NOWY ADRES MORTIS.ORG.PL
NOWY ADRES FORUM: https://mortis.org.pl
NOWY ADRES MORTIS.ORG.PL
NOWY ADRES FORUM: https://mortis.org.pl
Non mor­tem ti­memus, sed co­gita­tionem Mor­tis


Share

Boisko do Quidditcha

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next
Maurycy F. Longbottom
Maurycy F. Longbottom
Prefekt Gryffindoru, Ścigający Złotych Chimer, Rocznik VI

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Cyprys, 13 cali, pióro z ogona feniksa, barwiona na fioletowo
OPANOWANE ZAKLĘCIA: /
OPIS POSTACI: Maurycy to niewysoki, bo mierzący 172 centymetry wzrostu, wiecznie roześmiany chłopak o urzekająco słodkiej buzi. Oczy ma szarozielone, włosy brązowe, ścięte do brody, zwykle nieuczesane i roztrzepane. Do garnituru zaczesuje je za uszy. Posiada na lewym udzie znamię w kształcie serduszka. Na brodzie widoczny jest już delikatny zarost.

https://mortis.forumpolish.com/t629-sowa-maurycego https://mortis.forumpolish.com/t639-dzienniczek-maurycego#3294
PisanieTemat: Re: Boisko do Quidditcha  Boisko do Quidditcha - Page 4 EmptyPią 27 Maj 2016, 14:34

Maurycy, który wykiwał frajerów z wiwern nie czekał długo - od razu rzucił kafla Antygonie. Nie dzielił ich przecież żaden z przeciwników, bo całą trójkę miał za plecami, więc absolutnie nikt nie mógł piłki złapać. Miał w sobie tyle krzepy, żeby piłka doleciała do drugiej ścigającej, a sam i tak nie mógł znaleźć się pod bramką, żeby nie dopuścić do faulu. Miał tylko nadzieję, że ich obrońca będzie takim samym ziemniakiem jak reszta. Przejechał jeszcze wzrokiem po boisku, bo zawsze jest czas na wypatrzenie w tłumie Anuszki, po czym klepnął sam siebie w twarz. Graj, Longbottom! Romans później.
Ururu Marquez
Ururu Marquez
Ścigający Srebrnych Wiwern, Rocznik V

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: 13 cali, elastyczna, włos z głowy wili, sosna
OPANOWANE ZAKLĘCIA: Szkolne: Finite, Enervate, Cave Inimicum, Expelliarmus, Homenum Revelio, Protego, Diffindo, Verdimilious, Alohomora, Avifors, Mimble Wimble, Confunduf, Aquamenti || Łatwe: Trucido, Repleo, Multifors, Aranaea || Trudne: Aranaea Language, Verum de scriptis
OPIS POSTACI: Ururu jest chłopcem przeciętnej budowy. Ani specjalnie chudy, ale pulchnym też go nie można nazwać. Mięśni również nie ma specjalnie zarysowanych... Po prostu taki średni. Wzrostu metr sześćdziesiat dziewięć i pół. Włoski całkiem grube, lecz szorstkie. Mają odcień... szarawy. Czy to farba? Czy tak kończy się niepotrzebny stres w zbyt młodym wieku? Obcięte niezbyt krótko, puszyste. Twarzyczka jego nieco okrąglutka, nie widać na niej typowo męskich kształtów. Taki sobie chłopczyna. Przenikliwe spojrzenie oczek w kolorze miodowo-bursztynowym, lekko zadarty nosek i... szeroki uśmiech, który nie znika prawie nigdy. Ubrany w pełny mundurek Ślizgona z idealnie zawiązanym krawatem. Nawet naukowiec musi być elegancki. Czasami nosi gogle na głowie, zazwyczaj zapomina, że je ma, dlatego na jego oczach występują stosunkowo rzadko...

https://mortis.forumpolish.com/t479-ptak-ururu#1492 https://mortis.forumpolish.com/t487-notatnik-ururu https://mortis.forumpolish.com/t477-skrytka-nr-2000#1482
PisanieTemat: Re: Boisko do Quidditcha  Boisko do Quidditcha - Page 4 EmptyPią 27 Maj 2016, 15:03

Doszło do bardzo niemiłej stłuczki, w której zapewne sam wziąłby udział, gdyby nie zachowana ostrożność. I chociaż patrzenie jak Malfoy i Rosier sobie radzą, byłoby z pewnością ciekawe, niestety musiał skupić się na grze. A Maurycy był już dalej. Odpalił więc nitro i ruszył przed siebie najszybciej jak się da. Chyba się wczuwał w tą grę. Nawet nie pozwalał sobie na specjalną analizę uczuć, które w nim się pojawiały. Chciał wycisnąć z miotły co się dało, a tu nagle Maurycy postanowił rzucić kaflem. Bardzo dobrze. Bardzo dobrze. Marquez przyspieszył, próbując złapać piłkę, która na chwilę opuściła Gryfońskie łapy. I oby nie wróciła do nich ponownie.
Pan Losu
Pan Losu
NPC


PisanieTemat: Re: Boisko do Quidditcha  Boisko do Quidditcha - Page 4 EmptyPią 27 Maj 2016, 15:03

The member 'Ururu Marquez' has done the following action : Rzut kością


'KOŚĆ K20' : 12
Kim Miracle
Kim Miracle
Ścigający Złotych Chimer, Rocznik VI

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: cyprys || róg jednorożca || sztywna || 11 cali
OPANOWANE ZAKLĘCIA: Enervate, Episkey, Lumos, Expelliarmus, Orbis, Everte Statum, Avifors, Oppugno, Fumos Duo, Protego Totalum, Flippendo Duo
OPIS POSTACI: Dziewczyna ma blond włosy, które są w w wiecznym nieładzie, albo związane w jakiś warkocz, bądź kucyk, a następnie rozpuszczone i poskręcane w fikuśne loki. Tęczówki są w barwie błękitu, roześmiane, błyszczące piękne oczęta. Zawsze widać u niej szeroki uśmiech, którym obdarowuje każdego, kogo napotka na swojej drodze. Jej cera jest jasna, ponieważ promienie słońca nie potrafią ubarwić jej skóry. Jednego dnia, gdy się opali jest czerwona jak pomidor, a następnego dnia nie ma już nic - ani czerwieni, ani brązu. Mierzy sobie 152 cm wzrostu i jakoś na to nie narzeka. Lubi być niska, mimo że zawsze musi patrzeć na innych z dołu. Waży 49 kg. Jest drobnej postury, więc czasami ma się wrażenie, że byle jaki podmuch wiatru zabierze ją ze sobą siną w dal. Jednak pozory mylą. Diabeł ukrył się w ciele aniołka. Dziewczyna ma naprawdę dużo siły.

https://mortis.forumpolish.com/t771-zoo-kimi https://mortis.forumpolish.com/t773-pamietnik-kimi https://mortis.forumpolish.com/t770-skrytka-4487
PisanieTemat: Re: Boisko do Quidditcha  Boisko do Quidditcha - Page 4 EmptyPią 27 Maj 2016, 15:51

Widząc piłkę u Anti rozejrzała się, czy czasem nikt jej nie zagraża. Muszą zdobyć punkty. W tym momencie dostrzegła jednego z Wiwern, który leciał w stronę koleżanki z drużyny. Złapała mocno trzon miotły i poleciała zagrodzić Ururu drogę do Antigone. Nie mogła dopuścić do tego, aby Wiwerny przejęły im kafla, gdy Maurycy tak postarał się, aby był tylko ich. Miała nadzieję, że Antigone wykorzysta sytuację, w której Kim będzie przecinać tor lotu Ślizgona.
Obawiała się zderzenia z przeciwnikiem, ale była w stanie zaryzykować, w końcu Wiwerny straciły już jednego ze ścigających. Oni byli w całym składnie. Jeszcze. Ciekawe co los im spsoci.
Pan Losu
Pan Losu
NPC


PisanieTemat: Re: Boisko do Quidditcha  Boisko do Quidditcha - Page 4 EmptyPią 27 Maj 2016, 15:51

The member 'Kim Miracle' has done the following action : Rzut kością


'KOŚĆ K20' : 2
Antigone Hennessy
Antigone Hennessy
Ścigający Złotych Chimer, Rocznik VII

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Mierząca pełne trzynaście cali, niezbyt giętka, ale jednocześnie ciężko przypisać jej stuprocentową sztywność. Wykonana z cisu, posiadająca za rdzeń włókno ze smoczego serca, solidnie wykonana, cechująca się nadzwyczajną matowością powierzchni oraz surowym wyglądem. Zdaje się niezbyt pasować do płci pięknej, jednak doskonale leży w dłoni Antigone.
OPANOWANE ZAKLĘCIA: Expelliarmus, Fumos, Protego, Conjunctivitis, Drętwota, Everte Statum, Orbis, Alohomora, Vad Infer, Lacarnum Inflamari, Levicorpus, Procella, Verdillious, Obliviate, Enervate, Avifors, Protego Horribilis, Serpensortia
OPIS POSTACI: Dziewczę nieco kanciaste, niewątpliwie pozbawione nadprogramowych kilogramów, jednak we właściwych miejscach zaokrąglone, ponadto wysportowane i stosunkowo silne, co rysuje się niemałym kontrastem w stosunku do filigranowej figury. Osiągnęła wzrost mierzący dokładnie sto siedemdziesiąt cztery centymetry, stając się istotą powszechnie uważaną za całkiem wysoką w konfrontacji z płcią; Porusza się z subtelną, nienachalną gracją, która stanowi swoistą oprawę dla naturalnej pewności siebie. Jedyną cechą nieodzownie wpisującą ją w rodzinę Hennessy są oczy. Iskrzą się barwą ciemnej czekolady, wpadają w swej głębi w niezbadane odmęty czerni. Kształt upodobniony do osławionych migdałów podkreśla wachlarz czarnych, gęstych rzęs, naturalnie podwijających się u końców, otwierających nieco sceptyczne spojrzenie, akcentując złośliwe iskry mające za swoje tło toń ciemnego brązu. Ciemne, mocne brwi dopełniają ekscentrycznej oprawy, wieńcząc idealną kompozycję. Wydatne kości policzkowe całym swoim majestatem podkreślają naturalną nutę ostrości obecną w rysach dziewczyny. Lekko spiczasty podbródek, szczupłe policzki, wyrazisty łuk brwiowy składają się na wyjątkowo szlachetną oprawę, którą sobą prezentuje. Stosunkowo wąskie usta, drobny nos, okraszony gdzieniegdzie pojedynczymi piegami, stanowią jedne z ostatnich elementów goszczących na buzi Hennessy. Tą z kolei okalają kruczoczarne pasma, barwą przypominające heban, płynące kaskadą, układając się w lekkie fale, aby zakończyć swoją drogę ledwie nad linią wąskich ramion. Pojedyńcze kosmyki stanowią grzywkę nieodłącznie goszczącą na czole Antigone, układającą się w niedbałym, aczkolwiek odnajdującym pewną harmonię, porządku.

https://mortis.forumpolish.com/t546-zwierze-antigone#2459 https://mortis.forumpolish.com/t566-dziennik-antigone#2587 https://mortis.forumpolish.com/t541-skrytka-nr-583
PisanieTemat: Re: Boisko do Quidditcha  Boisko do Quidditcha - Page 4 EmptyPią 27 Maj 2016, 16:15

Boisko do Quidditcha - Page 4 Xn0LNNie miała czasu pomyśleć nad jakże tragiczną stratą Wiwern, których jeden ze ścigających zamienił swoją miotłę w wióry i cudem uniknął brutalnego zetknięcia z obliczem ziemi twarzą w twarz. Obserwowała kątem oka zdarzenia rozgrywające się na boisku, jednak całą swoją uwagę skupiała na osobie Maurycego, który już niebawem, umknąwszy z rąk Ścigających przeciwnej drużyny, miał podać jej kafel. Dopiero dźwięk odbijanego tłuczka, od którego uderzenia uchronił ją Pałkarz, zwrócił uwagę Hennessy na ów piłkę, która jeszcze niedawno mknęła w jej kierunku. Gdyby refleks i siła odbijającego zawiodły, zapewne oberwałaby z łomotem od twardej, zdradliwej powierzchni.
Boisko do Quidditcha - Page 4 Xn0LNMarquez widniał gdzieś w oddali, dostrzegła zakończoną niepowodzeniem próbę drugiej Ścigającej do zatrzymania go, ten jednak nabierał rozpędu w swym podążaniu ku kaflowi znajdującemu się w dłoniach Longbottoma. Ignorując całkowicie ślizgońską egzystencję, skupiła się na złapaniu piłki, którą Maurycy doń podał. Jeśli prędkość Ururu zawiodła, a Hennessy bezproblemowo złapała kafel w dłonie, błyskawicznie skierowała się do obręczy, rzucając ze sporą siłą piłkę przez jedną z nich.

Rzut 1: złapanie kafla,
Rzut 2: przerzucenie przez obręcz
Pan Losu
Pan Losu
NPC


PisanieTemat: Re: Boisko do Quidditcha  Boisko do Quidditcha - Page 4 EmptyPią 27 Maj 2016, 16:15

The member 'Antigone Hennessy' has done the following action : Rzut kością


'KOŚĆ K20' : 19, 10
Niosący Naukę
Niosący Naukę
NPC


https://mortis.forumpolish.com/t675-sowa-niosacego-nauke
PisanieTemat: Re: Boisko do Quidditcha  Boisko do Quidditcha - Page 4 EmptyNie 29 Maj 2016, 21:19

Rzut kością za obrońcę Srebrnych Wiwern
Pan Losu
Pan Losu
NPC


PisanieTemat: Re: Boisko do Quidditcha  Boisko do Quidditcha - Page 4 EmptyNie 29 Maj 2016, 21:19

The member 'Niosący Naukę' has done the following action : Rzut kością


'KOŚĆ K20' : 8
Niosący Naukę
Niosący Naukę
NPC


https://mortis.forumpolish.com/t675-sowa-niosacego-nauke
PisanieTemat: Re: Boisko do Quidditcha  Boisko do Quidditcha - Page 4 EmptyNie 29 Maj 2016, 21:49

Wszystko działo się w ułamku sekund. Zaczęło się od lecącego w stronę Hennessy tłuczka, który został zgrabnie odbity przez drużynowego pałkarza. NIe zwlekając więc na nic, Maurycy podał kafla Antigone i choć Ururu ruszył z kopyta, niestety nie udało mu się dotrzeć na czas. Nie ułatwiło mu także to, że po drodze musiał wyminąć manewrującą tak, by zajechać mu trasę Kim, która... Ruchem tym o mało nie zrzuciła samej z siebie z miotły! Zakręciła się w powietrzu i gdy poczuła już, że spada w ostatniej sekundzie złapała się przegubu miotły, która uniosła ją i pozwoliła się z powrotem dosiąść. Mimo to - było gorąco! Szczęśliwy takim obrotem sprawy Marquez z oddali widział już, jak Hennessy łapie kafla i przerzuca nim przez obręcz! Niestety, obrońca nie dał sobie rady, a piłka wyślizgnęła mu się z rąk, dając tym samym 10 punktów drużynie przeciwnej. Całe trybuny zahuczały radosnym krzykiem, a Chimery mogły podskoczyć z radości.
Piłka po tej akcji przeszła w ręce Srebrnych Wiwern. Zwiedzeni utratą pierwszego z punktów postanowili walczyć zaciekle, co pokazała panna Rosier lecąc w stronę swojego obrońcy i czekając, aż ten rzuci w jej stronę kafla. Rozglądała się przy tym dając znać Ururu, by był w pogotowiu - zostali bowiem tylko we dwójkę jako ścigający. Tymczasem tłuczki krążyły wokół boiska, aż w pewnym momencie oba obrały sobie cele. Pierwszy z nich popędził w stronę bohatera Chimer - Maurycego.


SREBRNE WIWERNY: 0
ZŁOTE CHIMERY: 10

RZUT 1Rosier próbuje złapać kafla.
RZUT 2Tłuczek lecący w Maurycego.
RZUT 3Yvon próbuje ratować Maurycego.
Pan Losu
Pan Losu
NPC


PisanieTemat: Re: Boisko do Quidditcha  Boisko do Quidditcha - Page 4 EmptyNie 29 Maj 2016, 21:49

The member 'Niosący Naukę' has done the following action : Rzut kością


#1 'KOŚĆ K20' : 14

--------------------------------

#2 'KOŚĆ K20' : 13

--------------------------------

#3 'KOŚĆ K20' : 16
Addyson Clemen
Addyson Clemen
Prefekt Hufflepuffu, Rocznik VI

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Jawor; Włos jednorożca; 10,5
OPANOWANE ZAKLĘCIA: Enervate, Episkey, Expelliarmus, Finite, Flippendo Duo, Fumos, Riddiculus, Drętwota, Anatisquack, Calvorio, Accio, Alohomora, Bombarda, Glacius, Wingardium Leviosa, Descendo, Mobiliarbus, Lapifors, Anteoculatia
OPIS POSTACI: Panna Addyson Clemen urodziła się w małej wsi, ale za to w bardzo kochającej rodzinie, w której małej dziewczynce niczego nie brakowało. Jej matka, mugolka pogodziła się z myślą, że jej mąż i dzieci są czarodziejami i nigdy nie robiła im z tego powodu wyrzutów. Ojciec zaś starał się jak najlepiej wytłumaczyć swoim pociechom, że nigdy nie powinno nadużywać się czarów, a już na pewno nie w obecności mugoli. Szatynka największe problemy miała ze swoim starszym bratem, który dokuczał jej na każdym kroku, ciągnął za włosy i opowiadał straszne historię, przez które dziewczynka chowała się pod pościelą i płakała. Przez niego panicznie boi się kotów, na widok których zamiera w miejscu i oblewają ją zimne poty. W wyglądzie Addyson nie można dopatrzeć się niczego niezwykłego. Problem polega jedynie w jej wzroście. Mierzy niecałe metr pięćdziesiąt i często nie jest traktowana poważnie (w końcu kto może brać na serio dziewczynę z szóstego roku, która wzrostem przypomina pierwszoroczniaka?) Wbrew pozorom jest to zwykła nastolatka, o ładnych, piwnych oczach i czarnych, sięgających łopatek włosach z kilkoma piegami na nosie i policzkach. Jej policzki prawie zawsze są zaczerwienione, jakby sługo stała na mrozie w zimowy dzień.

https://mortis.forumpolish.com/t368-cudowronka-addyson#531 https://mortis.forumpolish.com/t402-kronika-addyson#755 https://mortis.forumpolish.com/t369-skrytka-300#532
PisanieTemat: Re: Boisko do Quidditcha  Boisko do Quidditcha - Page 4 EmptyWto 31 Maj 2016, 19:45

- Nie… Nigdy mi nie powiedział, że gra w drużynie… – mruknęła, zafascynowana z niemalże świecącymi oczami, wpatrując się w Ślizgona wirującego wśród zawodników na środku boiska. Gdy zdała sobie sprawę z tego co wyprawia na jej policzkach pojawiły się rumieńce. Szybko odsunęła aparat od twarzy zaprzestając robienia zdjęć. Bała się, że Krukonka zauważy, że Addyson fotografuje tylko jednego uczestnika… Tak… Za niedługo będzie miała tyle zdjęć, że bez problemu będzie mogła obwiesić nimi cały pokój.
- To tak jak mi… Wynik jest mi całkowicie obojętny… – przytaknęła lekko głową, zgadzając się z blondynką.
Jakoś nie potrafiła krzyczeć i wymachiwać rękami, ciesząc się ze zdobytych punktów. Na jej ustach pojawił się jednak uśmiech, a oczy uważnie śledziły Marqueza na miotle. Nie miała kogo innego obserwować, więc dlaczego nie zawiesić wzroku na młodym Ślizgonie?
Złote Chimery wygrywały, ale czy dziesięć punktów to jakaś ogromna przewaga? Niestety Puchonka nie była w stanie tego osądzić. Podobnie jak Kaylin wodziła za Graysenem ze swojego domu, Clemen wpatrywała się w Ururu z maślanymi oczkami, bo chociaż był z przeciwnej drużyny, kibicowała mu z całego serduszka.
Kim Miracle
Kim Miracle
Ścigający Złotych Chimer, Rocznik VI

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: cyprys || róg jednorożca || sztywna || 11 cali
OPANOWANE ZAKLĘCIA: Enervate, Episkey, Lumos, Expelliarmus, Orbis, Everte Statum, Avifors, Oppugno, Fumos Duo, Protego Totalum, Flippendo Duo
OPIS POSTACI: Dziewczyna ma blond włosy, które są w w wiecznym nieładzie, albo związane w jakiś warkocz, bądź kucyk, a następnie rozpuszczone i poskręcane w fikuśne loki. Tęczówki są w barwie błękitu, roześmiane, błyszczące piękne oczęta. Zawsze widać u niej szeroki uśmiech, którym obdarowuje każdego, kogo napotka na swojej drodze. Jej cera jest jasna, ponieważ promienie słońca nie potrafią ubarwić jej skóry. Jednego dnia, gdy się opali jest czerwona jak pomidor, a następnego dnia nie ma już nic - ani czerwieni, ani brązu. Mierzy sobie 152 cm wzrostu i jakoś na to nie narzeka. Lubi być niska, mimo że zawsze musi patrzeć na innych z dołu. Waży 49 kg. Jest drobnej postury, więc czasami ma się wrażenie, że byle jaki podmuch wiatru zabierze ją ze sobą siną w dal. Jednak pozory mylą. Diabeł ukrył się w ciele aniołka. Dziewczyna ma naprawdę dużo siły.

https://mortis.forumpolish.com/t771-zoo-kimi https://mortis.forumpolish.com/t773-pamietnik-kimi https://mortis.forumpolish.com/t770-skrytka-4487
PisanieTemat: Re: Boisko do Quidditcha  Boisko do Quidditcha - Page 4 EmptyWto 31 Maj 2016, 23:35

Naprawdę miała dobre chęci. Naprawdę chciała pomóc drużynie, co zresztą się udało, ponieważ Ururu musiał ją wyminąć, ale niestety spadła z miotły. Czuła jak wszystko dzieje się w spowolnionym tempie. Całe ciało ogarnął strach, w żołądku coś się jej przewróciło, a całe ciało oblał strach. Już czuła jak upada. Jak gruchocze sobie kości. Jak leży połamana w szpitalu. W ostatniej chwili zacisnęła palce na miotle i odetchnęła z ulgą, gdy udało się jej zapanować nad strachem i już siedziała stabilnie na miotle. Przytuliła się do niej na moment i rozejrzała zdezorientowana. Na ułamek sekundy straciła wszystko spod kontroli. Rozejrzała się i dostrzegła, że mają punkty, więc się ucieszyła. Pokręciła głową z niedowierzaniem. Co ona ma dzisiaj za dzień, najpierw zderzenie z Antigone, potem tłuczek, teraz prawie spadła z miotły. Jak tak dalej pójdzie wyląduje w trybunach i zabije jakiegoś pierwszaka.
Gdy już się opanowała spojrzała na uratowanego Maurycego, a następnie na obrońcę Wiwern. Nic dziwnego, więc że zaczęła się szykować do przejęcia piłki od Rosier jeśli ta ją złapie i będzie chciała polecieć do obręcz Chimer.
Pan Losu
Pan Losu
NPC


PisanieTemat: Re: Boisko do Quidditcha  Boisko do Quidditcha - Page 4 EmptyWto 31 Maj 2016, 23:35

The member 'Kim Miracle' has done the following action : Rzut kością


'KOŚĆ K20' : 15
Antigone Hennessy
Antigone Hennessy
Ścigający Złotych Chimer, Rocznik VII

Dodatkowe informacje biograficzne
AKTUALNIE POSIADANA RÓŻDŻKA: Mierząca pełne trzynaście cali, niezbyt giętka, ale jednocześnie ciężko przypisać jej stuprocentową sztywność. Wykonana z cisu, posiadająca za rdzeń włókno ze smoczego serca, solidnie wykonana, cechująca się nadzwyczajną matowością powierzchni oraz surowym wyglądem. Zdaje się niezbyt pasować do płci pięknej, jednak doskonale leży w dłoni Antigone.
OPANOWANE ZAKLĘCIA: Expelliarmus, Fumos, Protego, Conjunctivitis, Drętwota, Everte Statum, Orbis, Alohomora, Vad Infer, Lacarnum Inflamari, Levicorpus, Procella, Verdillious, Obliviate, Enervate, Avifors, Protego Horribilis, Serpensortia
OPIS POSTACI: Dziewczę nieco kanciaste, niewątpliwie pozbawione nadprogramowych kilogramów, jednak we właściwych miejscach zaokrąglone, ponadto wysportowane i stosunkowo silne, co rysuje się niemałym kontrastem w stosunku do filigranowej figury. Osiągnęła wzrost mierzący dokładnie sto siedemdziesiąt cztery centymetry, stając się istotą powszechnie uważaną za całkiem wysoką w konfrontacji z płcią; Porusza się z subtelną, nienachalną gracją, która stanowi swoistą oprawę dla naturalnej pewności siebie. Jedyną cechą nieodzownie wpisującą ją w rodzinę Hennessy są oczy. Iskrzą się barwą ciemnej czekolady, wpadają w swej głębi w niezbadane odmęty czerni. Kształt upodobniony do osławionych migdałów podkreśla wachlarz czarnych, gęstych rzęs, naturalnie podwijających się u końców, otwierających nieco sceptyczne spojrzenie, akcentując złośliwe iskry mające za swoje tło toń ciemnego brązu. Ciemne, mocne brwi dopełniają ekscentrycznej oprawy, wieńcząc idealną kompozycję. Wydatne kości policzkowe całym swoim majestatem podkreślają naturalną nutę ostrości obecną w rysach dziewczyny. Lekko spiczasty podbródek, szczupłe policzki, wyrazisty łuk brwiowy składają się na wyjątkowo szlachetną oprawę, którą sobą prezentuje. Stosunkowo wąskie usta, drobny nos, okraszony gdzieniegdzie pojedynczymi piegami, stanowią jedne z ostatnich elementów goszczących na buzi Hennessy. Tą z kolei okalają kruczoczarne pasma, barwą przypominające heban, płynące kaskadą, układając się w lekkie fale, aby zakończyć swoją drogę ledwie nad linią wąskich ramion. Pojedyńcze kosmyki stanowią grzywkę nieodłącznie goszczącą na czole Antigone, układającą się w niedbałym, aczkolwiek odnajdującym pewną harmonię, porządku.

https://mortis.forumpolish.com/t546-zwierze-antigone#2459 https://mortis.forumpolish.com/t566-dziennik-antigone#2587 https://mortis.forumpolish.com/t541-skrytka-nr-583
PisanieTemat: Re: Boisko do Quidditcha  Boisko do Quidditcha - Page 4 EmptyWto 31 Maj 2016, 23:37

Boisko do Quidditcha - Page 4 Xn0LNWszystko działo się szybko, dynamika gry rosła w siłę i po chwili już znajomy dźwięk ogłosił przyznanie dziesięciu punktów Złotym Chimerom. Wiwaty dobiegające z trybun natychmiast poniosły się echem po boisku, pierwszy sukces został przypisany drużynie Gryfonów i Puszków. Hennessy kątem oka spojrzała na Rosier, która tkwiła w gotowości do przejęcia kafla. Dzielił je niewielki dystans, dystans na tyle mikry, że pozwalający na ewentualne przejęcie kafla lecącego w stronę ścigającej Srebrnych Wiwern. Skoncentrowała wzrok na obrońcy, który przygotowywał się do wyrzucenia kafla w powietrze, do opadnięcia piłki w dłonie Rosier...
Boisko do Quidditcha - Page 4 Xn0LNGdy piłka ponownie weszła do gry, opuszczając ręce rzucającego, Hennessy pomknęła w kierunku ścigającej przeciwnej drużyny, chcąc przejąć obiekt. Jeśli los był na tyle łaskawy, że kafel trafił ponownie do rąk Antigone, nie tracąc czasu skierowała się do obręczy, nie pozostawiając sekund na wyrwanie piłki przez przeciwników. Znalazłszy dogodną pozycję do rzutu, usiłowała przerzucić kafel przez pętlę.

Rzut 1: przejęcie kafla,
Rzut 2: przerzucenie przez obręcz
Sponsored content


PisanieTemat: Re: Boisko do Quidditcha  Boisko do Quidditcha - Page 4 Empty

Boisko do Quidditcha

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 4 z 7Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

Similar topics

-
» Boisko
» Drużyny quidditcha
» Muzeum Quidditcha
» Szkolne drużyny Quidditcha

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
NOWY ADRES MORTIS.ORG.PL :: Błonia-
Skocz do: