NOWY ADRES MORTIS.ORG.PL
NOWY ADRES FORUM: https://mortis.org.pl
NOWY ADRES MORTIS.ORG.PL
NOWY ADRES FORUM: https://mortis.org.pl
Non mor­tem ti­memus, sed co­gita­tionem Mor­tis


Share

Pierwsze spotkanie | Kaylin & Vakel

Idź do strony : Previous  1, 2
Vakel Bułhakow
Vakel Bułhakow
Dyrektor Hogwartu, Opiekun Hufflepuffu, Numerolog

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Olcha, 13 cali, włókno z pachwiny nietoperza, mało giętka
OPANOWANE ZAKLĘCIA: Enervate, Finite, Bąblogłowy, Expeliarmus, Protego, Drętwota, Lumos, Nox, Depulso, Everte Statum, Immobilus, Repirifage, Accio, Alohomora, Colloportus, Chłoszczyść, Acetabulum Lava, Bombarda Maxima, Constant Visio, Erecto, Oculus Reparo, Quietus, Siccum, Wskaż mi, Pakuj, Anapneo, Anesthesia, Repariforos, Fiedfyre, Obliviate, Sectumsempra, Szatańska Pożoga, Acis Missle, Volnera Sanatur, Salvio Hexia, Upiorogacek, Avada Kedavra, Finite Incantatem, Skurge, Somno, Zaklęcie Kameleona, Repello Muggletum, Adversum, Ne Apportation, Protego Horribilis
OPIS POSTACI: Wysoki, bo mierzący ponad 185 centymetrów wzrostu mężczyzna o ektomorficznej budowie ciała. Nie jest zbyt wysportowany, ale od jakiegoś czasu nad tym pracuje. Mimo tego sprawia wrażenie lekko wychudzonego. Ciało Bułhakowa, głównie plecy, uda i pośladki pokryte są szeregiem szpecących je blizn, będących nieprzyjemną pamiątką po rodzinnym domu. Pomimo wielu okazji ku temu nie usunął ich nigdy, być może po to, aby przypominały mu wydarzenia, które go ukształtowały. Włosy ma brązowe. Charakterystyczną dla nich jest niesforna, opadająca na oko grzywka, w chwilach stresu często przez niego przeczesywana. Oczy szarozielone. Posiada wszystkie cechy wyglądu, które powinny składać się na typowego paszczura - ziemniaczany nos, wyjątkowo jasne i rzadkie brwi, idealny do rozgniatania orzechów, perfekcyjnie kwadratowy podbródek i wiecznie zdenerwowane spojrzenie, a mimo tego z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu rozkochał w sobie niejedną pannę. (Może to prawda, że kobiety podświadomie lecą na złych facetów?) Zawsze wyjątkowo czysty, zadbany i schludny. Dba o swój wizerunek. Nosi się w drogich, szytych na miarę ubraniach. Roznosi wokół siebie przyjemny zapach kwiatowej woni, czasami wymieszany z kadzidłem lub świecami do medytacji. Na pierwszy rzut oka widać, że jest bogaty, a przynajmniej na takiego pozuje i wychodzi mu to zadziwiająco dobrze.

https://mortis.forumpolish.com/t335-sowa-vakela https://mortis.forumpolish.com/t412-dziennik-buly-omega https://mortis.forumpolish.com/t346-skrytka-nr-384
PisanieTemat: Re: Pierwsze spotkanie | Kaylin & Vakel  Pierwsze spotkanie | Kaylin & Vakel - Page 2 EmptyCzw 12 Maj 2016, 17:30

- Interesujące imię. - przyznał na wstępie. - Po pierwsze, bardzo rzadkie, a po drugie interesujące pod względem numerologicznym. To dziwne, naprawdę dziwne, jeżeli na tym roku twoja wiedza jest tak drastycznie mała. Kaylin Wittermore. Piąta klasa. Trzy samogłoski w tym jedno y, trzy spółgłoski w imieniu, cztery samogłoski i sześć spółgłosek w nazwisku. - mówił powoli, uważnie notując wszystko na kartce. - Spójrz, pochyl się.
W górnym rogu kartki, eleganckim charakterem pisma wykreślone zostało

K A Y L I N
2 1 8 3 9 5

W I T T E R M O R E
5 9 2 2 5 9 4 6 9 5

a młody Bułhakow uśmiechnął się do uczennicy nieznacznie.
- Mam nadzieję, że wiesz chociaż tyle w jaki sposób dopasować cyfry do liter. Z tyłu podręcznika znajduje się tabelka ułatwiająca ich dobieranie. Nie każdy musi przecież znać ich kombinacje na pamięć. - mówiąc to przeszedł do dalszej części. - Później sumujesz wszystkie samogłoski, spółgłoski i wszystkie razem.

A Y I I E O E
1 8 9 9 5 6 5

K L N W T T R M R
2 3 5 5 2 2 9 4 9

Jeżeli wyjdzie ponad 10 to dodajemy cyfry aż do skutku. I w ten sposób wychodzi nam 7, 5 i 3. Pierwsza to twoja liczba wewnętrzna, druga to liczba ekspresji zewnętrznej, a trzecia to właśnie liczba celu życia. Całkiem zabawne, bo trójki numerologiczne mają dusze artystów, myślicieli. Poświęcają się wizjonerstwu, sztuce. Są zwykle sympatyczne i cechuje je duże poczucie humoru... wiem to z własnego doświadczenia. - westchnął na samo wspomnienie byłej żony. - To co czujesz w środku to siedem. Spostrzegawczość, słabość do wyzwań i pracy, ciekawość świata, rozwaga, nauka, mistycyzm. - uśmiechnął się. - A to co pokazujesz światu, to pięć. Zmienność i niepewność, brak stabilności, chęć odkrywania nowego i zupełny brak rozwagi we własnych poczynaniach. - obniżył głos do konspiracyjnego szeptu - Mój nauczyciel mawiał, że piątki powinny uważać na słowa. Padają z ich ust nieprzemyślane.
Kaylin Wittermore
Kaylin Wittermore
Prefekt Ravenclawu, Rocznik VI

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Angielski dąb, pancerz kikimory, 13 cali, sztywna. Solidna, z dosyć grubą rękojeścią. Nie jest prosta, większość różdżki jest pofalowana. Sama rękojeść ozdobiona jest grawerowaniem w drewnie, a także onyksem, który umieszczony jest na jej podstawie.
OPANOWANE ZAKLĘCIA: ★ Szkolne ★ ACCIO - ALOHOMORA - APERACJUM - BĄBLOGŁOWY - BOMBARDA - COLLOPORTUS - CONFUNDUS - DEPULSO - DRĘTWOTA - ENERVATE - EPISKEY - EXPELLIARMUS - GLACIUS - LUMOS MAXIMA - REDUCTO - REPARO - WINGARDIUM LEVIOSA ★ Łatwe ★ ANATISQUACK - BONUM IGNIS - CALVORIO - CHŁOSZCZYŚĆ - CONSTANT VISIO - ENTROPOMORPHIS - ERECTO - FUNEMITE - ILLEGIBILUS - IMPERTURBABLE - SICCUM - ZAKLĘCIE CZTERECH STRON ŚWIATA (WSKAŻ MI) ★ Trudne ★ FINITE INCANTATEM - PROTEGO HORRIBILIS ★ Specjalne ★ ZAKLĘCIE PATRONUSA (EXPECTO PATRONUM, FORMA BIAŁEGO KRUKA) ★
OPIS POSTACI: Dosyć niska, mierząca jedynie sto sześćdziesiąt centymetrów, nie wyróżniająca się tak naprawdę niczym szesnastolatka. Drobna, można nawet pokusić się o stwierdzenie chuda dziewczyna, która z pewnością nie ma zbyt wiele siły i łatwą ją pociągnąć, czy popchnąć. Ostatnim razem, gdy się ważyła, waga ukazała czterdzieści osiem kilogramów, co i tak było dla niej osiągnięciem. Całkowicie przeciętna, o krótkich blond włosach, które lubią się puszyć i falować - każdy włos w zupełnie inną stronę, co sprawia, że na jej głowie prawie zawsze panuje nieład. Zawsze bardzo się stara, by mieć choć trochę elegancką fryzurę, jednak nie często jej się to udaje. Brązowe oczy kontrastują z bladą cerą, będącą oznaką przebywania przez większość czasu w budynkach, choć w wakacje zdarza się, że znajduje się na niej lekka opalenizna będąca wynikiem spędzania czasu z magicznymi stworzeniami na zewnątrz. Opala się jednak na czerwono, co nie jest szczytem jej marzeń. Ma na twarzy kilka pieprzyków, a na całym ciele poza tym jedyną skazą jest długa blizna, ciągnąca się aż od lewej strony brzucha do połowy uda. Nie ma zbyt dużej wady wzroku, jednak często można spotkać ją w okularach z czarną obwódką, gdyż w ten sposób lepiej jej się czyta. Dziewczyna nauczona została dbania o siebie, więc zawsze jest czysta i schludnie ubrana. Zdarza się, że na twarzy można dostrzec makijaż, lecz nie jest to zbyt częste. Lubi eleganckie stroje, spódnice, koszule i sweterki. Zawsze pachnie od niej kwiatową mieszanką jej ulubionych perfum.

https://mortis.forumpolish.com/t214-zwierzeta-kaylin#273 https://mortis.forumpolish.com/t328-dziennik-kaylin#412 https://mortis.forumpolish.com/t213-skrytka-nr-690#272
PisanieTemat: Re: Pierwsze spotkanie | Kaylin & Vakel  Pierwsze spotkanie | Kaylin & Vakel - Page 2 EmptyCzw 12 Maj 2016, 17:34

Kaylin pierwszy raz w życiu usłyszała pochwałę dla własnego imienia. Mimowolnie uśmiechnęła się pod nosem, a gdzieś w środku niej zrobiło się tak ciepło i... po prostu miło. Nigdy nie narzekała na to, jak nazwali ją rodzice, lecz nie zdarzało jej się też zastanawiać nad sensem imienia. No bo po co? Ano, okazywało się, że numerologia miała jej właśnie dać na to odpowiedź!
- Przepraszam, nigdy nie potrafiłam tego zrozumieć. Chyba po prostu podeszłam do tego od złej strony. - Mówiąc to pochylała się nad kartką, na której notował. Zdecydowanie była bardzo do tyłu z materiałem. Praktycznie nie wiedziała, co on w ogóle robił. Mimo to obserwowała uważnie, chcąc cokolwiek z tego zapamiętać.
- Ach, więc to w ten sposób działa. - Mruknęła bardziej do siebie niż do niego. Dziwne, przez pięć lat nauki nie była w stanie pojąć takiej podstawy, a teraz w kilka chwil wydało jej się to po prostu oczywiste. przez dłuższą chwilę słuchała tego, co jej mówił. Miał sporo racji, więc jedynie kiwała głową potakująco. Nie mogła uwierzyć w to, jak bardzo trafił w ocenie jej charakteru i nie była w stanie nie uwierzyć w prawdziwość tego, co robił. Dopiero po chwili była w stanie coś powiedzieć.
- Zdarza mi się czasem powiedzieć coś, co inni uważają za niestosowne. Często nie rozumiem czemu. - Dodała równie konspiracyjnym, jak i podekscytowanym głosem. Przez moment wpatrywała się w niego i uśmiechała pod nosem.
- Jest pan niesamowity! - Powiedziała biorąc w rękę kartkę papieru, na której zapisał całe wyliczenia. - Mogę spróbować? - Zapytała niepewnie kładąc kartkę ponownie na blacie i łapiąc za własne pióro. Napisała na pergaminie jego imię i nazwisko, w końcu został im przedstawiony przez dyrektora, a potem wpatrywała się w to nie do końca wiedząc, co dalej.
- Powinnam teraz dopasować liczby do liter? Znajdę ściągę na końcu podręcznika? - Zapytała nie podnosząc wzroku znad kartki.
Vakel Bułhakow
Vakel Bułhakow
Dyrektor Hogwartu, Opiekun Hufflepuffu, Numerolog

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Olcha, 13 cali, włókno z pachwiny nietoperza, mało giętka
OPANOWANE ZAKLĘCIA: Enervate, Finite, Bąblogłowy, Expeliarmus, Protego, Drętwota, Lumos, Nox, Depulso, Everte Statum, Immobilus, Repirifage, Accio, Alohomora, Colloportus, Chłoszczyść, Acetabulum Lava, Bombarda Maxima, Constant Visio, Erecto, Oculus Reparo, Quietus, Siccum, Wskaż mi, Pakuj, Anapneo, Anesthesia, Repariforos, Fiedfyre, Obliviate, Sectumsempra, Szatańska Pożoga, Acis Missle, Volnera Sanatur, Salvio Hexia, Upiorogacek, Avada Kedavra, Finite Incantatem, Skurge, Somno, Zaklęcie Kameleona, Repello Muggletum, Adversum, Ne Apportation, Protego Horribilis
OPIS POSTACI: Wysoki, bo mierzący ponad 185 centymetrów wzrostu mężczyzna o ektomorficznej budowie ciała. Nie jest zbyt wysportowany, ale od jakiegoś czasu nad tym pracuje. Mimo tego sprawia wrażenie lekko wychudzonego. Ciało Bułhakowa, głównie plecy, uda i pośladki pokryte są szeregiem szpecących je blizn, będących nieprzyjemną pamiątką po rodzinnym domu. Pomimo wielu okazji ku temu nie usunął ich nigdy, być może po to, aby przypominały mu wydarzenia, które go ukształtowały. Włosy ma brązowe. Charakterystyczną dla nich jest niesforna, opadająca na oko grzywka, w chwilach stresu często przez niego przeczesywana. Oczy szarozielone. Posiada wszystkie cechy wyglądu, które powinny składać się na typowego paszczura - ziemniaczany nos, wyjątkowo jasne i rzadkie brwi, idealny do rozgniatania orzechów, perfekcyjnie kwadratowy podbródek i wiecznie zdenerwowane spojrzenie, a mimo tego z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu rozkochał w sobie niejedną pannę. (Może to prawda, że kobiety podświadomie lecą na złych facetów?) Zawsze wyjątkowo czysty, zadbany i schludny. Dba o swój wizerunek. Nosi się w drogich, szytych na miarę ubraniach. Roznosi wokół siebie przyjemny zapach kwiatowej woni, czasami wymieszany z kadzidłem lub świecami do medytacji. Na pierwszy rzut oka widać, że jest bogaty, a przynajmniej na takiego pozuje i wychodzi mu to zadziwiająco dobrze.

https://mortis.forumpolish.com/t335-sowa-vakela https://mortis.forumpolish.com/t412-dziennik-buly-omega https://mortis.forumpolish.com/t346-skrytka-nr-384
PisanieTemat: Re: Pierwsze spotkanie | Kaylin & Vakel  Pierwsze spotkanie | Kaylin & Vakel - Page 2 EmptyCzw 12 Maj 2016, 17:45

Pokręcił głową.
- Nie masz mnie za co przepraszać. - powiedział luźno. Jej słowa podniosły jego nauczycielskie ego do zenitu, co niesamowicie poprawiło Vakelowi humor. Numerologia była odwiedzana przez naprawdę niewielką liczbę uczniów, a i z nich na niewielu twarzach wyczytywał jakiekolwiek zainteresowanie. Dłuższy moment zajęło mu pojęcie tego, że ze względu na swoją łatwą formę był dobrym przedmiotem zapychaczem - wypełniał plan godzinowo, a poprzedni nauczyciel nie wymagał praktycznie niczego, więc był to łatwy sposób na promocję do następnej klasy.
Vakel był ambitny. Potrzebował dalszego kształcenia się i iskier w oczach młodych. Takich, które bezpośrednio mówiły mu, że to o czym opowiada jest ciekawe i porywające. Taki bowiem był dla niego jego mały świat pełen wizji i objawień, niejednokrotnie mieszających Bułhakowi w głowie, ale będącymi właściwie całym jego życiem.
- Znajdziesz łatwą do odczytania i przystępną tabelkę. - teraz jej jednak nie potrzebowała. Na chwilę odebrał od niej ołówek i odwrócił kartkę na drugą stronę, żeby napisać na niej ciąg cyfr i trzy ciągi liter.

1 2 3 4 5 6 7 8 9
A B C D E F G H I
J K L M N O P Q R
S T U V W X Y Z

- Każdej przypadają trzy. Po jakimś czasie to naprawdę łatwe do zapamiętania.
Kaylin Wittermore
Kaylin Wittermore
Prefekt Ravenclawu, Rocznik VI

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Angielski dąb, pancerz kikimory, 13 cali, sztywna. Solidna, z dosyć grubą rękojeścią. Nie jest prosta, większość różdżki jest pofalowana. Sama rękojeść ozdobiona jest grawerowaniem w drewnie, a także onyksem, który umieszczony jest na jej podstawie.
OPANOWANE ZAKLĘCIA: ★ Szkolne ★ ACCIO - ALOHOMORA - APERACJUM - BĄBLOGŁOWY - BOMBARDA - COLLOPORTUS - CONFUNDUS - DEPULSO - DRĘTWOTA - ENERVATE - EPISKEY - EXPELLIARMUS - GLACIUS - LUMOS MAXIMA - REDUCTO - REPARO - WINGARDIUM LEVIOSA ★ Łatwe ★ ANATISQUACK - BONUM IGNIS - CALVORIO - CHŁOSZCZYŚĆ - CONSTANT VISIO - ENTROPOMORPHIS - ERECTO - FUNEMITE - ILLEGIBILUS - IMPERTURBABLE - SICCUM - ZAKLĘCIE CZTERECH STRON ŚWIATA (WSKAŻ MI) ★ Trudne ★ FINITE INCANTATEM - PROTEGO HORRIBILIS ★ Specjalne ★ ZAKLĘCIE PATRONUSA (EXPECTO PATRONUM, FORMA BIAŁEGO KRUKA) ★
OPIS POSTACI: Dosyć niska, mierząca jedynie sto sześćdziesiąt centymetrów, nie wyróżniająca się tak naprawdę niczym szesnastolatka. Drobna, można nawet pokusić się o stwierdzenie chuda dziewczyna, która z pewnością nie ma zbyt wiele siły i łatwą ją pociągnąć, czy popchnąć. Ostatnim razem, gdy się ważyła, waga ukazała czterdzieści osiem kilogramów, co i tak było dla niej osiągnięciem. Całkowicie przeciętna, o krótkich blond włosach, które lubią się puszyć i falować - każdy włos w zupełnie inną stronę, co sprawia, że na jej głowie prawie zawsze panuje nieład. Zawsze bardzo się stara, by mieć choć trochę elegancką fryzurę, jednak nie często jej się to udaje. Brązowe oczy kontrastują z bladą cerą, będącą oznaką przebywania przez większość czasu w budynkach, choć w wakacje zdarza się, że znajduje się na niej lekka opalenizna będąca wynikiem spędzania czasu z magicznymi stworzeniami na zewnątrz. Opala się jednak na czerwono, co nie jest szczytem jej marzeń. Ma na twarzy kilka pieprzyków, a na całym ciele poza tym jedyną skazą jest długa blizna, ciągnąca się aż od lewej strony brzucha do połowy uda. Nie ma zbyt dużej wady wzroku, jednak często można spotkać ją w okularach z czarną obwódką, gdyż w ten sposób lepiej jej się czyta. Dziewczyna nauczona została dbania o siebie, więc zawsze jest czysta i schludnie ubrana. Zdarza się, że na twarzy można dostrzec makijaż, lecz nie jest to zbyt częste. Lubi eleganckie stroje, spódnice, koszule i sweterki. Zawsze pachnie od niej kwiatową mieszanką jej ulubionych perfum.

https://mortis.forumpolish.com/t214-zwierzeta-kaylin#273 https://mortis.forumpolish.com/t328-dziennik-kaylin#412 https://mortis.forumpolish.com/t213-skrytka-nr-690#272
PisanieTemat: Re: Pierwsze spotkanie | Kaylin & Vakel  Pierwsze spotkanie | Kaylin & Vakel - Page 2 EmptyCzw 12 Maj 2016, 17:46

Dziewczyna podświadomie wyczuła poprawę humoru nauczyciela i nie wiedzieć czemu, sama poczuła się trochę lepiej. odetchnęła głęboko i wpatrywała się w kartkę, którą miała zamiar sama uzupełnić. Taka już była, gdy coś wreszcie załapała - garnęła się do pracy i ćwiczeń. Do poznawania więcej i uczenia się dalej. I choć nadal miała masę zaległości, co z pewnością nie będzie łatwe do nadgonienia, cieszyła się, że chociaż tak podstawową podstawę udało jej się wreszcie złapać.
Gdy odbierał od niej ołówek poczuła, jak ich dłonie przez przypadek się o siebie otarły. Gdyby była typową nastolatką, pewnie własnie wewnętrznie piszczałaby z podniecenia, w końcu profesor należał do naprawdę przystojnych mężczyzn. Ona jednak zdawała się nie zwracać na to uwagi, choć przez chwilę czuła jeszcze ciepło jego dłoni na swojej skórze. Patrzyła natomiast na kartkę i to, co na niej zapisywał.
- Ach. - Mruknęła cicho i pokiwała głową. Już wiedziała, w jaki sposób sklasyfikować litery. Ponownie odebrała od niego ołówek i zaczęła dopasowywać cyfry.

V A K E L
4 1 2 5 3

B A R O N
2 1 9 6 5

B U Ł H A K O W
2 3 3 8 1 2 6 5

- Dobrze to zrobiłam? - Zapytała, chcąc się upewnić. Potem zaczęła dzielić litery na samogłoski i spółgłoski, tak jak on wcześniej zrobił to z tymi z jej imienia. Chwilę jej to zajęło, gdyż nie przywykła do takiego rodzaju zajęć. On robił to błyskawicznie i nie mogła ukryć podziwu do swojego nowego nauczyciela.

A E A O U A O
1 5 1 6 3 1 6

V K L B R N B Ł H K W
4 2 3 2 9 5 2 3 8 2 5

- Teraz powinnam to dodać, tak? Najpierw sumuję samogłoski. To będzie... Sześć? Potem samogłoski... Dwa? No i na koniec sumuję je wszystkie... Dziewięć? - Nie była pewna, czy zrobiła to dobrze. Nawet, jeżeli się pomyliła, miała do tego prawo. Przynajmniej pierwszy raz wiedziała, co robi. Potem spojrzała na kartkę, na której obok ładnego pisma nauczyciela znajdowało się także jej - lekko pochyłe, chaotyczne, choć nie tak brzydkie, jak by mogło się wydawać.
- Samo obliczenie jednak nic mi nie da, prawda? Muszę poznać znaczenie tych liczb. Mógłby mi pan powiedzieć, co oznaczają? - Zapytała odkładając ołówek na blat i spoglądając na jego twarz jednocześnie poprawiając sobie okulary.
Vakel Bułhakow
Vakel Bułhakow
Dyrektor Hogwartu, Opiekun Hufflepuffu, Numerolog

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Olcha, 13 cali, włókno z pachwiny nietoperza, mało giętka
OPANOWANE ZAKLĘCIA: Enervate, Finite, Bąblogłowy, Expeliarmus, Protego, Drętwota, Lumos, Nox, Depulso, Everte Statum, Immobilus, Repirifage, Accio, Alohomora, Colloportus, Chłoszczyść, Acetabulum Lava, Bombarda Maxima, Constant Visio, Erecto, Oculus Reparo, Quietus, Siccum, Wskaż mi, Pakuj, Anapneo, Anesthesia, Repariforos, Fiedfyre, Obliviate, Sectumsempra, Szatańska Pożoga, Acis Missle, Volnera Sanatur, Salvio Hexia, Upiorogacek, Avada Kedavra, Finite Incantatem, Skurge, Somno, Zaklęcie Kameleona, Repello Muggletum, Adversum, Ne Apportation, Protego Horribilis
OPIS POSTACI: Wysoki, bo mierzący ponad 185 centymetrów wzrostu mężczyzna o ektomorficznej budowie ciała. Nie jest zbyt wysportowany, ale od jakiegoś czasu nad tym pracuje. Mimo tego sprawia wrażenie lekko wychudzonego. Ciało Bułhakowa, głównie plecy, uda i pośladki pokryte są szeregiem szpecących je blizn, będących nieprzyjemną pamiątką po rodzinnym domu. Pomimo wielu okazji ku temu nie usunął ich nigdy, być może po to, aby przypominały mu wydarzenia, które go ukształtowały. Włosy ma brązowe. Charakterystyczną dla nich jest niesforna, opadająca na oko grzywka, w chwilach stresu często przez niego przeczesywana. Oczy szarozielone. Posiada wszystkie cechy wyglądu, które powinny składać się na typowego paszczura - ziemniaczany nos, wyjątkowo jasne i rzadkie brwi, idealny do rozgniatania orzechów, perfekcyjnie kwadratowy podbródek i wiecznie zdenerwowane spojrzenie, a mimo tego z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu rozkochał w sobie niejedną pannę. (Może to prawda, że kobiety podświadomie lecą na złych facetów?) Zawsze wyjątkowo czysty, zadbany i schludny. Dba o swój wizerunek. Nosi się w drogich, szytych na miarę ubraniach. Roznosi wokół siebie przyjemny zapach kwiatowej woni, czasami wymieszany z kadzidłem lub świecami do medytacji. Na pierwszy rzut oka widać, że jest bogaty, a przynajmniej na takiego pozuje i wychodzi mu to zadziwiająco dobrze.

https://mortis.forumpolish.com/t335-sowa-vakela https://mortis.forumpolish.com/t412-dziennik-buly-omega https://mortis.forumpolish.com/t346-skrytka-nr-384
PisanieTemat: Re: Pierwsze spotkanie | Kaylin & Vakel  Pierwsze spotkanie | Kaylin & Vakel - Page 2 EmptyCzw 12 Maj 2016, 17:47

Na dotyk nawet nie zwrócił uwagi. Mimo wszystko miał trochę lat na karku i nie brał nawet pod uwagę zainteresowania trzydzieści lat młodszą od siebie dziewczynką. W ciszy obserwował jej zmagania z matematyką na poziomie szkoły podstawowej.
- Genialnie. - powiedział spokojnie. - Zrobiłaś to bezbłędnie. - przyznał z uśmiechem na ustach. - Swoją drogą, skoro jesteś z piątego roku, to wyliczając twoje liczby przez przypadek odrobiłem za ciebie zadanie domowe. Lepiej nie chwal się tym koleżankom z klasy.
Podciągnął rękawy koszuli, wziął książkę z symbolami do ręki i odsunął od stolika.
Z interpretacją mojego imienia zostawiam cię na wieczór w ramach sesji powtórzeniowej. Czas mnie goni, a że dzisiaj czeka mnie jeszcze nocny obchód po korytarzach, to niewiele mi już dzisiaj wolnego zostało.
Mówiąc to powoli wycofywał się z alejki.
Dobrej nocy, Kaylin.
I po chwili już go nie było.
Kaylin Wittermore
Kaylin Wittermore
Prefekt Ravenclawu, Rocznik VI

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Angielski dąb, pancerz kikimory, 13 cali, sztywna. Solidna, z dosyć grubą rękojeścią. Nie jest prosta, większość różdżki jest pofalowana. Sama rękojeść ozdobiona jest grawerowaniem w drewnie, a także onyksem, który umieszczony jest na jej podstawie.
OPANOWANE ZAKLĘCIA: ★ Szkolne ★ ACCIO - ALOHOMORA - APERACJUM - BĄBLOGŁOWY - BOMBARDA - COLLOPORTUS - CONFUNDUS - DEPULSO - DRĘTWOTA - ENERVATE - EPISKEY - EXPELLIARMUS - GLACIUS - LUMOS MAXIMA - REDUCTO - REPARO - WINGARDIUM LEVIOSA ★ Łatwe ★ ANATISQUACK - BONUM IGNIS - CALVORIO - CHŁOSZCZYŚĆ - CONSTANT VISIO - ENTROPOMORPHIS - ERECTO - FUNEMITE - ILLEGIBILUS - IMPERTURBABLE - SICCUM - ZAKLĘCIE CZTERECH STRON ŚWIATA (WSKAŻ MI) ★ Trudne ★ FINITE INCANTATEM - PROTEGO HORRIBILIS ★ Specjalne ★ ZAKLĘCIE PATRONUSA (EXPECTO PATRONUM, FORMA BIAŁEGO KRUKA) ★
OPIS POSTACI: Dosyć niska, mierząca jedynie sto sześćdziesiąt centymetrów, nie wyróżniająca się tak naprawdę niczym szesnastolatka. Drobna, można nawet pokusić się o stwierdzenie chuda dziewczyna, która z pewnością nie ma zbyt wiele siły i łatwą ją pociągnąć, czy popchnąć. Ostatnim razem, gdy się ważyła, waga ukazała czterdzieści osiem kilogramów, co i tak było dla niej osiągnięciem. Całkowicie przeciętna, o krótkich blond włosach, które lubią się puszyć i falować - każdy włos w zupełnie inną stronę, co sprawia, że na jej głowie prawie zawsze panuje nieład. Zawsze bardzo się stara, by mieć choć trochę elegancką fryzurę, jednak nie często jej się to udaje. Brązowe oczy kontrastują z bladą cerą, będącą oznaką przebywania przez większość czasu w budynkach, choć w wakacje zdarza się, że znajduje się na niej lekka opalenizna będąca wynikiem spędzania czasu z magicznymi stworzeniami na zewnątrz. Opala się jednak na czerwono, co nie jest szczytem jej marzeń. Ma na twarzy kilka pieprzyków, a na całym ciele poza tym jedyną skazą jest długa blizna, ciągnąca się aż od lewej strony brzucha do połowy uda. Nie ma zbyt dużej wady wzroku, jednak często można spotkać ją w okularach z czarną obwódką, gdyż w ten sposób lepiej jej się czyta. Dziewczyna nauczona została dbania o siebie, więc zawsze jest czysta i schludnie ubrana. Zdarza się, że na twarzy można dostrzec makijaż, lecz nie jest to zbyt częste. Lubi eleganckie stroje, spódnice, koszule i sweterki. Zawsze pachnie od niej kwiatową mieszanką jej ulubionych perfum.

https://mortis.forumpolish.com/t214-zwierzeta-kaylin#273 https://mortis.forumpolish.com/t328-dziennik-kaylin#412 https://mortis.forumpolish.com/t213-skrytka-nr-690#272
PisanieTemat: Re: Pierwsze spotkanie | Kaylin & Vakel  Pierwsze spotkanie | Kaylin & Vakel - Page 2 EmptyCzw 12 Maj 2016, 17:48

Spokojny głos nauczyciela działał na nią kojąco. Czuła się w jego towarzystwie dosyć swobodnie, a jednocześnie wiedziała, że wreszcie coś zaczyna jej świtać w głowie. No i, jak na aspołeczną dziewczynkę, całkiem dobrze poradziła sobie z interakcją międzyludzką. Już z samego tego mogła być z siebie dumna. jakby tego było mało, z ust profesora padła pochwała, która sprawiła, że panienka Wittermore poczuła skurcz żołądka. Całkiem przyjemny swoją drogą.
Ładny ma pan uśmiech. - Chciała powiedzieć, jednak w ostatniej chwili zdała sobie sprawę, że mogłoby to zabrzmieć po prostu źle. Z tego względu powstrzymała się od komentarza i wsłuchała w jego kolejne słowa. Zaśmiała się zakrywając usta dłonią.
- Ma pan to jak w banku. - Dodała spoglądając na niego z lekkim, prawie niedostrzegalnym uśmiechem na ustach. Prawdę mówiąc, już nie mogła się doczekać kolejnej lekcji Numerologii! Kiedy zaczął się zbierać na chwilę zrobiło jej się smutno, jednak uczucie to szybko zniknęło. Sama nie wiedziała, co oznaczało. Chyba po prostu znalazła kogoś, z kim rozmowa nie sprawiała jej problemu i żal było jej ją przerywać.
- Rozumiem, w takim razie w zamian za to, że rozwiązał pan za mnie moje zadanie domowe... Ja rozwiążę znaczenie pana imienia. - Dodała obserwując, jak się zbierał. Pierwszy raz naprawdę chciała poświęcić czas na zagadkę numerologiczną. Sama się sobie dziwiła. Jednak wewnętrzna ciekawość, chęć dowiedzenia się jaki był profesor Bułhakow była silniejsza niż cokolwiek innego.
- Dobranoc panie profesorze. Życzę panu spokojnego obchodu. - Dodała na pożegnanie i już wkrótce została w tej części biblioteki sama. Przed dłuższą chwilę wpatrywała się w rozpiskę, jaką jej zostawił. Potem skupiła się na księdze, którą czytała wcześniej. Jednym ruchem reki zamknęła ją i odłożyła na półkę. W zamian za to zgarnęła podręcznik do Numerologii i skierowała się do swojego dormitorium. Czekał ją wieczór z interpretacją, jednak nie miała wątpliwości, że w końcu jej się coś uda.
No i będzie miała co opisać w swoim pamiętniku.

z/t
Sponsored content


PisanieTemat: Re: Pierwsze spotkanie | Kaylin & Vakel  Pierwsze spotkanie | Kaylin & Vakel - Page 2 Empty

Pierwsze spotkanie | Kaylin & Vakel

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 2 z 2Idź do strony : Previous  1, 2

Similar topics

-
» Pierwsze spotkanie w UK | Jewgienij & Jasza
» Noworoczna sesja | Kaylin & Vakel
» Spotknie drugie | Kaylin i Vakel | Marzec 1933
» Krępujące spotkanie | Addyson, Ururu i Kaylin
» Polusterkowe spotkanie || Rurek & Addy

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
NOWY ADRES MORTIS.ORG.PL :: Zakończone-
Skocz do: