Na boisku zaczęło robić się dosyć kłopotliwie. Tłuczek lecący w pannę Rosier nie trafił, gdyż dziewczyna zręcznie zrobiła unik. W tym czasie, pałkarz drużyny zaatakował go swoją pałką i wycelował w szukającą Chimer - Tamarę. Był to ruch dosyć dobrze przemyślany, przede wszystkie dlatego, że obok szukającej nie znajdował się żaden z pałkarzy Chimer. W tym czasie Ururu próbował złapać kafla, co jednak mu się nie udało. Uniemożliwił mu to as dzisiejszego meczu - Maurycy! Trybuny zawrzały, dopingując Longbottoma, który choć przeżywał domową tragedię, był w najlepszej kondycji ze wszystkich grających na boisku. Przechwycił piłkę i w trybie natychmiastowym pognał z nią do obręczy, przez które jednak jej nie przerzucił. Obrońca Srebrnych Wiwern złapał kafla, ratując tym samym swoją drużynę już drugi raz przed utratą punktu. Ponownie postanowił powierzyć piłkę Marquezowi, bo Rosier zajmowała się za daleko, a Malfoy... Był niedysponowany.
Ułamki sekund dzieliły w tym czasie Antigone od upadku z miotły, na szczęście udało jej się ominąć tłuczka, którego odbicie nie wyszło pałkarzowi. Kula jednak zakręciła w powietrzu i ponownie skierowała się na pannę Hennessy.
W tym czasie, nad głowami wszystkich graczy pojawił się złoty znicz, nadzieja na wygraną tego starcia.

Atmosfera na boisku zdawała się być coraz bardziej napięta. Piłka rzucona przez obrońcę Srebrnych Wiwern leciała prosto w ręce Ururu, jednak znajdująca się nieopodal Kim zdobyła ją i błyskawicznie popędziła w stronę obręczy, przerzucając kafla przez jedną z nich. Obrońca złapał się za głowę wiedząc, że właśnie po raz kolejny zawalił - choć rzut wykonany przez pannę Miracle był tak perfekcyjny, że nie miał pojęcia, co trzeba by zrobić, aby to obronić. Tymczasem Maurycy wjechał w Ururu z impetem sprawiając, że młodszego ucznia odrzuciło w bok i... zderzył się ze spadającą po uderzenia tłuczka Antigone. Oboje zaczęli opadać na ziemię, ostatecznie lądując na niej z głuchym impetem. Ururu na dole, Antygona na nim. Panna Hennessy miała więc tylko trochę siniaków i złapane od uderzenia tłuczka żebro. Marquez znajdował się w gorszym stanie, przede wszystkim jednak - stracił przytomność. Sędzia podleciał do Maurycego i ogłosił, iż był to faul - nie zmieniało to jednak sytuacji, w której piłka i tak była w rękach obrońcy Srebrnych. Tym razem jednak Longbottom musiał być ostrożniejszy, jeżeli chciał dotrwać do końca meczu na boisku.
Znajdująca się w innej części boiska Tamara również oberwała tłuczkiem i w ostatniej chwili sama nakierowała miotłę na ziemię, gdzie od razu zainteresowano się jej połamaną ręką. W tym czasie Morrigan dostrzegła znicza i zaczęła za nim lecieć. Tłuczki, które dopiero wybiły dwóch członków drużyny Złotych Chimer obrała sobie nowe cele. Jeden, ten który znokautował Tamarę, zaczął lecieć w Graysena, drugi - pozbawiwszy Antygonę możliwości gry - obrał sobie za cel Maurycego. Tymczasem obrońca Srebrnych rzucił piłką do jedynej ścigającej, jaka została na boisku.