Jeśli jedziesz "Z" to znaczy, że do Gdyni, więc prawdopodobnie wylądujesz w Żukowie i tam będę mogła cię autem odebrać i zabrać do mnie. Jeśli wszyscy traficie do Żukowa to spokojnie będę mogła was  stamtąd odebrać samochodem. Tylko mi pisać i mówić. Mam samochód, więc spokojnie będę mogła po was przyjechać. A jeśli wasza trasa będzie kierować się do Żukowa to mogę wam powiedzieć jakie autobusy tam kursują.

Z Gdyni macie bezpośrednio "Z"
Z Gdańska macie Gryf 800 lub 801.

A na jakich przystankach w Żukowie wysiąść to wam powiem.

PS. W prawdzie nie ogarniam Gdańska i Gdyni za bardzo, ale może tata będzie w domu to mogę go zmobilizować, aby ze mną po was przyjechał do tych miast. Ale autobusy są zazwyczaj z Dworca Głównego do Żukowa, więc nie powinno być problemu. Gryfy i Z ciągle jeżdżą, więc wiecie.

Ururu, jeżeli śmigasz przez Poznań to chętnie się z tobą zabiorę, bo ze Szczecina innej drogi nie ma i tak. Damy sobie radę busem, duże dziewczynki jesteśmy. A co do escape roomu - biorę i głosuję na szpital psychiatryczny albo ten opuszczony dom!

Jeśli jesteście już w Z to jedziecie na przystanek, który nazywa się - Żukowo - Urząd Gminy. To właściwie ostatni przystanek, potem autobus nawraca i jedzie z powrotem do Gdyni. Z tego przystanku możecie wybrać się na CPN i tam mogę na was czekać.

http://www.zkmgdynia.pl/rozklady/000z/w.htm

To fantastycznie, Vakel, będę się dosiadać w trakcie Ale to się jeszcze dogadamy na gadu później... Jak już ustalimy termin

Co do daty, byłabym za połową sierpnia. Mój portfel będzie zapwne potrzebował chwili, żeby odchorować ceny jedzenia w Szwecji.

Co do duchów - jak najbardziej

Co do escape roomu - jak bardzo będziecie chcieli to okej.

I mam bezpośredni pociąg do Gdańska, więc stamtąd bym sobie wsiadła w autobus - o ile się nie zgubię


No i dobrze wiesz Bezo, że nie mam ani namiotu ani maty

To z Gdańska masz SKM (czy jakoś tak) lub Gryf 800 lub 801. Potem rzucę linkiem na rozkłady. Też jedziesz na ostatni przystanek w Zukowie mianowicie na urząd Gminy.

Po Drodze jak już jesteście w Zukowie zaliczania 2 ronda i długi korek :3 to jest właśnie główna atrakcją z której jest znane to miasto a mianowicie KORKI. I LOVE ŻUKOWO

P.S. Ja też nie mam namiotu ale mam koce i dwa śpiwory i chyba dwie maty. Znajdą się też jakieś materace, które będzie można wyścielić w namiocie i dwie maty.

P.S. 2 jak już się wszystko ogarnie to podanie mi swoje numery telefonu to będe dzwonić lub wy do mnie w razie potrzeby :3

P.S.3 SKM nie ogarniam, ale masz autobusy:

Gryf 800 - tutaj wysiadasz

Gryf 801 - tutaj wysiadasz

1. Po 22 cisza nocna, czyli nie drzemy mordy jak wilkołaki, a sobie tak w miarę normalnie rozmawiamy, bawimy się, czy co będziemy robić, ponieważ mam takich sąsiadów za miedzą, że mogą zadzwonić na gliny, bo im głośno.

2. Pytałam mamę, czy ma jakieś konkretny przekaz do was i mówi, że po 22 cicho, bo sąsiedzi za miedzą i nie ma być narkotyków

3. Alkohol może być, więc nie musicie się bać, ale nie pełnoletni jeśli jacyś będą nie dostaną kropelki, ponieważ nie chce mieć kłopotów z waszymi rodzicami :3 to tak na przyszłość, wiecie jak to wygląda. Nie masz 18 nie pijesz, bo wtedy jakieś upijanie nieletnich, czy coś *wzrusza ramionami*

4. I to na tyle, bo ogólnie moja rodzinka jest w porządku :3

P.S. Napiszcie tutaj kto będzie, chce wiedzieć ilu was ugoszczę u siebie :3

Jako że wygrał ostatni termin to ja się na 90% pojawię. Chyba, że zgubię pieniądze i nie będę miała za co przyjechać (nie oceniajcie, mogłoby mi się przydarzyć)

Dorzucam rzeczy administracyjne.

1. Nie potrafisz dojechać? Nie dasz sobie rady z przejściem z dworca na przystanek i dojechanie do nas? POINFORMUJ NAS O TYM WCZEŚNIEJ. Nikogo nie zostawimy na pożarcie wielkiego miasta, więc nie macie się o co martwić. <3

2. Jeżeli ktoś boi się nocować lub nie może zostać przez cały zlot niech się nie waha i przyjeżdża.

3. Bierzesz jakieś leki? Chorujesz na cukrzycę/padaczkę/coś o czym nie mamy zielonego pojęcia, a może zagrozić w pewnym momencie twojemu życiu? Musisz brać jakieś leki, a notorycznie o tym zapominasz? Masz gigantyczną fobię i na widok czegoś w wpadasz w gigantyczny atak paniki (taki nie na żarty, tylko serio)? POINFORMUJ NAS O TYM WCZEŚNIEJ. Z takimi rzeczami nie ma żartów! Nie chcemy żeby komukolwiek coś się stało.

4. Osoby zainteresowane zlotem proszone są o poproszenie Vakela o jego numer telefonu i podanie swojego. Dzięki temu jeżeli cokolwiek się stanie będziemy cały czas w kontakcie. Od razu informuję, że Vakel numer telefonu w tym miesiącu zmienił, więc ten z czasów tegorocznego Pyrkonu jest nieaktualny i wyłączony. Usuńcie go proszę, żeby się nie pomylić.

Wybraliśmy już oficjalnie datę. Możemy ewentualnie przesunąć ją o maksymalnie dwa dni w przód lub w tył na waszą specjalną prośbę, chociaż ze względów oczywistych celujemy w weekend.

Yyy, muszę spytać babci, kiedy jedziemy. Bo "ostatni tydzień sierpnia" to wiadomo, słaba data

EDIT:
Będę wracać z wyjazdu 26 sierpnia. Nie wiem, czy rano, czy wieczorem, ale raczej nie chcę uciekać babci dzień wcześniej, bo wiadomo Istnieje szansa, że pojadę tydzień wcześniej, ale to zależy od dziadka, który jest zaangażowany w budowę.
Jakby się dało przesunąć o ten jeden dzień to w sumie bym była niesamowicie wdzięczna, bo chcę z Wami spędzić jak największą ilość czasu ;---; (I wezmę podwójną porcję ciastek i ogólnie jedzenia ) I świadomość, że Wy już się zdążyliście zaintegrować, a ja tak nagle się pojawiam to zawał i masakra Opcja dojazdu z Vakelem byłaby naprawdę supi

Czy komukolwiek z zebranych przeszkadza przesunięcie zjazdu na 27-29?

To przyjmujemy, że nie przeszkadza?
Czas zsynchronizować pociągi: Gdańsk ma miliard stacji, którą wybrać, Kim? XD Mam dojazd go Gdańsk Wrzeszcz bezpośrednio, do innych mam przesiadki.

EDIT: Kim powiedziała, że Gdańsk Główny.
Tak więc mój przyjazd byłby o 12:13.

Lista obecności:
- Vakel
- Kaylin
- Ururu
- Kim
- Adam
- Victor
(Przyjeżdżasz, a my tego nie wiemy? Poinformuj mnie o tym!)

Data:
27-29 sierpnia

Gdzie:
Pod Żukowem. Dojazd z Gdańska lub Gdyni.

jakim busem do Żukowa:

Co muszę wiedzieć:
- 3 km do sklepu, ale Kim jest dobrym człowiekiem i ma samochód
- nie drzeć japy
- bawić się dobrze
- ostatecznie nie idziemy do escape roomu bo za drogo


// Koniec oficjalnego postu. //

Ja z Iryskiem dojeżdżam z Łodzi. Nie wiemy jeszcze o której będziemy, bo żeby dojechać na 12 musiałybyśmy jechać Expressem, a on zmusiłby nas do żywienia się do końca miesiąca kocią karmą.

Jestem za tym, by Beza i Irys żywiły się kocią karmą.

Burżuje. Dobra kocia karma jest droga.