NOWY ADRES MORTIS.ORG.PL
NOWY ADRES FORUM: https://mortis.org.pl
NOWY ADRES MORTIS.ORG.PL
NOWY ADRES FORUM: https://mortis.org.pl
Non mor­tem ti­memus, sed co­gita­tionem Mor­tis


Share

Dworek Bułhakowów - Rosja

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
Jewgienij Bułhakow
Jewgienij Bułhakow
Nauczyciel OPCM, Głowa Rodziny Bułhakow

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Olcha, włókno ze smoczego serca, 10¼ cala, mało giętka. Barwiona na czarno, nieco przetarta, z wyrzeźbionymi na rękojeści liśćmi drzewa, z którego została wykonana.
OPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne: Bombarda, Enervate, Finite, Flippendo, Incendio, Lumos, Lumos Maxima, Mobilicorpus, Nox, Periculum, Protego, Reducto, Sad Infer, Vad Infer, Wingardium Leviosa | Łatwe: Anesthesia, Bracium Emendo, Chłoszczyść, Delens Vestigium, Erecto, Extiguetor Ignis, Funemite, Impervius, Leviora, Rennervate, Siccum, Sollicus, Suspenorius, Vipera Evanesca, Zaklęcie Czterech Stron Świata (Wskaż mi) | Trudne: Acis Missile, Fiendfyre, Invivenerum, Non confringetur, Obliviate, Protego Horribilis, Purpura Flamma, Sectumsempra, Stimulus Meledictionem, Szatańska Pożoga, Tardis | Niewybaczalne: Avada Kedavra, Cruciatus | Specjalne: Solvite
OPIS POSTACI: Jewgienij jest wysokim, mierzącym prawie 190cm mężczyzną. Nie należy do tych najlepiej zbudowanych, wręcz przeciwnie - jest tym typem, na którym wszystkie ubrania wiszą i ludzie nie raz dziwią się, jak można być tak chudym. Nie znaczy to jednak, że jest chucherkiem, lata treningów zaowocowały całkiem solidną warstwą mięśniową i choć z kulturystą nie miałby szans, jest przygotowany do powalenia kogoś swojej postury. Na ciele ma wiele blizn, jedne są starsze i pochodzą z dzieciństwa, kiedy to zbierał lanie za występki nie godne dziedzica. Te nowsze są natomiast pamiątkami po eskapadach, mordobiciach i różnego rodzaju balangach, w których już nie tak młody Bułhakow zdawał się brać udział. Ciemne, ścięte na krótko włosy i kilku dniowy zarost to cechy charakterystyczne. Podobnie jak ciemne, odrobinę puste oczy, w których widać przede wszystkim pokłady nienawiści i agresji. Jewgienij zdecydowanie nie należy do najprzystojniejszych mężczyzn jacy chodzili po ziemi, jest zwyczajnie przeciętny. Stara ubierać się elegancko, w koszule, marynarki i spodnie z kantem. Zazwyczaj mu się to udaje, oczywiście o ile nie jest aktualnie na dniu piętnastym ciągłego picia na umór. W takich przypadkach przestaje zwracać uwagę na szczegóły pokroju prasowania, czy nawet prania rzeczy. Często można spotkać go z okularami na nosie, które od pewnego czasu są mu po prostu potrzebne. Kiedyś nosił je, gdy chciał wyglądać na inteligentnego, teraz nie ma wyboru, jeżeli chce się czemuś dobrze przyjrzeć. Jak na ponad czterdziestoletniego mężczyznę przystało, ma pierwsze zmarszczki pojawiające się wokół oczu i skórę, która nosi ślady starzenia się. Nie są mu obce także wszechobecne piegi, którymi tak naprawdę nigdy się nie przejmował.

https://mortis.forumpolish.com/t212-zwierzeta-jewgienija https://mortis.forumpolish.com/t327-zapiski-jewgienija#411 https://mortis.forumpolish.com/t211-skrytka-nr-960
PisanieTemat: Re: Dworek Bułhakowów - Rosja  Dworek Bułhakowów - Rosja - Page 3 EmptySob 25 Cze 2016, 14:39

To przytłaczające, w pewien sposób podniecające uczucie pogłębiło się w momencie, w którym rozdarł swoją duszę jeszcze bardziej. Czuł, jak mrok bierze go w swoje ramiona, jak oddala się od resztek ciepła, jakie był z siebie w stanie ostatnimi czasy wykrzesać. Czy teraz miało być inaczej? Czy teraz miał już nie czuć? Nie, to chyba jeszcze nie było to, bo przez chwilę czuł żal i strach. Że może jednak nie powinien...? Uczucie to jednak zniknęło momentalnie, a na jego ustach pojawił się uśmiech. Miał to, czego chciał. Choć robienie horkruksa nie było jego pomysłem, w pewnym momencie zaczęło mu się to podobać. Nieśmiertelność - czy nie tego potrzebował do poczucia potęgi i siły, jaka w nim drzemała?
Otrzepał spodnie i nawet nie spojrzał na Vaksilija. Ani na ciało leżące na ziemi. Nie miał po co na nich patrzeć, nie czuł wyrzutów, nie czuł... W tej chwili nie czuł już nic. Być może było to krótkotrwałe i po pewnym czasie opadnie z jego ciała ta sztywność. Być może jednak będzie już taki na zawsze. Najgorsze z tego wszystkiego było to, mu się to podobało.
- Gdzie? - Zapytał i dopiero do niego dotarło, że nie mają czasu na pogaduszki. Nikt normalny nie wszedłby do pomieszczenia, z którego Vladimir przed chwila wygonił prawie cała rodzinę, ale ryzyko zawsze istniało. Jąkający się Vakel jedynie go zirytował - jaki był pożytek z kogoś, kto w takiej sytuacji trząsł gaciami niczym kilkuletnie dziecko? Nie ukrywając irytacji i złości, która nagle owładnęła jego ciałem pomyślał, że dobrze byłoby się zabezpieczyć.
- Colloportus. - Powiedział, rzucając zaklęcie na zamek w jedynych drzwiach, którymi można się dostać do jadalni. Rozejrzał się wokół, nie patrząc - jeszcze pełnymi furii i obłędu oczyma - na brata. Skupił się natomiast na tym, by znaleźć drogę ucieczki i tak samo, jak młodszy z nich pomyślał o oknach wychodzących na ogród.
- Mobilicorpus. - Machnął różdżką po raz kolejny z zamiarem uniesienia trupa i czekał na znak od Vaksilija, który dużo lepiej widział, czy ktoś jest w ogrodzie, czy nie. Z resztą - zawsze istniało prawdopodobieństwo, że ktoś zobaczy ich z okna. Przygryzł wargę i wzdychając mocno rzucił na starego Bułhakowa zaklęcie kameleona.
Pan Losu
Pan Losu
NPC


PisanieTemat: Re: Dworek Bułhakowów - Rosja  Dworek Bułhakowów - Rosja - Page 3 EmptySob 25 Cze 2016, 14:39

The member 'Jewgienij Bułhakow' has done the following action : Rzut kością


'KOŚĆ K20' : 18, 14, 15
Vakel Bułhakow
Vakel Bułhakow
Dyrektor Hogwartu, Opiekun Hufflepuffu, Numerolog

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Olcha, 13 cali, włókno z pachwiny nietoperza, mało giętka
OPANOWANE ZAKLĘCIA: Enervate, Finite, Bąblogłowy, Expeliarmus, Protego, Drętwota, Lumos, Nox, Depulso, Everte Statum, Immobilus, Repirifage, Accio, Alohomora, Colloportus, Chłoszczyść, Acetabulum Lava, Bombarda Maxima, Constant Visio, Erecto, Oculus Reparo, Quietus, Siccum, Wskaż mi, Pakuj, Anapneo, Anesthesia, Repariforos, Fiedfyre, Obliviate, Sectumsempra, Szatańska Pożoga, Acis Missle, Volnera Sanatur, Salvio Hexia, Upiorogacek, Avada Kedavra, Finite Incantatem, Skurge, Somno, Zaklęcie Kameleona, Repello Muggletum, Adversum, Ne Apportation, Protego Horribilis
OPIS POSTACI: Wysoki, bo mierzący ponad 185 centymetrów wzrostu mężczyzna o ektomorficznej budowie ciała. Nie jest zbyt wysportowany, ale od jakiegoś czasu nad tym pracuje. Mimo tego sprawia wrażenie lekko wychudzonego. Ciało Bułhakowa, głównie plecy, uda i pośladki pokryte są szeregiem szpecących je blizn, będących nieprzyjemną pamiątką po rodzinnym domu. Pomimo wielu okazji ku temu nie usunął ich nigdy, być może po to, aby przypominały mu wydarzenia, które go ukształtowały. Włosy ma brązowe. Charakterystyczną dla nich jest niesforna, opadająca na oko grzywka, w chwilach stresu często przez niego przeczesywana. Oczy szarozielone. Posiada wszystkie cechy wyglądu, które powinny składać się na typowego paszczura - ziemniaczany nos, wyjątkowo jasne i rzadkie brwi, idealny do rozgniatania orzechów, perfekcyjnie kwadratowy podbródek i wiecznie zdenerwowane spojrzenie, a mimo tego z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu rozkochał w sobie niejedną pannę. (Może to prawda, że kobiety podświadomie lecą na złych facetów?) Zawsze wyjątkowo czysty, zadbany i schludny. Dba o swój wizerunek. Nosi się w drogich, szytych na miarę ubraniach. Roznosi wokół siebie przyjemny zapach kwiatowej woni, czasami wymieszany z kadzidłem lub świecami do medytacji. Na pierwszy rzut oka widać, że jest bogaty, a przynajmniej na takiego pozuje i wychodzi mu to zadziwiająco dobrze.

https://mortis.forumpolish.com/t335-sowa-vakela https://mortis.forumpolish.com/t412-dziennik-buly-omega https://mortis.forumpolish.com/t346-skrytka-nr-384
PisanieTemat: Re: Dworek Bułhakowów - Rosja  Dworek Bułhakowów - Rosja - Page 3 EmptySob 25 Cze 2016, 20:37

Wiedział, że go denerwuje, ale to nie miało już żadnego znaczenia. Starał się po prostu ustabilizować oddech i skupić na tym, gdzie powinni ukryć ciało. Otworzył okno, odsunął firankę i po prostu wyszedł na zewnątrz, uważnie rozglądając się wokoło, chcąc upewnić się, że nikt ich przez ten czas nie obserwował.
- Jest jedno miejsce w tej okolicy, gdzie grzebie się ciała o których wszyscy zapominają. Chyba, że masz lepszy pomysł. - raz jeszcze przeczesał palcami kłaczyska, zdradzając tym samym, że chociaż próbował grać i starał się - wciąż ociekał strachem. - Co powiesz Komarovowi?
Nie spojrzał na niego ani razu. Po prostu obserwował otoczenie. Różdżkę schował do kieszeni marynarki.
Mistrz Gry
Mistrz Gry
NPC


https://mortis.forumpolish.com/t209-sowa-mistrza-gry
PisanieTemat: Re: Dworek Bułhakowów - Rosja  Dworek Bułhakowów - Rosja - Page 3 EmptySob 25 Cze 2016, 21:55

Drzwi zostały zamknięte. Chwilowo nie groziło im wtargnięcie przypadkowej pokojówki, która to nie usłyszała informacji o tym, żeby nie zbliżać się do jadalni. Pomyślnie udało się Gienie podnieść tatuśka oraz pozbawić go widzialności. Również Vakel nie miał problemu z wydostaniem się na zewnątrz. Mógł teraz lepiej dostrzec kawałek podwórza szykowanego do ślubu. Słychać również było głosy różnych ludzi, jednak stali oni zbyt daleko i nie można było usłyszeć niczego konkretnego. W którą stronę ruszą, żeby nie dać się zauważyć?
Zawiał lekki wietrzyk poruszający listkami krzewów i drzewami lasu zaczynającego się kilka minut później. Usłyszeli też nadepniętą gałązkę. Dziki?
Jewgienij Bułhakow
Jewgienij Bułhakow
Nauczyciel OPCM, Głowa Rodziny Bułhakow

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Olcha, włókno ze smoczego serca, 10¼ cala, mało giętka. Barwiona na czarno, nieco przetarta, z wyrzeźbionymi na rękojeści liśćmi drzewa, z którego została wykonana.
OPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne: Bombarda, Enervate, Finite, Flippendo, Incendio, Lumos, Lumos Maxima, Mobilicorpus, Nox, Periculum, Protego, Reducto, Sad Infer, Vad Infer, Wingardium Leviosa | Łatwe: Anesthesia, Bracium Emendo, Chłoszczyść, Delens Vestigium, Erecto, Extiguetor Ignis, Funemite, Impervius, Leviora, Rennervate, Siccum, Sollicus, Suspenorius, Vipera Evanesca, Zaklęcie Czterech Stron Świata (Wskaż mi) | Trudne: Acis Missile, Fiendfyre, Invivenerum, Non confringetur, Obliviate, Protego Horribilis, Purpura Flamma, Sectumsempra, Stimulus Meledictionem, Szatańska Pożoga, Tardis | Niewybaczalne: Avada Kedavra, Cruciatus | Specjalne: Solvite
OPIS POSTACI: Jewgienij jest wysokim, mierzącym prawie 190cm mężczyzną. Nie należy do tych najlepiej zbudowanych, wręcz przeciwnie - jest tym typem, na którym wszystkie ubrania wiszą i ludzie nie raz dziwią się, jak można być tak chudym. Nie znaczy to jednak, że jest chucherkiem, lata treningów zaowocowały całkiem solidną warstwą mięśniową i choć z kulturystą nie miałby szans, jest przygotowany do powalenia kogoś swojej postury. Na ciele ma wiele blizn, jedne są starsze i pochodzą z dzieciństwa, kiedy to zbierał lanie za występki nie godne dziedzica. Te nowsze są natomiast pamiątkami po eskapadach, mordobiciach i różnego rodzaju balangach, w których już nie tak młody Bułhakow zdawał się brać udział. Ciemne, ścięte na krótko włosy i kilku dniowy zarost to cechy charakterystyczne. Podobnie jak ciemne, odrobinę puste oczy, w których widać przede wszystkim pokłady nienawiści i agresji. Jewgienij zdecydowanie nie należy do najprzystojniejszych mężczyzn jacy chodzili po ziemi, jest zwyczajnie przeciętny. Stara ubierać się elegancko, w koszule, marynarki i spodnie z kantem. Zazwyczaj mu się to udaje, oczywiście o ile nie jest aktualnie na dniu piętnastym ciągłego picia na umór. W takich przypadkach przestaje zwracać uwagę na szczegóły pokroju prasowania, czy nawet prania rzeczy. Często można spotkać go z okularami na nosie, które od pewnego czasu są mu po prostu potrzebne. Kiedyś nosił je, gdy chciał wyglądać na inteligentnego, teraz nie ma wyboru, jeżeli chce się czemuś dobrze przyjrzeć. Jak na ponad czterdziestoletniego mężczyznę przystało, ma pierwsze zmarszczki pojawiające się wokół oczu i skórę, która nosi ślady starzenia się. Nie są mu obce także wszechobecne piegi, którymi tak naprawdę nigdy się nie przejmował.

https://mortis.forumpolish.com/t212-zwierzeta-jewgienija https://mortis.forumpolish.com/t327-zapiski-jewgienija#411 https://mortis.forumpolish.com/t211-skrytka-nr-960
PisanieTemat: Re: Dworek Bułhakowów - Rosja  Dworek Bułhakowów - Rosja - Page 3 EmptySob 25 Cze 2016, 22:19

Roznosiło go od środka. Cała, skumulowana w nim agresja dawała o sobie znać i czuł, jak zaczyna go nosić. W normalnej sytuacji po prostu by to przeczekał, spróbował się powstrzymać i wyładował w najdogodniejszym momencie. Ale teraz... teraz nad sobą nie panował. Zacisnął dłoń mocniej na różdżce i strzelił karkiem, spoglądając na stojącego do niego tyłem Vaksilija. Był tak blisko, wystarczyło go złapać za kołnierz, pociągnąć i... Rzucić nim o podłogę albo stół. Nie opierałby się, znał go przecież. Jakaś chora część jego umysłu mogłaby się nawet z tego ucieszyć, mogliby... Nie, nie było na to czasu. Musieli pozbyć się zwłok tak, by nikt nigdy ich nie odkrył. Chciał myśleć racjonalnie, ale nadmiar tego wszystkiego, co się w nim w tej chwili kłębiło sprawiło, że na chwilę przestał kontaktować. Zachwiał się lekko, zamknął oczy, a gdy je otworzył zobaczył stojącego już za oknem brata. Zaklął więc pod nosem i podszedł do niego, samemu wychodząc tą samą drogą. Niewidzialnemu w tej chwili trupowi wskazywał drogę różdżką.
- Nie mam, więc postanowione. - Powiedział tylko i dopiero spojrzał na twarz Vaksilija i widział, że maska którą jego młodszy brat przybrał była w niektórych miejscach popękana. Widział, że się nadal denerwował. O dziwo, poza zbierającą się pod jego skórą agresją, Gienusza nie czuł zdenerwowania. Przynajmniej nie tego rodzaju.
- Czego się boisz? - Zapytał wprost. - Jego już nie ma. - Dodał bez jakiejkolwiek emocji, bez zająknięcia, bez... niczego. Skierował się więc w stronę miejsca, o którym wspomniał Vakel, uważając przy tym, by wyglądać całkowicie naturalnie - o ile tak się w ogóle dało. Różdżka schowana w jego dłoni cały czas pracowała. Przenoszenie niewidzialnego ciała nie było takie łatwe, jak mogłoby mu się wydawać.
- Nie mam pojęcia, co mu powiem. Z resztą, pierdolić Komarova. - Westchnął. - Bardziej przejmowałbym się Mikaelem i matką. Niezbyt im się to wszystko spodoba, trzeba być gotowym na ostry bunt z ich strony. Pozbądźmy się starego i jak najszybciej to ogarnijmy.
Vakel Bułhakow
Vakel Bułhakow
Dyrektor Hogwartu, Opiekun Hufflepuffu, Numerolog

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Olcha, 13 cali, włókno z pachwiny nietoperza, mało giętka
OPANOWANE ZAKLĘCIA: Enervate, Finite, Bąblogłowy, Expeliarmus, Protego, Drętwota, Lumos, Nox, Depulso, Everte Statum, Immobilus, Repirifage, Accio, Alohomora, Colloportus, Chłoszczyść, Acetabulum Lava, Bombarda Maxima, Constant Visio, Erecto, Oculus Reparo, Quietus, Siccum, Wskaż mi, Pakuj, Anapneo, Anesthesia, Repariforos, Fiedfyre, Obliviate, Sectumsempra, Szatańska Pożoga, Acis Missle, Volnera Sanatur, Salvio Hexia, Upiorogacek, Avada Kedavra, Finite Incantatem, Skurge, Somno, Zaklęcie Kameleona, Repello Muggletum, Adversum, Ne Apportation, Protego Horribilis
OPIS POSTACI: Wysoki, bo mierzący ponad 185 centymetrów wzrostu mężczyzna o ektomorficznej budowie ciała. Nie jest zbyt wysportowany, ale od jakiegoś czasu nad tym pracuje. Mimo tego sprawia wrażenie lekko wychudzonego. Ciało Bułhakowa, głównie plecy, uda i pośladki pokryte są szeregiem szpecących je blizn, będących nieprzyjemną pamiątką po rodzinnym domu. Pomimo wielu okazji ku temu nie usunął ich nigdy, być może po to, aby przypominały mu wydarzenia, które go ukształtowały. Włosy ma brązowe. Charakterystyczną dla nich jest niesforna, opadająca na oko grzywka, w chwilach stresu często przez niego przeczesywana. Oczy szarozielone. Posiada wszystkie cechy wyglądu, które powinny składać się na typowego paszczura - ziemniaczany nos, wyjątkowo jasne i rzadkie brwi, idealny do rozgniatania orzechów, perfekcyjnie kwadratowy podbródek i wiecznie zdenerwowane spojrzenie, a mimo tego z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu rozkochał w sobie niejedną pannę. (Może to prawda, że kobiety podświadomie lecą na złych facetów?) Zawsze wyjątkowo czysty, zadbany i schludny. Dba o swój wizerunek. Nosi się w drogich, szytych na miarę ubraniach. Roznosi wokół siebie przyjemny zapach kwiatowej woni, czasami wymieszany z kadzidłem lub świecami do medytacji. Na pierwszy rzut oka widać, że jest bogaty, a przynajmniej na takiego pozuje i wychodzi mu to zadziwiająco dobrze.

https://mortis.forumpolish.com/t335-sowa-vakela https://mortis.forumpolish.com/t412-dziennik-buly-omega https://mortis.forumpolish.com/t346-skrytka-nr-384
PisanieTemat: Re: Dworek Bułhakowów - Rosja  Dworek Bułhakowów - Rosja - Page 3 EmptyNie 26 Cze 2016, 00:28

A mógłbyś mieć. Mógłbyś mieć jakikolwiek pomysł, choćby bezsensowny, ale zrzucając mu z barków brzemię podjętej decyzji. Kolejnej z rzędu, być może nie tak trafnej jak poprzednie, bo wymyślonej w biegu i stresie. Nie tak to wszystko zaplanował, nie tak to miało być, nie oczekuj od niego... myślenia? Ale przecież tylko po to cię tu zabrał, Vakelu.
Przemknął na moment oczy zatrzymując się przy tym.
- O ciebie. - powiedział, nie mijając się przy tym z prawdą, ale nie dzieląc nią również całkowicie. Bał się przecież o niego, ale nie z troski, a z egoistycznych pobudek i przesiąkającego go pragnienia, by uczynić brata swoim. Ale Jewgienij nigdy nie był, nie jest i nie będzie jego tak, jakby tego chciał.
- A on... on będzie się za nami ciągnął, Jewgienij. Może nie bezpośrednio, chociaż... w moim przypadku i to byłoby całkiem możliwe. Nie dawał mi spać już za życia.
Przełknął ślinę. Zacisnął palce na różdżce i przygotował się do ewentualnego wycelowana jej w przeciwnika. Nie miał zamiaru straszyć nią już teraz, bo wtedy zachowanie pozorów spaceru byłoby, delikatnie mówiąc, trudniejsze.
Bał się teraz rzeczy tak wielu, że ciężko mu było doliczyć się wszystkich. Bał się osoby, która mogła ich śledzić, Jewgienija, trochę siebie. Bał się nawet siostry, jakby naprawdę miało jej się nudzić w zaświatach tak bardzo, by wyjrzała z nich i skrytykowała decyzję o zbeszczeszczeniu jej grobu.
Jewgienij Bułhakow
Jewgienij Bułhakow
Nauczyciel OPCM, Głowa Rodziny Bułhakow

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Olcha, włókno ze smoczego serca, 10¼ cala, mało giętka. Barwiona na czarno, nieco przetarta, z wyrzeźbionymi na rękojeści liśćmi drzewa, z którego została wykonana.
OPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne: Bombarda, Enervate, Finite, Flippendo, Incendio, Lumos, Lumos Maxima, Mobilicorpus, Nox, Periculum, Protego, Reducto, Sad Infer, Vad Infer, Wingardium Leviosa | Łatwe: Anesthesia, Bracium Emendo, Chłoszczyść, Delens Vestigium, Erecto, Extiguetor Ignis, Funemite, Impervius, Leviora, Rennervate, Siccum, Sollicus, Suspenorius, Vipera Evanesca, Zaklęcie Czterech Stron Świata (Wskaż mi) | Trudne: Acis Missile, Fiendfyre, Invivenerum, Non confringetur, Obliviate, Protego Horribilis, Purpura Flamma, Sectumsempra, Stimulus Meledictionem, Szatańska Pożoga, Tardis | Niewybaczalne: Avada Kedavra, Cruciatus | Specjalne: Solvite
OPIS POSTACI: Jewgienij jest wysokim, mierzącym prawie 190cm mężczyzną. Nie należy do tych najlepiej zbudowanych, wręcz przeciwnie - jest tym typem, na którym wszystkie ubrania wiszą i ludzie nie raz dziwią się, jak można być tak chudym. Nie znaczy to jednak, że jest chucherkiem, lata treningów zaowocowały całkiem solidną warstwą mięśniową i choć z kulturystą nie miałby szans, jest przygotowany do powalenia kogoś swojej postury. Na ciele ma wiele blizn, jedne są starsze i pochodzą z dzieciństwa, kiedy to zbierał lanie za występki nie godne dziedzica. Te nowsze są natomiast pamiątkami po eskapadach, mordobiciach i różnego rodzaju balangach, w których już nie tak młody Bułhakow zdawał się brać udział. Ciemne, ścięte na krótko włosy i kilku dniowy zarost to cechy charakterystyczne. Podobnie jak ciemne, odrobinę puste oczy, w których widać przede wszystkim pokłady nienawiści i agresji. Jewgienij zdecydowanie nie należy do najprzystojniejszych mężczyzn jacy chodzili po ziemi, jest zwyczajnie przeciętny. Stara ubierać się elegancko, w koszule, marynarki i spodnie z kantem. Zazwyczaj mu się to udaje, oczywiście o ile nie jest aktualnie na dniu piętnastym ciągłego picia na umór. W takich przypadkach przestaje zwracać uwagę na szczegóły pokroju prasowania, czy nawet prania rzeczy. Często można spotkać go z okularami na nosie, które od pewnego czasu są mu po prostu potrzebne. Kiedyś nosił je, gdy chciał wyglądać na inteligentnego, teraz nie ma wyboru, jeżeli chce się czemuś dobrze przyjrzeć. Jak na ponad czterdziestoletniego mężczyznę przystało, ma pierwsze zmarszczki pojawiające się wokół oczu i skórę, która nosi ślady starzenia się. Nie są mu obce także wszechobecne piegi, którymi tak naprawdę nigdy się nie przejmował.

https://mortis.forumpolish.com/t212-zwierzeta-jewgienija https://mortis.forumpolish.com/t327-zapiski-jewgienija#411 https://mortis.forumpolish.com/t211-skrytka-nr-960
PisanieTemat: Re: Dworek Bułhakowów - Rosja  Dworek Bułhakowów - Rosja - Page 3 EmptyNie 26 Cze 2016, 01:10

Zabrał go ze sobą, bo potrzebował kogoś, kto będzie myślał - taka była prawda. Poza tym jednak, chciał zirytować ojca, chciał dodać sobie odwagi. Bo przecież, gdyby nie było to Vakela nie dałby sobie rady? Zaśmiał się w duchu do tych swoich rozmyślań. Dałby sobie radę bez niego, ale dużo szybciej i sprawniej idzie ukrywanie trupa we dwoje niż w pojedynkę. Może i był bezuczuciowym (jakby na to spojrzeć, teraz jeszcze bardziej niż jeszcze rano) chujem, ale zdawał sobie sprawę z tego, że inni ludzie bywali potrzebni. A Vaksilij należał do grona tych, który Giena sobie upodobał. i choćby cała dusza mu się rozpadła, niczym zbite zwierciadło i choćby miał na zawsze stracić swoje człowieczeństwo... Vakel w jakimś stopniu dalej będzie dla niego istotny. Być może nie było to czymś, co by mu wystarczyło, ale Jewgienija już to nie obchodziło. Bo dla niego ważniejszym było, by mieć Vakela niż sprawiać mu przyjemność swoją obecnością i uczuciami, którymi mógł go darzyć. Którymi miał szansę obdarzyć go kilkukrotnie podczas ostatniego roku. I jak na ironię losu bliski był tego dopiero wtedy, kiedy postanowił raz na zawsze przekreślić swoje szanse na jakąkolwiek miłość. Teraz już nie miało to dla niego znaczenia, ale być może, gdyby zorientował się wcześniej bardziej by się zastanowił, czy warto to wszystko tracić.
- Nic mi nie będzie. - Odpowiedział, choć oczywistym było, że blefował. Wiedział dokładnie, o co Vaksilijowi chodziło, ale nie miał niczego czym mógłby go uspokoić. Bo już nic nie będzie takie, jak było - albo inaczej, jakie zaczynało być. - Boisz się o mnie czy po prostu mnie? - Zaśmiał się, spacerując dziarsko, ale nie za szybko. Nie chciał wzbudzać niczyich podejrzeń, a chodzenie po ogrodzie w towarzystwie Vakela już i tak mogło wydać się dziwne. Chociaż na pewno nie tak, jak to, że go w ogóle ze sobą zabrał.
- Jesteśmy jego synami, to oczywiste, że będzie się za nami ciągnął. - Spojrzał na niego uważniej. - Może nie powinien był cię ze sobą zabierać? Może tak byłoby dla ciebie lepiej? - Zapytał, o dziwo, całkiem szczerze. Chociaż sam nie wiedział, o co mu bardziej chodziło. Przez chwilę niepokoił się o stan psychiczny Vakela, bo na dziale dla psychicznie chorym mu się absolutnie nie przyda.
Vakel Bułhakow
Vakel Bułhakow
Dyrektor Hogwartu, Opiekun Hufflepuffu, Numerolog

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Olcha, 13 cali, włókno z pachwiny nietoperza, mało giętka
OPANOWANE ZAKLĘCIA: Enervate, Finite, Bąblogłowy, Expeliarmus, Protego, Drętwota, Lumos, Nox, Depulso, Everte Statum, Immobilus, Repirifage, Accio, Alohomora, Colloportus, Chłoszczyść, Acetabulum Lava, Bombarda Maxima, Constant Visio, Erecto, Oculus Reparo, Quietus, Siccum, Wskaż mi, Pakuj, Anapneo, Anesthesia, Repariforos, Fiedfyre, Obliviate, Sectumsempra, Szatańska Pożoga, Acis Missle, Volnera Sanatur, Salvio Hexia, Upiorogacek, Avada Kedavra, Finite Incantatem, Skurge, Somno, Zaklęcie Kameleona, Repello Muggletum, Adversum, Ne Apportation, Protego Horribilis
OPIS POSTACI: Wysoki, bo mierzący ponad 185 centymetrów wzrostu mężczyzna o ektomorficznej budowie ciała. Nie jest zbyt wysportowany, ale od jakiegoś czasu nad tym pracuje. Mimo tego sprawia wrażenie lekko wychudzonego. Ciało Bułhakowa, głównie plecy, uda i pośladki pokryte są szeregiem szpecących je blizn, będących nieprzyjemną pamiątką po rodzinnym domu. Pomimo wielu okazji ku temu nie usunął ich nigdy, być może po to, aby przypominały mu wydarzenia, które go ukształtowały. Włosy ma brązowe. Charakterystyczną dla nich jest niesforna, opadająca na oko grzywka, w chwilach stresu często przez niego przeczesywana. Oczy szarozielone. Posiada wszystkie cechy wyglądu, które powinny składać się na typowego paszczura - ziemniaczany nos, wyjątkowo jasne i rzadkie brwi, idealny do rozgniatania orzechów, perfekcyjnie kwadratowy podbródek i wiecznie zdenerwowane spojrzenie, a mimo tego z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu rozkochał w sobie niejedną pannę. (Może to prawda, że kobiety podświadomie lecą na złych facetów?) Zawsze wyjątkowo czysty, zadbany i schludny. Dba o swój wizerunek. Nosi się w drogich, szytych na miarę ubraniach. Roznosi wokół siebie przyjemny zapach kwiatowej woni, czasami wymieszany z kadzidłem lub świecami do medytacji. Na pierwszy rzut oka widać, że jest bogaty, a przynajmniej na takiego pozuje i wychodzi mu to zadziwiająco dobrze.

https://mortis.forumpolish.com/t335-sowa-vakela https://mortis.forumpolish.com/t412-dziennik-buly-omega https://mortis.forumpolish.com/t346-skrytka-nr-384
PisanieTemat: Re: Dworek Bułhakowów - Rosja  Dworek Bułhakowów - Rosja - Page 3 EmptyPon 27 Cze 2016, 22:02

Vakel westchnął ciężko. Przecież odpowiedź była oczywista. Bał się o siebie, bo zawsze dbał najpierw o własny tyłek, więc to nie było coś wymagającego zadania pytania. Otworzenia ust. Po co? Spojrzał na brata, pierwszy raz od dłuższej chwili i zatrząsł się odrobinę, obserwując go spode łba w absolutnej ciszy. Nie śmiał przerwać chwili milczenia, która pozwalała mu na zebranie myśli i wymyślenie sensownej odpowiedzi.
- Jedno i drugie... to w gruncie rzeczy to samo. - wydusił z siebie wreszcie, po czym nabrał sporo powietrza. Ciężko mu było w tej chwili oddychać. Przez ostatnie miesiące prawnie nic nie dawało znaku, aby by zachowanie podstawowych funkcji życiowych miało stać się czymś tak cholernie kłopotliwym, by szybkim ruszeniem do przodu musiał maskować pożerające go od środka przerażenie i zmęczenie.
- Od kiedy się o mnie martwisz, Jewgienij? - Od razu ugryzł się w język. Nie chciał go prowokować, a przecież tak łatwo o to teraz było... tylko, że ciekawość była od niego po prostu silniejsza. Chciał wiedzieć jak drastycznie zmieni się teraz ich codzienność. Chciał wiedzieć, czy ten dalej będzie szczęśliwy otrzymując idiotyczne listy, narzekając przez lusterko na kobiety, którymi Vakel się otaczał. Czy nadal mógł liczyć na spokojne rozmowy i noce spędzone w jego objęciach.
Ale ręce Jewgienija nie wydawały się już tak bezpieczne, a oczy pozbawione zostały tego smutnego, choć tak pożądanego błysku, który tlił się gdzieś tam, pod maską szaleństwa. Stary Bułhakow odszedł i profesor nie miał ku temu żadnych wątpliwości, ale tuż za jego plecami znajdował się właśnie wyhodowany na jego wzór, wspaniały panicz. Dziedzic. Oczko w głowie każdego od zawsze. Dlaczego, do diaska, ze wszystkich ludzi na świecie musiał zakochać się właśnie w nim? Czy nie mógł wybrać spokojnego życia w innym kraju, gdzie czekały go pasma sukcesów i spokojna śmierć w towarzystwie kobiety, która oddałaby dla niego wszystko? Mógł mieć każdą (przynajmniej tak uważał), a wybrał kogoś, kto zdradzał go zakładając, że ten i tak prędzej czy później zrobi to samo. Czy byli sobie równi? Zdawało mu się, że była to miłość jednostronna i prawdopodobnie będzie trwał w tym przekonaniu, póki z najważniejszego nie stanie się jedynym. Marzenie ściętej głowy? Być może. Nigdy jednak nie twierdził, że wszystkie jego czyny i myśli były całkowicie racjonalne.
Mistrz Gry
Mistrz Gry
NPC


https://mortis.forumpolish.com/t209-sowa-mistrza-gry
PisanieTemat: Re: Dworek Bułhakowów - Rosja  Dworek Bułhakowów - Rosja - Page 3 EmptyPon 27 Cze 2016, 22:27


Szli sobie tak racząc się lekkim wietrzykiem i śpiewem ptaszków na dworze. Mogli mieć jednak wrażenie, że ktoś ich śledzi, gdyż ewidentnie słychać było zadeptywanie ściółki również w momentach, kiedy żaden z nich nie stawiał kroku, lecz nikogo nie było widać. Gdy przeszli jeszcze kilka metrów dostrzegli za niewielkim krzewem... lochę z młodymi. Zachrumkała nerwowo, wbijając spojrzenie czarnych węgielków w Jewgienija. Czyżby właśnie naruszyli jej terytorium? Pokonali właśnie głowę rodziny Bułhakowów, czy dadzą sobie radę z dziczkami? W końcu byli w połowie drogi na górkę... głupio byłoby uciekać.
Jewgienij Bułhakow
Jewgienij Bułhakow
Nauczyciel OPCM, Głowa Rodziny Bułhakow

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Olcha, włókno ze smoczego serca, 10¼ cala, mało giętka. Barwiona na czarno, nieco przetarta, z wyrzeźbionymi na rękojeści liśćmi drzewa, z którego została wykonana.
OPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne: Bombarda, Enervate, Finite, Flippendo, Incendio, Lumos, Lumos Maxima, Mobilicorpus, Nox, Periculum, Protego, Reducto, Sad Infer, Vad Infer, Wingardium Leviosa | Łatwe: Anesthesia, Bracium Emendo, Chłoszczyść, Delens Vestigium, Erecto, Extiguetor Ignis, Funemite, Impervius, Leviora, Rennervate, Siccum, Sollicus, Suspenorius, Vipera Evanesca, Zaklęcie Czterech Stron Świata (Wskaż mi) | Trudne: Acis Missile, Fiendfyre, Invivenerum, Non confringetur, Obliviate, Protego Horribilis, Purpura Flamma, Sectumsempra, Stimulus Meledictionem, Szatańska Pożoga, Tardis | Niewybaczalne: Avada Kedavra, Cruciatus | Specjalne: Solvite
OPIS POSTACI: Jewgienij jest wysokim, mierzącym prawie 190cm mężczyzną. Nie należy do tych najlepiej zbudowanych, wręcz przeciwnie - jest tym typem, na którym wszystkie ubrania wiszą i ludzie nie raz dziwią się, jak można być tak chudym. Nie znaczy to jednak, że jest chucherkiem, lata treningów zaowocowały całkiem solidną warstwą mięśniową i choć z kulturystą nie miałby szans, jest przygotowany do powalenia kogoś swojej postury. Na ciele ma wiele blizn, jedne są starsze i pochodzą z dzieciństwa, kiedy to zbierał lanie za występki nie godne dziedzica. Te nowsze są natomiast pamiątkami po eskapadach, mordobiciach i różnego rodzaju balangach, w których już nie tak młody Bułhakow zdawał się brać udział. Ciemne, ścięte na krótko włosy i kilku dniowy zarost to cechy charakterystyczne. Podobnie jak ciemne, odrobinę puste oczy, w których widać przede wszystkim pokłady nienawiści i agresji. Jewgienij zdecydowanie nie należy do najprzystojniejszych mężczyzn jacy chodzili po ziemi, jest zwyczajnie przeciętny. Stara ubierać się elegancko, w koszule, marynarki i spodnie z kantem. Zazwyczaj mu się to udaje, oczywiście o ile nie jest aktualnie na dniu piętnastym ciągłego picia na umór. W takich przypadkach przestaje zwracać uwagę na szczegóły pokroju prasowania, czy nawet prania rzeczy. Często można spotkać go z okularami na nosie, które od pewnego czasu są mu po prostu potrzebne. Kiedyś nosił je, gdy chciał wyglądać na inteligentnego, teraz nie ma wyboru, jeżeli chce się czemuś dobrze przyjrzeć. Jak na ponad czterdziestoletniego mężczyznę przystało, ma pierwsze zmarszczki pojawiające się wokół oczu i skórę, która nosi ślady starzenia się. Nie są mu obce także wszechobecne piegi, którymi tak naprawdę nigdy się nie przejmował.

https://mortis.forumpolish.com/t212-zwierzeta-jewgienija https://mortis.forumpolish.com/t327-zapiski-jewgienija#411 https://mortis.forumpolish.com/t211-skrytka-nr-960
PisanieTemat: Re: Dworek Bułhakowów - Rosja  Dworek Bułhakowów - Rosja - Page 3 EmptyPon 27 Cze 2016, 23:22

Ich spojrzenia na chwilę się ze sobą spotkały. Jewgienij maszerował żwawo, z każdym krokiem przyspieszając. Nie miał zamiaru targać zwłok ojca do ślubu, musieli jak najszybciej się ich pozbyć i załatwić resztę spraw. On musiał załatwić wszystko tak, jak tego chciał. Nie mógł pozwolić sobie na pozostawienie w tym domu kogokolwiek, kto śmiałby mu się przeciwstawić.
- Słusznie. - Powiedział tylko, jakby potwierdzał, iż obawa przed nim była czymś właściwym. Tęsknił za czasami, gdy Vakel się go bał. Gdy był młodym chłopcem, którego przestraszone oczy śniły mu się po nocach. Którego jęki rozchodzące się po nocnej ciszy tak dobrze znanego im obu pokoju sprawiały mu przyjemność.
- Może wreszcie przestaniesz mnie prowokować. - Ostatnio ciągle widział w jego oczach jedynie próbę - sprawdzał go. Drażnił i prowokował. Ale w jego spojrzeniu nie było już strachu, jakby zatarł się gdzieś w przeszłości i nigdy więcej miał nie wrócić. A przecież tak kochał to drżące z przerażenia ciało! Nie musiał być młodym, wątłym chłopcem, choć zdecydowanie nie pozwalał sobie na kochanków w jego wieku. Gustował w zdecydowanie młodszych, a Vaksilij był po prostu wyjątkiem. Przyzwyczajeniem, powiewem nostalgii, bez której żyło mu się zdecydowanie ciężej.
- Od kiedy nasze życia są ze sobą nierozerwalnie splątane. Mój los to twój los, twój jest więc też moim. - Powiedział spoglądając na niego kątem oka. Gdzieś tam, w tym ledwie dostrzegalnym błysku czaił się jego Jewgienij. Nie był co prawda taki sam, ale jego resztki jeszcze istniały. Pytanie tylko - jak długo jeszcze?
Resztę drogi szedł w ciszy, co jakiś czas mając wrażenie, że ktoś ich śledzi. Nie podobało mu się to, ale nie miał w tej chwili jak wykryć intruza. Aż pluł sobie w brodę, że nigdy nie nauczył się żadnego Sensorem, niemniej, postanowił być bardziej wyczulony, na wszelki wypadek.
- Suspensorius. - Skierował różdżkę na siebie i szepnął niemal niedosłyszalnie. Liczył na to, że jeżeli uda mu się usłyszeć skąd dokładnie dochodzą dźwięki stawianych kroków będzie mógł użyć finite - o ile oczywiście ten ktoś skrywał się za zaklęciem. Nie podobał mu się cały ten ogon, przez resztę drogi milczał więc, mamrocząc pod nosem coś do siebie.Spojrzał tylko na Vakela chcąc upewnić się, że i on zdaje sobie sprawę z niemal niedosłyszalnych kroków.
- To chyba jakiś żart. - Parsknął na widok loszki. Czy powinien ją zabić? Szaleństwo wciąż palące w jego żyłach aż prosiło o ponowne użycie avady, jednak w ostatniej chwili powstrzymał chęć zabicia stworzenia, które jeszcze niczego im nie zrobiło. No właśnie - jeszcze. Nie miał zamiaru spierdalać przed jakimś rozwścieczonym, dzikiem.
- Petrificus totalus. - Powiedział, celując w świnię. Mlasnął przy tym cicho i skierował się dalej. Unieruchomiona czy nie - nie miał ochoty tracić na nią więcej czasu. Bardziej przejmował się krokami za nimi i tym, z kim mieli do czynienia. Liczył na to, że nim dojdą na miejsce pozbędą się delikwenta.
Pan Losu
Pan Losu
NPC


PisanieTemat: Re: Dworek Bułhakowów - Rosja  Dworek Bułhakowów - Rosja - Page 3 EmptyPon 27 Cze 2016, 23:22

The member 'Jewgienij Bułhakow' has done the following action : Rzut kością


'KOŚĆ K20' : 20, 20
Vakel Bułhakow
Vakel Bułhakow
Dyrektor Hogwartu, Opiekun Hufflepuffu, Numerolog

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Olcha, 13 cali, włókno z pachwiny nietoperza, mało giętka
OPANOWANE ZAKLĘCIA: Enervate, Finite, Bąblogłowy, Expeliarmus, Protego, Drętwota, Lumos, Nox, Depulso, Everte Statum, Immobilus, Repirifage, Accio, Alohomora, Colloportus, Chłoszczyść, Acetabulum Lava, Bombarda Maxima, Constant Visio, Erecto, Oculus Reparo, Quietus, Siccum, Wskaż mi, Pakuj, Anapneo, Anesthesia, Repariforos, Fiedfyre, Obliviate, Sectumsempra, Szatańska Pożoga, Acis Missle, Volnera Sanatur, Salvio Hexia, Upiorogacek, Avada Kedavra, Finite Incantatem, Skurge, Somno, Zaklęcie Kameleona, Repello Muggletum, Adversum, Ne Apportation, Protego Horribilis
OPIS POSTACI: Wysoki, bo mierzący ponad 185 centymetrów wzrostu mężczyzna o ektomorficznej budowie ciała. Nie jest zbyt wysportowany, ale od jakiegoś czasu nad tym pracuje. Mimo tego sprawia wrażenie lekko wychudzonego. Ciało Bułhakowa, głównie plecy, uda i pośladki pokryte są szeregiem szpecących je blizn, będących nieprzyjemną pamiątką po rodzinnym domu. Pomimo wielu okazji ku temu nie usunął ich nigdy, być może po to, aby przypominały mu wydarzenia, które go ukształtowały. Włosy ma brązowe. Charakterystyczną dla nich jest niesforna, opadająca na oko grzywka, w chwilach stresu często przez niego przeczesywana. Oczy szarozielone. Posiada wszystkie cechy wyglądu, które powinny składać się na typowego paszczura - ziemniaczany nos, wyjątkowo jasne i rzadkie brwi, idealny do rozgniatania orzechów, perfekcyjnie kwadratowy podbródek i wiecznie zdenerwowane spojrzenie, a mimo tego z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu rozkochał w sobie niejedną pannę. (Może to prawda, że kobiety podświadomie lecą na złych facetów?) Zawsze wyjątkowo czysty, zadbany i schludny. Dba o swój wizerunek. Nosi się w drogich, szytych na miarę ubraniach. Roznosi wokół siebie przyjemny zapach kwiatowej woni, czasami wymieszany z kadzidłem lub świecami do medytacji. Na pierwszy rzut oka widać, że jest bogaty, a przynajmniej na takiego pozuje i wychodzi mu to zadziwiająco dobrze.

https://mortis.forumpolish.com/t335-sowa-vakela https://mortis.forumpolish.com/t412-dziennik-buly-omega https://mortis.forumpolish.com/t346-skrytka-nr-384
PisanieTemat: Re: Dworek Bułhakowów - Rosja  Dworek Bułhakowów - Rosja - Page 3 EmptyWto 28 Cze 2016, 00:05

Uśmiechnął się delikatnie przy wspomnieniu skłonności Vakela do prowokowania swojego partnera, ale że twarz szybko odwrócił - nie mógł się Jewgienij tym widokiem nacieszyć dłużej niż kilka sekund. Jeżeli oczekiwał go w formie przerażonego chłopca, to mógł nazwać dzisiejszy dzień prawdziwym darem losu, bo spięty, płoszony nawet najmniejszym szelestem liści numerolog wyglądał po prostu komicznie i chociaż wyglądał już nieco lepiej niż w pomieszczeniu, to wciąż nie prezentował się na takiego, na jakiego wcześniej pozował. Pozował, tak! Bo w gruncie rzeczy był tylko pozerem. Dni, w których zabijał na zlecenie ojca były jego najgorszymi koszmarami po dziś dzień, a do brudnej roboty werbował ludzi w tych kwestiach uzdolnionych. Kupował odwagę. Kupował wiele rzeczy.
Nie kupował za to prezentów ślubnych, co brat zauważyć musiał.
- Wystarczyło "zależy mi na tobie". - Przypomniał mu spokojnie, jakby nie było to jeden z tych tekstów, przed którymi uciec chciał sekundę temu. Kiedy dotarło do niego co właściwie powiedział - zamarł, ale nie na długo, bo ten postanowił zaatakować... świnię.
- Kiedy mówiłem o polowaniu, miałem na myśli... nieważne. - odchrząknąl. Rozejrzał się wokoło. Palce zacisnął mocniej na różdżce. Cholernie nie chciał skończyć jak to zwierzę, ale... Ale co? Ale głupota. Kopał sobie właśnie grób, albo zapewniał dobry seks. Czy było warto? Raczej nie, ale Vakel by polemizował.
Mistrz Gry
Mistrz Gry
NPC


https://mortis.forumpolish.com/t209-sowa-mistrza-gry
PisanieTemat: Re: Dworek Bułhakowów - Rosja  Dworek Bułhakowów - Rosja - Page 3 EmptyWto 28 Cze 2016, 12:43


Jewgienij był w niesamowitej formie, bo oba użyte przez niego zaklęcia zadziałały perfekcyjnie. Wyraźniej słyszał szum wiatru, ptaszki i kontakt młodych raciczek z leśnym podłożem. Locha, którą trafił zaklęciem, opadła na ziemię, jakby była wypchanym zwierzątkiem, a jej dzieciaki otoczyły mamuśkę pochrząkując nerwowo. Ile czasu minie, nim zaklęcie przestanie działać? Czy młode dziczki będą w tym czasie bezpieczne? Czy uda im się wydobyć mleko ze spetryfikowanej matki? Jewgienij naprawdę był złym człowiekiem.
Doszli w końcu do górki. Była taka, jak zawsze. Nie ozdabiał jej żaden nowy krzak, a te, już na niej obecne, nie rozrosły się jakoś bardziej. Taka sobie górka z drzewem i krzewami. Kiedy się do niej zbliżali, Vakel mógł dostrzec, jakby ktoś na niej stał, ale kiedy tylko mrugnął, nie było tam już nikogo.
Czas wykraftować łopatę, chłopcy.
Jewgienij Bułhakow
Jewgienij Bułhakow
Nauczyciel OPCM, Głowa Rodziny Bułhakow

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Olcha, włókno ze smoczego serca, 10¼ cala, mało giętka. Barwiona na czarno, nieco przetarta, z wyrzeźbionymi na rękojeści liśćmi drzewa, z którego została wykonana.
OPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne: Bombarda, Enervate, Finite, Flippendo, Incendio, Lumos, Lumos Maxima, Mobilicorpus, Nox, Periculum, Protego, Reducto, Sad Infer, Vad Infer, Wingardium Leviosa | Łatwe: Anesthesia, Bracium Emendo, Chłoszczyść, Delens Vestigium, Erecto, Extiguetor Ignis, Funemite, Impervius, Leviora, Rennervate, Siccum, Sollicus, Suspenorius, Vipera Evanesca, Zaklęcie Czterech Stron Świata (Wskaż mi) | Trudne: Acis Missile, Fiendfyre, Invivenerum, Non confringetur, Obliviate, Protego Horribilis, Purpura Flamma, Sectumsempra, Stimulus Meledictionem, Szatańska Pożoga, Tardis | Niewybaczalne: Avada Kedavra, Cruciatus | Specjalne: Solvite
OPIS POSTACI: Jewgienij jest wysokim, mierzącym prawie 190cm mężczyzną. Nie należy do tych najlepiej zbudowanych, wręcz przeciwnie - jest tym typem, na którym wszystkie ubrania wiszą i ludzie nie raz dziwią się, jak można być tak chudym. Nie znaczy to jednak, że jest chucherkiem, lata treningów zaowocowały całkiem solidną warstwą mięśniową i choć z kulturystą nie miałby szans, jest przygotowany do powalenia kogoś swojej postury. Na ciele ma wiele blizn, jedne są starsze i pochodzą z dzieciństwa, kiedy to zbierał lanie za występki nie godne dziedzica. Te nowsze są natomiast pamiątkami po eskapadach, mordobiciach i różnego rodzaju balangach, w których już nie tak młody Bułhakow zdawał się brać udział. Ciemne, ścięte na krótko włosy i kilku dniowy zarost to cechy charakterystyczne. Podobnie jak ciemne, odrobinę puste oczy, w których widać przede wszystkim pokłady nienawiści i agresji. Jewgienij zdecydowanie nie należy do najprzystojniejszych mężczyzn jacy chodzili po ziemi, jest zwyczajnie przeciętny. Stara ubierać się elegancko, w koszule, marynarki i spodnie z kantem. Zazwyczaj mu się to udaje, oczywiście o ile nie jest aktualnie na dniu piętnastym ciągłego picia na umór. W takich przypadkach przestaje zwracać uwagę na szczegóły pokroju prasowania, czy nawet prania rzeczy. Często można spotkać go z okularami na nosie, które od pewnego czasu są mu po prostu potrzebne. Kiedyś nosił je, gdy chciał wyglądać na inteligentnego, teraz nie ma wyboru, jeżeli chce się czemuś dobrze przyjrzeć. Jak na ponad czterdziestoletniego mężczyznę przystało, ma pierwsze zmarszczki pojawiające się wokół oczu i skórę, która nosi ślady starzenia się. Nie są mu obce także wszechobecne piegi, którymi tak naprawdę nigdy się nie przejmował.

https://mortis.forumpolish.com/t212-zwierzeta-jewgienija https://mortis.forumpolish.com/t327-zapiski-jewgienija#411 https://mortis.forumpolish.com/t211-skrytka-nr-960
PisanieTemat: Re: Dworek Bułhakowów - Rosja  Dworek Bułhakowów - Rosja - Page 3 EmptySro 29 Cze 2016, 13:03

Palce zaciśnięte na różdżce drgnęły mu niespokojnie. Rozsadzało go od środka, miał nieodpartą potrzebę rzucenia jeszcze kilku avad, załapania któregoś z braci za włosy i najzwyczajniej w świecie uderzania jego głową o kant stołu. Uczucie to zamiast słabnąć, z każdą minutą narastało. Wiedział, że nie ma na to ani miejsca ani czasu, dlatego też zaciskał palce coraz mocniej, nie spoglądając na pobielałe od tego kostki. Wiercił się niespokojnie, kilka razy drgnął zupełnie bez powodu, a na domiar złego czuł, że poci się bardziej niż zwykle. Starał się przy tym o to, by Vaksilij nie ujrzał jego stanu - nie miał ochoty o tym rozmawiać i liczył na to, że nawet jeżeli jego brat ujrzy to wszystko, swym zwyczajem po prostu ucieknie od problemu.
- Don't be silly. - Powiedział tylko i pokręcił głową, tym razem samemu odwracając wzrok. Już prędzej Vakel mógł się spodziewać jesteś mi potrzebny niż zależy mi na tobie. Obaj bardzo dobrze zdawali sobie z tego sprawę, a Giena nie miał ochoty na uświadamianie kogokolwiek o tak oczywistej oczywistości.
Suspensorius sprawiło, że... No właśnie, chociaż zaklęcie rzucone zostało perfekcyjnie, słyszał tylko naturę. nic poza tym, nic, co mogłoby sprawić, że zatrzymałby się i rozejrzał. nie podobało mu się to, bo przecież był pewien, że jeszcze kilka chwil temu słyszał kroki, czyż nie? Zacisnął usta i zmarszczył brwi, wypatrując wyczekiwanego wzgórza i miejsca, do którego mieli dotrzeć.
- Co takiego miałeś na myśli? - Naprawdę nie wiedział, o co mu chodziło. Uniósł jedną z brwi i szedł dalej, bo musieli mieć to w końcu za sobą. Gdy dotarli na miejsce, odetchnął cicho i zaczął masować sobie dłonią kark. Dużo jeszcze było przed nimi, a czasu coraz mniej. Podwinął sobie rękawy i spojrzał wymownie na Vaksilija - oto nadszedł czas na najgorsze.
- Gotowy? - Pytanie było raczej retoryczne i odpowiedź niczego nie wnosiła. Nawet, jezeli Vakel okazałby się niepewny, Gienusza nie miał zamiaru tracić więcej czasu. Już i tak pewnie zorientowano się, że całej trójki nigdzie nie ma.
- Alarte Ascendare. - Powiedział machając wolną dłonią nad ziemią, chcąc unieść do góry sporą jej część. Różdżką dalej kontrolował niewidzialne truchło ojca. Jeżeli zaklęcie się powiodło, skierował trupa do dziury i umieścił go w środku, a następnie używając Finite zrzucił na niego utrzymującą się w powietrzu glebę. Jeżeli i to się powiodło, użył Herbivicorpus, by miejsce to pokryło się świeżą warstwą, zapewne podniszczonej przez wykopanie dołu trawy. Jeżeli pierwsze zaklęcie się nie powiodło, próbował jeszcze dwa razy.
Pan Losu
Pan Losu
NPC


PisanieTemat: Re: Dworek Bułhakowów - Rosja  Dworek Bułhakowów - Rosja - Page 3 EmptySro 29 Cze 2016, 13:03

The member 'Jewgienij Bułhakow' has done the following action : Rzut kością


'KOŚĆ K20' : 6, 16, 7
Sponsored content


PisanieTemat: Re: Dworek Bułhakowów - Rosja  Dworek Bułhakowów - Rosja - Page 3 Empty

Dworek Bułhakowów - Rosja

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 3 z 5Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Similar topics

-
» Mieszkanie Bułhakowów
» Dworek rodziny Slughorn - Irlandia

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
NOWY ADRES MORTIS.ORG.PL :: Mieszkania i posiadłości-
Skocz do: