NOWY ADRES MORTIS.ORG.PL
NOWY ADRES FORUM: https://mortis.org.pl
NOWY ADRES MORTIS.ORG.PL
NOWY ADRES FORUM: https://mortis.org.pl
Non mor­tem ti­memus, sed co­gita­tionem Mor­tis


Share

Czternasty Lutego | Anastasia & Seymour

Idź do strony : Previous  1, 2
Seymour Hardy
Seymour Hardy
Rocznik VI

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Berberys, włókno ze smoczego serca, 14 cali, bardzo giętka. Jeśli chodzi o jej wygląd, nie należy do najpiękniejszych. Jest jasna, niewyszlifowana i szorstka, a jej rękojeść pokryta jest korą. Jednak świetnie leży w dłoni i nie wyślizguje się z mocnego chwytu Seymoura.
OPANOWANE ZAKLĘCIA: Expelliarmus, Riddiculus, Mimble Wimble, Anteoculatia, Furnuculus, Accio, Alohomora, Windgarium Leviosa, Sollicitus, Flippendo Duo, Avis
OPIS POSTACI: Seymour zawsze rzucał się w oczy. Wysoki i szczupły, ale dobrze zbudowany. Jego śliczna buzia zawsze przyciągała żeńskie spojrzenia. Właściwie pociągający jest nie tyle jego wygląd, a magnetyczna osobowość i aura, jaką wokół siebie roztacza. Wyprostowany, ale rozluźniony, kroczący z niedbałą gracją. Ciemne jak noc włosy wiecznie w nieładzie, doskonale współgrające z jego szelmowskim uśmiechem oraz niedbale założonym mundurkiem rozchełstanym pod szyją i krzywo zwisającym, niedbale zawiązanym krawatem. Spod prostych, nisko położonych, wyraźnych brwi rzuca naokoło łobuzerskie spojrzenia ciepłych, ciemnobrązowych tęczówek, w których nieustannie lśnią dzikie iskierki niebezpiecznego rozbawienia. Oczy ma osadzone głęboko, rzęsy długie i gęste. Twarz szczupłą, pociągłą, z wyraźnymi kośćmi policzkowymi, ostrym podbródkiem i twardą, wyrazistą linię szczęki obrośniętej często jednodniowym zarostem. Jego wąskie, miękkie usta wciąż rozciągnięte są w zgrywnym, lekko ironicznym uśmieszku, a kiedy ten zmienia się w szczery i radosny, odsłaniają dwa rzędy równych, perłowobiałych zębów. Wrażenie kanciastości jego twarzy potęgowane jest jeszcze przez wydatny, nieco krzywym po przeszłym złamaniu i lekko haczykowaty nos. Cerę ma jasną, ale zdrowej barwy, z licznymi piegami i pieprzykami, z których najbardziej rzucają się w oczy ten pod prawym okiem, trzy ustawione w równym rzędzie na lewym boku jego szyi i, jeśli komuś będzie je dane zobaczyć, dwa poniżej lewego obojczyka, który tak jak prawy oraz jego jabłko Adama, wyraźnie rysują się pod skórą chłopaka. Ciało Hardy'ego jest smukłe i ładnie wyrzeźbione, a mięśnie wyćwiczone, twarde i dokładnie się odznaczające, co wraz z dzikim spojrzeniem i jasnymi bliznami pokrywającymi siateczką jego ostre knykcie, nadają całej jego postaci pierwotnej drapieżności. Pod prawą piersią ma również jedną większą i szerszą bliznę od całej reszty, pamiątkę po nieciekawym epizodzie z dzieciństwa. Na wewnętrznej stronie lewego przedramienia ma tatuaż wykonany na ulicy Śmiertelnego Nokturnu, przedstawiający bijące serce. Wokół niego nieustannie unosi się ciężki, ale pociągający piżmowy zapach z nutką czegoś, co kojarzy się z wiśniami i czekoladą. Poza tym, Seymour ma miękki i ciepły, bardzo głęboki, niski głos z seksowną chrypką, wprost idealny do mamienia dziewcząt komplementami mruczonymi w ich uszy i śpiewania serenad pod ich oknami.

https://mortis.forumpolish.com/t473-gadziny-seymoura#1472 https://mortis.forumpolish.com/t472-skrytka-nr-256
PisanieTemat: Re: Czternasty Lutego | Anastasia & Seymour  Czternasty Lutego | Anastasia & Seymour  - Page 2 EmptyWto 29 Mar 2016, 16:13

Zaśmiał się głośno i gardłowo, kiedy Anastasia zaczęła rzucać się w oburzeniu. Już niewiele mu było potrzeba do tego, aby rechotał niepowstrzymanie. Musiał przyznać, że Gryfonka taka zarumieniona, roześmiana i pijana była przeurocza. Tę całą jej słodkość zamierzał nagrodzić. Pochwycił jej twarz w obie dłonie i spojrzał głęboko w oczy.
- A jak myślisz? - wymruczał, przekrzywiając lekko głowę. Dał jej chwilę na zastanowienie się i nie puszczał. Wbijał w nią tylko ciężkie spojrzenie. Nie zamierzał trzymać odpowiedzi w tajemnicy, więc w końcu postanowił uwolnić Anę od niepewności.
- Klasycznie - rzucił ze swoim typowym, szelmowskim uśmiechem. - Ale wiesz, najczęściej nie oznacza to końca zabawy. I to jest najlepsze - wyszczerzył się do dziewczyny, puszczając ją.
Hardy już zacierał ręce, kiedy jego przyjaciółka wstała, żeby wykonać zadanie, za wymyślenie którego sam najchętniej przyznał by sobie order geniusza zła. Niestety, jego przebiegły plan został udaremniony przez maszerującą w ich kierunku kelnerkę. Gryfon zaśmiał się w głos widząc jej poważną minę i zaczął się nieudolnie ubierać, kiedy został szarpnięty przez Fitzgerald w kierunku wyjścia. Wyłożył się przez to nieomalże jak długi, jednak skwitował swoje pijackie zachwianie się jedynie salwą śmiechu. Życie na krawędzi. Poszedł w ślady swojej przyjaciółki i niemal równie nieudolnie co ona zaczął się przemieszczać w kierunku wyjścia. Z jakiegoś powodu każde jej potknięcie wydawało mu się nader zabawne i godne wybuchnięcia głośnym śmiechem. Jednocześnie starał się ją trochę przytrzymywać i asekurować, by nie wylądowała na podłodze.
Kiedy znaleźli się na zewnątrz odetchnął z ulgą zimowym powietrzem i dopiął swój płaszcz.
- No, ubieraj się, pani niegrzeczna. Bo się przeziębisz - rzucił do niej, gdy pociągnęła go za sobą i troskliwie pomógł się odziać. Zapiął jej wszystkie guziczki, może jakoś niespecjalnie sprawnie, jednak wierzył, że robi to znacznie lepiej, niż mogłaby to zrobić blondynka. Kiedy już oboje byli gotowi do drogi, ujął ją pod rękę, by nieco bardziej się na nim oparła i aby szli trochę bardziej prosto, po czym zakrzyknął entuzjastycznie:
- To prowadź, lwico!
Wyszczerzył się jeszcze do niej w pijackim, ale wciąż jednym ze swoich najszczerszych i najbardziej ujmujących uśmiechów, po czym korygując ich tor, coby nie wyglądał, jakby śledzili węża, dał się ciągnąć tam, gdzie sobie wymyśliła Anastasia.

Czternasty Lutego | Anastasia & Seymour

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 2 z 2Idź do strony : Previous  1, 2

Similar topics

-
» Seymour L. Hardy
» Anastasia Fitzgerald
» O ciężkich powrotach | Maurycy&Anastasia
» Eskapada do kuchni | Morrigan | Anastasia | Isabelle
» ABC Kota Służącego | Anastasia & Tamara & Yvon

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
NOWY ADRES MORTIS.ORG.PL :: Porzucone-
Skocz do: