośnych zdjęć swoich współlokatorek. I nie tylko.
►Nie przepada za smokami, nigdy również nie wykazywała większego entuzjazmu na pokazach tych majestatycznych stworzeń. Zdecydowanie woli koty.
►Zapalona obrończyni uciśnionych i niesprawiedliwie posądzonych, a zwłaszcza mugoli. Swoją przyszłość wiąże z Wizengamotem.
►Wolałaby urodzić się mężczyzną.







Relacje




Yvon Hennessy
" Tak właściwie... Dlaczego kiedyś postanowiono skupić się na kuli? Czemu nie mógł to być szklany trójkąt? Niedźwiadek? Kaczka? Albo kwadrat? Wróżenie z kanciastej kaczko-niedźwiadki!"
Rudy, piegowaty psotnik i wampir, z którym przyszło jej dzielić pokój. Bezsprzecznie ulubiona współlokatorka, mimo tych jej narzekań na Marcela i niewinną sówkę Smoczusia. Przyczyna dla której Gryfoni tracą średnio sto punktów tygodniowo, ale ciężko jej nie kochać. Zbyt urocza i kochana. Chyba, że w pobliżu akurat znajduje się biedna Kaylin Wittermore lecz to już zupełnie inna historia. Nie wtrąca się w ich konflikt, choć czasem czuje podobną potrzebę. Ana nie mówi tego głośno, ale po cichu liczy na to, że dziewczyna nie zda i tym samym dotrzyma jej towarzystwa również w przyszłym roku.





Seymour Hardy
"Gdybyś pozwoliła samej sobie na więcej, nie sądzisz, że byłabyś szczęśliwsza? Że mogłabyś... Cieszyć się taką zwykłą rozmową ze mną? "
O ich przyjaźni można powiedzieć, iż zaczęła kiełkować już od pierwszego dnia szkoły, a raczej od spotkania w pociągu zmierzającemu do Hogwartu. Usiadł w tym samym przedziale, a Anuszkę niezwykle fascynowało mugolskie dziecko, które nie znając magicznego świata od tamtej chwili musiało podporządkować mu całe swoje życie. Ana nie wtrąca się w jego życie prywatne i mimo, że z rozbawieniem przysłuchuje się większości jego opowieści o podbojach kobiecych serc, uważa że powinien znaleźć kogoś, kto wyłuskałby z niego nieco wrażliwości. Nawet kiedy chłopak nie ma żadnych kłopotów w nauce, zagania go i napastuje, mając na uwadze jego przyszłą karierę zawodową. Podobnie jak Theo, lubi rozpuszczać go łakociami.






Morrigan Black
"A ja z chęcią ją podniosę i zademonstruję, co mam w zanadrzu. Mam tylko nadzieję, że ty również mnie czymś zaskoczysz."
Niegdyś ich relacja była co najmniej napięta, a przynajmniej było tak w oczach gryfonki. Jakże mogło być inaczej? Piękna i niedostępna Panna Black ze Slytherinu, najlepsza przyjaciółka znęcającego się nad jej przyjacielem (jak i innymi mugolakami) Malfoy’a. Gdy na jej oczach jawnie wzgardziła chorym zabawom psychola Masciusa, Ana drastycznie zmieniła o niej zdanie. Nie miały szans poznać się bliżej aż do ostatniego przyjęcia u Blacków, gdzie były jedynymi dziewczętami w podobnym wieku i koniec końców musiały razem upić się bezalkoholowym ponczem. Od tamtego czasu ich stosunki znacznie się ociepliły, a Anastasia zdecydowała, że nie pozostało jej nic innego, jak poznać Blackównę bliżej.





Theodore Callaghan
"Tak, wiem. Podpalisz szatę, albo wsadzisz mu różdżkę w dupę. Możesz z nim też porozmawiać po swojemu, a potem go zakopać w Zakazanym Lesie. To ty jesteś dla niego niebezpieczeństwem."
Choć dla niektórych ich relacja z zewnątrz wygląda troszkę zbyt chłodno, aby nazwać ją pełnoprawną przyjaźnią, to jest to niczym innym, a błędnym pozorem. Ze względu na swą łagodną naturę bywał często gnębiony i szkalowany przez uczniów czystej krwi. Od momentu, w którym po raz pierwszy stanęła w jego obronie, odkryła w sobie nieodpartą chęć opieki i ochrony nie tylko chłopaka, ale i innych krzywdzonych uczniów, po cichu licząc, że kiedyś przyznają jej za to czarodziejską wersję pokojowej nagrody nobla. Nieustannie się o niego martwi i mimo, że są na tym samym roku, traktuje jak młodszego brata, którego nigdy nie miała.





Mascius Malfoy
"Szlama i zdrajczyni krwi. Para idealna, aż rzygać się chce. Jednak szkoda mi na was czasu. "
Uosabia wszystko, czego Anastasia nienawidzi w czarodziejach czystej krwi- chłodny, wyniosły i odnoszący się z pogardą do mugolaków czy nawet mieszańców. W czasach gdy jeszcze lubował się w znęcaniu nad słabszymi, Ana potajemnie wykonała małą laleczkę voodoo z jego wizerunkiem i w chwilach kryzysu, znęcała się nad nią licząc, że kiedyś zadziała i Ślizgon przestanie być szują. Nie byłaby sobą, gdyby komuś jego pokroju nie dała szansy i nie próbowała wpoić odrobinę słusznych (czyli swoich) poglądów. Chwila słabości i ich relacja znacznie się skomplikowała na okres tygodnia, dwóch. Wkrótce po wydarzeniach w Pokoju Życzeń, na nowo stali się wrogami i ze sobą nie rozmawiają.





Kaylin Wittermore
"Nie mam zamiaru się wtrącać do tego, co ze sobą robicie, póki nie łamiecie regulaminu. Obiecałam jednak, że będę mieć na ciebie oko i nie chciałabym nie dać sobie rady z tym zadaniem."
Gdyby tylko Anastasia nie była podłą hipokrytką to już dawno zrobiłaby coś w kwestii biednej Kaylin, która jest stale dręczona przez wampirzycę Yvon. Fiztgerald imponuje wiedza i pracowitość Panienki Wittermore, choć czasem frustruje się, gdy przez niej zapalczywość inni uczniowie pozostają bez szans. Mimo że ją lubi, przez większość czasu nie znajduje ani sposobności, ani pretekstu do rozmowy. Wielokrotnie znalazła się w sytuacji, w której chciała do niej podejść i pocieszyć lecz coś zawsze stawało jej na drodze. Przynajmniej lepszej wymówki jak dotąd nie znalazła.





Isabelle Malfoy
"Myślisz, że interesuje mnie to, ile dziewczyn udało Ci się zdobyć, ilu z nich złamałeś serce i ile było na tyle głupich, żeby w ogóle uwierzyć w Twoje gierki?"

Mimoza i nudziara, na dodatek siostra największej łachudry w tej szkole. Tragedia. Zazdrosna o dosłownie wszystko, począwszy od nauki, po zadawanie się z Morrigan, którą najwidoczniej pragnęłaby posiadać na własność. Anastasia właściwie to nigdy nie darzyła jej większą sympatią, starała się jednak nie okazywać tego w żaden sposób, nie chcąc wdawać się w niepotrzebne konflikty. Ostatnio jednak obie otwarcie przyznają się do istnienia widocznego napięcia między nimi.




Addyson Clemen
"Powiedź Mascius... Nie chciałbyś przypadkiem zrzucić tej rudej małpy z miotły?"


Addyson to kochany Puszek, który ostatnimi czasy pokazuje, że posiada ostre pazurki. Ana jak to Ana, w konflikt między Clemen a Hennessy absolutnie się nie wtrąca i nie opowiada za żadną stron. Po co to komu? Kreują całkiem sporo zabawnych sytuacji, a szkoła ma później o czym gadać. Addy jest na tyle dobrym stworzonkiem, że odrabia czasem prace domowe za Fitzgerald, której to zdarza się być zbyt pochłoniętą lekturą nowych powieści.





Alexander S. Avery
"Cześć. To Ty spotykasz się z tym, który martwymi ustami zostawia sine całusy? Widzę, że Cię nie oszczędził."

Alexandra, podobnie jak resztę czystokrwistych dzieciaków, poznała już dawno temu na którymś z podrzędnych przyjęć wyprawianych dla magicznej szlachty. Mimo że są z tego samego rocznika, to w gruncie rzeczy nie zna go zbyt dobrze. Wydaje się miły, uprzejmy, nie brak mu również nienagannych manier. Nawet Papa Fitzgerald nie wysłał jej życzeń z okazji Dnia Kobiet, a Alexander zaprosił ją nawet do Hogsmeade! Zbyt idealny by mógł być prawdziwy, czyż nie?


Anastasia Fitzgerald
Anastasia Fitzgerald
Rocznik VI

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Matowa i skromna, nie wyróżnia się na tle innych. Brak zdobień. Rdzeń z rogu jednorożca, drewno jabłoni, sztywna, 12 cali długości. Nic specjalnego.
OPANOWANE ZAKLĘCIA: BĄBLOGŁOWY, EXPELLIARMUS, RIDDICULUS, PROTEGO, CONJUNCTIVITIS, DIFFINDO, ACCIO, WINGARDIUM LEVIOSA, VERDIMILIOUS, SICCUM, EBUBLIO, LEVICORPUS, OCULUS LEPUS, UTEVO LUX, SOMNO
OPIS POSTACI: Średni wzrost, lekko podkrążone oczy od nadmiernego przesiadywania z książką po nocach. Właścicielka szczupłej, wątłej twarzy, którą okalają długie włosy o kolorze miodu akacjowego. Młoda Panienka Fitzgerald posiada kobiecą budowę ciała i długie włosy, ale na tym kończą się atrybuty kobiecości, którymi może się pochwalić. Skromny i konserwatywny ubiór, kłócący się poniekąd z jej pochodzeniem, przełamuje niekiedy mocniejszym makijażem i frywolnymi kapeluszami, nie mającymi jednak nic wspólnego z modą mugolską. Często próbuje zakryć całkowicie swoje ciało poprzez noszenie wyłącznie czarnych, workowatych szat. Preferuje stonowane kolory, a te pstrokate i przyciągające uwagę omija szerokim łukiem. Bardzo rzadko nosi dodatki i biżuterię, za wyjątkiem skromnego,złotego łańcuszka, z którym się nigdy nie rozstaje. Zazwyczaj wyprostowana lecz w jej kroku na próżno szukać gracji.  Wiecznie zachmurzony wyraz twarzy, nieobecne spojrzenie.  Czy to tylko zadumanie i wyłączenie się z realnego świata, a może to autentyczna, mroczna energia kryjąca się w jej pokrętnym umyśle i dziwnych fascynacjach? Tego nikt nie jest pewien,nawet ona sama.

https://mortis.forumpolish.com/t364-szatany-anastasii#520 https://mortis.forumpolish.com/t418-skrytka-numer-111
PisanieTemat: Re: Dziennik Panienki Fitzgerald  Dziennik Panienki Fitzgerald EmptySro 20 Kwi 2016, 01:47

Notatki
Zaklecia!

   


➛ Z podręcznika

BĄBLOGŁOWY - kiedy zachce ci się popływać
EXPELLIARMUS - no błagam
RIDDICULUS  - na boginy
PROTEGO - tarcza alfa
CONJUNCTIVITIS - oślepia
DIFFINDO - rozcina (chyba)
ACCIO - chyba najbardziej przydatne
WINGARDIUM LEVIOSA - TO LATA
VERDIMILIOUS - "wystrzeliwuje zielone iskry. Iskry te mogą ujawnić przedmioty ukryte przez czarną magię, albo być użyte w pojedynku" - musiałam przepisać z podręcznika, bo sama nie ogarnęłam o co chodzi

➛ Łatwe, nie drążmy tematu
SICCUM - gorące powietrze, suszenie i te sprawy
EBUBLIO - zamienia cel w dużej bańce
LEVICORPUS - rzuciłaś je na Malfoya, musisz je pamiętać
OCULUS LEPUS - nie, to jest najbardziej przydatne. Niczym Jezus - pirat zamieniasz wodę w rum.



   
Zapisuj domówki idiotko
I NIE ŻRYJ TYLE
Code by AMIANTE

Dziennik Panienki Fitzgerald

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 1

Similar topics

-
» Dziennik Kaylin.
» Anastasia Fitzgerald
» [WIP] Dziennik
» Dziennik
» Dziennik Inès

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
NOWY ADRES MORTIS.ORG.PL :: Dzienniki-
Skocz do: